Wimbledon '08 - Turniej mężczyzn

J-Boogie

Djoko out ;p co w pewnym sensie mnie cieszy.
Choc jestem zaskoczona, ale zasluzone graty MARAT!
Moze jakies odrodzenie??

DUN I LOVE

Statystyczny

To jest tragiczne Sad

Strasznie smutno mi się zrobiło,gdy zobaczyłem wynik Franciszka.

Gość

Może z tą 1/2 to bez przesady, myślę, że ogromnym sukcesem Marata będzie przejście Seppiego , a co dopiero myślenie o kolejnych potyczkach. Federer ma teraz układ by wejść bardzo świeżym i dobrze nastrojonym mentalnie do finału. Dziś kolejne pewne zwycięstwo, a gra napewno lepsza aniżeli w zeszłym roku. Jeżeli nie zaszwankuje psychika to Szwajcar powinien zgarnąć swój 6 tytuł w Londynie.

Nula

Rogeer

k:
Najważniejsze, że nie stracił seta i potrafił sie zebrac i odrobic straty.

Ciesze sie, że Marcos powraca (przynajmniej mam taka nadzieje), przy nie obecnosci Djokovica 1/2 jak najbardziej realna. Na Wimblu przeważnie b. dobrze mu szło, więc odpowiedzi moment zeby powrócic do gry

DUN I LOVE

Roger dzis spokojnie. Nie omieszkal przysnac w 3 secie, ale w pore wydobyl sie z letargu i wyrpostowal nerwy fanow

Nie wiem jak Wam, ale ja jak widze RF na Wimbledonie to wyglada to cudnie - wlasciwy czlowiek na wlasciwym miejscu. Wraca radosc z ogladania Rogera (w zasadzie byla zawsze), jak i pewnosc samego gracza.
To, co bylo 2 tygodnie temu w paryzu jest najmniej wazne - tu, na zielonych trawnikach Król jest jeden i gdzie jak gdzie, ale to wlasnie przy SW19 Rogera bedzie pokonac najtrudniej.

Przypomnialy mi sie slowa Pani Lynnette Federer :

misiek_16

Dzisiejszy dzień dostarczył nam wielu emocji i niespodzianek. Przede wszystkim z turniejem pożegnał się rozstawiony z trójką Novak Djokovic. Uległ po dość jednostronnych trzech setach Maratowi Safinowi. Nole nie był sobą w tym meczu, grał ospale co skutecznie wykorzystał Marat. Mario Ancic omal nie pożegnał się Londyńską trawą, ostatecznie jednak jakimś cudem wygrał ze zdolnym Niemcem Petszchnerem. Mario w następnej rundzie prawdopodobnie pożegna się z turniejem, gdyż po drugiej stronie siatki stanie niesamowicie mocny David Ferrer, który ograł dziś Andreeva. Co mogę jeszcze powiedzieć? Bardzo szkoda mi Soderlinga, któryś raz Szwed trafia na bardzo trudnego przeciwnika w tak wczesnej fazie turnieju. Roger dzisiaj był poza zasięgiem Robina, zagrał równo i nie ma wątpliwości jest dużym faworytem tego turnieju. Z Wimbledonem pożegnał się zdolniacha rodem z Brazylii - Bellucci, przegrał z pogromcą Karlovica Stadlerem. Bagietka pewnie ograł staruszka Johanssona. Kto wie, być może był to ostatni występ Szweda w tymże turnieju. Jutro trzymam kciuki za Malisse, Ryśka, Stepanka, Clementa.

montano

Cyprysek znowu na prostą wychodzi :]. Ma szansę na ćwierćfinał, a może nawet stawi czołowa Federerowi, więc niech ją lepiej wykorzysta. Wątpię, aby ktoś przebił wyczyn Safina z dnia dzisiejszego; chyba, że Gulbisowi przyjdą do głowy głupie pomysły. Mam jednak nadzieję, że nie. Faworyci (poza wspominanym już Serbem) wygrywali bez większych problemów, więc nie ma za bardzo o czym pisać. Ja już się szykuję na jutrzejszy bój Roddicka z Tipsarem i kolejną sensację. Tym razem zakończoną po myśli serbskiego zawodnika :rotfl:.

karinka

a czy ktos moze mi opowiedziec o Bolellim? bo sie zaczynam bac Mr. Green

Nula

Nie martw sie na trawie nie jest grozny

montano

Ja go widziałem raz czy dwa. Kojarzy mi się jako bardzo ofensywny i dobrze serwujący zawodnik. Nieźle mu idzie na linii końcowej i chyba przyzwoicie przy siatce, ale tego drugiego nie jestem pewien. Ogólnie jego styl gry pasuje do trawy, ale Hewitt powinien wygrać. Może się jednak zdarzyć tb, więc szykuj jakieś środki uspokajające.

DUN I LOVE

karinka

w zeszłym roku grali w 2. rundzie i gamoń miał tak : 6-2, 6-2, 6-1
to moze damy rade

montano

No to coś mi się chyba pomyliło jak to ziemniak. A jak on wygląda? Bo chyba go na jakiejś stacji włoskiej widziałem podczas Davis Cupu, ale wtedy grał dosyć ofensywnie. Z Ancicem chyba.

Nie no sprawdziłem, nic mi się nie pomyliło. Widocznie odniosłem mylne wrażenie, bo w sumie to tylko jednego seta widziałem :zawstydzony:.

Gość

Widziałem go z Rodem, piekielnie groźny FH, niezły technicznie, ale raczej bez szczególnego błysku.