|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Murad
Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 2237
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:53, 17 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Tak więc czarny koń turnieju w finale.
Oby Amerykanin był w pełni sił na finał PD.
Liczę, że w finale zamelduje się też Roger
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 13:45, 17 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Co tu dużo mówić, Szwajcar jest o klasę lepszy dziś od Nadala, jeśłi tak będzie grał jutro z Ferrerem, to wygra cały turniej!
EDIT:
Juppiiii! Niecała godzinka i pozamiatane. Jutro będzie naprawdę fajny mecz, ale wydaje mi się, że Roger da radę i wygra z Ferrerem. Nie umniejszając umiejętności, a przede wszystkim obecnej formy Hiszpana, ale czuje, że Roger już wrzucił drugi bieg i się rozpędza. Ta porażka z Gonzo podziała na niego mobilizująco i od tamtej pory nie oddał przeciwnikom ani seta, a w dwóch ostatnich meczach w drugich setach wręcz zmiażdżył rywali. Mimo szacunku dla dokonań Davida podziewam sie jutro 3:0 dla Federera. W zeszłym roku też Blake miał namieszać, a pamiętamy jak się skończyło. Wszystkiego najlepszego w finale, Roger, wygraj go, bo naprawdę zasłużyłeś nie tylko na przestrzeni tego turnieju, ale również całego sezonu!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 13:48, 17 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
wiec obsada finalu znana ferrer federer.obstawiam zwyciestwo feda,ktory dzisiaj gral niezle,a ferrer zagral znow bardzo dobry mecz.co do meczu rafa fedek kocham ich mecze,po pierwszym secie ktory byl na dobrym poziomie w 2 rafa sie kompletnie rozpadl i bylo po meczu.takze fedek poraz kolejny wygra masters cup
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 13:49, 17 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Roger do przodu ... bede musiał powtorke jakąs obejrzec bo wrociłem ze szkoły dopiero i nie obejrzałem ... heheh ... brawo dla Ferrera ... ale mysle z Fedex bedzie gorą i zgarnie wszystko w finale ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 13:49, 17 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Aż mi się nie chce wierzyć że roger tak wyraźnie ograł Nadala,albo Szwajcar grał znakomicie albo Rafa nie miał siły walczyć ze Szwajcarem,jeśli to wynik formy Rogera to z całym(naprawdę wielkim) szacunkiem dla Davida ale nie ma większych szans w starciu z Maestro z Oberwil,wg mnie jutro Roger Federer wygra po raz 4 Masters Cup i potwierdzi swoją hegemonię na światowych kortach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nula
Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 5750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Stargard Szczeciński Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:56, 17 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
:padam: :hurra: :padam: :hurra: :padam:
Pierwszy set mógł jeszcze przynieść nam jakiekolwiek emocje. Dopoki Roger nie radził sobie z serwisem Nadala i nie wytrzymywał dłuzszych wymian to było na co popatrzec. Bo chłopcy grali naprawde dobry tenis, w pierwszyc gemach to nadal był górą, wygrywał wiekszość wymian, kilka razy powymijał Rogera, a i sznase na przełamanie tez miał. No ale co zrobic kiedy Roger obudził się w odpowiednim momencie i zmiazdzył rafe, któremu ochota na gre przyszła przy stanie 5-0 w drugim secie
Dzisiejszy Roger z 2 seta zwyciestwo ma niemal pewne ;D
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 5660
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Rusishe bandit home ! Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:56, 17 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Dwa półfinały i jednak dwa rozczarowania.
O ile jeszcze mecz Roda z Dawidem nosił piętno niedyspozycji Amerykanina to w drugim półfinale rozczarował przede wszystkim Rafa. W pierwszym secie walka jeszcze była wyrównana i były nadzieje na coś dużego i pamiętnego. No ale drugi set pokazał, że coś do gadania w tym meczu bedzie miał tylko Szwajcar :] To nie był ten stary dobry Nadal, który wkręca te swoje płaskie świdry w każdą część kortu. No i co najważniejsze miał problemy z ustawianiem sie do zagrań. Wogóle zabierzcie Rafie szybkie nogi to będzie z niego dobry przebijacz i nic poza tym. Żal mi było Hiszpana bo to na czym opiera sie standardowo jego gra dziś marnie funkcjonowało żeby nie powiedzieć że nie funkcjonowało wcale. Motał sie biedny bo nie wychodziła mu za wiele i to było widocznie frustrujące. Nie mógł sobie poradzić z własną niemocą. A Roger jak to Roger, sporo niewymuszonych ale też zagrań magicznych było wiele, no i ten dzisiejszy serwis - perfekcja. Szkoda mimo wszystko bo liczyłam na zacięty mecz.
Tak sie zastanawiam jaką metode znajdzie jutro Szwajcar na walencjańskiego wojownika. I czuje, a w sumie to nie czuje ale chciałabym, żeby chłopaki stanęli na wysokości zadania i zagrali mecz marzenie. Sa w stanie to zrobić bo u obu forma jest, no i niech wygra lepszy ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 14:03, 17 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Ważne są dwie kwestie: po 1 czy Ferrer wytrzyma ciśnienie bo juz wiele razy było tak że zawodnik szedł jak burza w finale robiły mu się nogi z waty i po meczu,miejmy na uwadze iż to pierwszy w karierze finał Hiszpana tak prestiżowej imprezy,Roger rozegrał takich spotkań końcowych kilkadziesiąt więc przewaga doświadczenia pod tym względem jest niebotyczna.Druga kwestia to dyspozycja dnia,przy załozeniu że Ferrer nie spali się psychicznie a Roger zagra przeciętnie mecz może być bardzo zacięty,a inny scenariusz,który jest wg mnie najbardziej prawdopodobny tj.Roger rozgrywa najlepsze spotkanie turnieju dopiero w finale i mimo znakomitej dyspozycji Davida wygrywa pewnie to spotkanie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukurykupryku
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 3276
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z nienacka Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:20, 17 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
andy napisał: | wiec obsada finalu znana ferrer federer.obstawiam zwyciestwo feda,ktory dzisiaj gral niezle,a ferrer zagral znow bardzo dobry mecz.co do meczu rafa fedek kocham ich mecze,po pierwszym secie ktory byl na dobrym poziomie w 2 rafa sie kompletnie rozpadl i bylo po meczu.takze fedek poraz kolejny wygra masters cup |
bardzo sie fajnie czyta takie wyraźne posty
A co do meczów, to w 1szym spotkaniu Andy z kontuzją nie potrafił nic zagrać i tak sie skonczyło. A po 1szym dobrym secie meczu Federer - Nadal myślałem że będzie ciekawie... no i sie pomyliłem
Finał Federer - Ferrer... jeśli Ferrer sie nie spali to zaryzykuje że wygra mecz:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 14:55, 17 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
COME_ON_ANDY napisał: |
Finał Federer - Ferrer... jeśli Ferrer sie nie spali to zaryzykuje że wygra mecz:) |
Ja zaryzykuje stwierdzenie że generalnie kibice Roddicka to fantastycy,za każdym razem jak Roddick wygra parę spotkań to napinają się że zniszczy każdego nawet federera a jak zostaje upokorzony to argumentujecie to kontuzja lub innymi przyczynami(jakby każdy zawodnik grał zawsze w 100% sprawny). Tak samo jak zawodnik który ogrywa A-Roda i w nastepnym meczu gra z Fedexem to mówicie że wygra też z Rogerem.Nie krytykuje waszych opcji kibicowskich ale proszę o odrobinę realizmu bo nie wiem czy piszecie tego typu komentarze(m.in dawid 16) by zdenerwowac fanów Rogera czy naprawdę wierzycie w to co piszecie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 15:07, 17 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
dokladnie zgadzam sie z masta blasta mimo ze jestem fanem roddicka.jak juz pisalem wczesniej roddick nie potrafi i nigdy nie bedzie potrafil wygrac z fedem,(mimo niektorych zacietych spotkan).a niektore posty byly......
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 5660
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Rusishe bandit home ! Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:09, 17 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Masta_Blasta napisał: |
Ja zaryzykuje stwierdzenie że generalnie kibice Roddicka to fantastycy,za każdym razem jak Roddick wygra parę spotkań to napinają się że zniszczy każdego nawet federera a jak zostaje upokorzony to argumentujecie to kontuzja lub innymi przyczynami(jakby każdy zawodnik grał zawsze w 100% sprawny). Tak samo jak zawodnik który ogrywa A-Roda i w nastepnym meczu gra z Fedexem to mówicie że wygra też z Rogerem.Nie krytykuje waszych opcji kibicowskich ale proszę o odrobinę realizmu bo nie wiem czy piszecie tego typu komentarze(m.in dawid 16) by zdenerwowac fanów Rogera czy naprawdę wierzycie w to co piszecie. |
Brawo drogi kolego brawo k:
Jest dokładnie tak jak piszesz, nic dodać nic ująć :piwo:
|
|
Powrót do góry |
|
|
arturo
Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 1500
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Łapy City Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:22, 17 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Masta_Blasta napisał: | Ja zaryzykuje stwierdzenie że generalnie kibice Roddicka to fantastycy,za każdym razem jak Roddick wygra parę spotkań to napinają się że zniszczy każdego nawet federera a jak zostaje upokorzony to argumentujecie to kontuzja lub innymi przyczynami(jakby każdy zawodnik grał zawsze w 100% sprawny). Tak samo jak zawodnik który ogrywa A-Roda i w nastepnym meczu gra z Fedexem to mówicie że wygra też z Rogerem.Nie krytykuje waszych opcji kibicowskich ale proszę o odrobinę realizmu bo nie wiem czy piszecie tego typu komentarze(m.in dawid 16) by zdenerwowac fanów Rogera czy naprawdę wierzycie w to co piszecie. |
k: chyba czytasz w moich myślach, oczywiście nie wszyscy fani Roda tacy są, ale odrobina realizmu nie zaszkodzi
Co do drugiego połfinału to poszło zadziwiająco łatwo, na początku byłem jeszcze dosć niepewny o wynik, ale na szczęście Roger był dzisiaj dobrze dysponowany i w niecałą godzinkę załatwił sprawe. Fantastycznie funcjonował serwis(4 asy pod rząd mistrzowskie) i pewny backhand były kluczami do zwycięstwa.
W finale spodziewam się zaciętego pojedynku, Ferrer bez wątpienie jest w życiowej formie i jeśli zagra bez kompleksów i na luzie to niewykluczam czegoś wiecej jak 1 seta dla niego, ale jeżeli Fed bedzie w takiej dyspozycji jak dziś to powinien spokojnie obronić tytuł.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kubecki
Dołączył: 01 Sie 2007
Posty: 3749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/2 Skąd: Serbia Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:28, 17 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
no cóż.. Andy - Ferrer.. kolejne świetne spotkanie Hiszpana i Roddick wypunktowany.. jestem fanem Andy'ego ale prawda jest brutalna.. gra Roddicka opiera sie na serwisie, forhendzie i nic wiecej.. reszta elementow gry co najwyżej na średnim poziomie.. gdy wychodzi do pojedynku z kolejnym wszechstronnym graczem (tak trzeba nazwac rewelacje - Ferrera) to po prostu nie istnieje i to widac po wyniku.. Ferrer ma swietny fh, dobry backhend i gra bardzo mądrze.. Andy to oczywiscie swietny gracz (niby dlaczego jest tak wysoko w rankingu? ) ale z biegiem czasu bedzie lecial w rankingu coraz nizej.. on po prostu ma taki styl i juz sie nie rozwija.. nie zmieni swojego sposobu gry.. tacy zawodnicy jak Fed, Nadal, Nole, Ferrer, Nalbanian czy kilku innych po prostu sa bardziej wszechstonnymi graczami niz Roddick.. i to jest pech Amerykanina..
Andy mial swoje 5 minut i chwała mu za to oczywiscie bede mu kibicowac i kazdy jego kibic powinien rowniez tak postepowac ale te fanatyczne komentarze są chyba jednak nietrafne..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nula
Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 5750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Stargard Szczeciński Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:50, 17 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Fanatyzm fanatyzmem, (sama mam kręcka na punkcie Rogera) tutaj problem tkwi w niepotrafieniu pogodzenia sie z porażka i zrzucaniem winy na wszystko i wszystkich tylko, nie na seojego idola. Tak jest łatwiej i wygodniej, bo aby przyjać prawde trzeba mniec troche odwagi. Troche obiektywizumu nie zaszkozi .
Na temat pierwszego półfinału się jeszcze nie wypowiadałam więc czas najwyższy.
To, ze Ferrer gra tenis życia nie ulega watpliwości i dziś to udowodnił. Andy drugi dzień z rzedu doznał przykrej porażki, może nawet bardziej dotkliwej niz z Rogerem, ja mysle, ze on coraz mniej wierzy w siebie i w to, ze jeszcze będzie wygrywał te najwazniejsze mecze.
Pierwszy set to kleska, w drugim Andy pokazał się z dobrej strony i momentami byłam zdziwiona, ze potrafi tak długo utrzymac piłke w korcie Ferrer w pewnym momencie zdawał sie nie wytrzymywac presji i rod miał szanse na przełamanie, no ale Hiszpan pokazał, ze zasługuje na finał .
wielkie brawa dla ferrera za niesamowity turniej ;D
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|