Doha - temat główny

gosea

No i te pękające trybuny w szwach :]
Graja najlepsze tenisistki swiata a na trybunach garstka kibicow,zainteresowanie jak curlingiem na Haiti :]

I niech nikt nie mowi,ze nie chodzi o kase bo jak widac z kibicami nikt sie nie liczy :kwasny:

FanMS

Szejkowie chcieli sobie po oglądać ładne panie :]

gosea

to tez se wybrali wybieg :hyhy:

LL

Nie sądzicie, że sędziowie liniowi w Doha są w słabej formie?, popełniają oni sporo błędów, gdyby nie challenge wiele tenisistek byłoby niesłusznie pokrzywdzonych. Mam momentami wrażenie, że ci sędziowie są brani z łapanki.

FanMS

Bo to są synowie szejków :]. Tatusiowie załatwili im żeby z bliska po oglądali sobie piękne kobiety.

Morgenstern

A skąd ty takie rzeczy wiesz?

asiek

FanMS

LL

Przecież na liniach sędziuje też sporo kobiet

Kazik

Mateusz, o "gustach" się nie dyskutuje ;]

LL

Twój wujek jest szejkiem w Mc'Donaldzie?

FanMS

LL

Pomału podsumowując turniej mistrzyń trzeba powiedzieć, że podczas całej imprezy nie było żadnego meczu, który porwałaby kibiców. Były krótkie momenty kiedy tenisistki grały wyśmienicie, ale za chwilę wracały do swojego normalnego poziomu. Ten turniej w Doha potwierdził, że tenis pań przechodzi poważny kryzys, nie mogę uwierzyć, że w kobiecy tenis są pchane tak duże pieniądze, przecież ten masters to największa sportowa kobieca impreza na świecie, nigdzie nie ma takich pieniędzy i takiego prestiżu.

Statystyczny

LL

Szkoda mi Wiery, a wiecie dlaczego?, ano dlatego, że Rosjanka zagrała turniej życia i prawdopodobnie już nigdy w finale YEC się nie znajdzie, może nawet już nigdy do tej ósemki na koniec sezonu nie awansować, a Venus pewnie będzie miała jeszcze nie raz okazję wystąpić w mastersie, przecież jest wybitną tenisistką. Z drugiej jednak strony patrząc na triumfatorki tej imprezy, to Wiera za nic w świecie nie pasuje do tego elitarnego grona, no bo gdzie jej do Graf, Navratilovej czy Seles. Tegoroczny występ Rosjanki w Doha porównałbym do występu Bartoli w ubiegłorocznym Wimbledonie, było w obu sytuacjach trochę przypadku. Zobaczymy co Wiera Zwonariowa pokaże na początku przyszłego sezonu w Australian Open, czy potwierdzi swoją niby wielką formę.