Acapulco, Memphis, Zagreb (25.02.2008 - 03.03.2008)(6)

Raddcik

Co do meczu Andy-Robin to moze zapowiada sie on ciekawie,ale nie wierze zeby Andy miał przegrac ten mecz,meczyc sie napewno pomęczy,ale jest na tyle doswiadczony ze powinien to spotkanie rozstrzynac na swojA strone

Co do pozostałych meczów to 3mam kciuki za Jonasa,a reszta jest mi obojetna

Go Andy...

arturo

No proszę, Stakhovsky jeszcze kilka tygodni temu biegał po wrocławskim korcie podczas challengera KGHM-u a dziś awansował już do finału poważnego turnieju w Zagrzebiu. W półfinale Ukrainiec w dwóch setach 6-4, 6-4 pokonał Włocha Simone Bolleliego. Pewne jest już, że w meczu finałowym spotka się z którymś z reprezentantów gospodarzy (Ljubo lub Ancicem) i nieważne jest na kogo trafi bo faworytem w żadnym wypadku na pewno nie będzie, ale za to nie będzie miał nic do stracenia i własnie tak powienien podejść do tego spotkania, a wtedy być może pojawi się jakaś mała szansa na sprawienie niespodzianki

.

Bizon

Pierwszy cwiercfinal w Memphis:

Darcis - Becker 6:1, 6:0

o_0 Ciekawe co tam sie wydarzylo, czyzby jakas kontuzja Beckera ? Takie lanie dostac, heh...

DUN I LOVE

Zgadzam sie Bizon. Nie wyobrazam sobie, aby Darcis zmiotl Beckera ot tak sobie. Benjaminowi musialo cos dolegac. Swoja droga to ten polfinal Belga, ktory do tej pory wygrywal tylko na ziemi, jest pewnym zaskoczeniem. Byc moze to efekt coraz wiekszego ogrania Steve'a, ktory tak niedawno byl absolutnie anonimowy.

Trwa drugi cwiercfinal - Bjorkman prowadzi w 3 secie z Youngiem 3:2 - dajesz Dziadziu

Gość

No prosze Ancic dzisiaj jednak przegrał z Ivanem i to po dwóch setach. Hmmmm moze Mario juz troche odczuwa zmeczenie? Ljubo chyba wrocił juz do dobrej formy... zobaczymy!

Alice

Ha !! a sie wam będzie ten "dziadzio" odbijał czkawką. Stary lis Jonas znów pokazał klase i kunszt i że wcale on jeszcze nie taki stary pierdziel jakby kto myślał

Właśnie pokonał młokosa Younga 1-6 6-2 7-6(6).

Bravo :]

karinka

Lena własnie zbieralam sie zeby to napisac
brawo Jonas!

i do młodszych kibiców: jesli bedzie mieli okazje to obejrzyjecie kiedys jego mecz,
to naprawde warto, a pewnie juz długo nie pogra

ps. sami jestescie Dziadzie

Nula

A to Ljubo mnie zaskoczył swoim finalem . Przed kazdym meczem widzialam go jako przegranego,a ten z meczu na mecz obalał moje mysli ;] Dzisiaj inaczej byc nie mogło i pokoanł Ancicia. Szkoda, ale Mario kolejny raz pokazał, ze powoli do nas wraca, a to odlegle 92 m-ce powinno wkrótce sie poprawic. A o formie Ljubicicia po tturnieju w Zagrzebiu wiele powiedzieć nie można.....

A w Memphis jednak Bjorkman ;]

DUN I LOVE

I wlasnie respekt

Gosciu drugi kolejny dzien gra drugi kolejny 3-setowy mecz, zakonczony tie-breakiem w 3 secie. Niesamowity jest ten czlek.
W jutrzejszym meczu z Darcisem wcale nie jest bez szans, wrecz przeciwnie - jak starczy mu sil to Andy juz moze sie bac ewentualnego finalu

Ej, Siergiej w finale w Zagrzebiu

karinka · Wysłany: Sob 8:56, 01 Mar 2008 Temat postu:

Dawid i wywieszczyłes, Andy'go nie ma w trunieju
przegrał z Soderlingiem 7-6 (8-6) 6-3

a Stepanek wygrał z Gucccione 7-6 (7-4) 6-1

Statystyczny · Wysłany: Sob 10:40, 01 Mar 2008 Temat postu:

No proszę,ciekawie zrobiło się w Memphis . Myślę,że Sonderling po pokonaniu Roddicka może spokojnie pozostawić w pokonanym polu Stepanka.Jeśli chodzi o dolną częsć turniejowej drabinki Jonas Bjorkman,który jest już zdecydowanie u końca swojej kariery dość niespodziewanie dochodzi do półfinału ,a i to nie musi okazać się jego końcem w tym turnieju.

W Acapulco w finale spotkają się Nalbandian(d. Luis Horna 7/5 6/1) i Almagro (d. Jose Acasuso 6/4 3/6 7/5).

No i wreszcie Zagrzeb z bardzo niespodziewanym Stakchovskim w finale,który zagra z Lubcicem .

DUN I LOVE · Wysłany: Sob 11:59, 01 Mar 2008 Temat postu:

Raddcik · Wysłany: Sob 14:49, 01 Mar 2008 Temat postu:

Niestety Andy poległ Sad

,jeden z najczarniejszych scenariuszy spełnił sie,ale niema powodu do płaczu,Robin gra swój życiowy tenis,i obecnie pewnie nie tylko Andy z top 6 rankingu swiatowego musiałby uznac wyższosc Szweda

mimo wszystko Brawo Robin...

Andy brawo za walke...

Bizon · Wysłany: Sob 15:33, 01 Mar 2008 Temat postu:

Moze i lepiej ze odpadl, bedzie mial wiecej czasu na odpoczynek przed Dubajem (tez mi odpoczynek, pewnie z rana wsiadl w samolot i w sobote i niedziele bedzie sie aklimatyzowal z nowa strafa czasowa)
Zeby tylko sie nie zajechal przed Mastersami, od dawna nie gral tak duzo w tak krotkim okresie czasu.

Statystyczny · Wysłany: Sob 19:49, 01 Mar 2008 Temat postu:

Stakhovski wygrywa z Lubcicem ! 7/5 6/4 :padam: