Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nula
Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 5750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Stargard Szczeciński Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:52, 28 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Tomasiek :wstyd:
W pierwszym meczu "geniusz" , dzis szczyt frajerstwa. Ten chłopak nie nauczy sie juz wygrywać, za słaby psychiczie jest. Kilka niewykozystanych bp i zaraz sie podłamał, serwis na moment nie funkcjonuje i juz kaplica ;]
A te wolleye Llodry - bajka, mozna takie akcje godzinami oglądac i wyczekiwac trawy:)
Mathieu - za duze roztrojenie psychiczne , grał falami raz rewelacyjnie (jak to on), a za moment dół i kolejna mobilizacja na bronienie bp. Gdyby Hernandez był o te 2-3 lata młodszy pewnie wybiłby tegorocznego Garrosa Paulowiz głowy.
Ale mu juz nic nie pomoze, na stare lata sie napewno nie zmieni - moze to i dobrze , taki juz jego urok osobisty Tylko szkoda było mi Mattsa, który wychodził z siebie oglądaja swojego podopiecznego - trudny charakterek sobie wybrał.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
misiek_16
Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 294
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:16, 28 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Jak ja lubię tego Llodre. Dzisiaj cieszył się jak dziecko po zdobyciu każdego punktu. Piękna gra przede wszystkim przy siatce Franucuza. Trzymaj się Michael ! Bolleliego też ograsz
Z innych spotkań : Murray łatwo z Acasuso, zachwyca ten Amerykanin - Odesnik. Dzisiaj rozprawił się z Lee. Pozytywnie zaskoczył także Falla, który uporał się z Karloviciem. Mnie przynajmniej ogromnie dziwi porażka Calleriego - typowy ziemniak nie poradził sobie z Fishem, któremu mączką zdecydowanie nie odpowiada. Cieszy wygrana Stepanka i Hewitta. Bardzo dobre spotkanie rozegrał Misza ogrywając Beckera. Szkoda Kristofa, po dobrym spotkaniu niestety poległ z Montanesem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 20:17, 28 Maj 2008 PRZENIESIONY Śro 20:27, 28 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Ale o co chodzilo Berdychowi???!!!!O [ublicznosc czy co, bo przy tej siatce niezla ucial pogawedke z Llodra.Coz nieywkorzystane okazje się mszcza.Swietnie LLodra Super gra przy siatce, naprawde szacun za ten mecz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:57, 28 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Murray mnie zaskoczyl, a raczej Chucho zawiodl
Sadzilem, ze po mekach z Eyssericiem Acasuso bedize w stanie powaznie zagrozic, a nawet wyeliminowac Szkota z gry , a tu Andy sie rpzejchal po Argentynczyku jak po lezacym policjancie.
Roznica w grze zawodnikow na poszczegolnych nawierzchniach maleje w oczach, nad czym straszliwie ubolewam :/
Almagro dokonal rzeczy historycznej - wreszcie osiagnal 3 runde Roland Garros - gratuluje
|
|
Powrót do góry |
|
|
karinka
Dołączył: 13 Wrz 2007
Posty: 11599
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: realnie: Poland (3city) - sercem: Australia (Adelaide) Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:02, 28 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
ja widzialam dzisiaj tylko koncówke Llodry z Berdychem
bylam zachwycona tym co Llodra robił
bede mu kibicowac, nie tylko w tym turnieju
te ostanie piłki to było cos pieknego
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nula
Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 5750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Stargard Szczeciński Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:35, 28 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
A jutro Fabrycek
Pewnie go nam pokaza, w koncu to Francuz. Ciekawe jak Magik pokreci Ziemniaczanym Davidem :hyhy:
Ciekawe jak sie sprawdzi ten niby talent Gulbis z Blake'm. Takiej okazji nie powinien zmarnowac, bo przechodzac James ma szanse nawet na 4runde. Z jednej strony wymarzony przeciwnika, a z drugiej anoz Jamesow zachce sie wygrac i bedzie po Gulbisie ;]
|
|
Powrót do góry |
|
|
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:23, 29 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Wielka forma Nalbiego
Co za...wygrac 2 pierwsze sety a pozniej dac tak sie zlac ndla 145 gracza swiata. David potwierdza moze nie tyle swoje frajerstwo co fakt, ze ma straszliwe wahania formy i to podczas tego samego spotkania. Po 3 secie, gdzie byla sotra walka, w 2 pozostalych poplynal , a ta przegrana w 24 minuty 4 partia to jakis smiech na sali.
Tym samym Djokovic i Nadal pozybyli sie najgrozniejszych konkurentow w swoich cwiartkach i spokojnie moga delektowac sie perspektywa gry z kelnerami - i tak az do 1/2.
Jedyny pozytyw tego jest taki, ze Chardy i Gulbis graja dalej - moze wreszcie przypomna o sobie. W juniorach tworzyli elite.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Czw 13:58, 29 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Almagro na korcie ziemnym to wedlug ciebie kelner ? Moze napsuc sporo krwi Nadalowi, zwlaszcza ze meczy sie z Devilderem...
|
|
Powrót do góry |
|
|
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:01, 29 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
A faktycznie Almagro tam zostal. Niemniej nie sadze, zeby jakis specjalny opor stawil Nadalowi.
Mam nadzieje, ze przynajmniej ogra Murraya
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Czw 14:33, 29 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Murrray wczoraj bardzo zaskoczyl latwoscia z jaka pokonal Acasuso. Almagro to jednak duzo bardziej wymagajacy przeciwnik i Szkot prawdopodobnie skapituluje.
Nadal pokona Almagro, ale moze to byc dlugi mecz, Nicolas mysle ze maxymalnie urwie seta.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nula
Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 5750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Stargard Szczeciński Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:40, 29 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Nalbi juz rafy nie postraszy.Nie wiem co sie z nim dzieje kolejny sezon kiedy luzeruje jak tylko sie da. Forma rzeczywiscie imponujaca - gracz tego formatu nie moze przejsc nawet 2r. Ale jak juz było wspominane clayowcy co raz czesciej maja niewiele do powiedzenia, a to odbiera wiele tej nawierzchni.
Za to Roger takze "błyszczy" ;]
Boj sie Boga z taka gra. Widzialam moze 4 gemy, ale nie wygladalo to ciekawie. Gdyby nie poratowł go serwis to nie wygrzebałby sie z tego seta. Dał sobie narucic styl gry Montanesa, przeciez tamten nic wielkiego nie robi - gra tylko na przerzut i czeka na błedy, które Roger rozdaje bardzo chetnie. mam nadzieje, ze ten deszcz pozwoli sie mu pozbierac bo moze byc tak ciekawie jak na AO....
|
|
Powrót do góry |
|
|
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:27, 29 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
A i deszcz pozwolil mu sie pozbierac, tylko nie wiem czy to przypadkiem nie wydatna pomoc Alberta. Montanes byl tak usatysfakcjonowany 1 setem, ze pozniej robil tylko za tlo.
Teraz Ancic i obawiam sie o to spotkanie. Jak Roger dalej bedzie tak cieniowal jak dzis rano to mecz bankowo potrwa dluzej niz 3 sety :]
Wygrana Nadala, kolejny mecz bez historii. 23 z rzedu wygrana w Paryzu i w zasadzie ani razu w tych meczach nie mial takiego poteznie wyostrzonego noza na gardle - respekt.
Troche mnie ponioslo z tymi kelnerami u dolu, chociaz dla nr 2 na swiecie na Rg nie ma czegos takiego jak ciezkie losowanie (drabinka).
Ale takie mecze jak Verdasco - Juzny czy Almagro - Murray to chetnie obejrze
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 18:03, 29 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Też początkowo sądziłem, że Rafa ma jakiś cieniasów, jednak wcale nie jest to tak wygodny układ. Oczywiście, niemal pewne jest że ogra ich wszystkich bez wielkich kłopotów, ale np. Verdasco mający naprawdę dobry dzień to wcale nie jest łatwy przeciwnik, w dodatku leworęczny a do takich Nadal nie jest przyzwyczajony i często szczególnie na początku meczu ma spore problemy. Jeśli Almagro ustabilizował formę to też może Vamosa bardzo solidne zmęczyć.
Co do Rogera, cóż gra beznadziejna ale raczej nie ma z kim przegrać, ja osobiście kolejny RG już dawno spisałem na straty i postawa Szwajcara mnie w tym przekonaniu utwierdza.
|
|
Powrót do góry |
|
|
złośliwa
Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Czw 19:13, 29 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Masta_Blasta napisał: | Też początkowo sądziłem, że Rafa ma jakiś cieniasów, jednak wcale nie jest to tak wygodny układ. Oczywiście, niemal pewne jest że ogra ich wszystkich bez wielkich kłopotów, ale np. Verdasco mający naprawdę dobry dzień to wcale nie jest łatwy przeciwnik, w dodatku leworęczny a do takich Nadal nie jest przyzwyczajony i często szczególnie na początku meczu ma spore problemy. Jeśli Almagro ustabilizował formę to też może Vamosa bardzo solidne zmęczyć.
Co do Rogera, cóż gra beznadziejna ale raczej nie ma z kim przegrać, ja osobiście kolejny RG już dawno spisałem na straty i postawa Szwajcara mnie w tym przekonaniu utwierdza. |
Rafa chyba zdążył się przyzwyczaić do zawodników leworęcznych, bo jak na razie, tylko takich ma w kolejnych rundach tegorocznego RG. Następne spotkanie, też z leworęcznym Jarko N.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nula
Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 5750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Stargard Szczeciński Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:22, 29 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Błysk geniuszu Federera od razu był widoczny jak Montanes przystopował ;]
Nie ma co sie łudzić Roger dobrze nie gra, UE od groma. ciagle mi sie wydaje, ze on jest po prostu zniechecony gra, nie w nim pasji. Montanesowi jeden set do szczescia wystarczył, pozniej taka naprawde dobrej gry nie pokazywał to i Fed mógł poszalec. Teraz Ancic i zarty sie skonczyły.
Kolejny wychowanek ziemi odprawiony przez hardcourtowca . Naprawde az zal patrzec na wynik Ginepri def Andreev - nawet wyglada to nienaturalnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|