|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Sob 0:11, 29 Gru 2007 Temat postu: Roger Federer - wątek główny |
|
|
ROGER FEDERER
Historia ta ma swój początek 8.8.1981r. w Bazylei (godzina 8:40 rano), jednym z największych i najsłynniejszych miast Szwajcarii.
A koniec? Końca na razie nie widać i nie wiadomo czy kiedykolwiek nadejdzie.
Pewnego dnia Roger Federer rozstanie się z tenisem i będzie zapamiętany jako największy tenisista
jaki żył na naszej Ziemi.
Ale póki co historia ta trwa osiągając status legendy, rozrastając się do wręcz mitycznych rozmiarów.
Ostatnio zmieniony przez DUN I LOVE dnia Pon 16:09, 07 Lip 2008, w całości zmieniany 12 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 23:55, 12 Sty 2007 PRZENIESIONY Sob 0:12, 29 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Co tu się rozwodzić - Miszczu!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kazik
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 1488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Oleśnica Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:00, 13 Sty 2007 PRZENIESIONY Sob 0:12, 29 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Nic dodac, nic ujac - bóg tenisa!
Pamietajmy jednak, ze kiedys ta dominacja sie skonczy, a ktos moze wkrotce zajmie jego miejsce.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 17:29, 13 Sty 2007 PRZENIESIONY Sob 0:12, 29 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Ja jednak myślę, że w szczytowej formie Samprasa Federer nie miał by z nim szans. Oczywiście, że jest rewelacyjnym graczem, ale trzeba również wziąć pod uwagę, że nie ma z kim walczyć. Z drugiej jednak strony gdyby nie Nadal, miał by ogromne szanse na Szlema...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 18:09, 13 Sty 2007 PRZENIESIONY Sob 0:12, 29 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem porównania do Samprasa są nie na miejscu...
Pete miał w swoich czasach wielu naprawdę znakomitych zawodników...
I nie chodzi mi o Agassiego tylko...
Federer na dobrą sprawę ma bardzo łatwo... przypomnę, że numerem 3. jest Davydenko... także można sobie wyobrazić
|
|
Powrót do góry |
|
|
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:31, 15 Sty 2007 PRZENIESIONY Sob 0:12, 29 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Zgodze sie ze porownywanie tych dwoch graczy (Feda i Samprasa) nie ma sensu , tenis sie zmienil i niekoniecznie poziom spadl- specjalisci podkreslaja zupelnie co innego. Ja jednak wole poslugiwac sie faktami (Federer-Sampras 1-0) czy wypowiedziami Andre Agassiego ktory , z calym szacunkiem dla Pete'a stwierdzil ze Samprasa mozna bylo pokonac bo mial slabe punkty a Federer takowych nie ma.
A co do Davydenko to jest nr 3 dlatego ze :
1. jest troche lepszym graczem niz ten za jakiego go uwazacie (latwosc wykonywania uderzen, konsekwencja i przede wszystkim cierpliwosc)
2. gra co tydzien , jest kolejnym przykladem rosyjskiego "Stachanowca" i doszedl tak wysoko glownie dlatego ze gra czesto i wygrywa slabiej obsadzone turnieje. Jakby gra tyle co Federer czy Roddick ( selekcja startow) to badzmy szczerzy, oceiralby sie o 10 a moze i to nie.
Swoja droga nie uwazam zeby Safin, Hewitt,Roddick,Nadal czy Nalbandian byli tenisistami gorszymi niz Becker,Agassi,Stich,Rafter (niezapomniany, ten przepiekny styl) czy Kafielnikov. Dzisiejsze gwiazdy sa po prostu mniej utytulowane od zasluzonych mistrzow a dlaczego? Bo niemal wszystko wygrywa Roger Federer uniemozliwiajac innnym kolekcjonowanie tytulow. Samprasa dominacja byla znaczna ale nie taka jak Szwajcara i nie dlatego ze Pete mial wieksza konkurencje tylko dlatego ze nie byl tak wszechstronny i utalentowany jak Roger Federer. Takie jest moje zdanie ale kazdy ma prwo miec wlasna opinie, nadmienie tylko ze Sampras do tej pory jest jednym z moich ulubionych zawodnikow.
pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 19:05, 16 Sty 2007 PRZENIESIONY Sob 0:12, 29 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
DUN I LOVE napisał: |
A co do Davydenko to jest nr 3 dlatego ze :
1. jest troche lepszym graczem niz ten za jakiego go uwazacie (latwosc wykonywania uderzen, konsekwencja i przede wszystkim cierpliwosc)
2. gra co tydzien , jest kolejnym przykladem rosyjskiego "Stachanowca" i doszedl tak wysoko glownie dlatego ze gra czesto i wygrywa slabiej obsadzone turnieje. Jakby gra tyle co Federer czy Roddick ( selekcja startow) to badzmy szczerzy, oceiralby sie o 10 a moze i to nie. |
No i myślę, że w tym roku rosjanin zapłaci wysoką cenę za zeszłoroczne szarżowanie w ATP. Grał gdzie się da i w końcu polegnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 13:50, 21 Sty 2007 PRZENIESIONY Sob 0:13, 29 Gru 2007 Temat postu: To maestro.... |
|
|
Tenisowy maestro, gra cudownie, z głową, ma bajeczną technikę, ale też cholernie mocną psychikę, która ratowała go w wielu trudnych sytuacjach. Jeśłi ktoś może obecnie zdobyć Wielkiego Szlema, to raczej tylko on. Zresztą życzę mu tego z całego serca...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 14:30, 21 Sty 2007 PRZENIESIONY Sob 0:13, 29 Gru 2007 Temat postu: Re: To maestro.... |
|
|
Baronik napisał: | Jeśłi ktoś może obecnie zdobyć Wielkiego Szlema, to raczej tylko on. Zresztą życzę mu tego z całego serca... |
Niewątpliwe na to zasługuje. Było by to wielkie wydarzenie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sydney
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: NOWA SÓL Płeć:
|
Wysłany: Pon 10:47, 22 Sty 2007 PRZENIESIONY Sob 0:13, 29 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
przedewszystkim witam wszystkich zrzeszonych na tym forum
o Rogim napisze przy okazji ... , tzn po glebszym namysle nad tym co mozna jeszcze napisac o tym nadczlowieku !!
|
|
Powrót do góry |
|
|
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Wto 11:08, 23 Sty 2007 PRZENIESIONY Sob 0:13, 29 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
To bylby fantastyczny moment dla kibicow Rogera i dla jego samego - wyobrazcie sobie - wygralby Ao,RG,Wimbledon i w finale US Open prowadzilby 2-0 w setach 5-3 w 3 secie i serwis, ciekawe co by musial czuc , zycze mu jak poprzednicy niewatpliwego sukcesu jakim byloby siegniecie po wielkiego szlema.
Po tym co Roger pokazal dzis w meczu z Andym utwierdzam sie w przekonaniu ze to mamy okazje i przyjemnosc sledzic kariere najwybitniejszego tenisisty w historii.
Ostatnio zmieniony przez DUN I LOVE dnia Pon 3:22, 30 Kwi 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 11:42, 25 Sty 2007 PRZENIESIONY Sob 0:14, 29 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
DUN I LOVE napisał: | Po tym co Roger pokazal dzis w meczu z Andym utwierdzam sie w przekonaniu ze to mamy okazje i przyjemnosc sledzic kariere najwybitniejszego tenisisty w historii. |
Zgadzam sie z tym, Federer jest geniuszem i prawdopodobnie najwybitniejszym tenisista w historii
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 12:03, 25 Sty 2007 PRZENIESIONY Sob 0:14, 29 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Tez tak sądze, jest tylko kwestią czasu, kiedy Federer pobije większość istotnych rekordów ATP, a jeśli zdobędzie WS, to będzie już podczas kariery uważany za legendę tego sportu. Czego mu życzę z całego serca...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sydney
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: NOWA SÓL Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:27, 25 Sty 2007 PRZENIESIONY Sob 0:14, 29 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
tenisista marzen !! z pileczka jest w stanie zrobic wszystko , z kazedego miejsca , i z kazdej pozycji na korcie zagrac winnera
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 20:34, 25 Sty 2007 PRZENIESIONY Sob 0:14, 29 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Cuuuudo!!!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|