Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kukurykupryku
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 3276
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z nienacka Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:25, 24 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Albo do jarania.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Alice
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 5660
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Rusishe bandit home ! Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:26, 24 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Tyż :]
|
|
Powrót do góry |
|
|
asiek
Dołączył: 08 Sty 2008
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:27, 24 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Ostatnio co włączam TV to tylko trawa
A tak żeby być w temacie to się jutro hicior szykuje: Djoko - Safin. Wczoraj Novak nie popisał się zbytnio i Marat może zrobi niespodziankę jak Rosja Holendrom
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 5660
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Rusishe bandit home ! Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:31, 24 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Ty mnie asiek w myślach czytasz :]
Ta myśl mnie nie opuszcza odkąd Oranije wdupili z Ruskimi !
Jednak szczęścia (odwrotnie jak nieszczęścia) NIE chadzają parami
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 18:32, 24 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
E tam, wygrany set w wykonaniu Safina będzie raczej traktowany w kategoriach sensacji, naprawdę chimeryczny Marat nie ma absolutnie żadnych argumentów przeciwko Serbowi, a na trawie to już szczególnie jego szanse maleją niemal do minimum.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 5660
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Rusishe bandit home ! Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:34, 24 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
poprawka Masta
Argumenty to on ma, ale czy je wykorzysta i dostanie ku temu szanse to już inna opcja
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukurykupryku
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 3276
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z nienacka Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:35, 24 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Byście sie nie zdziwili, o !
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 18:36, 24 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
No tak ale te argumenty póki co znajdują się w sferze teorii, nie może ich przenieść do materialnego świata od jakiś 2 lat.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 5660
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Rusishe bandit home ! Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:37, 24 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
No też Ci mówie, ze to inna opcja jest, nie !
Jasiek :*
|
|
Powrót do góry |
|
|
pamparampapa
Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 1784
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:38, 24 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Marat wygra w 3 setach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
asiek
Dołączył: 08 Sty 2008
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:38, 24 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Argumenty to on miał. Teraz siedzą gdzieś głęboko a z wiekiem to już w ogóle odejdą...
Nie przepadam za Djokoviciem więc dawaj Marat!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nula
Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 5750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Stargard Szczeciński Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:55, 24 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
A nich wygra Marat, łatwiej Roger do finału dojdzie xD
Az zal, ze tylko 3 sety trwał mecz Fabrycka z Maryjem. Taki tenis mozna godzinami oglądac i nie ma sie dość. Prawdziwy pojedynek na trawie
A James znów jakas komedie odgrywa :zdegustowany:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 21:37, 24 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Porażka Dawidienki jest dla mnie szokiem, byłem pewien, że Rosjanin odegra ważną rolę w londyńskiej imprezie, ale widać rzeczywiście ciułanie punkcików w Warszawie zamiast solidnego przygotowania do Wimbledonu wyszło bokiem i liczę, że wyciągnie na przyszłość wnioski z tej bolesnej lekcji, bo jak wielki ma potencjał pokazał turniej w Miami. Poza tym niespodzianek wielkich chyba nie było, Rysiek zagrał wreszcie bardzo dobre zawody, chociaż szczerze mówiąc nie jestem taki przekonany o wielkim talencie Francuza, mam takie przeczucie, że nie jest w stanie przeskoczyć pewnego poziomu i dużo bliżej mu pod tym względem do Jużnego niż Federera.
Djoko powinien jednak potwierdzić zmianę warty w męskim tenisie, wątpię aby Marat był w stanie w tak krótkim czasie od ostatnich "popisów" poprawić swoje przygotowanie fizyczne na tyle aby podjąć ostrą walkę z kimś takim jak Serb.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 22:26, 24 Cze 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
montano
Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 2951
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:32, 24 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Na miano meczu dnia z pewnością zasługuje pojedynek Santoro-Murray. To były istne szachy tenisowe, okraszone pięknymi akcjami pod siatką. Cudowne loby, skróty, slajsy, passing-shoty, do wyboru do koloru. Cudo po prostu.
Nadal także awansował bez większych problemów. Cieszy mnie przede wszystkim jego forma serwisowa. Teraz czeka go pojedynek z bardzo utalentowanym Łotyszem. Gulbis ma bardzo przyzwoity i z pewnością będzie ciężko go przełamać. Nieprzeciętna lekkość gry i przyzwoity wolej mogą napsuć sporo krwi Hiszpanowi. Mam jednak nadzieję, że poradzi sobie z młodym Ernestsem. On ma jeszcze czas, żeby święcić sukcesy, a Rafa może w przyszłym sezonie latać z rozklekotanymi stawami, więc niech będzie uprzejmy przegrać.
U Roddicka wciąż szwankuje taktyka. Grał dzisiaj jakby był w Paryżu, na szczęście pod koniec obudził się i narzucił swój ofensywny styl gry. Bardzo pozytywnie zaskoczył mnie Schwank. Byłem przekonany, że to typowy ziemniak, a on całkiem nieźle radził sobie na trawie. W końcu w każdym z setów postawił spory opór dwukrotnemu finaliście Wimbledonu. Teraz Amerykanina czeka pojedynek z Tipsarem i nie ukrywam, że liczę tu na sensację . Jeśli Serb będzie miał dzień konia to kto wie. No, ale bitym faworytem jak na razie jest Roddick.
Gasquet też zaprezentował się nieźle. Pytanie tylko czy będzie w stanie tą formę utrzymać przez dłuższy czas. Bardzo zawiódł Davydenko, ale to mnie specjalnie nie boli. Cilic i Stepanek kontynuują dobrą passę. Chardy też zwyciężył (po pięciu setach, ale zawsze), więc na razie jestem w miarę zadowlony . No i oczywiście mam nadzieję, że pogoda się nie zepsuje, bo na razie dopisuje jak nigdy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:32, 24 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Jednak zeszloroczny wynik Koli w Londynie to byl efekt "turnieju zycia na grassie" w wykonaniu rakiety nr 4 na swiecie.
Bez turniejowego przetarcia i w dodatku w starciu z powracajacym do formy, ostatnim czowiekiem, ktory ogral Andre Agassiego, Nikolay sie wyraznie pogubil i teraz ma 2 tyg przerwy. Jego zona moze rzec: wreszcie
|
|
Powrót do góry |
|
|
|