Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kukurykupryku
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 3276
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z nienacka Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:34, 08 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
xDDDDDD
Żeby dzieci straszyć xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
J-Boogie
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 454
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: w nieustającej podróży do Barcelony! Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:38, 08 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
RAFAAAAA POKAZALES KASE!!!!
ROGER NIECH SIE KRYJE ZE WSTYDU!!!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukurykupryku
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 3276
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z nienacka Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:41, 08 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Oho, wejście smoka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
asiek
Dołączył: 08 Sty 2008
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:51, 08 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Brawo Rafa! Wynik fenomenalny. Szkoda tylko, że ani minuty meczu nie widziałem :/
Nadal zagrał tak dobrze czy Federer tak źle???
|
|
Powrót do góry |
|
|
aś
Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 4902
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: rzeszów Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:53, 08 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
raczej Roger źle, ciesz się Aśku ze nie widziałeś,
ja w drugim secie wyłączyłam glos i przez jakieś 30 minut nie patrzyłam
ale Rafa też zagrał bardzo dobrze, jak cały turniej zresztą,
ile przegrał razem gemów ? 41 jakos tak.
gratulacje jeszcze raz
Ostatnio zmieniony przez aś dnia Nie 16:53, 08 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:59, 08 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Dobra, do rzeczy.
W ogole zenada jest sama wypowiedz Rogera, widocznie 300 planow taktycznych wprowadzanych co 2 pilki to totalny bezsens, tym bardziej, ze po 2-3 takich zmianach Roger sie kompletnie pogubil. Karol Stopa powiedzial bardzo sluszna rzecz. On po prostu musi grac swoj tenis i liczyc na dzien konia pod wzgledem mentalnym - ito byla jedyna droga na pokonanie Rafy.
Tysiace zmian doprowadza tylko do tego, do czego z Roddickiem zmierzal Connors - rozpaczy, nokautu i destrukcji.
To juz nawet kompletny brak mysli nie jest bezposrednia przyczyna. Makabra byla dzisiejsza dyspozycja dnia Szwajcara - rezygnacja, bezradnosc, obojetnosc, frustracja , zero pozytywnych zachowan (moze poza tym na koncu, jak z klasa przyjal porazke ).
Najbardziej boli mnie to, ze realnie rzecz ujmujac takie scenariusz byl do przewidzenia. Glupio i slepo wierzylem, ale z drugiej strony co mialem robic ?
Nadal jest nie do zlapania, a juz na pewno nie w byl w tym roku - zagral bajecznie, a Roger w tym roku wyjatkowo przeterminowany.
Mecz zenada, na pewno nie z winy Rafy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
pamparampapa
Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 1784
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:23, 08 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Mało emocjonujący finał, ale jakże trafne podsumowanie całego turnieju.Wszystko potwierdza, że w chwili obecnej jeden tenisista rządzi na kortach ziemnych i jak jest w formie to przeciwników stać na kilka gemów.
Wróćmy jednak do finału.Początek fatalny.Słaba gra Rogera, za to Rafa od początku dominował.Grał na najwyższym poziomie i oddał Szwajcarowi jeden gem.Federer popełniał masę błędów.W drugim secie było go stać na zryw i odrobił stratę przełamania, ale na wiele nie starczyło.Kilkanaście minut rywalizacji i 6:3.W ostatnim secie to egzekucja.Do 0.
Federer miał plan i starał się go realizować.Chciał trzymać Rafę w narożniku bekhendowym i nie dać mu szansy atakować z forhendu.Ale co z tego?Tak funkcjonującego bh u Rafy to ja jeszcze nie widziałem.Fenomenalne zagrania.Nikt mi teraz nie powie, że aby ograć Nadala wystarczy grać na jego prawą stronę.
Do tego te błędy Szwajcara.W meczu z innym tenisistą mógłby sobie na to pozwolić, ale nie z Nadalem!Tu nie wystarczy jedno dobre zagranie podczas wymiany.Tu potrzeba ich kilka.Natomiast u Nadala?7 niewymuszonych w całym meczu, na 35 Federera.
Rafa zdeklasował przeciwnika.To jest sroga kara dla Federera.Dojść do finału turnieju wielkoszlemowego i ugrać 4 gemy na 3 sety?Tyle to można w jednym secie ugrać, a tego seta nawet przegrać.
Brak woli walki.To wyczytałem z wyrazu twarzy.Mats Wilander po tym meczu powiedział : "Rafie musisz pokazać emocje.Nawet jeśli ci nie wychodzi pokaż tą frustrację, złam rakietę, gdy wygrasz punkt krzyknij coś, zaciśnij pięść.Nie możesz pokazać mu, że z nim nie walczysz"I coś w tym jest.Federer tańczył tak jak mu Nadal zagrał.
Szwajcar chyba nie che wygrać w Paryżu.Wydaje mi się, że z roku na rok jest gorzej...Musi poważnie popracować nad psychiką.
O Rafie można mówić wiele.Wyciągał wszystko, biegał niesamowicie, bh to bajka.Fh mało oglądaliśmy w mecuz, jednak też na wysokim poziomie.Jestem pod wrażeniem jego gry.Wygrał turniej rozgrywając dwa zacięte sety...Respekt mistrzu!
Mnie przebieg finału satysfakcjonuje.Jestem zadowolony z kolejnego tryumfu Rafaela.Do pełnego szczęścia brakuje mi jeszcze tylko zwycięstwa Naszych.
Rafa po meczu przeprosił Rogera za ten finał.Ja pragnę przeprosić fanów Federera jeśli się dopatrzycie w mojej wypowiedzi słów w pewien sposób obrażających Waszego idola.
|
|
Powrót do góry |
|
|
GosiAss
Dołączył: 06 Kwi 2008
Posty: 1282
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:27, 08 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
JozefSafin napisał: | Ja pragnę przeprosić fanów Federera jeśli się dopatrzycie w mojej wypowiedzi słów w pewien sposób obrażających Waszego idola. |
Nie masz za co przepraszać Nie napisałeś nic obraźliwego...
To Roger zagrał źle, my musimy sie z tym pogodzić
Cieżko, bo cieżko... Trzeba wierzyc w inne zwyciestwa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blue
Dołączył: 07 Mar 2008
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: EPWA Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:37, 08 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Nie no to jest jakaś kpina :kwasny: :kwasny: Myślałem , że będzie "finał marzeń" a tu śmiech na sali... nawet jaccol do mnie przyszedł i mało nie padł ze śmiechu jakzobaczyl grę szwajcara.
Żal, żal i jeszcze raz żal.yahoo.com :kwasny:
|
|
Powrót do góry |
|
|
aś
Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 4902
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: rzeszów Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:42, 08 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Szkoda że ten Roland tak się kończy.
Nastepny przystanek - Londyn
|
|
Powrót do góry |
|
|
karinka
Dołączył: 13 Wrz 2007
Posty: 11599
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: realnie: Poland (3city) - sercem: Australia (Adelaide) Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:45, 08 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
a ja uwazam
ze jest cos nadzwyczajnego w sensie negatywnym oczywsice
ze nr 1- i to taki nr 1 - przegrywa w takim stylu
nie chodzi mi o przegrana ale własnie o styl
i przeciez tu nie chodzi o umiejetnosci
tylko o podejscie do spotkania
ten facet od poczatku meczu miał napisane na twarzy " on tak gra, ze ja przegram"
i powiem Wam szczerze ze to był pierwszy finał na Rg
w którym ja nie wierzyłam od poczatku
bo ja nie widziałam w tym turnieju optymalnej formy Rogera ani razu
ale jakby mi ktos powiedział ze Roger wygra 4 gemy to bym tego kogos wysmiala
teraz tego wyimaginowanego kogos przepraszam
a Rafa.. cóz - Król ziemi
tak Boogie - bardzo merytoryczny post
pokazałas KASE :]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 17:54, 08 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Wielkie Brawa Dla Rafaela, klasa sama w sobie. Zmiażdzył wszystkich rywali, a na końcu ponizył nr 1 światowego tenisa. Prawdę mówiąc, dla mnie coś takiego wyglada komiczno-tragicznie, że mecz dwóch największych tenisistów kończy się tak kompletną deklasacją. Jeszcze raz ogromny szacunek i podziw dla Nadala, chyba największy dominator na cegle w dziejach tenisa. O Federerze nawet słowa nie chcę powiedzieć, ten wynik jest tak żałosny, że trudno wydobyć mi z siebie jakąś konstruktywną uwagę. W każdym razie, robiąc offtop, nawierchnia nawierchnią, ale Roger powinien modlić się do wszystkich Bogów świata , żeby ktoś zatrzymał Rafę w Londynie bo inaczej w tym roku zostanie podwójnie poniżony przez Hiszpana.
|
|
Powrót do góry |
|
|
J-Boogie
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 454
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: w nieustającej podróży do Barcelony! Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:00, 08 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
karinka napisał: | pokazałas KASE :] |
buuu czepiajcie sie ;]
to z nadamiaru euforii ;p
zdaden zazdrosny fan Rogera nie zepsuje mi dzisiejszego dnia ;p
Peace!
|
|
Powrót do góry |
|
|
karinka
Dołączył: 13 Wrz 2007
Posty: 11599
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: realnie: Poland (3city) - sercem: Australia (Adelaide) Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:04, 08 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Masta ja Cie prosze
nie wypowiadaj głosno tego o czym ja na razie tylko mysle
ja nawet nie jestem zła
Lleyton i Masza wprowadzili mnie swymi przegranymi w stan kompletnej rozpaczy
a po finale nie czuje nic oprócz podziwu dla Rafy
no ale Fedowi to bym chetnie nastukała
Ostatnio zmieniony przez karinka dnia Nie 18:05, 08 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 18:06, 08 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
nastukać to ja mam się ochotę żeby zapomnieć o tym spotkaniu
|
|
Powrót do góry |
|
|
|