Forum Forum przeniesiono na - www.grandslam-forum.pl  Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Wimbledon 2007 - Panowie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 19, 20, 21  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum przeniesiono na - www.grandslam-forum.pl Strona Główna -> Wielki Szlem - Archiwum / Sezon 2007 - WS / Wimbledon 2007
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
DUN I LOVE



Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Białystok
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 17:02, 29 Cze 2007    Temat postu:

Rzeczywiscie deszcz jak i panowie Fernando i janko robia wszystko zeby Roger i Marat dzis nie zagrali - ale w ogole meskie spotkania dzis sa niesamowite - jeszcze nie bylo meczu 3-setowego - wszedzie sa stratry po obu stronach.
Gonzo mial juz 5 -2 a teraz wygrywa 5-4 jednak to Tipsarevic podaje - popykaja sobie jeszcze panowie.

Zaskakuje mnie Haas , wrocil po kontuzji (w ogole byl bliski wycofania sie z Wimbledonu) a tymczasem wygral 3 seta z Dima i jak przegra to tylko w 5 -setowce.

A o spotkaniu Mathieu-Ljubo wypowiem sie za chwile bo cos czuje ze moj pupil wyrowna swoje rekordowe osiagniecie w WS i zrehabilituje sie za koszmarna porazk a z Andrejewem an Rg ( w 3 r) .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
IceTea



Dołączył: 18 Lut 2007
Posty: 565
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Sopot

PostWysłany: Pią 17:29, 29 Cze 2007    Temat postu:

I Tipsarevic pokonał Gonzaleza! Świetny piąty set, ale też dramatyczny "choke" Chilijczyka, który prowadził 5:2 i miał prawie mecz w kieszeni. W sumie awans Serba do 4.rundy to spora niespodzianka.
Ogólnie po tych paru dniach turnieju mogę powiedziec, że poziom tegorocznego Wimbledonu jest wysoki, dużo lepszy moim zdaniem, niż French Open. Oby tak dalej..
Jeśli Serena szybko upora się ze swoją przeciwniczką i nie będzie już padać, byc może Federerowi uda się zagrać cały mecz. Nie podejrzewam, aby Safinowi udało się nawiązać walkę. Może w jednym secie doprowadzi do tie-breaka, ale to byłoby wszystko. Czasy, gdy ci dwaj panowie toczyli niezapomniane boje to już raczej przeszłość. Roger w swojej formie nie powinien się długo męczyć.

PS. Właśnie widzę, że Ljubicic przegrał z Mathieu!!! Dobrze, że nie bawiłem się w obstawienianie dzisiejszych meczów, bo dobrze bym na tym nie wyszedł


Ostatnio zmieniony przez IceTea dnia Pią 17:31, 29 Cze 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nula



Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 5750
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Stargard Szczeciński
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:29, 29 Cze 2007    Temat postu:

Gonzalez z Tipsarevicem rzeczywiście dzisiaj sobie pograli, a Gonzalez przegrał prawie wygrany mecz. tak więc jesli Serena zagrałaby dzisiaj tez jakis maraton (heh watpliwe to jest) to panowie Federer- Safin dzisiaj pewnie nie dokonczyliby spotkanie Wink I jedyna nadzieja w deszczu Wink

Haas wygrał juz swój mecz, po pierwszym secie mozna było sie spodziewac,ze Tursunov szybko rozprawi sie z Haasem, a tu prosze Tommy powrócił po kontuzji i juz jest w 4rundzie
I Mathieu całkiem dobrze sobie poczyna na wimbledonie, ale chyba z Roddickiem (jesli ten dzisija wygra) to chyba juz sobie nie poradzi.

No i Blakeowi cos nie idzie, mam nadzieje, ze odrobi to jedno przłamanie i wygra w 4setach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DUN I LOVE



Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Białystok
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 17:37, 29 Cze 2007    Temat postu:

IceTea napisał:
I Tipsarevic pokonał Gonzaleza! Świetny piąty set, ale też dramatyczny "choke" Chilijczyka, który prowadził 5:2 i miał prawie mecz w kieszeni. W sumie awans Serba do 4.rundy to spora niespodzianka.
Ogólnie po tych paru dniach turnieju mogę powiedziec, że poziom tegorocznego Wimbledonu jest wysoki, dużo lepszy moim zdaniem, niż French Open. Oby tak dalej..
Jeśli Serena szybko upora się ze swoją przeciwniczką i nie będzie już padać, byc może Federerowi uda się zagrać cały mecz. Nie podejrzewam, aby Safinowi udało się nawiązać walkę. Może w jednym secie doprowadzi do tie-breaka, ale to byłoby wszystko. Czasy, gdy ci dwaj panowie toczyli niezapomniane boje to już raczej przeszłość. Roger w swojej formie nie powinien się długo męczyć.

PS. Właśnie widzę, że Ljubicic przegrał z Mathieu!!! Dobrze, że nie bawiłem się w obstawienianie dzisiejszych meczów, bo dobrze bym na tym nie wyszedł


Zgadzam sie poziom Wimbla jest nieporownywalnie wyzszy niz Rg - zreszta dzisiejsze mecze to idealnie obrazuja: Haas wygral z Tursunowvem po walce, troche jestem zaskoczony ale widac ze trafil z forma Niemiec na tegoroczne "Mistrzostwa".

Mathieu w 4 setach odprawil Ljubo - brawo brawo brawo - Zawsze 3malem za Mathieu ale tym razem nie sadzilem ze wygra z Chorwatem. Wielu spodziewalo sie mecza Roddick-Ljubicic ale do niego nie dojdzie.
Mathieu niezlych graczy ma na rozkladzie w tegorocznym Wimbledonie - Stepanekk, Ferrer i Ljubicic jednak biorac pod uwage ze gramy na grassie to tylko wygranan nad Chorwatem doprawy cenna.

Gonzo przeszedl sam siebie - przegrla wygrany mecz jak juz Nula pisala.

Blake juz sie drze w nieboglosy - po wygraniu seta teraz popadl w jakas niemoc (zreszta to dla niego charakterystyczne). czyli mozemy oczekiwac meczu 4 r Ferrero-Tipsarevic

Ja licze na spotkanie Roddick-Mathieu - 10 lat temu w rozgrywkach juniorskich mecze tych wtedy jeszcze "chlopcow" byly okrasa juniorskich rozgrywek - oby tym razem bylo podobnie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Pią 17:47, 29 Cze 2007    Temat postu:

No no Ljubo wydawal sie w naprawde dobrej formie i myslalem, ze zagra jak rowny z Roddickiem, a tu taka niespodzianka. Nie mowcie, ze naprawde wiecej oczekujecie od meczu Feda niz od meczu Roddicka. Fed Safina zniszczy, a Andy moze grac kolejny zankomity dreszczowiec w tym roku. Myslalem, ze Gonzo juz nie bedzie Szalonym, ale jednak. Blake rzeczywiscie jak przegrywa seta to przestaje grac. Oby nie doszlo do 5 seta bo jeszcze bedzie bilans 10-0 na niekorzysc Amerykanina
Powrót do góry
Sydney



Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: NOWA SÓL
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 18:06, 29 Cze 2007    Temat postu:

niesamowity Janko Tipsarevic Wink - czlowiek z zelaza .
Serb bije w Londynie wszelkie rekordy wytrzymalosci ! Trzecia kolejna zwyciezska pieciosetowka Wink i udany rewanz na Gonzalezie za niedawna porazke w tym smiesznym kwins clubie Wink . Chilijczyk w tej chwili otrzymuje wlasnie olbrzymia bure od charyzmatycznego cocha Larrego Stefanki . i slusznie bo przegral mecz z gatunku tych ktorych przegrac nie wolno ! Najpierw mozolnie odrobil dwukrotnie strate seta a gdy w decydujacym secie gdy wyszedl na 5-2 i wszyscy uznali ze Gonzalez wygra on oddal serwis a pozniej mecz Confused szkoda Fernando , myslalem ze jak dwa lata temu dojdzie do 1\4 gdzie pobierze kolejna lekcje od Maestro Wink .
awans Haasa do finalowej "16" wcale mnie nie zdziwil , gosc umie sprezyc sie na wazna impreze . z Rogerem oczywiscie bedzie bez szans , ale powrot tak jak w przypadku Kiefera jak najbardziej pozytywny Wink
James 007 Blake po koncertowo rozegranym pierwszym secie oddal inicjatywe Ferrero , ciagle wierze ze nastapi jeszce comeback do tego meczu , choc hiszpan biega jak gazela , i nie widac po nim zadnych oznak zmeczenia , za to na twarzy absolwenta Harwardu mozna dostrzec oznaki znudzenia i zniechecenia . powalcz James Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nula



Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 5750
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Stargard Szczeciński
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:28, 29 Cze 2007    Temat postu:

I tak jak miało byc Federer w 4rundzie bez starty seta Wysłuchałam relacji z mecz w radiu wimbledońskim, emocje może nie te same, ale zawsze coś.
W pierwszym secie Safin nic nie miał do powiedzenia, rozkrecił sie dopiero w kolejnych, ale na Rogera nie ma mocnych, nikt nie jest mu w stanie zagrozic. I naszczęście Federer nie mial tych swoich przestojów w grze (nie licząc poczatku 2seta). A safin miał poprostu pecha, ze w 3rundzie spotkał Rogera Wink heh chociaz kto wie może i z innym przeciwnikiem, wypadłby z turnieju w 3r Wink
Wydaje mi sie, ze juz sie przystosował do trawy i gra juz na najwyzszym poziomie. I tylko szkoda, że niebyło nam dane obejrzec tego meczu bo był warty zobaczenia.

A Roddick jest bliski straty 3 seta, po 2-óch pierwszych setach zdawało sie, zę Andy szybko odprawi Verdasco a tu prosze 5-2 dla Hiszpana. No jednak Andy sie wykaraskał i w rezultacie wygrał tego seta 7-6.

Słuchajac relacji z meczu Federera z safinem zastanawiałam sie dlaczego my nie mamy takich komentatorów??? Przecież to co prezentują panowie z Polsatu Sport zbyt czesto jest poprostu żałosne Confused
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DUN I LOVE



Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Białystok
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 21:18, 29 Cze 2007    Temat postu:

Roger Federer i Andy Roddick wygrali sowje kolejne mecze bez straty seta - spotkania raczej bez historii.
Lopez nie wytrzynmal chyba kondycyjnie po 2 5-setowkach i rpzegrla z tym rewelacyjnym Tsonga.

Rzeczywiscie Tipsarevic ma kondycje niesamowita - ma tez szczescie ze w niedziele na Wimbledonie sie nie gra wiec zdarzy sie zregenerwoac rpzez 2 dni i jak utrzyma forme to widze Serba w 1/4.

Niesamowicie ciekawe mecz sie zapowiadaja w gornej polowce ale napsize o nich kiedy przyjdzie ku temu czas a teraz skoncentruje sie na jutrzejszych pojedynkach.
Gladkie wygrane wg mnie odnotuje Berdych i Hewitt, Monfils skonczy piekny sen Davydenki.
Trudno wskazac faworyta w meczu Juznego z Nieminenem - Michaś nie przekonuje a Fin gra niezle i broni 1/4 sprzed roku.
Soderling zmusi Rafe w wysilku jednka niespodzianki nie bedzie - stawiam 3-1 dla Vamosa.

Najciekawszym meczem bezapelacyjnie wydaje sie spotkanie weteranow : Jonas Bjorkman vs Wayne Arthurs
Obaj panowie maja swoje alta i podobny styl gry - graja tak jak dzis sie nie gra tak wiec z epwnoscia bedzie to mecz-klasyk jezeli chodzi o mecze an grassie - w kazdym pkcie i momencie meczu obaj beda z epwnoscia rpzy sieci.
Stawiam na Bjorkmana ktory wciaz utrzymuje niesamowita dyspozycje.

Jeszcze tam Djoko jest w tej polowce - odnosze wrazenie ze o mlodym Serbie jakos cicho a jak do tej pory wygrywa dosc pewnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Sob 8:58, 30 Cze 2007    Temat postu:

I Andy i Roger bez problemow doszli do 4 rundy. Roddick pokazal klase wygrywajac seta gdy przegrywal juz 5:2, a wygral 7:6. Nastepna runda mysle, ze tez bez straty seta, a w 1/4, albo Gasquet, albo Tsonga!! Dziwie sie, ze Widzu nic o nim nie pisze, a poki co spokojnie do 4 rundy doszedl. Roger z Hassem, a pozniej pewnie Tipsarewic. Do 1/2 ma latwo
Powrót do góry
Sydney



Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: NOWA SÓL
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 10:00, 30 Cze 2007    Temat postu:

wczoraj najwiekszego wyczynu dokonal bez watpienia Paul -Henri Mathieu
po przegraniu pierwszego seta , w drugim zdobyl kluczowe pilki , a wynik trzecij i czwartej partii mowia o pogromie faworyzowanego Ivana - ostatniej nadziei Chorwatow . Francuz potwierdza ze jest nieprzewidywalnym . W Roland Garros powinien byc w cwircfinalach , ale w sposob nie racjonalnie niewytlumaczalny przegral z Andreevem Confused . W Londynie skazywany na szybka porazke gra jak natchniony . Teraz Roddick Confused teoretycznie na trawie nietykalny ( no moze poza Rogerem Federerem ) . Jak wspomnial DUN znaja sie doskonale z czasow juniorskich , kiedy to dzielili i rzadzili w swojej kategori wiekowej . Szkoda ze poznie tak diamtralnie inaczej potoczyly sie ich kariery Confused
W turniejowej drabince pną sie tez inni reprezentanci Trojkolorowych , wielkich rzeczy dokonuje Jo-Wilfred Tsonga dla ktorego to chyba ( i oby) przelomowy rok w karierze . Monfilsowi bedzie razniej gdy do czolwki dolaczy inny czarnoskory tenisista Wink . Gasquet nie ma litosci dla rodakow po szybkim odprawieniu Mahuta teraz pokonal swojego przyjaciela Rogera-Vasselina , ktory podobnie jak Tsonga tez zaczyna sie juz przebijac Wink
Dzisiejsze mecze zapowiadaja sie arcyciekawie . no wlasnie ale czy okaza sie dzisiejsze ? prognozy sa delikatnie mowiac nie najlepsze Confused
dla mnie hitowym bedzie mecz Marcosa Baghdatisa z David Nalbandianem , moze i na chwile obecna graja mocno ponizej oczekiwan i mozliwosci , ale to jednak dwaj wielcy tenisisci ktorzy na kazdej nawierzchni potrafia zagrac swietny mecz . Grali ze soba do tej pory trzy razy , zawsze na innej nawierzchni , ale nigdy nie na grassie Wink
ciekaw jestem meczu Djokovicia , drazalem o niego juz w meczu z Deliciem , (notabene serbem z pochodzenia ) , teraz zagra z Kieferem . Niemiec niby po kontuzji ale sprawia wrazenie ogranego . i na trawie se razdi . pamietam jak dwa lata temu byl bliski zmuszenia Federera do grania pieciu setow na wimbledonie oczywiscie Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nula



Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 5750
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Stargard Szczeciński
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 11:21, 30 Cze 2007    Temat postu:

No to mamy dzisisiaj kilka ciekawych spotkań. Na początek Baghdatis z Nalbandianem, mam nadzieje, ze uszykują nam ciekawe spotkanie. W meczu Nadala z Soderlingiem, wiekszych szans Robinowi nie daje, jelsi urwie seta Nadalowi to bedzie coś. On chyba nie okaże sie pogromca Rafy Wink
No i Davydenko z Monfilsem, ostatnio po Nikolayu mozna się wszystkiego spodziewać i stał sie tak nieprzewidywalny jak jego przeciwnik Wink I w tym meczu może sprawic niespodzinke i wcale bym się nie zdziwiła jesli pokona Gaela.
Powracający Kiefer zagraz Djokovicem i tu niekoniecznie mus wygrać Serb, który na trawie tak dobrze sobie nie radzi. Możemy si spodziewać wyrównanego pojedynku.
I spotkanie zawodników, którzy prezentuja tenis jaki zadko obecnie sie spotyka- Bjorkman z Arthursem, w tym spotakaniu nnie zabraknie licznych wedrówek do siatki, co ostatno jest co raz zadziej grane Confused . Oj szykuje sie ciekawy pojedynek.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LL



Dołączył: 18 Mar 2007
Posty: 4902
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Oleśnica
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 11:25, 30 Cze 2007    Temat postu:

Powiem szczerze, że nie czytam waszych wypowiedzi dotyczących męskiego tenisa. Męskie rozgrywki są strasznie nudne lepiej popatrzeć na Serenę Williams, która ciągle twierdzi, że wygrać z nią może tylko ktoś z rozgrywek ATP.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Sob 11:32, 30 Cze 2007    Temat postu:

To po co to napisales??
Powrót do góry
DUN I LOVE



Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Białystok
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 12:36, 30 Cze 2007    Temat postu:

LL napisał:
Powiem szczerze, że nie czytam waszych wypowiedzi dotyczących męskiego tenisa. Męskie rozgrywki są strasznie nudne lepiej popatrzeć na Serenę Williams, która ciągle twierdzi, że wygrać z nią może tylko ktoś z rozgrywek ATP.


Brales cos? Ja nie wiem co ostatnio sie z Toba dzieje, chyba cos na mozg padlo. O rozgrywkach nie bede dyskutowal bo kazdy lubi to co lubi . Ja wole ogladac serie emczy 5-setowych i na wysokim poziomie niz spotkania 1-wszych rund turnieju pan gdzie wyniki 6-0 6-2 sa najzwyklejsza norma. Nawet taki Federer (ktory nib ysprawil ze ATp jest nudne) przegrywa z Del Potro (graczem z konca setki) w 1 secie wiecej gemow niz szarapowa z niby grozna Bremond w calym meczu !
Prawda jest taka ze poziom jest w WTa duzo nizszy i tylko jedno mozna wam oddac - ze jest duzo faworytek i nie wiadomo kto wygra - mi to sie podba i nie moge sie doczekac decydujacych faz turnieju Pan ale patrzac przekrojowo na caly turniej(wszystkie mecze) to pod kazdym wzgledem ATp bije WTa na glowe - no oczywiscie poza wygladaem aktorow bo panie sa duzo ladniejsze od panow.

Co do LL to zastanow sie nad Soba bo sie posypia ostrzezenia. Z reguly nie lubie ich dawac ale wszystko ma swoje granice i nie pozwole zeby na tym forum ktokolwiek je w TAK RAZACY SPOSOB PRZEKRACZAL.

dziekuje.

Co do turnieju Panow to najbardziej wyczekuje spotkania Nadal z Soderlingiem i mam nadzieje ze spotkanie mnie nie zawidzie.
Grali ze soba raz i to na Rg - wowczas oczywiscie pewnie wygral Nadal - mysle ze tym razem rowniez wygra tak z 3-1 ale walki nie powinno zabraknac.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Sob 13:07, 30 Cze 2007    Temat postu:

Dzisiejsze spotkania 3 rundy wg, mnie nie zapowiadaja sie jakos szczegolnie moze oprocz meczy Bagietki i Nadala te mecze beda b. ciekawe i na 3 setach sie nie skonczy w pozostałych meczach sa zdecydowafi faworyci i mam nadzieje, ze nie bedzie niespodzianek(kazdy wie czemu)

No ale mecze 4 rundy to naprawde..... jak zobaczyłem pary:
Roger Federer SUI (1)
v
Tommy Haas GER (13)


Juan Carlos Ferrero ESP (20)
v
Janko Tipsarevic SRB

Andy Roddick USA (3)
v
Paul-Henri Mathieu FRA

Richard Gasquet FRA (12)
v
Jo-Wilfried Tsonga FRA

Chyba sie ze mna zgodzicie ze nie ma tutaj absolutnie ani jednego zdecydowanego faworyta(no oczywiście oprocz Federera ale ja zawsze licze, ze odpadnie...) Kazde z tych meczy mogło by byc finałem troche mniejszych turnieji. Z tej połowy drabinki chce tylko zeby Tsonga awanoswał... ale jestem pewnien, ze kazdy z tych meczy bedzie wspaniały1
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum przeniesiono na - www.grandslam-forum.pl Strona Główna -> Wielki Szlem - Archiwum / Sezon 2007 - WS / Wimbledon 2007 Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 19, 20, 21  Następny
Strona 10 z 21

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin