|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
LL
Dołączył: 18 Mar 2007
Posty: 4902
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Oleśnica Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:37, 15 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Tak jak pisałem wcześniej, Pironkowa toczyła zacięty bój z liderką rankingu, bo miała na początku meczu sporo sił i energii, jak tej energii zaczęło brakować inicjatywę przejęła Justine to widać szczególnie po wyniku ostatniego seta.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kazik
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 1488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Oleśnica Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:45, 15 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Karin Knapp odniosła życiowy sukces, pokonując w ćwierćfinale Patty Schnyder 6/2 6/7(1) 7/6(2). Bite faworytki padają na tym turnieju jak muchy lub są o krok od porażki. Wczoraj na krawędzi porażki chwiała się Henin, a teraz los Patty może podzielić Daniela Hantuchowa, ponieważ przegrała 1 seta 2/6(!) z Timeą Bacsinszky, w 2 secie jest 1/0 dla Słowaczki.
I tylko żałować, że nie ma w Belgii Agnieszki, bo gdyby nie ta Pattaya, to spokojnie wyrobiłaby się na turniej i pewnie, widząc, jak słabo spisują się faworytki, mogłaby porządnie namieszać w Antwerpii
|
|
Powrót do góry |
|
|
El-Dem
Gość
|
Wysłany: Pią 15:48, 15 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Karin Knapp sprawiła sporą niespodziankę, pokonując Patty Schnyder 6/2 6/7 7/6. Włoszka powinna wygrać to spotkanie w dwóch setach, często atakowała , Szwajcarka była nieźle goniona po korcie. Potem w tie-breaku nagle jakiś paraliż, Włoszka praktycznie w ogóle nie grała i set padł łupem Schnyder. W trzecim secie Knapp objęła szybko prowadzenie 4/0, potem 5/2, ale znowu jakiś paraliż i zrobiło się 5/6. Jakimś cudem Włoszka wygrała gema i znów doszło do tie-breaka,. Przy piłkach meczowych znowu jakiś paraliż dopadł Włoszkę, ale Patty bardzo pomogła i Włoszka ostatecznie wymęczyła ten mecz. Zwycięstwo jak najbardziej zasłużone, ale Knapp musi popracować nad psychiką
Sędziowie w Antwerpii są do kitu!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 5660
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Rusishe bandit home ! Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:54, 15 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Dziwny mecz naprawde. Patty w zasadzie niczym nie różni sie obecnie od swoich koleżanek z czuba rankingu. Wszystkie mają jakąś trudną do zrozumienia zadyszke. O ile jeszcze finalistki z ubieglego tygodnia z Paryża moge jakoś zrozumieć, to reszty juz tak nie bardzo. Marny poziom rozgrywek w tym momencie obserwujemy, a jeszcze ES tak ułożył transmisje, że grono dyscypliny na pewno sie nie powiększy.
Naprawde w tym wszystkim to mi pana Karola żal :]
El-Dem napisał: |
Sędziowie w Antwerpii są do kitu! |
Delikatnie powiedziane.
|
|
Powrót do góry |
|
|
LL
Dołączył: 18 Mar 2007
Posty: 4902
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Oleśnica Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:55, 15 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Kazik masz rację, Agnieszka mogłaby sporo namieszać w Antwerpii, faworytki tego turnieju odpadają bardzo szybko i nawet wczoraj Henin miała problemy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kazik
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 1488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Oleśnica Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:57, 15 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
No i tego można było się spodziewać. Daniela skreczowała przy stanie 1/4 w 3 secie w meczu z Timeą Bacsinszky. Nie wiem, kto organizuje jej starty w turniejach, ale na jego miejscu na pewno nie zgłosiłbym Danki do Antwerpii. Już w Paryżu musiała skreczować i widać, że miała problemy zdrowotne (ciekawe, co konkretnie dzisiaj spowodowało, że nie mogła kontynouwać gry). Tak czy inaczej mamy już dwa zupełnie nieoczekiwane wyniki oraz dwie duże niespodzianki półfinałowe, którymi są właśnie Bacsinszky i Karin Knapp
|
|
Powrót do góry |
|
|
ciocia zło
Dołączył: 16 Kwi 2007
Posty: 1717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gryfino Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:25, 15 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Naprawdę bardzo zadziwia ten turniej i zadziwia postawa rozstawionych. Zastanawiam się czy to, że faworytki odpadają z raczej przeciętnymi tenisistkami czyni ten turniej ciekawszy czy raczej nie.
Jak odpadnie jeszcze Henin to pozostałe zawodniczki utworzą takie pary półfinałowe jakie ja bym widziała prędzej w turnieju najniższej kategorii.
I pewnie w tym tygodniu finał też będzie bardziej na niskim niż wysokim poziomie. Ale może się mylę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
LL
Dołączył: 18 Mar 2007
Posty: 4902
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Oleśnica Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:30, 15 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Śmiało można powiedzieć, że Henin ma zwycięstwo w kieszeni. Ktoś może powiedzieć, że przegrała seta z Pironkową, to prawda, ale trzeba brać pod uwagę to, że Belgijka nie grała do Australian Open i mogła na początku meczu z Bułgarką nie czuć się pewnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:39, 15 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Zgadzam sie, ze nastapil ostry przesiew faworytek, ale ja bym sie skoncentrowal na tym, ze ten turniej to mzoe byc taki pierwszy blysk mlodych gwiazd.
Przeciez taka Timea Bacsinszky to od epwnego czasu wielka nadzieja Helwetow, moze wlasnie jej czas nadchodzi?
Dzis z ciekawosci wszedlem na strone WTA, zeby obejrzec profil Alisii Kleybanovej - okazalo sie ze dzisiejsza rywalka Henin to rowiesniczka Agnieszki Radwanskiej. Kto wie, moze tez bedzie z niej dobra zawodniczka.
Autentycznie nawet ja sie zainteresowalem tym turniejem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
El-Dem
Gość
|
Wysłany: Pią 17:41, 15 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
ciocia zło napisał: | I pewnie w tym tygodniu finał też będzie bardziej na niskim niż wysokim poziomie. Ale może się mylę. |
Ja liczę, że będzie inaczej. Po (nie oszukujmy się) beznadziejnym turnieju liczę na ciekawy finał. Widzę w nim Henin i Li. Tak naprawdę to tylko Chinka z dolnej połówki drabinki może coś zdziałać. Knapp gra świetny turniej, ale pokazała dziś, jak słaba jest psychicznie. W finale po prostu by nie wytrzymała i pojedynek byłby jednostronny. Arvidsson to zupełnie nie ten poziom, także nic by nie ugrała w meczu z Belgijką. Timea Bacsinszky to wielki talent nękany przez kontuzje, ale chyba jeszcze nie na tyle dobry, aby zagrać w finale. Co innego Na Li, jeśli ona ma swój dzień, to może ograć każdego. Swoim agresywnym stylem gry mogłaby wiele zdziałać. Wygrała już w tym roku jeden turniej i ograła tam całkiem niezłe zawodniczki. Nie wiem czy ona pokonałaby Henin, ale na pewno by powalczyła. Jednak jeśli będzie tak grać jak z Cibulkovą, to niestety jej sukcesu nie wróżę...
Ostatnio zmieniony przez El-Dem dnia Pią 17:43, 15 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
ciocia zło
Dołączył: 16 Kwi 2007
Posty: 1717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gryfino Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:46, 15 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Jeśli Li będzie grała tak jak z Cibulkovą to ona nawet do finału nie zajdzie. Nie mam pojęcia kogo się spodziewać w finale, bo ten turniej jest tak nieprzewidywalny, że przy dobrych wiatrach moglibyśmy zobaczyć w nim nawet Arvidsson (czego bym nie chciała).
|
|
Powrót do góry |
|
|
El-Dem
Gość
|
Wysłany: Pią 17:54, 15 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
To dużo mówi o poziomie tego turnieju - Arvidsson w finale turnieju II kategorii? Kpina :] No ale tak naprawdę może być, jedyna nadzieja, że Li nie zawiedzie. Ten mecz z Cibulkovą to miejmy nadzieję wypadek przy pracy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gosea
Dołączył: 27 Lip 2007
Posty: 4503
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/2 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Pią 18:27, 15 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Nie wiem ale mam wrazenie ,ze sezon 2008 jeszcze sie nie rozpoczal. :]
Tak naprawde to nawet AO wydaniu pan to byla porazka,poza swietnie dysponowana Szarapova,totalna klapa.
Mialam nadzieje,ze sezon 2007( swoja droga chyba najslabszy w dziejach WTA),szybko dobiegnie konca i w nowym roku panie zaprezentuja korzystniejsze wrazenie. A tu okazuje sie,ze jest jeszcze gorzej :kwasny:
Trzeba byc slepym fanatykiem,zeby zachwycac sie tym co dziewczyny wyprawiaja w Antwerpii czy wczesniej w Paryzu. :kwasny:
Poki co ja stracilam chec ogladania i tylko moge wspolczuc tym,ktorzy musza to komentowac.
Mlode(nowe} zawodniczki ,ktore tak szaleja teraz wcale nie graja dobrze,to te,ktore powinny wygrywac obnizyly poziom i graja beznadziejnie :kwasny:
Hantuchova,Chakvetadze,Schnyder-wstydzcie sie :kwasny:
|
|
Powrót do góry |
|
|
LL
Dołączył: 18 Mar 2007
Posty: 4902
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Oleśnica Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:38, 15 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Okazuje się, że po tym jak wybitne postacie zakończyły kariery kobiecy tenis schodzi na psy. Wielka szkoda, bo ja bardzo chętnie chciałbym popatrzyć na grę Navratilovej czy Graf. Kiedyś, gdy dominowały siostry Williams zachwycaliśmy się ich świetną gra, obie Amerykanki nie dawały rywalkom szans, ale ich mecze oglądało się z wielkim zainteresowaniem i ich pojedynki były okraszone wieloma pięknymi winnerami.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Statystyczny
Dołączył: 06 Sty 2008
Posty: 2748
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wyspy Marshalla Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:26, 16 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Plan na dziś:
Wszystkie mecze na korcie centralnym od trzynastej:
1. Henin vs. Bacsinszky
2. Black/Huber vs. Dzehalevich/Govortsova
3. Knapp vs. Li (Nie przed 19:30)
4. Bondarenko/Bondarenko vs. Peschke/Sugiyama
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|