|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Alice
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 5660
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Rusishe bandit home ! Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:18, 30 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Sydney napisał: | Lena ale pomyśl jak ja mam się czuć , ja czyli ten zły , czyli wierzący że Marat dogoni szanghajskiego Masters cupa
|
Jak ta menda komunistyczna tego dokona to pojede tam i mu sie świadcze !!
Alan nawet ja nie wierze, że jest w Tobie tyle szaleństwa i dobrej woli żeby wierzyć w takie rzeczy
ps. moge mieć nawet i pałe na szynach za opis przezyć wewnętrznych byle by one znów były pozytywne - tak jak u siostry
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nula
Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 5750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Stargard Szczeciński Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:20, 30 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
tez mam wrażenie, że James wykorzystał limit szczęścia. Bo grać 5 setów z Donaldem to wyczyn godny Jamesa. Ja mam nadzieje, że nie trafi na ten dzień, kiedy kompletnie mu nie idzie bo faktycznie będzie po nim. Fish napewno chce tak samo jak james czegoś dokonać u siebie, a jak narazie lepiej daje sobie rade niż kolega, dlatego wykozysta każdy najmniejszy przestuj Blke'a. Nie daj się James .
A ja licze na niespodzianke jaka może sprawić Nishikori. Hiszpan jest kompletnie bez formy, bedzie ciężko Japończykowi, ale może akurat się uda?
|
|
Powrót do góry |
|
|
montano
Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 2951
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:25, 30 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Nawet Ferrer bez formy to chyba za wysokie progi dla Nishikoriego. Może być wyrównana walka, ale nie chce mi się wierzyć w zwycięstwo. Nie miałbym jednak nic przeciwko wygranej Japończyka.
Mecz Monfilsa z Nalbandianem może być rzeczywiście świetny - mam nadzieję, że ES go pokaże.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Sob 10:27, 30 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
O tak, Nishikori ma umiejetnosci by pokonac sredniego ostatnio Ferrera. Pytanie tylko czy zniesie trudy wielkoszlemowego turnieju. To mlody chlopak, w dodatku swiezo po kontuzji i w koncowce pierwszej rundy dolegal mu jakis uraz. Ferrer to typowy walczak, bedzie biegal jak glupi 4 godziny i i tak nie bedzie po nim widac zmeczenia. Raczej to wezmie gore i Hiszpan zagra w IV rundzie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 10:36, 30 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Dokładnie, dla Japonczyka najtrudniejsze bedzie wytrzymanie trudów tego turnieju jego juz w trakcie pierwszego meczu łapały skurcze. Zeby dotszymac kroku Ferrero bedzie musiał mnusto biegac, watpie, ze wygra ale na pewno powalczy :]
Blake vs Fish... no jak rybka znowu zaserwuje ponad 20 asow to mecz moze troche potrwać
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sydney
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: NOWA SÓL Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:15, 30 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Lena napisał: | Sydney napisał: | Lena ale pomyśl jak ja mam się czuć , ja czyli ten zły , czyli wierzący że Marat dogoni szanghajskiego Masters cupa
|
Jak ta menda komunistyczna tego dokona to pojede tam i mu sie świadcze !!
|
Heh teraz to szanse czysto matymatyczne zostały , a matematyka gdzie jak gdzie ale w sporcie to służy stabilnym , tak więc spokojnie , nie nerwowo może sobie wykupić wczasy na listopad .
Aha nie wiem czy to ważne . ale przypomniało mi się ze jakies pięc lat temu American Golden Boy tez powitał dzień swoich urodzin na korcie potykając sie z Ivanem Ljubiciem , i tak jak z Gulbisem zakończył sprawe w czterech setach , co bylo dalej wiadomo
P.S
Bardzo nie chciałbym zostać kolejnym dobrym prorokiem
Ostatnio zmieniony przez Sydney dnia Sob 11:17, 30 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukurykupryku
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 3276
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z nienacka Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:58, 30 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
A ja bym chciał...
Oj, mecz z Ljubiciciem był wspaniaaały I ten ostatni tie break i jakże towarzyska atmosfera xDDDD
AND SHUT THE F**K UP ! xDDDDDDDDDDDDD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 20:55, 30 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
1 raz od dawna widziałem Rafę na żywo w akcji. Hiszpan mimo lekkich problemow fizycznych gra masakrycznie dobrze i jest bitym faworytem tego turnieju. Nawet Federer będący w szczytowej formie miałby ogromne problemy z ograniem tak prezentującego się Nadala. Wygląda na to że za tydzień Hiszpanowi będzie brakowało tylko AO by skompletować wszystkie turnieje rangi Wielkiego Szlema.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blue
Dołączył: 07 Mar 2008
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: EPWA Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:03, 30 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Masta_Blasta napisał: | 1 raz od dawna widziałem Rafę na żywo w akcji. Hiszpan mimo lekkich problemow fizycznych gra masakrycznie dobrze |
jaja sobie robisz ? :zdziwko: ogladalem 1 set i polowe 2 i wcale tak kolorowo nie było
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 22:15, 30 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Kolorowo nie, ale kiedyś myślałem że taka forma go wyrzuci z turnieju.
Co z tego że nie grał dobrze skoro przejechał się po naprawdę niezłym Troickim jak walec. Pogodziłem się z tym, że na niego obecnie nie ma mocnych poza jego własnymi kolanami.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nula
Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 5750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Stargard Szczeciński Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:13, 30 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
W tej części turnieju Rafa nie musi grać rewelacyjnie. Troickiemu starczylo pary na 1,5 seta, wystrzelał się i Rafa wziął się do roboty. Finał jest jego na 99,9%, no chyba, że nabuzowany Gael będzie chcial sprawić niespodzianke, ale to jest tak nieprawdopodobne jak odrodzenie się Federera w tym roku
A osoba, w której pokładałam nadzieje dziś je definitywnie rozwiała. Murray nie zachwyca, a szkoda, że forma sie nie utrzymała. Dziś zagrał bardzo przecietny mecz i gdyby nie to, że Melzer miał już dość to mógłby wracać do Wielkiej Brytanii tłumaczyć sie z niepowodzenia. Teraz czeka go zapewne kolejny ciężki mecz, ze Stanem, więc nawet jesli dotrwa do 1/2 będzie wrakiem
|
|
Powrót do góry |
|
|
asiek
Dołączył: 08 Sty 2008
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Nie 7:29, 31 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Gdyby nie sensacyjny Japoniec moja wielka czwórka byłaby w czwartej rundzie.
Po dzisiejszej rundzie zapewne zostanie pewnie już tylko dwóch bo nie widze dużych szans dla Radka. Choć już nie raz kusił się na sensacje to może uda mu się wymęczyć Rogera, który rewelacyjnie nie gra.
Gael jest w znakomitej dyspozycji. Wydaje się że gra lepiej niż w Paryżu. Powtórka wyniku? Świetnie by było.
Rafa bez historii.
I jeszcze wracajac do pierwszego zdania. To Nishikori świetnie się czuje w USA. W końcu gra prawie jak u siebie bo nie widzie dużych zasług jego rodaków przy opiece nad nim. Wszystko jak zwykle zrobiła wielka szkoła z Florydy...
A w 4 rundzie świetne spotkanie: Nishikori-del Potro chyba poza Gulbisem najlepiej rokujacy na przyszłość młodzieńcy...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Nie 9:29, 31 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Zgodnie z przewidywaniami Blake wylecial z turnieju. Fish go odprawil z kwitkiem w 3 setach, nie zaskoczylo mnie to w ogole, jak ktos meczy sie z Darcisem, czy Youngiem, to wiadome bylo ze nic w tym roku na tym turnieju nie ugra.
Wczorajszy dzien stal pod znakiem 5 setowek, az w 4 meczach do nich dochodzilo. Mimo wszystko gratulacje dla Murraya i Wawrinki, grali slabo (zwlaszcza ten pierwszy) ale udalo im sie wrocic ze stanu 0:2 a to duza sztuka. Melzer pokazuje ze jest fatalny kondycyjnie, w tegorocznym Roland Garros mial 2:1 w setach z Monfilsem i rowniez tego nie mogl wykorzystac, gdyz byl kompletnie wyczerpany po 3 setach.
Zaciety boj prowadzili Del Potro i Simon, i Nishikori z Ferrerm. Cieszy mnie ze obaj awansowali do dalszej rundy. Tym samym zgodnie z przewidywaniami Del Potro ma szanse odegrac na tym turnieju duza role. Nie sadze by przegral teraz z Japonczykiem, w 1/4 bedzie mial slabo grajacego Murraya albo Wawrinke i jak Del Potro zagra swoje to moze to wygrac. W 1/2 co prawda Nadal, ale on w tym turnieju nie gra swojego najlepszego tenisa, wiec kto wie
A dzisiaj coz ? Czyzby Federer polecial ze Stepankiem ? Raczej nie, chociaz Szwajcar gra jak na razie bardzo slabo, jak Stepanek zagra swietny mecz, tak jak chociazby z Djokovicem rok temu to roznie moze byc.
Ciekawie zapowiada sie tez mecz Djokovic - Cilic, nie wiem jak gra Serb na tym turnieju, ale raczej wygra to w 3 setach. Cilic to nie ta klasa (jeszcze) i Djoker powinien sobie poradzic spokojnie. Roddick tez raczej nie bedzie miec klopotow z Seppim, Tsonga wygra z Robredo, ciekawe jak sie zakonczy pojedynek dwoch Rosjaninow. Stawiam na latwe zwyciestwo Davydenki, wyglada na to ze jest tutaj w dobrej formie.
Ostatnio zmieniony przez Bizon dnia Nie 9:30, 31 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nula
Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 5750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Stargard Szczeciński Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:39, 31 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Kei
Jeszcze kilka lat i powinien znalesc się w czołówce. Wczoraj jak tylko mógł dopomagał mu Ferrer, który był aż za hojny. Z tego co widziałam, Nishikori grał momentami rewelacyjnie, czuje chłopak piłke i jak tylko wzmocni serwis powinno byc bardzo dobrze
James też niestety nie dał rady Myslałam, że forma z Pekinu się utrzyma, ale najwidoczniej stracił zapał po tym 4m-cu.
Co do Rogera, to dostał bardzo niewygodnego przeciwnika, patrzac na jego gre. Ich ostatnie mecze do najłatwiejszych nie nalezały i jeśli Roger zacznie grać jak z Alvesem to napewno straci seta Mam nadzieje, że Federer porządnie podejdzie do tego meczu, bo musi sie przygotować na ciagły atak i żeby to go nie zdziwiło tak jak w Rzymie, kiedy nie wiedział co robic.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 11:48, 31 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Kei pewnie poradzi sobie z Del Potro<oby> :padam: ale zapowiada sie świetny meczyk....
Mnie wczoraj mega zaskoczyl Monfils który poprostu zniszczył Nalbandiana :rotfl:
Ciekawe co dzisiaj Roger pokaze pierwszy raz w tym turnieju zagra z groznym przeciwnikiem, Radek juz go sprawdzi...oby serwis dzisiaj dobrze mu wchodzil :padam: a poza tym dzisiaj nie ma za ciekawcyhspotkan
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|