|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karinka
Dołączył: 13 Wrz 2007
Posty: 11599
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: realnie: Poland (3city) - sercem: Australia (Adelaide) Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:33, 28 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
no Tipsarevic mnie zaskoczył in minus...
nie widze jakos zagrozenia dla Andy'go no moze Radek
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
arturo
Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 1500
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Łapy City Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:34, 28 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
W meczu turnieju jak dla mnie Baby Goran pokonał Robina Haase 6-3, 3-6, 6-3 widać Mario wraca na dobre do dawnej formy, po tygodniu przerwy znowu świetnie się zaprezentował. No i zapowiada się, że to któryś z dwójki Chorwatów (Ancic, Ljubo) powinien zwyciężyć w swojej ojczyźnie.
A Robin znowu dobrze, kolejny niezły występ w jego wykonaniu i myślę, że tak powoli, krok po kroku Holender będzie się piął do góry w rankingach i za jakiś czas dołączy do szerokiej czołówki światowej :] .
A w Memphis pogromca Marata już nie gra, ToJo w dwóch gładkich setach przegrał z Chrisem Guccione (nie wiem czy na podstawie tego wyniku można określić formę Safina, bo mecz meczowi nie równy, ale być może coś w tym jest :] ) , po dzisiejszym wyniku Soderlinga wydaje się, że i on może liczyć się w walce o końcowy triumf, ciekawe czy Andy zaczyna już trząść portkami przed Szwedem
Ostatnio zmieniony przez arturo dnia Czw 22:37, 28 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:41, 28 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
arturo napisał: | po dzisiejszym wyniku Soderlinga wydaje się, że i on może liczyć się w walce o końcowy triumf, ciekawe czy Andy zaczyna już trząść portkami przed Szwedem |
Hehe A tak na powaznie to ja mam podobne przeczucia. Soderling to bardzo niewygodny rywal i jak nie przegra ze swoja bania to Jego ewentualny mecz z Roddickiem zapowiada sie wrecz fascynujaco
Wprawdzie dzis Andy ma Fisha, ktory niedawno sprawil mu klopoty, to jednak nie wydaje mi się aby Mardy dzis byl specjalnym zagrozeniem dla singlowej rakiety nr 1 w USA.
Btw Young sie doczplapal do 1/4 (3 sety z solidnym leworecznym Falla).
Ale jestem szczescliwy ze Baby Goran wraca - Mario !
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukurykupryku
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 3276
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z nienacka Płeć:
|
Wysłany: Pią 7:30, 29 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Plan gier Memphis
Stadium 10.00 am
WTA: Shahar PEER vs Olga GOVORTSOVA
Not Before 12.00 noon
Steve DARCIS vs Benjamin BECKER
Not Before 2.00 pm
Jonas BJORKMAN vs Donald YOUNG
Not Before 3.30 pm
WTA: Marina ERAKOVIC vs Lindsay DAVENPORT or Caroline WOZNIACKI
Not Before 6.30 pm
Andy RODDICK vs Robin SODERLING
followed by
Radek STEPANEK vs Chris GUCCIONE
Grandstand 12.00 noon
WTA: Doubles
followed by
Scott LIPSKY / David MARTIN vs Sanchai RATIWATANA / Sonchat RATIWATANA
Plan gier Zagrzeb
Matches Start at 2:45pm
Yves Allegro (SUI)
Alexander Peya (AUT)
vs
Christopher Kas (GER)
Rogier Wassen (NED)
Not Before 4:45pm
Simone Bolelli (ITL)
vs
Sergiy Stakhovsky (URK)
follewed by
Ivan Ljubicic (CRO)
vs
Mario Ancic (CRO)
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukurykupryku
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 3276
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z nienacka Płeć:
|
Wysłany: Pią 7:32, 29 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Andy wyraźnie pokonał Fisha 6-4 6-2, serwując przy tym 17 asów.
Cytat: | po dzisiejszym wyniku Soderlinga wydaje się, że i on może liczyć się w walce o końcowy triumf, ciekawe czy Andy zaczyna już trząść portkami przed Szwedem
|
Ha Ha Ha, przed Nishikorim też miał trząść portkami i wyszło 6-2 6-4 jeśli sie nie myle, teraz będzie podobnie.
Poza tym Donald Young wreszcie wykorzystał szanse od losu w postaci wycofania się Blake`a i prostej drabinki i awansował do 1/4 Memphis pokonując Falle.
Ostatnio zmieniony przez kukurykupryku dnia Pią 7:34, 29 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Pią 8:49, 29 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
COA napisał: |
Poza tym Donald Young wreszcie wykorzystał szanse od losu w postaci wycofania się Blake`a i prostej drabinki i awansował do 1/4 Memphis pokonując Falle. |
Szansy nie wykorzystal natomiast Querrey, ktory przegral wojne nerwow z niesmiertelnym Jonasem B.
Bardzo ciekawie ta dolna polowka sie zapowiada - Young, Bjorkman, Becker, Darcis - ktorys z nich zagra w finale.
Co do meczu Robina z A-Rodem to porownywanie zmeczonego 18-latka do bedacego w gazie Szweda nie ma najmniejszego sensu. Poza tym nawierzchnia - Soderling kocha grac w hali i to tez przemawia na jego korzysc.
Niemniej nie moge sobie wyobrazic, aby mogla w tym meczu miec miejsce jakas niespodzianka. Jezeli Robinowi nie zaboli bania to moze byc ciekawy mecz.
A w Acapulco niesamowity Nalbi - znowu in straight sets - gosc chyba chce nadrobic wszystkie zaleglosci w rubryce "trofea"
|
|
Powrót do góry |
|
|
karinka
Dołączył: 13 Wrz 2007
Posty: 11599
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: realnie: Poland (3city) - sercem: Australia (Adelaide) Płeć:
|
Wysłany: Pią 8:53, 29 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
no udział Bjorkmana w finale byłby niewatpliwie czyms interesujacym
stara dobra szkoła tenisowa
chcialabym obejrzec jego mecz
bo dawno nie mialam okazji
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukurykupryku
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 3276
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z nienacka Płeć:
|
Wysłany: Pią 9:15, 29 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Dlaczegóż to nie ma sensu ? Soderling jest równie wyczerpany co Kei, również jest w gazie jakim był Kei, mówicie tak samo jak o meczu z Japonczykiem, więc ja tu widze same analogie
(tekst pisany ze sporą ilością sarkazmu )
Ostatnio zmieniony przez kukurykupryku dnia Pią 9:16, 29 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Pią 9:32, 29 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
COA napisał: | Dlaczegóż to nie ma sensu ? Soderling jest równie wyczerpany co Kei, również jest w gazie jakim był Kei, mówicie tak samo jak o meczu z Japonczykiem, więc ja tu widze same analogie
(tekst pisany ze sporą ilością sarkazmu ) |
Spora ?
Nie rownie bo duzo mniej - nie tylko dlatego ze gral mniej meczy i mniej czasu spedzil na korcie. Przemawia za nim tez to ze dlugo odpoczywal (leczac kontuzje) i teraz jest relatywnie wypoczety, do tego zdeterminowany by wrocic do gry (na tym wyzszym poziomie). Poza tym w wieku 24 lat jest chyba bardziej "zaprawiony w bojach" niz dopiero co wschodzaca gwiazda.
Proste porownanie - Nadal - Mahut - Nciolas podczas 2 tygodni gry na trawie rozegral 11 meczy i spuchl na WImblu. Nadal gral na calyu 2x tyle (do tego cegla jest duzo wyniszczajaca nawierzchnia, czego tlumaczyc nie trzeba ) i na Wimblu smigal w najlepsze, podczas gdy Francuz spuchl w 2 meczu.
Reasumujac, dla Szweda granie 2 turniejow pod rzad to normalka, dla Kei'a pewne novum (na tym poziomie oczywiscie).
Wniosek: dzis Andy zagra z mezczyzna ,a nie z jeszcze chlopcem (bardzo uzdolnionym ,ale jeszcze dzieckiem - Kei w San Jose).
Ostatnio zmieniony przez DUN I LOVE dnia Pią 9:35, 29 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pią 10:22, 29 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
DUN I LOVE napisał: | Przemawia za nim tez to ze dlugo odpoczywal (leczac kontuzje) i teraz jest relatywnie wypoczety, do tego zdeterminowany by wrocic do gry (na tym wyzszym poziomie). |
Tutaj sie nie do konca zgodze. Moze i nie gral, ale powroty po kontuzjach sa rownoznaczne z dlugimi i zmudnymi rehabilitacjami, potem ciezkimi treningami by powrocic do formy.
Co do dalszej czesci posta, to zgadzam sie w 100%. Soderling to gracz zaprawiony w boju, nie wiem jak bedzie ze zmeczeniem bo bardzo duzo gral, ale na pewno odczuje to w znacznie mniejszym stopniu niz Nishikori.
Niemniej jednak stawiam i tak na Roddicka, w 3 setach, tie-breakow tez nie powinno zabraknac bo obaj swietnie serwuja.
Szkoda tylko ze meczu nigdzie w tv nie bedzie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 11:32, 29 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
moim zdaniem dzisiejsza przeprawa roda z soderlingiem bedzie byc moze najciezsza w turniej.Porownania soderlinga z nishikorim sa troche na wyrost.soderling jest jednak duzo bardziej doswiadczony,gral juz troche waznych meczy,i wydaje mi sie iz na dzien dzisiejszy jest grozniejszy niz japonczyk.do tej pory roddick nie gral z soderlingiem.moze byc ciezki mecz
|
|
Powrót do góry |
|
|
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:56, 29 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Bizon napisał: | DUN I LOVE napisał: | Przemawia za nim tez to ze dlugo odpoczywal (leczac kontuzje) i teraz jest relatywnie wypoczety, do tego zdeterminowany by wrocic do gry (na tym wyzszym poziomie). |
Tutaj sie nie do konca zgodze. Moze i nie gral, ale powroty po kontuzjach sa rownoznaczne z dlugimi i zmudnymi rehabilitacjami, potem ciezkimi treningami by powrocic do formy. |
Zarowno rehaibilitacja, jak i owe ciezkie treningi maja miejsce po wyleczeniu urazu i przed powrotem na kort (tzn rehabilitacja na pewno, treningi niekoniecznie -roznie z tym bywa). Co do Soderlinga to patrzac na jego gre wydaje sie, ze te rpace treningowa juz wykonal i ona teraz procentuje. Zazwyczaj powroty wiaza sie z brakiem ogrania i czestokroc szukanie rytmu gry poczatkowo negatywnie wplywa na wyniki. Szwed chyba z tym sobie poradzil znakomicie. Oddac 3 gemy dla Hanescu to jest wyczyn, zwlaszcza patrzac na serwis Rumuna.
keti napisał: | no udział Bjorkmana w finale byłby niewatpliwie czyms interesujacym
stara dobra szkoła tenisowa
chcialabym obejrzec jego mecz
bo dawno nie mialam okazji |
Ja oczywiscie bede kibicowal dziadziusiowi
|
|
Powrót do góry |
|
|
karinka
Dołączył: 13 Wrz 2007
Posty: 11599
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: realnie: Poland (3city) - sercem: Australia (Adelaide) Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:15, 29 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Dawid za dziadziusia to Cie zabije a dlaczego to Ci napisze na PW
aczkolwiek z Twojego kibicowania jemu bardzo sie ciesze
|
|
Powrót do góry |
|
|
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:17, 29 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Oj Keti slowo "dziadzio" traktuje jako cos absolutnie komplementarnego
Moj maly sasiad (ten co ma 2 latka) jak do nas przychodzi to tak mowi na mojego tate
A wlasnie dzis Sergiej Stakhowvsky gra - ATP potrzebuje gwiazdy o takim imieniu Licze na jego final z Anciciem w Zagrzebiu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pią 13:59, 29 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
A ja bede kibicowal chlopaczkowi. Nigdy nie widzialem Younga w akcji, wiec najwyzsza pora. Polfinal i final pokaze Eurosport i moze w razie ewentualnego awansu zobaczymy Younga. W polfinale tez nie bedzie mial bardzo ciezko, bo zagra ze zwyciesca meczu Darcis - Becker.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|