Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bizon
Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Czw 12:14, 04 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Probowalem ogladnac mecz Nadala z Fishem, ale oczy mi si same zamykaly i zrezygnowalem. Dzisiaj Roddick i Djokovic na szczescie powinien wejsc na kort gdzies o 2:15 naszego czasu, wiec bedzie ok.
Niezly maraton zafundowali sobie wczoraj Murray i Del Potro, 4 sety i 4 godziny. Po raz kolejny bardzo podobala mi sie gra Murraya, gosc jest niesamowity, oby nie odchorowal zbytnio tylko tego meczu i pokusil sie w meczu z Nadalem o niespodzianke.
Dzisaj bedziemy mieli rostrzygnieta druga pare polfinalowa. Chyba nikt nie wierzy ze Muller jest w stanie zagrozic Federerowi, owszem nie gra najlepiej, ale ten rewelacyjny Luksemburczyk to nie ta klasa zawodnika, by cokolwiec mial zdzialac.
Drugi mecz budzi o wiele wieksze zainteresowanie. Wielka niewiadoma jest dyspozycja fizyczna Djokovica, czy da rade zregenerowac organizm po 7,5 h gry w ostatnich meczach ? Dla porownania Roddick gral 3,5 h w ciagu ostatnich dwock pojedynkow. Sadze ze raczej nie i dlatego to Amerykanina widze w polfinale z Federerem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 12:36, 04 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
To prawda że spotkanie Murray-Del Potro było bardzo długie, jednak trzeba zwrócić uwagę szczególnie w przypadku Andy'ego na wyraźne oszczędzanie się, lekkie odbicia i mało biegania. Dopiero w 4 secie zobaczyłem w pełni zaangażowanego Szkota. Pozatym wg mnie pod koniec spotkania mimo niemal 4 h gry wyglądał naprawdę dobrze fizycznie i chyba po raz pierwszy nie obawiam się o to czy wytrzyma kondycyjnie trudy półifnału. Problem w tym , że nawet słabiej grający Nadal to niezwykle silny przeciwnik, jeśli Murray marzy o wygranej to przedewszystkim musi być w fenomenalnej dyspozycji serwisowej i pewnie wygrywać własne gemy bo bez tego nie ma czego szukać z Rafą.
Federer ma naprawdę niezwykłe szczęście. Dostaje w 1/4 finału WS niesamowicie wycieńczonego rywala. Jeżeli Szwajcar nie rozstrzygnie tego w 3 partiach to będzie to po prostu śmieszne. Bardzo ciekawie zapowiada się ostatni ćwierćfinał tegorocznego USO. O wiele więcej szans daje Roddickowi, uważam że nie będzie niespodzianką jeśli Amerykanin ogra Djokovicia in straight sets. Rok temu Nole mimo męczarni miał o wiele większy zapas paliwa, to jego drugi bardzo wyczerpujący sezon i wg mnie nie podoła w tym roku zadaniu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
El-Dem
Gość
|
Wysłany: Czw 12:54, 04 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Masta_Blasta napisał: | Federer ma naprawdę niezwykłe szczęście. Dostaje w 1/4 finału WS niesamowicie wycieńczonego rywala. |
Szczęście, yhm :zdegustowany:
|
|
Powrót do góry |
|
|
karinka
Dołączył: 13 Wrz 2007
Posty: 11599
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: realnie: Poland (3city) - sercem: Australia (Adelaide) Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:55, 04 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
tak dla scisłosci Novak nie jest wyczerpany z powodu 7,5 h
tylko on ma kontuzje - to jest jego głowny problem
gdyby jej nie mial to i wyczerpania by raczej nie było
przciez on wklada podwójny wysiek w mecze teraz
a do tego sam kontuzja nie pomoga w grze raczej
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Czw 13:24, 04 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
No ja odnioslem wrazenie ze procz kontuzji uda, mial tez dosc kondycyjnie. Łapał powietrze jak ryba, wygladal na takiego co ma juz dosc. No ale jak bedzie przekonamy sie wieczorem, sadze jednak ze te 4h roznicy moze miec kolosalne znaczenie. Niecałe 2 dni na regeneracje to bardzo malo po takich mordegach jakie mu zapewnili Cilic i Robredo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
manuelka93
Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:29, 04 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Bardzo chciałam obejrzeć mecz Nadala z Fishem. Niestety był w nocy, a ja muszę o 6:30 wstawać do szkoły. Dziś rano włączyłam ES licząc na to, że puszczą powtórkę. Po 5 minutach skapłam się, że to było LIVE ;] Dobrze, że nie widziałam pierwszego seta, bo by mi chyba ciśnienie skoczyło. Oglądałam trzeci set, przyzwoity A wynik całego spotkania dostałam w szkole smsem xDD I był na angielskim wrzask "WYGRAŁ, JEST!!"
xDD
|
|
Powrót do góry |
|
|
karinka
Dołączył: 13 Wrz 2007
Posty: 11599
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: realnie: Poland (3city) - sercem: Australia (Adelaide) Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:41, 04 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Bizon, ja nie twierdze, że te godziny nie maja znaczenia
tylko uwazam ze glownym problem jest kontuzja
bo Novak musi walczyc nie tylko z przciwnikiem ale i z bolem
musi oszczedzac te noge, musi o tym myslec i inaczej grac
niz by grał gdyby mu nic nie bylo
to wszystko wpływa równiez na ogolne samopoczucie
i na pewno na stan kondycyjny takze
ja mam nadzieje ze go naprawia i Novak sie zaweźmie ; )
aczkolwiek Andy jest w zdecydowanie lepszej sytuacji
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chris
Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 2150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: San Francisco Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:48, 04 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Finał marzeń na teraz: Murray - Roddick
|
|
Powrót do góry |
|
|
Radek
Dołączył: 22 Cze 2008
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:11, 04 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Chris napisał: | Finał marzeń na teraz: Murray - Roddick |
Zakładając, że Roddick wygra z Nolem, to w półfinale daje mu duuużżeee szanse na pokonanie Rogera. Zatem tu mamy zgodę. Co do Murraya to kurczę mam duże wątpliwości. Co prawda chłopak się oszczędzał w meczu z Del Potro, "wiedząc" z kim mu przyjdzie grać w półfinale. Jednak Nadal nie odpuści tak łatwo finału, swojego pierwszego w karierze finału na US OPEN.
|
|
Powrót do góry |
|
|
El-Dem
Gość
|
Wysłany: Czw 14:16, 04 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Finał marzeń: Rafa-Nole :] i kolejny swietny mecz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
karinka
Dołączył: 13 Wrz 2007
Posty: 11599
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: realnie: Poland (3city) - sercem: Australia (Adelaide) Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:04, 04 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
generalnie finalem marzen powinno dla mnie Rafa - Roger
ale ja nie wiem czy ja chce na to patrzec
drugim finałem marzen powinno byc dla mnie Rafa - Nole
ale nie wiem jak z tak kontuzja Novak,
a w tym wypadku masakry też bym nie chciala
wiec ja sie ogranicze do górnej czesci drabinki : Rafa - ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
FANAR
Dołączył: 04 Wrz 2008
Posty: 503
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:28, 04 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
El-Dem napisał: | Finał marzeń: Rafa-Nole :] i kolejny swietny mecz. |
A może Roddick będzie w formie!? Ale czy stać go na pokonanie i Djokovic-a i Federera. Chyba jednak nie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raddcik
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 2590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Stamtąd Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:57, 04 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
FANAR napisał: | El-Dem napisał: | Finał marzeń: Rafa-Nole :] i kolejny swietny mecz. |
A może Roddick będzie w formie!? Ale czy stać go na pokonanie i Djokovic-a i Federera. Chyba jednak nie. |
no pewnie nie stać go :] (buahaha)
jest słaby jak barszcz i mozna go porównac co najwyzej z dokonaniami Fisha czy Querreya. :rotfl:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blue
Dołączył: 07 Mar 2008
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: EPWA Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:22, 04 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Raddcik napisał: | FANAR napisał: | El-Dem napisał: | Finał marzeń: Rafa-Nole :] i kolejny swietny mecz. |
A może Roddick będzie w formie!? Ale czy stać go na pokonanie i Djokovic-a i Federera. Chyba jednak nie. |
no pewnie nie stać go :] (buahaha)
jest słaby jak barszcz i mozna go porównac co najwyzej z dokonaniami Fisha czy Querreya. :rotfl: |
czy go stać to nie wiem, na pewno Djokovic i ewentualnie Federer tanio skóry nie sprzedadza i te 2 mecze moga trwac razem z 7h albo i wiecej(przy wygraniu Roddicka oczywiscie )
|
|
Powrót do góry |
|
|
asiek
Dołączył: 08 Sty 2008
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:10, 04 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Jeśli Rod zagra jak z Santoro czy Gonzalezem to powinien sobie z Djoko poradzić... poza tym za Amerykaninem przemawia kontuzja Novaka...
Mimo wszystko finał - klasyka: Rafa-Roger
|
|
Powrót do góry |
|
|
|