|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aneta
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 1670
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Nie 9:28, 29 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Masta_Blasta napisał: | I co dawid16,Roddick zniszczy każdego na hardzie prócz Federera?
Cieszę się że wygrał Frank ale miałem nadzieje że spotka się w finale z Samem mielibyśmy b.emocjonujący decydujący pojedynek,większe szanse daje Rosjaninowi ale licze że Kanadyjczyk po ograniu nr.1 tego turnieju uwierzy w końcowy sukces i podtrzyma znakomitą serię. |
Dawid odszedł z forum.
Dla fanów Roddicka to chyba dobrze że taka wpadka miała miejsce teraz a nie np. podczas US Open.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
misiek_16
Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 294
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:13, 29 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Dmitry Torsunov - Sam Querrey 7:6 (5) 6:2
Niestety mój faworyt poległ , miałem dużą nadzieję , że będzie w finale.Torsunov był zapewne dużo świeższy , miał przecież łatwiejszą przeprawę z Nisihkorim.Sam musiał się solidnie namęczyć z Blakiem , pewnie dlatego nie miał już sił na równorzędną walkę z Rosjaninem.Co do finału liczę na Franka ale czuję , że Dima go rozniesie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
aneta
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 1670
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:19, 29 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Washington
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
--------------------
Place: Washington, D.C.
Date: 30.07 - 05.08
Draw Size: 48
Surface: Hard
Prize Money: $600,000
--------------------
W - 200pkt - $74,250
F - 140pkt - $43,700
SF - 90pkt - $25,700
QF - 50pkt - $15,115
R16 - 15pkt - $8,900
R32 - 10pkt - $5,225
R48 - 0pkt - $3,075
--------------------
ZWYCIĘZCY:
2006 Arnaud Clement
2005 Andy Roddick
2004 Lleyton Hewitt
2003 Tim Henman
2002 James Blake
2001 Andy Roddick
2000 Alex Corretja
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nula
Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 5750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Stargard Szczeciński Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:10, 29 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
NIe było mnie raptem jeden dzień a tu takie niespodzianki.
To, ze Blake przegrał to dostałam wiadomośc, zepsół mi tylko wieczór.
No ale Roddick, nawet seta nie ugrał. Niezły szok własnie przezyłam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
montano
Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 2951
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:17, 29 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Parę słów o Waszyngtonie: po niespodziance w Indianapolis Roddick będzie pewnie podwójnie zmotywowany, aby tutaj wygrać. Nie wydaje mi się, aby ktoś mu w tym przeszkodził, ale w Indy myślałem to samo... Gdyby doszło do ćwierćfinału Safin-Monfils, mielibyśmy niezwykle ciekawy mecz. Ich nieobliczalność i osobowości mogłyby stworzyć wspaniałe widowisko. Może Del Potro coś namiesza?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 22:31, 29 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
No i Frank Dancevic po sensacyjnym pokonaniu A-Roda nie dał rady Rosjaninowi. Tursunow wygrał 6:4 7:5, choć przyznam szczerze, że liczyłem na tryumf Franka(zawsze w dalszych częściach turnieju jestem z pogromcami A-Roda:D)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nula
Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 5750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Stargard Szczeciński Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:33, 29 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
W Indoanapolis zwyciężył Tursunov. Kto by sie spodziewał na poczatku turnieju, ze to własnie on bedzie mistrzem Indy? Niemniej gratulacje dla Dymitra
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 22:44, 29 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Przed nami turniej w Waszyngtonie. I znowu wielkie nadzieję co do Andy'ego. W tym tygodniu byłem chyba za bardzo pewny, że wygra ten turniej. Szczególnie po dwóch pierwszych zwycięstwach, które mogły rozbudzić apetyt wszystkich fanów A-Roda. Później niby męczący ale tak naprawde pewnie wygrany mecz z Lee. No i w końcu mecz z Dancevicem. Najpierw niewykorzystane szanse obu na przełamanie w pierwszym. Później stracone nadzieję na początku drugiego, a zaraz później pewność, że jednak Andy wygra mecz. W końcu tie-break i już kompletna wtopa. Teraz mam nadzieję, że będzie inaczej. Andy już nie jest tak murowanym faworytem jak w zeszłym tygodniu i już nie będzie na nim ciążyła taka presja. Mam nadzieję, że nie zawiedzie oczekiwań fanów i zaprezentuje się ze świetnej strony.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nula
Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 5750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Stargard Szczeciński Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:58, 29 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Ja jestem ciekawa co pokaze Stepanek. Juz w 3r moze grac z Andym i czyzby znowu okazał sie pogromca amerykanina. Andy mimo tej przegranej z Dancevicem jak dla mnie nadal jest faworytem w tym turnieju.
Na Monfilsa juz nie licze zbyt duzo krwi mi napsół w ostatnich turniejach. Licze na Del Potro, widze, ze i Henman sie pojawił, moze przypomni sobie druga młodosc ;]
Ja bede 3mała kciuki za Nishikori, juz w 1r bedzie miał ciężką przeprawe z Gabaschvili, cos mi sie wydaje, ze Waszyngton nie bedzie taki udany jak Indianapolis.
I jeszcze zauwazyłam ciekawe nazwisko Economidis, musze sie mu bliżej przyjżec
|
|
Powrót do góry |
|
|
aneta
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 1670
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pon 10:17, 30 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Na Stepanka nie ma co liczyć, w trzeciej rundzie jeżeli nie szybciej się chyba pożegna. Ja licze na trzecią rundę Bozoljaca, oglądałam z nim jeden mecz, nawet nie pamiętam z kim, ale wiem że przypadł mi do gustu. Liczę na Safina ale to tak z przyzwyczajenia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raddcik
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 2590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Stamtąd Płeć:
|
Wysłany: Śro 0:11, 01 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
S.Giraldo vs T.Johansson 6:7 7:6 4:6
Mało znany tenisista z Ameryki Płd postawił bardzo trudne warunki doświadczonemu szwedowi,pierwszy set zakończył sie zwycięstwem Johanssona 7:6(9-7),w drugim secie również doszło do tiebreaka w którym Johansson wyszedl na prowadzenie 4:1 i miał do dyspozycji dwa własne serwisy,jednak nie spodziewanie to Giraldo wygrał Tiebreaka(7-5) w trzecim secie w 6 gemie Johansson przełamał Kolumbijczyka,chwile pozniej nastąpił jednak re-break ale ostatecznie do 4 wygrał Johansson,mam nadzieje ze bedzie wiecej tak wyrównanych spotkań w tym turnieju
T.Gabashvili vs K.Nishikori 6:7 3:6
Mlody japończyk był w tym meczu skazany"na smierc" ,a jednak Kei znów zadziwił i ograł rosjanina,mysle ze ma szanse powtórzyc sukces z Indy,licze na to że dostanie od organizatorów"przepustke" ,na gre w US Open
|
|
Powrót do góry |
|
|
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:59, 01 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Koubek napisał: | Marat obecnie rowniez ma momenty dobrej, bardzo dobrej gry.. ale bardzo rzadkie.. raz gra wspaniale, zeby w nastepnej rundzie turnieju odpasc w kompromitujacym stylu z rywalem z nizszej polki.. Marat.. wróć !! |
Pozwolilem sobie przekopiowac ten watek z innego tematu.
Hehe marat ma predziwne wahania formy nie tylko w turniejach ale i w pojedynczych meczach.
Dzis w nocy pokonal Henrycha i wszystko wskazuje na to ze tam rowniez upadal i sie podnosil.
W waszyngtonie cieszy mnie wygrania Nishikoriego o ktorej pisal Raddcik, kolejny awans kei'a sie szykuje.
Roddick - Zib 6-4 6-2 ----> A-Rod podrazniony nieoczekiwana proazka w Indy pewnie tutaj nie ma zamiaru przegra.
Az dziw ze zadne "Roddikowiec" jeszcze o tym nie napisal
|
|
Powrót do góry |
|
|
montano
Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 2951
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:10, 01 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Przez Sopot kompletnie zapomniałem o tym turnieju, a tam się wspaniałe rzeczy dzieją. Nie posiadam się ze szczęścia, bo wygrał Monfils!!! Perspektywa pojedynku z Safinem coraz bardziej realna. Nawet jeśli mecz stałby na słabym poziomie, to wystarczy, że pomyśle o Francuzie skaczącym ze szczęścia po każdej wygranej piłce i Rosjaninie rzucającym rakietami, kłócącym się z sędziami, a mam dreszcze. Byłoby to spotkanie dwóch wspaniałych osobowości i niespełnionych talentów - oby do niego doszło. Henman znowu popłynął. Może mu to w końcu uświadomi, że czas najwyższy zakończyć karierę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 12:55, 01 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
A-Rod wygrał z Zibem. Cieszy mnie to zwyciestwo, ale jeszcze bardziej cieszy styl w jakim pokonał Czecha. Wygrał 32 z 33 piłek po pierwszym serwisie i miał 18 asów. Andy nie zawiedź znowu!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raddcik
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 2590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Stamtąd Płeć:
|
Wysłany: Czw 11:06, 02 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Wczoraj miało miejsce kilka niespodzianek,przegrał m.in Arnaud Clement obrońca tytułu który uległ Thomasowi Johanssonowi 6:1 3:6 4:6,niespodziewanie odpadł też Juan Martin Del Potro z Amerykaninem Waynem Odesnikiem,niestety poraz kolejny zawiódł Fish przegrywając z Berrerem,w dobrej formie wydaje sie byc Tommy Haas który łatwo pokonał Falle,ale po jednym meczu niczego nie mozna stwierdzic,swoje mecze wygrali tez m.in Karlovic,Spadea,Isner(pogromca Henmana),szkoda że Kei przegrał z Bennneteau ,a Andy gra dzisiaj ze Stepankiem ,mam nadzieje po raz kolejny nie zawiedzie i ogra czecha
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|