Roland Garros 2007

Gość

Nie wiem jak wyrobia sie organizatorzy. No coz. Mykam do szkoly i obym jak wrocil widzial Roddicka wchodzacego na kort i wygrywajacego

Nula

To czy czy sie wyrobią ze wszystkimi meczami głownie bedzie zalezalo od pogody, wg prognozy dzisiaj nie powinno padac wiec może zaległości zostana odrobione. Szkoda, że na RG nie ma sztucznego oświetlenia, turniej byłyby jeszcze ciekawszy, mecze mogłyby byc duzej rozgrywane i zaległosci szybciej byłyby nadrabiane Wink

Gość

Pogoda narescie dopisuje, no ale tak jak myślalem nasza Aga nie dała rady i przegrała dosyć gładko 6:4 6:4 - bez komentarza, Mara jest poprostu lepsza....

Mamy juz mega sennacje odpadła Petrova! Przegrywając w trzecim secie 6:0 Rolling Eyes

Gość

Federer i Ljubicic przeszli dalej,widzialem całe spotkanie Fedexa,grał nawet nieźle ale strasznie dużo zagra ramą i wiele kilometrowych autów.Ljubicicia wydzialem jedynie koncowke ale widac bylo ze Clement jest bez formy.

Gość

wygrana marion bartoli!! niepokoi mnie zwlaszcza u kobiet statytystyka..pelno meczy gdzie zawodniczki (obie) maja kolo 50-60 niewymuszonych i np 8 winnersów :/

IceTea

No i Roddick popłynął. Trudno uznać to niespodziankę... Ale za to ma teraz dużo czasu, aby przygotowywać się do sezonu na trawie.

Kajtek

No i Roddik przegral ... myslalam ze utrzyma sie mimo wszystko troche dluzej ... szkoda ze juz go nie ma...
No a Nadal wygrywa pierwszego seta po malych problemach... mysle ze teraz juz pojdzie gladko... przynajmniej mam taka nadzieje

VAMOS!

Gość

Ja tam sie dziwie, ze Roddick wygrał seta Rolling Eyes

Jest kilka ciekawych spotkań. Nadal w pierwszym secie straszne meczarnie ale teraz juz z górki...Gonzo 0:2 i zaraz moze jechac do domu! To bedzie niespodzianka....

DUN I LOVE

Mimo ze Rg oficjalnie wystartowalo w niedziele to dopiero dzis turniej ruszyl na dobre. Wreszcie pogoda sprzyjala graczom.
swoj marsz po upragniony paryski tytul zaczal udanie Roger Federer ogrywajac Russela w 3 setach(64 62 64). Ciezko o grze Fedexa cokolwiek powiedziec, w jakiej jest formie pokaze w kolejnych meczach, a jego rywalem w2 rundzie bedzie Thierry Ascione (solidny gracz turniejow ATp ogral m.in Nadala), jednak Szwajcar nie powinien miec problemow z awansem do 3 rundy.
Gladka wygrana Canasa, dzis od kolegi dowiedzialem sie ze jest w ponoc niesamowitej formie. Ogrywal jak chcial innych tenisistow w trakcie sparingow i mysle ze bedzie grozny bo wraca do dawnej dyspozycji.
Cieszy wygrana Nalbandiana, Argentynczyk dawno nie gral i dobrze ze wszedl w turniej pewnym zwyciestwem.
Andy przegral chociaz wielu sie tego spodziewalo.
Sensacyjne wg mnie porazka Gonzaleza , bo w latwych 3 setach ze Stepankiem. Chilijczyk ma jakis problem z gra w Paryzu- pamietam jak w 2003 roku omal nie ogral samego Ferrero- pozniej sie zablokowal i przyjezdza co roku z wielkimi nadziejami i szybko przegrywa.
Hewitt potwierdza forme, ku mej uciesze po pewne zwyciestwo kroczy Mathieu, mas szanse na dobry wynik bo tam w jego rejonie po porazce Roddicka otworzyla sie duza szansa dla nizej notowanych graczy na zaistenienie w turnieju.
Nadal omal nie przegral seta ale teraz zdaje sie kontrolowac pojedynek z Del Potro.
Zaskoczylo mnie dlugie i strasznie zaciete spotkanie w ktorym Dlouhy ulegl Kohlschreiberowi w 5 secie dopiero 15-17!!! Myslalem ze Philip latwo wygra , stracil mnostwo sil i jak dla mnie jest do ostrzalu w nastepnej rundzie.

W turnieju pan - zaskoczyla gladka wtopa Radwanskiej, wiem ze robi systematyczny postpe i ma obecnie anjwyzszy ranking w karierze ale wymagam od niej ze bedzie toczyla zaciete pojedynki z takim zawodniczkami jak Mara, o ile nie wygrywala z nimi.
zaskoczenie porazki Rezai i kolejna przegrana na starcie w Rg Nadii Petrovej.

Nie wiem czy sie zgodzicie ale mimo wszystko jakas senna atmosfera na poczatku tegorocznej edycji French Open.

Kajtek

a to ci dopiero niespodzianka... Gonzaleza juz nie ma w turnieju... nikt sie chyba tego nie spodziewal... pewnie nawet Stepanek nie spodziewal sie ze pojdzie mu tak gladko z Gonzalezem...
SZOK!

IceTea

Brawa dla pana Hingisa! Zwycięstwo nad Gonzalezem to bez wątpienia największe osiągnięcie Czechy od bardzo dawna (konkretnie WImbledonu '06). A Gonzo od Australian Open nie jest sobą, ale porażki w 1. rundzie w żadnej mierze się nie spodziewałem.
A Dlouhy, o meczu którego wspominał Dun, ma chyba "szczęście" do takich meczów, w AO też grał pięciosetówkę, zakończoną wynikiem 16:14 w piatym. Z tym że wtedy on był górą...

Raddcik

Gonzo podzielił los Andy'ego i również pożegnał się z turniejem,przegrywając ze Stepankiem 2:6 2:6 4:6 a więc bardzo gładko

Rafa Nadal łatwo pokonał Juana Martina Del Potro 7:5 6:3 6:2 i jest w 2 rundzie

montano

Bezwzględnie największą sensacją jest porażka Gonza i to tak gładka. A po finale Rzymu myślałem, że zaczyna wracać do formy, ale widzę, że się przemyślałem. Roddick popłynął, ale myślę, że sensacją byłoby gdyby przeszedł dalej.

Del Potro dosyć dobrze zaprezentował się w meczu z Nadalem. Co prawda nie wygrał seta, ale przeprowadził kilka pięknych akcji, pokazał piękny backhand. Miejmy nadzieję, że nie stanie się kolejnym "młodym niespełnionym". Proponuje zamknąć go w siłowni i trzymać tam dopóki nie poprawi kondycji.

O Radwańskiej nie mam sił już pisać... W Stambule zacięty mecz z Sharapovą, a tutaj lekka żenada. Mogła chociaż seta ugrać.

Atmosfera na RG istotnie senna, ale to pewnie przez te deszcze. Bezczelna jest ta pogoda momentami. Nie dość, że Berlin utopiła to teraz jeszcze zamachy na RG popełnia.

IceTea

Kolejna niespodzianka (chyba). W meczu "legend kortów ziemnych" Ivo Karlovic vs. James Blake lepszy Chorwat 4:6 6:4 7:5 7:5. Dla Ivo to bez różnicy: trawa, beton, carpet czy ziemia, jak ma dobry dzień zagrywa te swoje kilkadziesiąt asów (dziś ledwie 22) i nierzadko wystarczy to, aby pokonać teoretycznie lepszego.
Dla Nadala to pewnie dobrze: jedno z jego "nemezis" poza turniejem, a i Berdych (też ćwiartka Rafy) dwa sety do tyłu i nawet jeśli jakoś wymęczy zwycięstwo, to już na pewno nie dzisiaj. Swoją drogą zastanawiam się, czemu na RG nie ma sztucznego oświetlenia. Byłoby to korzystne i z przyczyn praktycznych (dni takie jak dzisiaj, gdy trzeba odrabiać zaległości - można by grać do oporu) oraz "estetycznych" - nocne mecze przy sztucznym świetle - to jest to.