USO 2008 - Turniej pań

ciocia zło

Po odpadnięciu Ivanovic mamy kolejną niespodziankę, z turniejem żegna się Kuznetsova. No cóż, Sveta nie była w najlepszej formie, ale nie pomyślałabym, że może odpaść już w trzeciej rundzie bo wcale nie miała takiej złej drabinki. :oczami:
Walka o pozycje nr 1 trwa dalej, tyle tylko, że już bez Any i Svetlany :]

Za to bardzo mnie cieszy wygrana Jecy w dwóch setach bo myślałam, że będzie gorzej. Na szczęście Serbka to taki walczak i nawet jeśli jest bez formy (a jest) to i tak potrafi wygrywać. Nie wiem jak to dalej będzie bo ja mam takie wrażenie, że ona na korcie nie jest sobą. Tzn. nie gra tak jak zawsze. Stara się, ale widać, że sił brak. Sad

Teraz to już będzie masakrycznie trudno bo w czwartej rundzie czeka Wozniacki,która z dojściem do tej fazy turnieju nie miała żadnych kłopotów. Ale może i ten mecz Jeca jakos wymęczy. Rolling Eyes

asiek

Chris

Zapowiada się nam bardzo ciekawa 4. runda..
Dementieva - Li,
Schnyder - Srebotnik,
Wozniacki - Jankovic
i te które najprawdopodobniej będą:
Mauresmo - Petrova,
Radawańska/Cibulkova - V. Williams (te mecze jeszcze nie są pewne, bo jeszcze dziś 3. runda :] ).

Ja obstawiam takie QF:
Petrova - Safina
S. Williams - V. Williams
Srebotnik - Dementieva
Bartoli - Wozniacki.
oby tak było xDD

LL

WTA jest nieprzewidywalne bardzo, ale ten turniej powinna wygrać któraś z sióstr W, ponieważ obie grają na razie najpewniej.

Isha

QF będą:

Petrova vs Safina
Williams vs Williams
Li vs Schnyder
Bartoli vs Wozniacki

El-Dem · Gość

Oczywiscie Mr. Green

Jeca wygra z Wozniacki, Dementieva z Li, a Venus z Sereną, tyle ode mnie :]

Isha

Jeśli Caroline przegra z Jankovic to to będzie wstyd, porażka i żal.com.pl :zdegustowany:
A Li może się postarać o niespodziankę...
Co do tych pozostałych spotkań to nie widzę aby mogło się coś dziwnego wydarzyć xD

El-Dem · Gość

Nie lekceważcie tak tej Jankovic, ona jest bez formy, ale jest b.waleczna i przynajmniej ja ją w 1/2 widzę.

Siostry W. jak zwykle gładko, w Pekinie też na początku gładko, a jak to się skończyło to wszyscy wiemy - więc z prorokowaniem która z nich wygra bym się mocno wstrzymał.

Liczę jeszcze na ALG, to jest taki czarny koń tych zawodów, świetnie serwuje i Dinara wcale nie może się czuć bezpiecznie :]

Morgenstern

Landon

Ciekawie, ciekawie.

Julie Coin - Amelie Mauresmo

Amelie nabrała z pewnością dużo pewności siebie po zwycięstwie z Estonką Kanepi - ale akurat pewności siebie nie można odmówić Julie Coin po meczu drugiej rundy ;] Myślę, że do czwartej rundy awansuje jednak Amelie, ale może mieć duże problemy z ograniem rodaczki. Wydaje mi się jednak, że górę weźmie doświadczenie.

Nadia Petrova - Flavia Penetta

Niesłychanie ciekawe spotkanie. Nawierzchnia przemawia jednak za Rosjanką, choć Włoszka mocno poprawiła grę na hardzie. Obie są zawodniczkami walecznymi i obie wychodzą z dołka formy, zatem obie będą bardzo zmobilizowane. W praktyce może to być spotkanie o ćwierćfinał. Sercem jestem za Flaviettą, ale rozum podpowiada inaczej...

Anna-Lena Groenefeld - Alize Cornet

Francuzka może nie mieć za wiele do powiedzenia w tym meczu. Pewnie ograła wprawdzie Mattek i Pin, ale to nie są tenisistki, które niegdyś były w TOP20. Groenefeld można nazwać nawet taką Domachowską z US Open. Stawiam na zwycięstwo Niemki w dwóch setach.

Timea Bascinszky - Dinara Safina

Niekonwencjonalny tenis Szwajcarki może nie do końca odpowiadać Dinarze, aczklolwiek myślę, że trzysetowej batalii tu nie będzie. Rosjanka dojrzała psychicznie do roli faworytki, i trochę w cieniu porażek Ivanovic i Kuzniecowej, dobrej postawy sióstr Williams i słabej gry Jeleny Jankovic staje się cichą faworytką do tytułu.

Serena Williams - Ai Sugiyama

Amerykanka jest zdecydowaną faworytką tego spotkania. W drugiej rundzie zmiażdżyła Jelenę Wesinnę, a Sugiyama miała duże problemy z pokonaniem przeciętnej Goworcowej. Serena jest w bardzo wysokiej formie od dawna, jeśli nie przytrafi się nic "nienormalnego" i Serena będzie miała chęci do gry, to ten mecz to będzie tylko formalność. Podobnie jak spotkanie Penetta - Petrova, jest to chyba pojedynek o ćwierćfinał.

Severine Bremond - Tathiana Garbin

Najbardziej zaskakująca para trzeciej rundy. Obie tenisistki wracają chyba z dalekiej podróży i tutaj każdy wynik jest możliwy.

Agnieszka Radwanska - Dominika Cibulkova

W dwóch pierwszych rundach zarówno Polka jak i Słowaczka zaprezentowały się podobnie - bez wielkich fajerwerków, ale bez większych problemów wygrały swoje mecze. Psychiczną przewagę nad przeciwniczką ma Radwańska, fizyczną (tj. kondycyjną) raczej Słowaczka. Tak czy inaczej, możemy spodziewać się maratonu - na dość wysokim, technicznym poziomie.

Venus Williams - Alona Bondarenko

Zdecydowaną faworytką jest Amerykanka, ale Ukrainka będzie pewnie mocno zmobilizowana, by pomścić siostrę. W obu swoich meczach Alona miała duże problemy z pokonaniem Jamei Jackson i Sabine Lisicki. Amerykanka jest jednak faworytką, a w tej roli sprawdza się całkiem dobrze.

Isha

asiek

Morgenstern

LL

[link widoczny dla zalogowanych]

Surprised

Isha

Ameryki nie odkryła - żaden Amerykanin nie umie dobrze wymówić "Agnieszka"

W tym samym wywiadzie Venus powiedziała że Radwańska to bardzo dobra, solidna zawodniczka więc taka z tego "sensacja".