Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pamparampapa
Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 1784
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:23, 06 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Mistrz pokonany, Król Trawy 2008 wyłoniony, historyczny tryumf Nadala!!
Mecz cudowny!Niesamowite emocje, gra na najwyższym poziomie i takie mecze to ja sobie życzę w każdym finale.Znakomicie nam panowie wynagrodzili ten mecz na RG i uważam zwycięstwo Rafaela za pełne i jestem z niego dumny.Zwycięstwo te jest pełne, gdyż dotarł do finału w wielkim stylu, pokonał króla tej nawierzchni i złamał wszelkie reguły, które przemawiały za jego zwycięstwem!Wygrana jak najbardziej zasłużone i wywalczone ciężką pracą!Taka gra to świetna zaliczka na hard i oby zdrowia starczyło!
To co się dzisiaj stało po prostu sprawiło, że wakacje tegoroczne zapadną mi głęboko w pamięć!Rafa pokazał jak wielkim jest tenisistą, że grać potrafi wszędzie, że żaden przesąd go nie powstrzyma!Te chwile tryumfu, chwile porażek które przeżyłem z Rafaelem to chwile piękne!Jestem dumny!Gratulacje Rafa.Jesteś najlepszy.
O Rogerze nie zapomnę i wielkie brawa za ten powrót!Pojedynek był wyrównany i naprawdę wielką sztuką jest powrócić.Serwis...To jest to co ratowało dzisiaj Federera.I ten serwis uratuje go jeszcze wiele razy, chociaż na US Open powodzenia życzył będę Rafaelowi.Gratulacje Roger za dobry mecz, za najlepszy mecz sezonu jak na razie, za niezapomniane widowisko, które uratowałeś wygrywając 3 i 4 seta!
A za 1,2 i 5 seta gratki dla Rafaela.Za równy poziom przez cały mecz i wygraną.Emocje wciąż się utrzymują, więc przepraszam za ewentualne niezrozumienie mojego posta.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
karinka
Dołączył: 13 Wrz 2007
Posty: 11599
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: realnie: Poland (3city) - sercem: Australia (Adelaide) Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:23, 06 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Nula napisał: |
Nie posiadam |
skandal
mamy winnego tego co sie dzieje w tym sezonie!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nula
Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 5750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Stargard Szczeciński Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:27, 06 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
karinka napisał: | Nula napisał: |
Nie posiadam |
skandal
mamy winnego tego co sie dzieje w tym sezonie! |
:wstyd:
czuje sie jeszcze gorzej kasia. Ide po ciastko xD
Jak mi przypomnicie na koniec roku to sobie kupie na pocieszacza xxxxD
|
|
Powrót do góry |
|
|
karinka
Dołączył: 13 Wrz 2007
Posty: 11599
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: realnie: Poland (3city) - sercem: Australia (Adelaide) Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:28, 06 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Nula napisał: | karinka napisał: | Nula napisał: |
Nie posiadam |
skandal
mamy winnego tego co sie dzieje w tym sezonie! |
:wstyd:
czuje sie jeszcze gorzej kasia. Ide po ciastko xD
Jak mi przypomnicie na koniec roku to sobie kupie na pocieszacza xxxxD |
nie no na przyszły rok obowiazkowo kupujemy Nula, i bedzie po tysiackroc lepszy niz obecny
a po ciastko idź i tak xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Barti Croucz
Dołączył: 25 Cze 2008
Posty: 382
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:59, 06 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Niestety, mam podobne uczucia, jak większość tutejszych federastów. Jeszcze to do mnie dojść nie może, jeszcze mnie w brzuchu skręca... Nawet na meczach Polski się tak nie emocjonowałem i tak mi serce nie biło.
Co do meczu, to jeden z najlepszych jakie widziałem w życiu o taką stawkę - i poziom, i dramaturgia. Przypomniał mi się najlepszy Wimbledon dla mnie ostatnich lat, z meczami Henman - Ivanisevic i Ivanisevic - Rafter. Ehh...
Podczas ostatniego gema pokazali statystykę Rafy akcji Serve&Volley - 1/1. I tak pomyślałem - Mistrz Wimbledonu z jedną akcją S&V w meczu... Gdzie te czasy jeszcze nawet właśnie Raftera czy Henmana. Ale to właśnie pokazuje przemianę, jaka nastąpiła w obecnym tenisie i już pewnie nikt nie będzie, nawet na trawie, grał sporo przy siatce, bo się to nie będzie opłacało.
Może się kiedyś przyzwyczaję do takiego siłowego tenisa, wyłącznie zza końcowej linii...
Sorry za emocje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 5660
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Rusishe bandit home ! Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:47, 06 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
DUN I LOVE napisał: | ale rozumiem, ze kalendarz Rogera na 2009 rok kupujemy ? |
Gdzie i kiedy słac kase ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Pon 0:13, 07 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Lena napisał: | DUN I LOVE napisał: | ale rozumiem, ze kalendarz Rogera na 2009 rok kupujemy ? |
Gdzie i kiedy słac kase ? |
POwstanie subforum, powstanie temat
|
|
Powrót do góry |
|
|
andy23
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 239
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pon 7:04, 07 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Bravo Rafa, Bravo Roger.
Wczoraj to myślałem że zejdę normalnie. W piątym secie to latałem po chacie jak jakiś głupi. Wielki mecz, wielkie zwycięstwo i chyba jeszcze wieksza przegrana, oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Po finale w zeszłym roku miałem nadzieję że Rafa wygra i nie przeliczyłem się. Dzięki panowie, za emocje które bedą jeszcze przez kilka miesięcy.
Vamos Apaczu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Pon 9:12, 07 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Ogladal ktos z Was moze wywiad Rogera z McEnroe po meczu ?
Na MTF pisza, ze Szwajcar poplakal sie na koniec rozmowy :/ Teraz ide przeszukac cale YouTube, moze sie natkne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
andy23
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 239
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pon 11:29, 07 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
A co miał innego zrobić. Tez bym się popłakał jak by mi ktos ostatnią zabawkę zabrał.
|
|
Powrót do góry |
|
|
karinka
Dołączył: 13 Wrz 2007
Posty: 11599
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: realnie: Poland (3city) - sercem: Australia (Adelaide) Płeć:
|
Wysłany: Pon 11:33, 07 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
jakos nie lubuje sie w ogladaniu ludzi w takich sytuacjach,
nawet jesli sa osoby publiczne...
|
|
Powrót do góry |
|
|
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:02, 07 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
W ostatnich slowach mu sie glos zalamuje, pozniej John go przytula i Roger szybko ucieka do szatni - ja tma lez nie widzialem, ale an pewno jakies poruszenie musialo miec miejsce. A Rafa stal tuz za nim z Pucharem.
andy23 napisał: | A co miał innego zrobić. Tez bym się popłakał jak by mi ktos ostatnią zabawkę zabrał. |
Mysle, ze to wynika tez z Jego wrazliwosci. On bardzo czesto placze i chyba za to Go tak lubie - jednak u mlodych brak jest takich pieknych lez szczescia - no coz, kazdy reaguje inaczej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 5660
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Rusishe bandit home ! Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:19, 07 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Macowi też głos drżał i emocje mu sie udzieliły.
Cholera no .... :/
Ostatnio zmieniony przez Alice dnia Pon 12:19, 07 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nula
Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 5750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Stargard Szczeciński Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:18, 07 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Dobra przestajemy narzekac i sie smutasic
za 349 dni 21 h 42min bedzie kolejny Wimbledon i nowy triumfator
Ostatnio zmieniony przez Nula dnia Pon 14:18, 07 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
montano
Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 2951
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:22, 07 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Wreszcie ten najbardziej przez Rafę upragniony puchar powędrował w jego ręce. Meczu nie widziałem (:/), ale mam nadzieję niedługo nadrobić tę zaległość. Podejrzewam, że niemały wpływ na wynik miały warunki atmosferyczne - w końcu kort jest wilgotny i wolniejszy, co z pewnością odpowiadało Hiszpanowi. Szkoda mi Rogera, bo to z pewnością musiał być dla niego cios... Całą radość płynącą ze zwycięstwa Rafy zakłóca nieco nutka goryczy z powodu porażki Szwajcara - nie myślałem, że tak będzie :zdziwko:.
:padam: :hurra: RAFA:padam: :hurra:
|
|
Powrót do góry |
|
|
|