Wimbledon 2007 - Panowie

pamparampapa

Pierwszy turniej wimbledoński odbył się w 1877 roku. Były to tylko rozgrywki singla mężczyzn. W 1884 r. program poszerzono o rozgrywki singla pań i debla panów. Debel kobiet i gra mieszana po raz pierwszy odbyły się w 1913 roku. Podobnie jak pozostałe turnieje wielkoszlemowe, Wimbledon był bojkotowany przez czołowych zawodników amatorskich, aż do nastania Open Ery w 1968. W ostatnich latach Brytyjczycy narzekać mogą na brak sukcesów swoich tenisistów w Wimbledonie - ostatnim angielskim triumfatorem był Fred Perry w 1936, a triumfatorką - Virginia Wade w 1977.

Osobiście nie jestem zwolennikiem trawy, ale Wimbledon nawet lubię.Na tych kortach króluje Roger Federer, ale tego nie muszę mówić.Roger wygrywał w Londynie 4 razy i na dodatek z rzędu.

Gość

no i w tym roku wygra pewie po raz piaty, co udało sie tylko legendarnemu Bjornowi Borgowi. Nie wiem , czy jest na swiecie jakis tenisita, ktory moze mu zagrozic na tej nawierzchni. Federer jest predestynowany do wspaniałej gry na szybkich nawierzchniach , szczegolnie na trawie. Gra ofensywnie , swietnie serwuje (nie wali jak roddick , ale potrafi rowniez technicznie zaserwowac). Rzadko chodzi do siatki to fakt , ale za to swetnie porusza sie po tej nawierzchni i bdb gra z glebi kortu.
jezeli dopracuje backhand , ktory jest coraz lepszy , to nie bedzie na niego mocnego.

Gość

DUN I LOVE

Zgadzam sie z fanem Andy'ego ze Roddick poprawil tez inne elementy gry ale nadal serwis to jego glowna bron, teraz tym bardziej gdyz zostal urozmaicony. A co do WImbledonu mam nadzieje ze Roger wyrowna osiagniecie Bjorna Borga i wygra w tym roku po raz 5.

Gość

moze i poprawil swoja technike, ale jednak ciagle glownie bazuje na atomowych uderzeniach. Owszem poprawil gre przy siatce , ale to ciagle jest jeszcze dosc surowy technicznie zawodnik.
na razie IMO nie ma szans z fedem(chyba ze ten bedzie mial jakis spadek formy)

Gość

Wlasnie Andy w tym roku naprawde moze pokonac Federera. Wiem ze zawsze tak sie mowi ze teraz sie uda itd ale Roddick naprawde mnostwo w swojej grze poprawil i sa to elementy niezwykle wazne na trawie. Juz naprawde bardzo dobrze potrafi grac przy siatce. Federer nie bedzie mial latwo. Zauwazcie ze jako glownego rywala Federera w Australian Open, Wimbledonie i US Open uwaza sie Roddicka mimo ze ten jest dopiero 6. O French Open nie mowie bo tam Roddick nie ma szans ale to Nadal jest tam faworytem

Sydney

wimbledon

i love this tournament
wszystko jest w nim fantastyczne . i te kalasyczne akcje serve & voley
tylko szkoda ze juz od czterech lat trawniki zawsze scina krol roger !! nie ma w tym jednak cienia przypadku . szwajcar czuje sie na trawie doskonale , wg mnie wczesniej nikt tak lekko i plynnie nie poruszal sie na trawie , nikt nie czul tak doskonale tego zielonego dywanu , jesli bedzie zdrowy to na kortach all england clubu bedzie wygrywal latami !! odsunie w cien wszystkie rekordy samprasa i innych wielkich .

Gość

Ja z 4 najwazniejszych turnieji najbardziej nie lubie Wimbledonu. Oprocz tego ze nie mam mozliwosci ogladania bo mam tylko Eurosport to jeszcze nie lubie gry na trawie.

Gość

Turniej z największą tradycją, co tu dużo mówić. Ale też z największym zadęciem... Wszystko jest w nim takie snobistyczne, takie angielskie. No i przez to nie ma między innymi transmisji na Eurosporcie. W tym roku pozostaje liczyć już chyba tylko na jeden mecz w TV4...

Gość

Ja mam Polsat Sport i PSE, ale z tego co słyszałem, to w tym sezonie Eurosport podobno wykupił w końcu licencję na relację z Wimbledonu. Mam nadzieje, ze tak będzie...

Gość

raczej nie francuzi sa skluceni z anglikami BBC nie ma praw do transmisji RG a Eurosport do Wimbledonu, ale kto wie , mam nadzieje bo ja nie mam polsatu sport , a nie wiesz kiedy konczy sie Polsatowi prawo do transmisji Masters

Gość

Ostatnio znowu obejrzalem sobie pojedynek feda z sampa podczas wimbledonu 2001 . Kurcze to jest naprawde swietny mecz. Eh marzy mi sie pojedynek pete'a z Fedem , kiedy obaj byliby w top formie . Coz to bylyby za mecze , klasyki klasykow.
pozdro

Sydney

moze i byly by to klasyki !!
ale federer wygrywal by z samprasem przy kazdej okazji !! po walce ale by wygrywal ...

Iza

Wimbeldon - to turniej wielkoszlemowy, którego najbardziej nie lubię...
akcje serve and volay, nic ciekawego, według mnie oczywiście Wink

no i te mecze bardzo często rozstrzygające się w tie-break'ach...
no jak dla mnie, to nie jest fajne widowisko Rolling Eyes

Gość

Wczoraj na ESPN był mecz Ivanisevic- Rafter. Piękne akcje, walka do końca. Ciekawa jestem jak by sobie Fed poradził z takimi graczami.