|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 15:42, 14 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Brawo dla Andy'ego, znacznie przybliżył się do awansu do pólfinału. Ale jak wynika z moich obliczeń z tej grupu może wyjść jeszcze każdy zawodnik. Biorąc pod uwagę tylko wyjście lub nie (a nie miejsce zajęte w grupie), to najwięcej szans ma Andy, bo kwalifikuje się w 14 z 16 przypadków (tylko w przypadku swojej porażki 2:0 lub 2:1 i JEDNOCZEŚNIE przy wygranej Gonzo 2:0 nad Nikolayem może mieć kłopoty). Roger wychodzi z grupy w 11 z 16 przypadków + jeden przy równej liczbie setów, a odpadnie tylko jesli przegra z Roddickiem i jednocześnie Gonzo wygra z Nikolayem. Rosjanin ma szanse tylko wtedy, gdy Andy wygra wysoko w gemach 2:0 z Rogerem, a on wygra wysoko w gemach z 2:0 z Gonzo.
Co do drugiej grupy, to już mi się nie chciało liczyć
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
kukurykupryku
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 3276
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z nienacka Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:08, 14 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
aneta napisał: | COME_ON_ANDY napisał: | Kompletna demolka Znakomity tenis w wykonaniu Ej Roda, w takiej dyspozycji jest w stanie wygrać z absolutnie każdym.
I mam pytanie, co decyduje w razie takiej samej ilości pkt zawodników w grupie ? |
wygrane i przegrane sety |
a pozniej gemy czy bezp mecz ? bo czytam coś takiego :
Roddick First into Semifinals
Andy Roddick became the first player to secure a semifinal berth at Tennis Masters Cup after overpowering Fernando Gonzalez 6-1, 6-4 Wednesday. The result had significant ramifications for the Red Group, specifically for defending champion and three-time Masters Cup winner Roger Federer. The ATP World No. 1 will qualify for the semifinals if he beats Roddick Friday. Federer could even qualify by losing against Roddick if Gonzalez loses to Davydenko, but it could come down to the ratio of sets won and lost.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Murad
Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 2237
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:00, 14 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Andy Roddick zagra w półfinale Masters Cup
Andy Roddick (nr 5) to drugi tenisista obok Davida Ferrera, który zapewnił sobie awans do półfinału turnieju ATP Masters Cup, który odbywa się w Szanghaju (pula nagród 4 450 000 USD). Amerykański tenisista w dniu dzisiejszym bez większych problemów pokonał Fernando Gonzaleza (nr 7), który tak znakomicie spisał się w pojedynku z Rogerem Federerem.
Pierwsza partia tego spotkania była bardzo jednostronnym widowiskiem, gdyż Roddick w każdym elemencie gry, był zdecydowanie lepszy od swojego przeciwnika. Amerykanin wygrał pewnie wszystkie cztery gemy serwisowe, jednak o jego wysokiej wygranej przesądziły przełamania podania Chilijczyka. Gonzalez fatalnie serwował drugim podanie, po którym wygrywał zaledwie.. 14% punktów.
Zdecydowanie bardziej wyrównany przebieg miał drugi set, w którym Gonzalez toczył już walkę, jak równo z równym. Najważniejszym jednak momentem tej partii było przełamanie już na początku gry, które zdecydowało o porażce reprezentanta Chile. Roddick znakomicie grał przy swoim serwisie (88% punktów wygrywanych po pierwszym podaniu), ostatecznie kończąc mecz po zaledwie godzinie i pięciu minutach gry.
Było to dziesiąte spotkanie pomiędzy tymi tenisistami, a już siódme zwycięstwo odniósł Andy Roddick. Piąty tenisista rankingu ATP zmierzył się ostatni raz z Chilijczykiem w 2006 roku na kortach twardych w Wiedniu. Wtedy to w półfinale po trzysetowym spotkaniu, lepszy okazał się Fernando Gonzalez. Ciekawie zapowiada się ostatnia seria spotkań w Grupie Czerwonej, gdyż Roddick zmierzy się z Federerem, natomiast Gonzalez z Nikołajem Dawidenko. Lider rankingu światowego aby być pewnym awansu do najlepszej czwórki, musi wygrać z Amerykaninem.
[link widoczny dla zalogowanych]
Na onecie napisali, że jeszcze nie zapewnił sobie awansu, ale ich news zosatł umieszczony po 13, natomiast powyższy tekst został zamieszczony na portalu Tenisklub.pl o godz. 15.
Brawo Andy!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 17:04, 14 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Najpierw liczą się sety, potem gemy. Roddick jest już w 95% w 1/2 finału. Musiałby przegrać z Federerem 1:6, 1:6 a Gonzalez wygrać z Davydenka 6:1, 6:1. Wtedy Roddick miałby gemy +2, a Gonzo +3
Według mnie to jest niewykonalne by w takiej sytuacji Roddicka mogłoby zabraknąć w dalszej fazie turnieju.
|
|
Powrót do góry |
|
|
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:55, 14 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Baronik napisał: | Też mi ulżyło, a najważniejsze, że nie musiałem się denerwować, bo wróciłem po nocce z pracy, chciałem obejrzeć mecz, a tu siatkówka i pierwszy mecz dopiero 12.30 |
No ja majac zajecia od 12 sie wkrecilem do koelzanki rano w nadziei ze obejrze mecz a tu taki psikus. No nic mam nadzieje ze w piatek uda mi sie obejrzec mecz o byc albo nie byc Federera. Jakby Roddick wygrla to chyba w najlepszy z mozliwych sposobow odkulby sie Szwajcarowi za pasmo porazek - nie dosc ze by przelamal impas to jeszcze by wyrzucil Federera z turnieju. O szansach obu zawodnikow napisze pozniej.
dawid16 napisał: | Jestem dumny z Andyego i pewny ze wygra ten turniej i mecz z Federerm. Po tym co zaprezentowal, jak rozgromil Gonzaleza jestem przekonany, ze to byc moze Andy wygra w 2 setach |
Widze optymizm wiekszy niz przed meczem obu panow na ostatnim Ao Ale w sumie nie ma co sie dziwic. Roddick rzeczywiscie coraz mocniejszy , ogrywa sie po kontuzji. Jest relatywnie wypoczety i ma duze szanse w meczu z Federerem.
c'mon napisał: | Najpierw liczą się sety, potem gemy. Roddick jest już w 95% w 1/2 finału. Musiałby przegrać z Federerem 1:6, 1:6 a Gonzalez wygrać z Davydenka 6:1, 6:1. Wtedy Roddick miałby gemy +2, a Gonzo +3
Według mnie to jest niewykonalne by w takiej sytuacji Roddicka mogłoby zabraknąć w dalszej fazie turnieju. |
No dokaldnie jest tak jak nakresliles czyli brak Roddicka w 1/2 to bylby jakis science-fiction. Gonzalez po dzisiejszej gladkiej wtopie jest w ciezkiej sytuacji bo tylko wygrana nad Kolia przy jednoczesnym zwyciestwie Roddicka daje mu awans. Przy zalozeniu ze Szwajcar i Chilijczyk wygraliby swoje mecze to Gonzo stosunkiem setow odpadlby z turnieju.
NIESAMOWITY TURNIEJ - szalony wrecz, jutro ostatnie mecze Grupy Złotej i tez moze byc tak ze 3 zawodnikow bedzie legitymowac sie bilansem zwyciestw do porazek 2-1. Mimo wszystko jestem prawie pewien ze oprocz Ferrera awansuje Nadal.
|
|
Powrót do góry |
|
|
IceTea
Dołączył: 18 Lut 2007
Posty: 565
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Sopot
|
Wysłany: Śro 18:24, 14 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
c'mon napisał: | Najpierw liczą się sety, potem gemy. Roddick jest już w 95% w 1/2 finału. |
Poprawka, Roddick jest na 100% w 1/2 nawet jak przegra 0-6 0-6 z Fedem. Tym niemniej jeśli Amerykanin wygra ze Szwajcarem, a Gonzo z Dawidienką, wówczas Federer odpada (ale to takie science fiction)
Brawo Andy - pierwszy pólfinalista Masters Cup :padam:
|
|
Powrót do góry |
|
|
montano
Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 2951
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:20, 14 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Znowu mnie kilka dni nie było, a tyle ciekawych rzeczy się działo, o których można by napisać. Zacznę od Roddicka, który zrobił na mnie spore wrażenie. Po tych problemach z Davydenką spodziewałem się, że nie osiągnie nic wielkiego, a on po prostu zdemolował Gonzaleza i już jest w półfinale. Roger ma się czego bać. Nadal przegrał z Ferrerem, czego się poniekąd spodziewałem, ale dosyć mocno skomplikowało mu sytuację :kwasny:. I jak on ma objąć prowadzenie w Entry System, skoro z formą nie najlepiej? Ehhh... Jutro dosyć ciekawy pojedynek Ferrer-Gasquet. Hiszpan przygotował na MC rewelacyjną formę (sądząc po wynikach), Francuz niewiele mu ustępuje. Zapowiada się naprawdę emocjonująca końcówka fazy grupowej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 20:37, 14 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Albo ktoś jest zbytnim optymistą, albo ja mam błąd w rozumowaniu/obliczeniach. Jak sprawdziłem w sytuacji wygranej Rogera 2:0 nad Andym przy jednoczesnym 2:0 dla Gonzaleza oznaczać będzie, że trzech zawodników ma stosunek 2-1, ale Roger wychodzi z pierwszego miejsca (stosunek setów 5:2), a Gonzalez z drugiego (stosunek 5-3), zaś Andy stosunek wygranych do przegranych setów 4-3. Co jak co, ale nie jest to totalnie niemożłiwy scenariusz, wiec czemu już niby Andy zapewnił sobie miejsce w półfinale? Nie, żebym mial coś przeciwko, ale tak z czystej ciekawości - czy ja coś źle rozumuje, czy ktoś nie przewidział pewnych możliwości...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 20:45, 14 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Gonzalez bedzie miec stosunek setow 4-3 ,Roddick tez 4-3 , wiec Roddick ma zapewniony awans
|
|
Powrót do góry |
|
|
IceTea
Dołączył: 18 Lut 2007
Posty: 565
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Sopot
|
Wysłany: Śro 20:46, 14 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Baronik napisał: | Nie, żebym mial coś przeciwko, ale tak z czystej ciekawości - czy ja coś źle rozumuje, czy ktoś nie przewidział pewnych możliwości... |
Stan na dziś
W/L sety
1.Roddick 2-0 4-1
2.Federer 1-1 3-2
3.Gonzalez 1-1 2-3
4.Dawidienko odpadł
Fed-Roddick 2-0 Gonzo-Dav 2-0
W/L sety
1.Federer 2-1 5-2
2.Roddick 2-1 4-3
3.Gonzo 2-1 4-3
Dawidienko 0-3 1-6
W tej sytuacji Roddick wyjdzie, a Gonzalez nie, bo Amerykanin wygrał ich bezpośredni mecz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Murad
Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 2237
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:01, 14 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Jutro ostatni dzień rywalizacji w grupie żółtej.
Gasquet 0-2 Ferrer
vs
2007 Tokyo
Japan Hard F Ferrer 6-1 6-2
2004 Stuttgart
Germany Clay R16 Ferrer 6-4 6-2
Bardzo liczę na zwycięstwo Francuza.
Nadal 5-2 Djokovic
vs
2007 ATP Masters Series Canada
Montreal, Canada Hard S Djokovic 7-5 6-3
2007 Wimbledon
Great Britain Grass S Nadal 3-6 6-1 4-1 RET
2007 Roland Garros
France Clay S Nadal 7-5 6-4 6-2
2007 ATP Masters Series Rome
Italy Clay Q Nadal 6-2 6-3
2007 ATP Masters Series Miami
FL, U.S.A. Hard Q Djokovic 6-3 6-4
2007 ATP Masters Series Indian Wells
CA, U.S.A. Hard F Nadal 6-2 7-5
2006 Roland Garros
France Clay Q Nadal 6-4 6-4
|
|
Powrót do góry |
|
|
pamparampapa
Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 1784
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:07, 14 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Thursday, November 15, 2007
CENTER COURT start 3:00 pm
J Bjorkman (SWE) / M Mirnyi (BLR) vs J Erlich (ISR) / A Ram (ISR)
Not Before 5:00 PM
R Nadal (ESP) vs N Djokovic (SER)
Not Before 7:30 PM
D Ferrer (ESP) vs R Gasquet (FRA)
P Hanley (AUS) / K Ullyett (ZIM) vs M Damm (CZE) / L Paes (IND)
Shanghai Time
- 7 hours for Central European Time
- 13 hours for Eastern Time, USA
Na temat dzisiejszych meczy wypowiadać, się nie będę, oprócz tego, że szkoda mi Gonza.Meczy nie widziałem, ale skoro muwicie, że Rod gra rewelacyjnie, to pewnie tak jest.Co to jutrzejszych gier jestem nieco niespokojny o awans Rafaela.Djokovic będzie zapewne chciał wyjść z twarzą i powalczy z Nadalem.Gasqet też nie będzie zamierzał odpuścić Ferrerowi, ale Hiszpan niesiony dwoma zwycięstwami łatwo z tonu nie spuści.Jest już w półfinale, ale czy nie lepiej wyjść z grupy z 3 zwycięstwami?Będzie jutro ciekawy dzień, bo i Nadal i Gasqet będą musieli się pokazać z najlepszej strony.Jeśli 21 latek z Manacor zamierza wygrać musi się zblizyć do lini...Ale tego chyba nie ma zamiaru zrobić.
Mecz Feda z Rodem będzie napewno wielkim wydarzeniem.Faworyta w tym meczu nie mam.Szwajcar chyba ma obniżkę formy, a wnioskując z waszych wypowiedzi Rodas w formie niesamowitej.Amerykanin potrafi wygrywać i to w dobrym stylu.Ale czy z Rogerem sobie poradzi?Nie mogę się doczekac piątkowych gier, choć poprawniej się wyrażę mówiąc rezultatów...No cóż jak to mówią "Najpierw szkoła, potem przyjemności"...
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukurykupryku
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 3276
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z nienacka Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:08, 14 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Baronik napisał: | Albo ktoś jest zbytnim optymistą, albo ja mam błąd w rozumowaniu/obliczeniach. Jak sprawdziłem w sytuacji wygranej Rogera 2:0 nad Andym przy jednoczesnym 2:0 dla Gonzaleza oznaczać będzie, że trzech zawodników ma stosunek 2-1, ale Roger wychodzi z pierwszego miejsca (stosunek setów 5:2), a Gonzalez z drugiego (stosunek 5-3), zaś Andy stosunek wygranych do przegranych setów 4-3. Co jak co, ale nie jest to totalnie niemożłiwy scenariusz, wiec czemu już niby Andy zapewnił sobie miejsce w półfinale? Nie, żebym mial coś przeciwko, ale tak z czystej ciekawości - czy ja coś źle rozumuje, czy ktoś nie przewidział pewnych możliwości... |
Tylko że Gonzalez ma teraz 2-3... a do trzech setów to nie zagrają :rotfl: :rotfl:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 22:29, 14 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
no to wiem, gdzie się rypnąłem w rachunkach;-) Dzieki i gratulacje dla Andy'ego, choć nie ukywam, że jutrzejsza przegrana z Federerm jest tym, czego od niego oczekuje:-]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raddcik
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 2590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Stamtąd Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:36, 14 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Jak Andy pokona Feda to jestem na 99,9 % pewien że wygra tez i cały turniej :p
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|