Wimbledon: przez dziurkę od klucza

asiek

:rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl:
Masz talent do tego...

Isha

(Serena, Ana, Jelena i Venus są w szatni i przygotowują się do wyjścia na trening)
(Wchodzi Radwanska)
Aga: Hej dziewczyny! Wygrałam właśnie tytuł! Jestem taka szczęśliwa! Naprawdę jestem w dobrej formie!
ANA: Oh jestem szczęśliwa i podekscytowana razem z Tobą! Ajdeee! Chyba z tej ekscytacji zrobię sobie z Tobą zdjęcie! Serena dołączysz do nas?
SERENA: Zamknij się. Muszę się skupić bo chcę wygrać Wimbledon w tym roku! Wiem że mogę to zrobić.
ANA: Oh wiem że każdy mecz będzie dla nas ekscytujący! Już jestem podekscytowana tym że będę się ekscytować każdym meczem! Ajdeee!
SERENA: A poza tym co to jest za dziewczyna? Ahaa to jest ta mysz którą zgniotłam w Berlinie! Nie wierzę że ty mogłaś wygrać turniej? Gdzie ty żeś to zrobiła? W ITF??
AGA: Wygrałam w Eastbourne pokonując po drodze Bartoli i Petrovą! Czuje się taka zmotywowana na Wimbledon po tym zwycięstwie!
ANA: Oh ja wiem. To jest takie ekscytujące jak wygrywasz turniej!
JELENA: Aga coś nie pamiętam żeby Istanbul przed RG ci pomógł. A ty Serena zamknij się bitch!
SERENA: Nie zaczynaj ze mną serbska bitch! Jeśli chcesz to chodźmy zagrać w debla i cię zgniotę! Nawet jeśli będę musiała grać z tą myszą!
ANA: Oh ja gram z Jeleną! To jest takie ekscytujące! Ajdeee!
JELENA: Oh zamknij się Ana i bierz rakiety - idziemy skopać im tyłki!
(Venus zdejmuje słuchawki)
VEE: Co się dzieje!?
SERENA: Idę skopać tyłki tym dwóm serbskim bitches razem z tą myszą...
AGA: Serena wiesz że ja puściłam w tamtym roku na jednokołowym rowerze Venus?
SERENA: Oh Venus... ale wstyd...

(Na korcie)

SERENA: A więc jak mam serwować żeby was nie połamać bitches?
ANA: A gdzie jest twoja partnerka deblowa Aga?
SERENA: Dałam jej talon do sklepu z serami... bo to myszy lubią najbardziej... ale nawet sama skopie wam tyłki!
(Serena przegrała ten mecz a Ana trafiła ją piłeczką ale potem w półfinale wygrała z Aną 6/0 6/0 i na konferencji prasowej powiedziała

SERENA: Naprawdę bardzo lubię Ane! Miałam z nią trening i naprawdę ją polubiłam. Naprawdę ten mecz to nie była zemsta za nic...
(Na konferencje wchodzi zapłakana Ana)
ANA: Oh Serena bitch przepraszam! Chlip, chlip... to jest takie ekscytujące... Adjeee! Ups nie tak : Ajdeee!!

karinka

Nula

Widze, ze Aga odziedziczyła po JuJu "Mysze" :rotfl: :rotfl:

ciocia zło

postać Any mnie rozbraja :rotfl:
świetne Laughing

karinka

Ana jest zdecydowanie najlepsza Laughing

i Williamsówny Laughing

choc Masza z grzywka tez mnie rozwaliła Laughing

Alice

Ajdee, comon - xDDDDDDDDDDDDDDDD

Isha

Po meczach coś wymyślę nowego

karinka

koniecznie Laughing

Isha

(Ana i Serena siedzą w pokoju "Tylko dla mistrzyń GS") (Przychodzi Sveta)
ANA: Sveta czego tu chcesz? To pokój dla mistrzyń wielkoszlemowych!
SVETA: Przecież jestem...
ANA: Ah no tak :kwasny:
SERENA: Chodź Sveta sexy girl i nie słuchaj tej serbskiej bitch. (I spycha trofeum RG Any kładąc swoją torbę od Wersucze na stoliku)
ANA: Serena!!!??
SERENA: Relax Ana - hamburgerka? (I podaje jej wielkieeego Chicken Burgera)
(Wchodzi Maria bez makijażu)
ANA: Oh Maria ubrudziłaś się! To takie ekscytujące że się ubrudziłaś! C'moon! Ajdee!
MARIA: Gdzie niby bitch? (Ana bierze ją do lustra i pokazuje na miejsce na twarzy)
MARIA: Oh ty mała bitch to nie jest brud - to jest pryszcz Sad

SERENA: O boże - hahaha.
MARIA: Zamknij się bitch Sad

To nie jest śmieszne! Zmieńmy lepiej temat!
ANA: Właśnie - zaczyna się Wimbledon! To jest takie ekscytujące! Ajdee! C'mon!
MARIA: Oo Ana - a z kim grasz?
ANA: Tak, to jest bardzo ekscytujące dla mnie, to będzie na pewno bardzo trudny mecz!
MARIA: Pytałam się Z KIM będziesz grała? (Wchodzi Kim Clijsters)
ANA: To jest takie ekscytujące! Ajdee! Ooo cześć Kim! To jest twoje dziecko?
KIM: Taak - cześć dziewczyny! Cześć Rena purchawo - pamiętaj że pożyczyłam od Ciebie twój strój z USO 07 - oczywiście tylko na czas mojej ciąży. Oo cześć Maria - ubrudziłaś się!
MARIA: Spadaj bitch!
KIM: Wiecie że mam zamiar wrócić do tenisa? Jeszcze będę najlepsza i wrócę na nr 1!
WSZYSTKIE DZIEWCZYNY: Hahaha śnisz

(Wchodzi Venus)
VEE: Oo cześć piczki! O i jest tu moja mała kochana siostrzyczka! A co ty tu robisz Sveta? A mniejsza o to. Oo Kim co u Ciebie słychać? Co ty tam trzymasz na rękach? To jest najnowsza torba z mojej kolekcji EleVen?? Oo Maria ubrudziłaś się! (Maria wychodzi zapłakana)
KIM: Venus - to jest moje dziecko!
VENUS: Aha... słodkie!
SERENA: Venus bitch - miałaś już nigdy nie kłamać!
VENUS: Weź tego hamburgera i się nie odzywaj! (Wchodzi Marion)
MARION: Cześć dziewczyny!
VENUS: A co ty tu chcesz? To pokój dla mistrzyń wielkoszlemowych!
MARION: Wiem wiem... ale ja będę mistrzynią Wimbledonu 2008

A poza tym widziałam że macie ciasteczka na stoliku więc wpadłam.
ANA: Oh Marion jesteś taka pulchniutka! To jest eeekscytująceee! Ajdee!
MARION: Spadaj. A widzieliście Marię? Biegła zapłakana i miała pełno brudu na twarzy!
(Wchodzi Maria na chwilę)
MARIA: Weźcie się wszystkie ode mnie odwalcie! Mam was gdzieś - patrzcie kto mnie kocha! (I wchodzi Radek)
SERENA: A co na to Nicole?
RADEK: Nicole siedzi w piwnicy w Zurichu razem z Martiną z dużą paczuszką Marihuany!

GosiAss

love ;D ;D

pisz wiecej tego, błagam :rotfl:

a i rozszerz watek Radka

Nula

Masza xxxxxxxDDD

ciocia zło

karinka

torba Versucze xDDDDDDDD

Masza :rotfl: