Forum Forum przeniesiono na - www.grandslam-forum.pl  Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Wimbledon 2007 - panie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 18, 19, 20  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum przeniesiono na - www.grandslam-forum.pl Strona Główna -> Wielki Szlem - Archiwum / Sezon 2007 - WS / Wimbledon 2007
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 22:48, 06 Lip 2007    Temat postu:

Nie jestem jakimś wielkim fanem tenisa kobiet, ale byłem w mocnym szoku, jak zobaczyłem wynik po mezu Bartoli z Henin. Po tym jak odpadły Sharapova, Jankovic, Mouresmo i Serena byłem pewny, że nic nie stanie na drodze Justine do finału, a potem może do wygrania całej imprezy, a tu taka postawa w ostatnim secie. Nie widziałem tego meczu, bo PS miał zajebiście ważny żuzel do pokazania, ale myślałem, że ją jakaś kontuzja złapała. A co do Bartoli, to w sumie nie jest to jakaś nijaka zawodniczka. Widziałem jej mecz w Pradze w tym roku, gdzie w finale przegrała z Japonką Morigami - to było coś niesamowitego - dziewczyna wyła z bólu, płakała rzewnymi łzami (miała jakąś paskudną kontuzję), a mimo to nie oddała meczu i walczyła do samego końca. Poza tym w tym roku pokonała m.in. 2x Dementiewą, Hantuchową czy Safinę. Nie są to może jakieś super osiągnięcia, ale tym finałem podskoczy wysoko w klasyfikacji i zyska co najmniej 700 tys. zielonych...
Jest też ciekawą zawodniczką, bo gra dwoma rękami z obu stron (czyli zarówno forehand jak i backhand).
Ale i tak myślę, że wygra Venus, dziś w meczu z Ivanovic zagrała naprawdę przekonująco i jak jutro nie zacznie psuć serwisem, to wygra czwarty Wimbledon....
Powrót do góry
Isha



Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 4987
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 8:40, 07 Lip 2007    Temat postu:

DUN I LOVE napisał:
IceTea napisał:
Uszczypnijcie mnie Wciąż nie bardzo mogę uwierzyć, że Henin przegrała z Bartoli.


Wlaczylem an ten mecz przy stanie 3-0 dla Juju w 1 secie i od razu przelaczylem na mecz panow. Teraz wchodze na livescore'a i az sie przezegnalem.

Z reguly nie pisze o damskim tensiie ale teraz nie moglem nie napisac - to sesnacja jakiej w ogole w tenisie dawno nie bylo i dzien byc mzoe przelomoway dla monotnii ktora ostatnio ten sport dopadla.

Jakby jeszcze jutro wygrala.... chyba bym pokochal WTA , ale zejdzmy na ziemie i tj na trawe - Venus ma chyba 4 tytul w kieszeni - heh Bartek przy Tobie wszyscy wyszlismy na idiotow


Zawsze powtarzałem że pod żadnym pozorem nie można lekceważyć sióstr Williams - a szczególnie na trawie. Venus pokazała że gdy gra swój normalny tenis może zostać pokonana przez 1 zawodniczkę...

Co do finału - oczywiście bardzo mocno trzymam kciuki za Venus. Choć jestem za Amerykanką to obawiam się że wynik może być gładziutki dla Venus a tego bym nie chciał. Chciałbym sporo pięknego tenisa, dramaturgjavascript:emoticon('')
Very Happyii i wrażeń których długo nie zapomnimy. Jeśli Bartoli wyjdzie na ten finał jak na normalny mecz to widowisko może być arcyciekawe ale jeśli wyjdzie przestraszona to finał może być niesamowicie krótki. O Venus bym się nie obawiał - jej koncentracja na finał powinna być na najwyższym poziomie a to gwarantuje jej świetną grę.
Jeszcze jedna sprawa - wg moich obliczeń Bartoli wejdzie na pozycje nr 10! Czy dobrze myślę ? Wink

ŻYCZĘ SOBIE I NAM ŚWIETNEGO FINAŁU
Powrót do góry
Zobacz profil autora
damian123



Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 880
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 8:42, 07 Lip 2007    Temat postu:

Ja cały czas jestem w szoku 8) .A co do finału to myśle że niestety wygra Venus Sad Sad Ale mam nadzieje że finał bedzie emocjonujacy i nie jak AO 2007 i RG 2007.Jak Bartoli zagra ładnie swój tenis to z pewnością mo szanse na triumf Wink Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LL



Dołączył: 18 Mar 2007
Posty: 4902
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Oleśnica
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 9:26, 07 Lip 2007    Temat postu:

Bardziej realny scenariusz to taki, że Venus wygra w dwóch szybkich setach. Jednak nie należy zapomnieć, że Bartoli ograła numer jeden rozgrywek, bez wątpienia aktualnie najlepszą tenisistką świata. Uważam, że Francuzka ma szansę wygrać w trzech setach, zakładając, że na początku będzie bardzo przestraszona i przegra pierwszego seta gładko, a później czym dłużej będzie trwał mecz tym dla niej lepiej. Niech Bartoli wygra, będzie to największa sensacja od czasów Iva Majoli, która wygrała Roland Garros w 1997 roku, a kto wie może to będzie większa niespodzianka, bo w pamiętnym turnieju Chorwatka była rozstawiona z numerem 9. a nie z 16 jak Francuzka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
damian123



Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 880
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 10:33, 07 Lip 2007    Temat postu:

Tak Bartek Jak Bartoli wygra będzie nr.9 jak przegra bedzie 11.A teraz LL . Bartoli jest rozstawiona z nr.18 Wink Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Sob 10:40, 07 Lip 2007    Temat postu:

Ja jestem w szoku!!!!!!!!!!!Bardziej będe kibicować Bartoli a nie tej Williamsówie Twisted Evil Twisted Evil
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Sob 10:42, 07 Lip 2007    Temat postu:

Ja tez jestem w szoku Laughing Shocked
Powrót do góry
LL



Dołączył: 18 Mar 2007
Posty: 4902
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Oleśnica
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 12:47, 07 Lip 2007    Temat postu:

Bardzo, bardzo mocno kibicuję Marion, niech wygra, zrobi się wokół niej mnóstwo szumu. Francuzka tenisistka nie jest na straconej pozycji, przecież pokonała już Henin to dlaczego ma nie pokonać Venus Williams. Wiem, że będzie ciężko, ale szanse są i to niemałe, do boju Marion!.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Sob 14:04, 07 Lip 2007    Temat postu:

czy mozna zobaczyc final pan na jakims kanale cyfry plus??
Powrót do góry
damian123



Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 880
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 14:32, 07 Lip 2007    Temat postu:

Ostatni gem meczu Henin-Bartoli:http://www.youtube.com/watch?v=VOPSfPB5Iuk
Powrót do góry
Zobacz profil autora
IceTea



Dołączył: 18 Lut 2007
Posty: 565
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Sopot

PostWysłany: Sob 16:26, 07 Lip 2007    Temat postu:

Venus królową Wimbledonu!
Tak jak u mężczyzn Federer zdominował ten turniej, tak u pań nie ma w ostatnich latach lepszej zawodniczki przy Church Road niż starsza z sióstr Williams. Od 2000 roku 6 finałów i 4 tryumfy - to naprawdę wspaniałe osiągnięcie.
A sam finał, jak to finał.. bez specjalnych rewelacji, chociaż Bartoli ewidentnie walczyła, nie była tłem dla o niebo bardziej doświadczonej rywalki i za to należą się jej brawa. Chyba po prostu nie dała rady zneutralizować siły zagrań Williams i tu leżał klucz do jej porażki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Isha



Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 4987
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 16:32, 07 Lip 2007    Temat postu:

Venus pokazała wszystkim że jest królową Wimbledonu!
Amerykanka wraca w wielkim stylu wygrywając Wimbledon i będzie bardzo groźna na US Open i US Open Series. Zdominowała ten turniej i pokazała że szczególnie na trawie nikt nie dorasta jej do pięt. Przewiduje szybki powrót Venus do Top 10 - a może wraz z siostrą wreszcie powrócą na należące się im 2 najwyższe miejsca w rankingu... oby Wink

Powrót do góry
Zobacz profil autora
DUN I LOVE



Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Białystok
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 16:32, 07 Lip 2007    Temat postu:

IceTea napisał:
Venus królową Wimbledonu!
Tak jak u mężczyzn Federer zdominował ten turniej, tak u pań nie ma w ostatnich latach lepszej zawodniczki przy Church Road niż starsza z sióstr Williams. Od 2000 roku 6 finałów i 4 tryumfy - to naprawdę wspaniałe osiągnięcie.
A sam finał, jak to finał.. bez specjalnych rewelacji, chociaż Bartoli ewidentnie walczyła, nie była tłem dla o niebo bardziej doświadczonej rywalki i za to należą się jej brawa. Chyba po prostu nie dała rady zneutralizować siły zagrań Williams i tu leżał klucz do jej porażki.


Absolutnie popieram, dodajac ze Venus podniosla sie jak Fenix z popiolow, PO rg pisalme ze odnosze wrazenie ze powoli podziela los Safina a tymczasem wygrala w wielkim stylu Wimbledon. Poczatek turnieju i mordercze mecze z Kudryavcewa i Morigami utwierdzaly nas w przekonaniu ze ona nic wielkiego tu nie ugra, jednak mysle ze wspanialy mecz z Szarapowa byl przelomowy i pzwolil Venus uwierzyc w to ze moze po raz kolejny zatriumfowac na Wimbledonie.
Znakomita forma ale tez i troszczke slabsza dyspozycja glownych rywalek (nie umniejszam sukcesu Venus tylko odnosze wrazenie ze Juju serena i Momo nie byly w szczytowej formie) doprowadzila do tej pieknej chwili .

W 2003 roku Serena mowila ze trawa to jej Krolestwo ale mysle ze powinna oddac palme peirwszenstwa Venus, bo to ona jest dla mnie niepodwazalna Krolowa Wimbledonu poczatku XXI wieku.

p.s. piekna chwila kiedy Papa Williams pocieszal czy tez dziekowal za mecz zaplakanemu dr Walterowi Bartoli.
Tak czy tak to (final Wimbledonu) z pewnoscia niezapomniana chwila dla Marion.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LL



Dołączył: 18 Mar 2007
Posty: 4902
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Oleśnica
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 16:36, 07 Lip 2007    Temat postu:

Brawo Venus, ale słowa uznana należą się Bartoli. Francuzka zagrała turniej życia pokonała po drodzę numer jedne i trzy światowego rankingu, pomimo, że przegrała ten finał to zagrała lepszy turniej od Venus. Francuzka po meczu popłakała się, były to łzy szczęścia i rozpaczy, bo z jednej strony osiągnęła życiowy sukces, a z drugiej żałuje, że tego finału nie wygrała, ponieważ drugiej szansy może nie dostać (i raczej nie dostanie). Zresztą warte uwagi są słowa Marion, powiedziała ona, że bardzo cieszyłaby się, gdyby za rok stanęła w tym samym miejscu z tą samą paterą. Słusznie zauważyła Bartoli, wątpię, aby ona za rok również zaszła do finału, w ogóle mam wrażenie, że to był jednorazowy wyskok i za kilka tygodni, gdy Francuzka wystartuje w jakimś turnieju WTA to nawet nie dojdzie do półfinału. Odnoszę wrażenie, że Marion może skończyć jak Stevenson, Dokić czy Majoli, one też tylko raz w wielkich szlemach osiągnęły bardzo dobre wyniki, później ślad po nich zaginął. Takie są moje spostrzeżenia, mam nadzieję, że okażą się one mylne, bo Francuzka wygląda na bardzo sympatyczną tenisistkę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Sob 17:27, 07 Lip 2007    Temat postu:

Czy ktos mógłby wkejić zdjęcia z finała a konkretnie zdjęcia venus i marion z pucharami razem
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum przeniesiono na - www.grandslam-forum.pl Strona Główna -> Wielki Szlem - Archiwum / Sezon 2007 - WS / Wimbledon 2007 Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 18, 19, 20  Następny
Strona 19 z 20

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin