Wimbledon '08 - Turniej mężczyzn

DUN I LOVE

To jaki bilans 5-setowek ma James?
2-11 ?

Gość

Masa czołowych graczy już odpadła, naprawdę wiele niespodzianek w tegorocznym Wimbledonie, dlatego może nie powtórzyć się finał sprzed roku i 2-óch lat. Poleciał Blake, Jużny potrzebował 5-ciu setów by pokonać jakiegoś włoskiego kelnera. Roddick za chwilę może wylecieć turnieju, to byłaby mega sensacja, ostatnio chyba w 2006 przegrał z Murrayem w 4 rundzie ale napewno była to mniejsza niespodzianka aniżeli ewentualna porażka z Tipsarem.

misiek_16

I mamy kolejną niespodziankę w turnieju panów a mianowicie odpadł Almagro. Przegrał ze swoim rodakiem Garcią-Lopezem w pięciu setach.

Gość

Niesamowite rzeczy się dzieją, kwestia czasu kiedy polecą Nadal i Federer...

jaccol55

To ja wolę nie wiedzieć kto wygra...

Gość

Ja bym powiedział że Wimbledon wraca do swojej normalnej formy, gdy trawa była szybsza niespodzianki leciały jedne obok drugich, do finału oczywiście dochodzili specjalisci ale czesto bardzo zaskakujace nazwiska sie pojawiały w dalekich fazach(chociażby Malisse czy Nalbi,Andre Sa czy inny brazylijczyk w 4 rundzie).

montano

Tylko, że dzisiaj leciały osoby, które zazwyczaj robiły dobre wyniki na Wimblu. A z tą szybkością trawy to jest bardzo różnie. Safin wczoraj stwierdził, że wygrał dzięki temu, że trawa robi się coraz wolniejsza. Po prostu jakiś feralny ten turniej jest. Djoko i Roddick poza turniejem, to gigantyczna sensacja, jednak pokonali ich zawodnicy w jakiś tam sposób znani. A u kobiet dzieją już cuda całkowicie nieuzasadnione...

Gość

Jestem tylko ciekaw czy jakiś mniej znany gracz dojdzie bardzo daleko do np 1/2 finału.

Kubecki

a dajcie spokój.. Djoko, Rod OUT Sad

został mi Miszka i Murray..

Szanse Rafy rosną, nawierzchnia coraz wolniejsza..

DUN I LOVE

arturo

DUN I LOVE

Gość

nie przywiązywałbym aż takiej wagi do słów Safina, mówił generalnie o tym procesie na przestrzeni lat a nie o konkretnym turnieju.
Trawa jest trawą -wolniejsza niż zwykle i tak jest wystarczająco szybka by "forować" graczy usposobionych ofensywnie w granicach rozsądku, dlatego póki co to Federer jest królem tej nawierchnii a nie Nadal czy Djoković.

montano

Ja mam jednego faworyta tej trzeciej ćwiartki, ale nie będę głośno wypowiadał nazwiska, żeby nie zapeszać. Poza tym wszyscy na pewno wiedzą, kogo mam na myśli :rotfl:.

Po dzisiejszym dniu jestem po prostu spustoszony emocjonalnie i nie wiem, czy coś konstruktywnego z siebie wyduszę, ale się postaram

. Gulbis zagrał w dzisiejszym meczu z Nadalem bardzo dobrze. Świetnie serwował, bombardował forehandem i wprowadzał gigantyczny zamęt w szeregi Hiszpana skrótami. Łotyszowi zabrakło ogrania w tak ważnych meczach, po prostu się spalił. Nadal wygrał trudny mecz i nie dopuścił do pięciu setów, więc może być zadowolony. Poza tym w Hiszpanie widać ogromną radość. Jego skradanie się do studia ESPN2 mnie dzisiaj rozwaliło

. Jestem więc dobrej myśli. Meczu Roddicka z Tipsarem nie oglądałem, bo po Nadalu i Sharapovej nie miałem już na to siły, więc nie mogę nic o nim napisać. Szkoda im Victora, bo miał ogromną szansę na niezły wynik. Ale na niego jeszcze przyjdzie czas. Jest bardzo młody i perspektywiczny.

Jutro na szczęście nie gra żaden z "moich" zawodników w turnieju męskim, więc nie będę miał aż takich stresów. Co najwyżej powspieram new ballsów

.

Gość

a co do listy potencjalnych półfinalistów to prawdę mówiąc rozważałbym między trójką: Tipsar,Tursunov Cilić ze wskazaniem na młodego Chorwata który w mojej opinii może tu zrobić całkiem dobry wynik.