Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Raddcik
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 2590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Stamtąd Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:20, 28 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Nakręcony ''Riley" przy wypełnionych trybunach w sesji wieczornej na AA Stadium ... Rafa jest zmęczony... i w pierwszym meczu nie błyszczał...Moze powtórka z 2005 ... :hyhy:
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
karinka
Dołączył: 13 Wrz 2007
Posty: 11599
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: realnie: Poland (3city) - sercem: Australia (Adelaide) Płeć:
|
Wysłany: Pią 6:20, 29 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Rafa mnie wczoraj zachwycił
ten chlopak gra z taka pasja...
mam nadzieje ze wytrzyma do finalu
Rafa dzieki :padam:
i chcialabym aby ten "moj" Roger zachwycil mnie dzis choc w polowie jak Rafa : swoja gra, swoim zaangazowaniem...
bo o Rogerze sprzed roku juz przestalam marzyc,
ale niech on mnie choc tak wciagnie w swoj mecz jak dzis w nocy Rafa
stop wolej i ostatnia pilka - mistrzostwo swiata
a bylo tego wiecej
Ostatnio zmieniony przez karinka dnia Pią 6:20, 29 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pią 9:47, 29 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Wczoraj bardzo podobal mi sie mecz Murray - Llodra. Myslalem ze Szkot sobie latwo poradzi, jednak gral w tym meczu bardzo nierowno. Momentami gral tak jak w Cincy czy Toronto, a momentami gral bardzo zle, prezentujac forme z poczatku sezonu. W dodatku swietny mecz rozgrywal Llodra i wczoraj zobaczylismy w tym meczu mase swietnych wolejow, miniec, lobikow.
Szkoda tylko ze widowisko psula jedna z sedzin liniowych, byla zalosna, nie widziala kilku centymetrowych autow i dziwnym przypadkiem wszystkie zle decyzje byly na niekorzysc Murraya...
|
|
Powrót do góry |
|
|
aś
Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 4902
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: rzeszów Płeć:
|
Wysłany: Pią 9:54, 29 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Bizon napisał: | Szkoda tylko ze widowisko psula jedna z sedzin liniowych, byla zalosna, nie widziala kilku centymetrowych autow i dziwnym przypadkiem wszystkie zle decyzje byly na niekorzysc Murraya... |
I moze nawet gdyby nie te błędy, nie byloby czwartego seta.
Wcale nie dziwię się Andy'iemu że ciągle się kłocił, to że on lubi to robić wszyscy wiedzą, ale teraz miał powody. Kilka piłek Francuza uznanych przez sędziego jako dobre, były w rzeczywistości autowe.
Nie mniej jednak mecz był bardzo ciekawy, dużo ładnych akcji, częste wizyty Francuza przy siatce, co było oczywiscie normalne jako że jest bardzo dobrym deblistą Murray z problemami, ale w nastepnej rundzie
|
|
Powrót do góry |
|
|
karinka
Dołączył: 13 Wrz 2007
Posty: 11599
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: realnie: Poland (3city) - sercem: Australia (Adelaide) Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:02, 29 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
no jak na razie mecz Murray - Llodra jest moim zdaniem najlepszym meczem turnieju
sedziowanie - bez komentarza
a w ogole zdziwlilo mnie to ze na Grandstandzie nie ma challenge'a
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 11:48, 29 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
o ze na Grandstandzie nie ma challenge'a nie zdziwilio tylko Ciebie bo i komentatorów i mnie :orany: No ale mecz był naprawde swietny! Murray pokazał w najwazniesjzych momentach klase a Llodra gral na swoim swietnym pozoiomie ma swietny sezon i wczoraj to udowodnił :padam:
Nadal wczoraj pokazał swietny tenis po pierwszym meczu bylo troche glosow ze zmeczony itp ale wczoraj udowodnil ze nadal jest w gacie!!! VAMOS!
|
|
Powrót do góry |
|
|
aś
Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 4902
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: rzeszów Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:55, 29 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
karinka napisał: | a w ogole zdziwlilo mnie to ze na Grandstandzie nie ma challenge'a |
Mnie to w sumie nie zdzwiło bo już wcześniej mówili że tylko na centralnym i na jeszcze 2 sa challenge ; )
No ale wybaczcie, tyle kasy idzie w rozwój tenisa, wiec kilka tys. to dla nich nic, wiec mogliby juz to zrobić :zdegustowany:
Teraz bez challengu jest ogromnie trudno
Pamiętam że na AO nie wszędzie byly bo były tam jakieś problemu z założeniem tego, bo to podobno musi być wysoko zawieszone itd.
Nie wiem, może na USO też to jest przyczyną ?
Ostatnio zmieniony przez aś dnia Pią 12:56, 29 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 5660
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Rusishe bandit home ! Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:59, 29 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Grantstand ma jedną trybune podczepioną zaraz pod AA i tam na górze zawsze widac jak stoją ludzie, a poza tym wydaje sie, że kamera tez pada z dość dalekiej perspektywy, także jak dla mnie na grandstandzie jest techniczna możliwość dla systemu sokolego oka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 13:00, 29 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Czy Nadal jest w takim gazie to się okaże w spotkaniu z Troickim, póki co ograł dwóch zawodników na poziome Futuresów z czego z jednym męczył się okrutnie a drugiego ograł zgodnie z oczekiwaniami. Wobec kiepskiej formy Federera i średniej Djokovicia pewnie i tak to Rafa zwycięży w USO bo po prostu nie ma z kim przegrać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
aś
Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 4902
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: rzeszów Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:17, 29 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Lena napisał: | Grantstand ma jedną trybune podczepioną zaraz pod AA i tam na górze zawsze widac jak stoją ludzie, a poza tym wydaje sie, że kamera tez pada z dość dalekiej perspektywy, także jak dla mnie na grandstandzie jest techniczna możliwość dla systemu sokolego oka. |
No i Ci ludzie się tak smiesznie ruszają co moze zawodników nieźle rozpraszać ; )
Wczoraj do połowy kortu ten cień doszedł, podczas meczu Murray'a ; )
|
|
Powrót do góry |
|
|
karinka
Dołączył: 13 Wrz 2007
Posty: 11599
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: realnie: Poland (3city) - sercem: Australia (Adelaide) Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:32, 29 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
ja nie mowie ze dokonal wyczynów ogrywajac tych zwodnikow
tylko ze to co, robi robi swietnie
to jest tenis przez duze T
a czy ma forme i sily to rzeczywiscie sie dopiero okaze
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 14:59, 29 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
a co mowicie o dzisiejszym spotkaniu roddicka z gulbisem??bardzo boje sie tego meczu.przed pierwsza runda bylem zdania ze jezeli roddick zagra z ernestem to nie bedzie mial szans,po pierwszej rundzie moje odczucia sie zmienily,roddick zagral swietne spotkanie ze santoro i to on jest teraz dla mnie foworytem,jezeli zagra tak jak w pierwszej rundzie moim zdaniem powinnien to wygrac.stawiam 3-1 w setach dla roda
|
|
Powrót do góry |
|
|
asiek
Dołączył: 08 Sty 2008
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:14, 29 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
No fajny meczyk się zapowiada. Szkoda że o tak późnej porze bo znowu będe przysypiał. No chyba że panowie zagrają coś nadzwyczajnego. Być może tak będzie bo
No tak Roddick zagrał świetnie z Santoro. Zwłaszcza dobrze przemyślał taktyke. Nie wdawał się w długie wymiany tylko szybko je kończył zejściem do siatki lub mocnym fh.
Teraz Gulbis to inna bajka. Na pewno będą długie sety.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anqxxx
Dołączył: 13 Cze 2008
Posty: 272
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pią 16:34, 29 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Ja sie modle by Andy wytrzymał psychicznie,żeby wszedł na kort i wiedział ze wygra
:padam:
|
|
Powrót do góry |
|
|
aś
Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 4902
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: rzeszów Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:42, 29 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Tylko żeby za bardzo nie myślał że wygra
bo czasem przez to się przegrywa.
Znam to z doświadczenia,
nie własnego, ale takiego jednego pana.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|