Wimbledon: przez dziurkę od klucza

Isha

JJ robi sobie make-up i śpiewa: Bo we mnie jest seks
Venus: Cicho bitch bo obudzisz moją małą siostrzyczkę a ja wtedy skopie ci tyłek
Serena (przebudziła się): Skopanie tyłka? Czy ktoś mówił o skopaniu tyłka?
Ana: Wyluzuj się Serena to tylko sen, to tylko sen
Serena: Nie rób ze mnie idiotki, zaraz skopie ci tyłek
Ana: O jej moja pierwsza walka! Jestem taka podekscytowana! C'mon! Ajdeeeeee!
Jelena: Oh czy nie możecie się uspokoić? Przecież słońce świeci, ptaki śpiewają i jest cudownie
Venus: O mój boże co wy wszystkie palicie?
Serena: Mówiłam ci o tym. One są wszystkie walnięte bitches.
Venus: Powinnyśmy stąd wyjść jako jedyne normalne
Serena: O nie! Ten tytuł jest mój i żadne bitches mi w tym nie przeszkodzą!
Venus: Oh siostrzyczko i tak odpadniesz w QF. A królową trawy znowu zostanę ja.
Ana: Królowa? Czy ktoś mnie wołał?
(Wchodzi Radek S.)
Radek: Haj dziewczyny!
Wszystkie: OOooO Radek!! AAhhhh Radek!! (I wszystkie omdlały) (Po chwili wchodzi Vaidisova)
Nicole: Dobry chłopiec, mój plan działa. Za 2 tygodnie będę nową mistrzynią Wimbledonu
(Wchodzi Marion) Marion: OMG Co tu się stało??
Nicole: Dlaczego nie omdlałaś bitch? Radek działaj!
Marion: O nie bitch, ja nie zamierzam omdlewać zanim nie zjem paru ciasteczek z mojej torby.
Nicole: OOohh NIE! Ona jest Radkoodporna

Jestem skończona
Radek: Nie przejmuj się kochanie! Masz mnie!
Nicole: NIEEEEEEEE

(Dziewczyny się przebudzają)
Venus: Co się stało?
Ana: Nie wiem ale jestem taka podekscytowana! C'mon! Ajdeeee
Jelena: Amelie czy mogłabyś wziąć głowę z moich pośladków?
Amelie: Ale ja mam głowę tutaj...
Svetlana: Ups... sorry

kukurykupryku

:rotfl:

Na Marion działam tylko ja !

karinka

Bartek blagam, tylko kontynuuj!

i gdzie Masza ja sie pytam?

Kazik

Taak!!! Chcemy więcej xD

GosiAss

Radek i bitches the best ;D ;D ;D

Isha

(Venus chodzi po szatni i mówi do siebie)
VENUS: Jestem wspaniała, mój forehand jest świetny, backhand wspaniały, serwis doskonały...
JELENA: Ona jest walnięta. Ona była też walnięta w finale w Miami - ciągle krzyczała i piszczała
MARIA: To była Serena Rolling Eyes

JELENA: Ah no tak... to było tak dawno...
VENUS: Mów co chcesz bitch... to jest mój dom tutaj...
MARIA: Oh cicho bądź. Ty jesteś tutaj dobra co 2 lata więc zachowaj to wszystko na przyszły rok...
JELENA: Ana czy ty musisz wszędzie zabierać swoje trofeum z RG?
ANA: Oh ja wiem... jestem taka podekscytowana (Ajdee) Plus miałam kolację z Radkiem i on chciał to zobaczyć...
VENUS: No to bitch to był twój ostatni wygrany wielki szlem

MARIA: Uff ona wygrała po raz ostatni... ufff
(Wchodzi J.Henin)
JUSTINE: Ana dawaj kase
ANA: Justine? Yyy... co ty tu robisz? I o co ci chodzi?
JUSTINE: Wycofałam się przed RG i tylko dlatego wygrałaś więc oddawaj kase!
(ANA ucieka z pokoju JUSTINE ją goni i mijają SERENE w drzwiach)
SERENA: Czy to nie była Justine?
VENUS: Taa...
SERENA: A wiecie że ona zakończyła karierę bo dowiedziała się że będę grała w Paryżu?
MARIA: Buahahaha... znasz taką dziewczynę "K.Srebotnik"?
SERENA: Zamknj się bitch... to był przypadek...
(Wchodzi Ana, cała pobita i poszarpana, ledwo dyszy i ledwo mówi)
ANA: Chyba będę musiała się wycofać z Wimbledonu... kontuzja nadgarstka czy coś tam innego się wymyśli. Ajdeeee

karinka

jeszcze! jeszcze! jeszcze!

JuJu najlepsza Laughing

GosiAss

A Marysia to tu jakiś czarny charakter jest?? :rotfl:

montano

Rewelacyjne

. Mam nadzieję, że będziesz powiększał obsadę swojej sztuki, bo jest jeszcze kilka ciekawych zawodniczek :rotfl:.

Isha

(Maria i Venus siedzą przed lustrem)
MARIA: To jest TO co będziesz miała na sobie podczas Wimbledonu?
VENUS: To są 4 sukienki mojej nowej kolekcji. I pomyślałam sobie: dlaczego mam zakładać tylko jedną jak mogę wypromować aż 4 jednocześnie!
MARIA: Tragedia... no cóż. A zauważyłaś coś nowego u mnie?
VENUS: Oprócz tego że dekolt schodzi ci tak niebezpiecznie w dół a twoja sukienka jest coraz krótsza i dzieci niedługo będą mogły się na tobie uczyć budowy kobiety to nic ciekawego nie widzę.
MARIA: Oh nie bitch! Spójrz na moją nową fryzurę! Przecież to jest SENSACJA!
VENUS: Chodzi ci tylko o to że zaczesałaś inaczej grzywkę?
MARIA: TAAAAK! Jest wielka różnica prawda!!??
VENUS: Eh bitch...

(Wchodzi ANA)

ANA: Oh to jest takie ekscytujące. C'mon!! Ajdeeee!
VENUS: O mój dobry boże co ona ma na sobie?
ANA: To mój nowy strój! Zrobiony z kurtyny teatru! Rozumiesz? Z kurtyny teatru! To jest takie ekscytujące! Ajdeeee! C'mon!
VENUS: Następna bitch... widzę że ten tytuł jest mój bo jesteście niesprawne psychicznie!
ANA: Jestem niesprawna psychicznie? To jest takie ekscytujące! Ajdeee!
MARIA (maluje usta): Zamknij się serbska bitch bo robisz z nas idiotki...
ANA: Robię z nas idiotki? O jejku jakie to ekscytujące! C'mon ! Ajdeee!

Blue

hahaha

GosiAss

Cinek

Wymyśl coś dla Radwańskiej, a ja na razie leże na podłodze i się tarzam ze śmiechu

Kazik

To jest po prostu nieziemskie... Bartek masz talent do robienia scenariuszów

Czekamy na nowe osobistości i nowe wątki

karinka

Bartek umieram xDDDD