Wimbledon '08 - najlepszy mecz panów

Nula

wybieramy

jaccol55

Jako, że jedynie widziałem ten 1 ( Rolling Eyes

), to głos na niego.

Alice

Bezapelacyjnie finał.
Było tam wszystko, dramat, rewelacyjne zagrania, zwroty akcji.
Najlepszy mecz roku.

karinka

a ja dzisiaj nie wiem czy ten final byl najlepszy...
po pierwsze przejrzalam satystyki i ponad 50 ue mnie z lekka poraziło
a po drugie wczoraj bylam zbyt zdenerwowana zeby moc to ocenic
i pewnie długo nie bede chciala tego ogldac

głos na mecz, gdzie wynik raczej był wiadomy od pocztaku,
ale to JAK panowie grali nadawało sie na najlepsza pokazówke
genialne zgarania przy siatce, prawdziwy mecz godny trawy

czyli Santoro - Murray

Nestor

No nie wiem czy temat jest ten potrzebny,wszak wiadomo że finał był najlepszy ,po mimo że Keti się wyłamała,a propo tego meczu jaki był wynik? bo szukania sporo

karinka

Maryj wygrał 63 64 76(5)

i Nestor, nie ma czegos takiego "jak waidomo ze ten mecz był najlepszy"
kazdemu moze sie podobac cos innego
daj ludziom szanse

Nula

Jakby nie patrzec finał był najlepszym meczem.
Pod względem tenisowym i emocjonalnym.
Mecz godny finału .

A zaraz za nim mecz Andy'ego z Ryskiem

karinka

dla mnie najlepszy był mecz Murraya z Santoro, nie pod wzgledem emocji
tylko ze względu na artyzm i piekno gry

co nie znaczy absolutnie ze final był zły
ale pół finalu bylo mozno takie sobie

dla mnie finał jest na drugim miejscu