Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Kto wygra w Amelia Island? |
Maria Sharapova |
|
46% |
[ 7 ] |
Anna Chakvetadze |
|
6% |
[ 1 ] |
Venus Williams |
|
13% |
[ 2 ] |
Daniela Hantuchova |
|
20% |
[ 3 ] |
Patty Schnyder |
|
0% |
[ 0 ] |
Lindsay Davenport |
|
13% |
[ 2 ] |
Amelie Mauresmo |
|
0% |
[ 0 ] |
|
Wszystkich Głosów : 15 |
|
Autor |
Wiadomość |
Isha
Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 4987
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:20, 05 Kwi 2008 Temat postu: Kto wygra w Amelia Island? |
|
|
j.w.
Mój głos na Vee...
Ostatnio zmieniony przez Isha dnia Sob 14:22, 05 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Cinek
Dołączył: 14 Mar 2008
Posty: 5251
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: VVaryniol Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:27, 05 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
JA na Lidsay stawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isha
Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 4987
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:34, 05 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Tak zastanawiając się nad Lindsay uznałem że ona może każdego z tego turnieju wyrzucić - także Venus czy Marię. Tylko moim zdaniem ona nie potrafi teraz ograć 2, 3 dobrych zawodniczek pod rząd. Pokonała Bartoli to w następnej rundzie odpadła z Jankovic, pokonała Ivanovic to w następnej rundzie odpadła z Safiną. Nie wiem od czego to zależy ale można obstawiać że kondycja nie pozwala już Amerykance grać kilku ciężkich meczy pod rząd i zwyciężać.
Co do Sharapovej to jakoś łatwiej jest mi sobie wyobrazić że Rosjanka odpada w 2r z kimś "no name" niż wygrywa cały turniej. Ona i clay to aż się gryzie. I chociaż ta Amerykańska mączka jest szybsza to trudno mi uwierzyć w to żeby Maria tu zwyciężyła.
Dla mnie najprawdopodobniejszym finałem jest Venus - Chakvetadze. Venus gra dobry tenis a Chakvetadze lubi takie okazje i znowu zarobi sporo punktów.
Co do Agi to nie zdziwię się jeśli odpadnie w 2r ... a max wg mnie może dojść do półfinału i to z dużym szczęściem przy losowaniu drabinki...
Więcej powiem gdy ujrzę draw
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cinek
Dołączył: 14 Mar 2008
Posty: 5251
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: VVaryniol Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:53, 05 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
No z Agnieszką to nie wiadomo, jak z formą - czy ta ostatnia porażka to tylko chwilowy brak formy czy dłuższa obniżka lotów. Ale jak znam Agnieszkę, jeszcze bardziej się zmobilizuje, skupi i wróci do swojego solidnego tenisa i jakiś półfinał, jak najbardziej osiągalny, przy dobrym losowaniu.
Martwi mnie Marta, oby zagrała w turnieju głównym, wydaje mi się, że powinna teraz grać, jak najwięcej, żeby się przełamać, już nie wiele brakuje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
montano
Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 2951
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:22, 05 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Obstawiłem Marię. W zeszłym roku podczas RG pokazała, że jej gra na clayu bardzo się poprawiła. Poza tym amerykańska mączka jest trochę szybsza, więc pojawia się kolejny argument przemawiający za Maszą. Oprócz tego: przeciwniczki z bardzo nierówną formą. Venus - to jeszcze nie jest to, co było w drugiej połowie zeszłego sezonu. Chakvetadze - po jej ostatnich popisach w Miami wątpię w dobry wynik. Davenport - nie te lata, nie ta kondycja. Mauresmo - lepiej nie mówić. Jedyną poważną przeciwniczką wydaje się być Hantuchova. Ale tutaj wszystko zależy od formy Słowaczki i jej odporności psychicznej. Liczę, że Aga zetrze złe wrażenie jakie zrobiła w Miami i będzie ćwierćfinał albo coś więcej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
LL
Dołączył: 18 Mar 2007
Posty: 4902
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Oleśnica Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:30, 05 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Ten turniej może być takim turniejem niespodzianek, nie ma zdecydowanej faworytki. Mówi się niby Szarapowa niby Hantuchova, ale wiadomo, że one na mączce nie są tak groźne jak na kortach twardych.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isha
Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 4987
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:30, 05 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Serio mówisz o Dance? Ona i clay to też takie trochę gryzące się słowa... jakoś nie potrafię sobie wyobrazić tych dwóch zawodniczek które nie lubią mączki w finale (mówię o Hantuchovej i Sharapovej). Co do Venus to pokazała się z dobrej strony w Miami - w meczu z Kuznetsovą zagrała słabo ale nie jakoś dramatycznie. Myślę że może być groźna...
|
|
Powrót do góry |
|
|
montano
Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 2951
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:35, 05 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Bartku, nie zapominaj, że zawodniczki się rozwijają. Mam na myśli szczególnie Sharapovą. A clay nie jest też ulubioną nawierzchnią Venus. Z resztą trudno wytypować faworytkę, bo to będzie pierwszy duży turniej na tego typu nawierzchni i nie wiadomo w jakiej formie są zeszłoroczne królowe mączki (swoją drogą, że żadna z nich nie pojawi się w Amelia Island).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isha
Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 4987
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:43, 05 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Trudno mi uwierzyć w tak dynamiczny rozwój Marii
Może mączka nie jest ulubioną nawierzchnią Venus ALE - 7 tytułów na clayu, kilkanaście finałów + finał RG to wyniki które mówią o tym że gdy Venus gra dobrze to ten okropny piasek nie jest dla niej wielką przeszkodą...
Jako "ciekawostkę" podam że na wtaworld w takiej samej ankiecie po 186 głosach prowadzi Sharapova (30,11%) przed Venus (28,49%) i Lindsay (10,75%)
Ja nie mam nic przeciwko finałowi Venus - Maria
Ostatnio zmieniony przez Isha dnia Sob 16:43, 05 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|