4 runda: Agnieszka Radwańska - Ashley Harkleroad

Statystyczny · Wysłany: Wto 15:03, 18 Mar 2008 Temat postu:

Podejrzewam,że Agnieszka sobie poradzi,ale to mogą być ,albo ciężkie dwa sety,albo trzy partie . (np 7/5 7/5,bądź 6/4 3/6 6/2)

Cinek · Wysłany: Wto 15:10, 18 Mar 2008 Temat postu:

JA stawiam 6-2 6-2, oczywiście 6 dla Polki

.

Kubecki · Wysłany: Wto 15:13, 18 Mar 2008 Temat postu:

Mi tam obojętnie ile, ważne zeby wygrała

To nie musi być wcale takie łatwe spotkanie..

Statystyczny · Wysłany: Wto 15:14, 18 Mar 2008 Temat postu:

Właściwie masz rację,ważne ,żeby wygrała

Isha · Wysłany: Wto 15:15, 18 Mar 2008 Temat postu:

A ja nieśmiało stawiam na Ashley...

montano · Wysłany: Wto 16:10, 18 Mar 2008 Temat postu:

Mam pewne obawy, bo Aga potrafi cuda wyczyniać w meczach z takimi zawodniczkami. Ale liczę, że wygra. Miałem nikłą nadzieję, że będzie na centralnym, bo gra z Amerykanką... No, ale nadzieja matką głupich

.

LL · Wysłany: Wto 19:14, 18 Mar 2008 Temat postu:

Jeżeli Harkleroad pokona Radwańska to osiągnie jeden z lepszych wyników ostatnich lat.

LL · Wysłany: Wto 21:36, 18 Mar 2008 Temat postu:

Harkleroad na szczęście nie pokonała Radwańskiej, ale było blisko. Musicie mi przyznać rację to był niesłychanie wyrównany pojedynek, my tego nie wiemy, bo śledziliśmy wynik na scorebordzie, ale prawdopodobnie o zwycięstwie zadecydowały pojedyncze piłki. Brawa dla Agi w kolejnej rundzie czas na Kuzniecową.

DUN I LOVE · Wysłany: Wto 21:36, 18 Mar 2008 Temat postu:

Alez heroiczny boj Agi.
Brawo, pokazala po traz kolejny charakter, co zaprocentowalo 1/4 finalu.

Ostatnie 2 mecze to utrata sporej ilosci sil i bedzie trudno Polce o dalszy awans.

Niemniej teraz jest teraz - gratulacje Isia

Isha · Wysłany: Wto 21:37, 18 Mar 2008 Temat postu:

asiek · Wysłany: Wto 21:42, 18 Mar 2008 Temat postu:

BRAWO! BRAWO! BRAWO! Agnieszka potwierdza, że zasługuje na pierwszą 15-stke rankingu. Pomimo, że nie było okazji do oglądania tego meczu nie przypomina się Wam spotkanie z Cibulkovą. Warunki fizyczne i Dominika i Ashley mają podobne. Coś sobie Polka z takimi radzić nie może. Tu widać że brak kończącego uderzenie. Ale najważniejsza jest wygrana!

Cinek

Agnieszka kocham Cie!!!
To się nazywa mocna psychika i walka do samego końca! To charakteryzuje przyszłe numer 1 światowego rankingu!
Już mnie kciuki bolą od ściskania, cały czas też prosiłem Boga o pomoc - i wyprosiłem.
2,5h ciężkiej walki... Dobrze, że wczorajszy debel wygrała walkoverem, a jutro na szczęście dzień przerwy - jak to w Indian Wells bywa, prawdopodobnie tylko debel.

Teraz Wozniacki i Kuzniecova... Dla Agi lepsza Kuzniecova bez formy, tak myśle, tylko musi wygrać z Wozniacki.

Brawo Aga!

kukurykupryku · Wysłany: Wto 21:50, 18 Mar 2008 Temat postu:

montano · Wysłany: Wto 21:51, 18 Mar 2008 Temat postu:

Co ja przeżyłem podczas tego meczu... Już nawet nie pisałem w "Wynikach na żywo", bo ręce mi się tak trzęsły, że nie mogłem w klawisze trafić. Tylu przełamań od dawna nie widziałem... Ależ ta Aga nam potrafi nerwów przysporzyć. Ale za to radość z tego, że wygrała podwójna. Kolejny bardzo dobry występ w tym roku. Brawo!