Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Kto wygra? |
Maria Sharapova |
|
83% |
[ 5 ] |
Anna Chakvetadze |
|
16% |
[ 1 ] |
|
Wszystkich Głosów : 6 |
|
Autor |
Wiadomość |
El-Dem
Gość
|
Wysłany: Sob 0:49, 10 Lis 2007 Temat postu: 1/2 : Maria Sharapova - Anna Chakvetadze 6-2 6-2 |
|
|
Sharapova jest w rewelacyjnej formie, co pokazała w meczu przeciwko Ivanovic. Ja w swojej głowie widzę ją jako zwyciężczynię całego turnieju. :]
Jutro w pojedynku z rodaczką, Anną Chakvetadze, Sharapova nie powinna mieć większych kłopotów i wygrać w dwóch setach. Jak do tej pory Rosjanki grały ze sobą 5 razy i Anna nigdy na Marię nie znalazła sposobu.
Chakvetadze po prostu nie ma czym wygrać, Sharapova jest lepsza prawie w każdym elemencie.
2 dość wyrównane sety dla Sharapovej, 6-4 6-3 - jakoś tak.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nula
Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 5750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Stargard Szczeciński Płeć:
|
Wysłany: Sob 0:58, 10 Lis 2007 Temat postu: Re: Maria Sharapova - Anna Chakvetadze |
|
|
Maria nie ma w jaki sposób przegrać tego meczu. Chakvetadze pewnie spotka podobny los jak dzisiaj Ivanovic, Maria nie będzie miała litości dla swojej krajanki.
El-Dem napisał: |
. Ja w swojej głowie widzę ją jako zwyciężczynię całego turnieju. :]
|
Niestety mi też taka mysl przeszła przez głowe po dzisiejszym meczu. Ja nie wiem jakim cudem ona powróciła do takiej formy, ale wyrasta na jednyna przeciwniczke Henin.
|
|
Powrót do góry |
|
|
aneta
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 1670
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Sob 8:56, 10 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Jeżeli Maria wygra z Justine w finale to ja się załamie, to by była ogromna niesprawiedliwość, przecież grają o najlepszą w sezonie więc Maria nie może tego wygrać, a z Anną poradzi sobie w 1h 15 minut
|
|
Powrót do góry |
|
|
montano
Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 2951
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:48, 10 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Oczywiście Maria będzie faworytką tego meczu i turnieju, ale boje się, żeby się nie wystrzelała, nie uszło z niej powietrze. Jeśli już piszemy o ewentualnym finale: JuJu-Masha. Belgijka w takiej formie, jaką prezentuje w tym turnieju, nie powinna zdobyć nawet seta z Rosjanką. Ja tam myślę, że Marii należy się ten sukces za tak beznadziejny sezon.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sydney
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: NOWA SÓL Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:50, 10 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Anna Chakwetadze to jednak szczesciara najwiekszego kalibru . Gdy wylosowali grupy turnieju mistrzyn , bałem sie ze z Madrytu wyjedzie z niczym bez wygranego meczu , bez wygranego seta , bogatsza jedynie o te drobne zarobione za statystowanie na karcie . Na szczescie losowanie okazało sie najlepsze z mozliwych , bo gdyby trafila do grupy czerwonej zamiast Hantuhovej , ciezko by było jej o chocby jeden wygrany mecz .
Dzis przeciwko Szarapovej teoretycznie jest bez najmniejszych szans , bo Maria na tym turnieju potwierdza sie stara prawda o niej tzn. ze ma ostre zęby i zjada nimi po kolei kolejne rywalki .
Moim zdaniem duzo bedzie zalezec od nastawienia mentalnego Anny , jesli wyjdzie pogodzona z losem , moze sie lekko skompromitowac , i ugrac jeszcze mniej niz wczoraj Ana :kwasny: , ale jesli na kort wyjdzie pełna wiary i nie przestraszy sie lodowatej głebi oczu Marii , niezbyt imponująca szybkosc bedzie nadrabiac umiejetnoscia ustawiania sie i czytania gry to moze ... ugrac seta , na wiecej móglby liczyc tylko szaleniec
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raddcik
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 2590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Stamtąd Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:10, 10 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Maria w tej dyzpozycji nie powinna miec wiekszych problemów z pokonaniem rodaczki,stawiam na 2 dość łatwe sety dla Sharapovej :hyhy:
|
|
Powrót do góry |
|
|
IceTea
Dołączył: 18 Lut 2007
Posty: 565
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Sopot
|
Wysłany: Sob 15:54, 10 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Masza wygrała z Czakwetadze 6/2 6/2 :padam:
Nie ukrywam, że po wczorajszej demonstracji siły nie jest to wielkie zaskoczenie, choć myślałem, że Ania pokaże trochę więcej. Ich H2H to już 6-0 na korzyść Szarapowej.
Mam nadzieję, że Maria w finale spotka się z Henin i jeśli utrzyma obecną dyspozycję, to może być ciekawie... Cieszę się, że Marii udało się zakończyć ten mimo wszystko nienajlepszy dla niej rok mocnym akcentem, oby w 2008 był ciąg dalszy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nula
Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 5750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Stargard Szczeciński Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:13, 10 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Ciekawie było przez pierwsze dwa gemy kiedy to Maria jeszcze siee nie wstrzeliła i robiła błąd za błedem. No ale kryzysowy moment minal i Chakvetadze przestała się liczyć. Tak jak przypuszczałam Maria nie miała zamiaru odpuścic nawet na chwile i tym samym byliśmy swiadkami kolejnego meczu, który bardziej pasowałby do 1rundy Ws niż do turnieju mistrzyń .
Maria w finale...niewiarygodne <_<
|
|
Powrót do góry |
|
|
|