Australian Open 2008 - Women's Singles

asiek

oooo jaka szkoda... Tati odpadła.... Czym tu się cieszyć Sad

Moja faworytka do zwycięstwa. Razei pokazuje ze jest w wyśmienitej formie. Szkoda że nie mam czasu na oglądanie AO... Tylko jedna nocka na razie...

El-Dem · Gość

LL

Jestem trochę rozczarowany meczem Szarapowej z Davenport, liczyłem na więcej, ale niestety Amerykana nie sprostała dobrze dziś grającej Rosjance. Maria urasta to wielkiej faworytki tego turnieju, zagrała dobre spotkanie. Mnie bardzo cieszą pewne zwycięstwa Sereny, dzisiaj rano widziałem kilka ładnych akcji Williams przy siatce, co prawda przeciwniczka nie była wymagająca, niemniej jednak postawa Sereny mnie bardzo zadowala. Ciekawy robi się turniej kobiet, bo obok Henin, sióstr Williams jest jeszcze Szarapowa.

gosea

damian123

Alice

Radwańska i Domachowska w trzeciej rundzie Australian Open !! To normalnie jakaś masakra jest :zdziwko:

montano

No, od dawna nie było tak udanego turnieju WS dla Polaków. Domachowska i Radwańska zameldowały się w trzeciej rundzie :padam:. Liczę, że obie powalczą, chociaż przeciwniczek nie mają łatwych. Szczególnie Aga. Do Kuznetsovej bardzo ciężko się dobrać, bo ona szajby na korcie nie trenuje, doskonale biega, dobrze serwuje... No, ale Isia coś pewnie wymyśli

. Jeśli chodzi o Domachowską - to będzie kwestia "formy dnia". Jeśli płaskie bomby Polki będą mieścić się w korcie, to Na Li może mieć problem. A jeśli nie, to chyba wszyscy wiemy, jak to się skończy...

Venus przeszła dzisiaj samą siebie. Nie wiem, czy ona chciała ten mecz przegrać po prostu... Po pierwszym secie wysiadłem, bo żal było na to patrzeć. Mam nadzieję, że to był tylko zły humor, bo w pierwszej rundzie zaprezentowała się całkiem przyzwoicie. Caroline Wozniacki sprawiła niespodziankę, pokonując Bondarenko. Czyżby chciała dołączyć do grona "młodych gniewnych"? Nie miałbym nic przeciwko.

gosea

Marta Domachowska W trzeciej rundzie AO :hurra: Cieszy to,ze Marta nie poddala sie po gladkiej porazce w drugim secie i podjela walke wygrywaja dosc latwo trzeciego.

Nastepna rywalkato to juz troche inna polka,co nie oznacza ,ze Marta jest bez szans.

To bedzie od dluzszego czasu pierwszy pojedynek Marty z czolowa zawodniczka i przy okazji swietny sparawdzian.Niezaleznie od wyniku z Li ,Marta zaprezentowala sie bardzo dobrze co oznacza,ze wszystkie zmiany jakich dokonala byly sluszne i mozna miec nadzieje,ze jeszcze nie raz uslyszymy o dobrych wystepach Domachowskij.

Po raz pierwszy dzien bez niespodzianek,chociaz meczarnia Venus co najmniej dziwna a o meczarniach Pietrowej nawet nie wspomne. Za chwole zakonczy sie pojedynek Ivanovic i tez wszystko zgodnie z planem.
Dziewczyny sie dzisiaj umowily czy co....? ;
A tak swoja droga to cos duzo polsko brzmiacych nazwisk w tej fazie turnieju,tylko szkoda .ze innych barwach

aneta

oto jak jesteśmy świadkami ostatnich wygranych pojedynków przez Polki w tym AO
ja jako urodzona pesymistko-realista w kolejne wygrane już nie wierzę
już przynajmniej wiemy że Venus tego AO nie wygra

damian123

LL

Właśnie przed chwilą oglądałem mecze Venus (bo sobie nagrałem, nagrałem sobie wszystkie mecze, bo po co wstawać w nocy, teraz będę je oglądał do późna w nocy, znowu nastawię nagrywarkę i tak cały czas) no i muszę powiedzieć, że Venus mnie nie przekonała. Mogę teraz śmiało powiedzieć, że Venus tego turnieju nie wygra, na pewno nie z taką grą, nawet jeżeli miała słabszy dzień to powinna o wiele szybciej skończyć ten mecz.

Murad

oj Venus, Venus... <_<
Tak psuć na potęgę (44 niewymuszone błędy) i wygrać tylko cztery gemy przy swoim serwisie to ludzkie pojęcie przechodzi... :kwasny:
Mam nadzieję, że w kolejnych meczach bedzie lepiej.

Ogromnie cieszą mnie zwycięstwa Polek. W kolejnej rundzie nie mają nic do stracenia i może powalczą z bardziej utytułowanymi rywalkami.

Zwycięstwa Any i Danieli też mnie cieszą. Oby tak dalej.

LL

Nie ma co liczyć na zwyżkę formy Venus. Ona może grać odrobinę lepiej niż dzisiaj, ale na pewno nie będzie już w tym turnieju grać tak jak chociażby w ubiegłorocznym Wimbledonie, ona jest po prostu bez formy.

montano

A ja myślę, że nie ma co krakać. Pierwsze rundy Wimbledonu 2007 też nie były łatwe dla Amerykanki, a skończyło się na tytule. Ostatnimi czasy wiatr często gości na kortach Melbourne Park, a Venus miała zawsze problemy z wyrzutem piłki, więc to mogło być przyczyną rażącej nieskuteczności jej podania. Przyjdzie serwis, to wszystko się uspokoi w jej grze.

Nie wiem, czy ktoś zauważył, ale Jankovic gra także debla... Gdybym był jej trenerem zamknąłbym ją w piwnicy i nie wypuszczał przez trzy miesiące, bo ta kobieta zabije swój organizm. Z czystej sympatii życzę jej dzisiaj porażki z Razzano, bo szkoda tak wszechstronnej i sympatycznej zawodniczki.

Dwa mecze zapowiadają się bardzo ciekawe: Williams-Azarenka i Dementieva-Peer. Myślę, że oba skończą się na dwóch setach, ale bardzo zaciętych.

LL

Myślę, że Serena pokona Azarenkę w dwóch setach, Serena gra na razie bardzo dobrze.