|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
IceTea
Dołączył: 18 Lut 2007
Posty: 565
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Sopot
|
Wysłany: Wto 17:20, 13 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Sydney napisał: |
a Ferrer tymczasem jest w polfinale ! szok , super sprawa ! :hyhy: |
Z formalnego punktu widzenia, David nie jest jeszcze w półfinale. Jeśli Nadal wygra z Djokoviciem 2-0 w setach, a Gasquet z Ferrerem też 2-0, grupę wygra Francuz, Nadal będzie drugi (mało prawdopodobne, ale teoretycznie możliwe).
Ostatnia kolejka zapowiada się pasjonująco, niewykluczone, że o kolejności w grupie zadecyduje stosunek gemów(!) - tak by było np. jeśli Nadal wygra z Djokoviciem 2-0, a Gasquet z Ferrerem 2-1, cała trójka miałaby wówczas 2 zwycięstwa i 1 porażkę, stosunek setów 5-3. Ale jazda
Najlepsze jest to, że w teorii Nadal może awansować nawet jeśli przegra z Djokoviciem, a w innej opcji może odpaść nawet jeśli z nim wygra :rotfl: Jedno jest pewne:Djokovic is out.
Szkoda że na mastersie, nie jest tak jak np na mistrzostwach piłkarskich, gdzie decydujące mecze w grupach są grane równolegle. W przypadku, gdy Nadal będzie grał jako pierwszy i wygra, Ferrer będzie wiedział, ile gemów mu wystarczy, aby i tak awansować (oczywiście nie zarzucam Davidowi kombinatorstwa i że odpuści mecz, ale chyba każdy na jego miejscu zrobiłby taką szybką kalkulację "na wszelki wypadek"), a jeśli Novak wygra w dwóch setach - drugi mecz Gasquet-Ferrer to byłby dead rubber.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Raddcik
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 2590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Stamtąd Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:38, 13 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
a rzeczywiscie,wszyscy mysleli że gra z Federerem :wstyd: ,nawet na llivescorze pisało że 14.11.07 Fed-Rod :zalamany:
|
|
Powrót do góry |
|
|
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:43, 13 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Baronik napisał: | Tak zacząłem czytać to co napisałeś o rankingu i zacząłem liczyć, ale na stronie ATP nie mogę znaleźć w profilach zawodników punktów za poprzedni Shanghai. Wiem, że są punktu do rankingu i to chyba około 750 za wygranie całego turnieju, ale nawet gdyby Nadal wygrał turniej, to chyba by nie prześcignął Feda w Entry... |
Punkty za poprzedni Szanghhaj zostaly odjete. Wlasnie ranking po TMS Paris - Bercy to jedyne notowanie w roku gdzie z gory odejmuje sie pkt za MC (np po to zeby wiadaca 8 byla na wlasciwym miejscu przed Masters Cup i zeby bylo mniej balaganu - np zeby Blake nie platal sie gdzies w "8"). Tak wiec teraz sie tylko dodaje pkt dla graczy , nic nie moga stracic.
Zasady sa nastepujace:
1 wygrany mecz grupowy - 100 pkt do Entry
wygrany polfinal - 200 pkt
zwyciestwo w turnieju z kompletem wygranych meczy - 750 pkt
Tak wiec juz tylko 3 graczy ma szanse na pelna pule - Roddick , Gonzo , Ferrer.
A co do wyczynow Ferrera to koles jest zadziwiajacy.
IceTea napisał: | Najlepsze jest to, że w teorii Nadal może awansować nawet jeśli przegra z Djokoviciem, a w innej opcji może odpaść nawet jeśli z nim wygra Jedno jest pewne:Djokovic is out. |
Takiego mastersa nie bylo juz dawn. Chyba od Lizbony 2000 nie rpzezywalem tak turnieju konczacego sezon. Czy ktos z tu obecnych prorokowal ze po 3 dniach zaden z 4 najwyzej rozstawionych graczy nie bedzie mial cyfry 0 przy statystyce przegranych meczy?
Raddcik napisał: | a rzeczywiscie,wszyscy mysleli że gra z Federerem :wstyd: ,nawet na llivescorze pisało że 14.11.07 Fed-Rod :zalamany: |
Bo tak pierwotnie zakladno. wszystko sie bierze stad ze Mr Disney czasami miewa przejawy myslenia. Po mastersie sprzed bodaj 2 czy 3 lat ATP zalala fala krytyki ze po 2 kolejkach bylo wiadomo kto awansuje i byly mecze o nic. Stad panuje zasada ze kalendarz jest ukladany na biezaco. Na czym to polega? Ano na tym ze zwyciezcy 1-wszych meczy graja ze soba w 2 kolejce tak aby w ostatnich parach nie bylo meczy "bez stawki". Stad nie ma z gory ustalonego terminarzu tylko jest ukladany z dnia na dzien.
Przypuszczano zapewne ze Fed i Rod wygraja swoje 1 mecze i tak pewnie w jakims zrodle podano jednak sytuacja potoczyla sie inaczej.
Wg mnie z punktu widzenia kibica to swietne pociagniecie - ostatnie mecze juz na kilka dni przed rozegraniem powiewaja ogromna stawka i gruba nuta dramaturgii.
Ostatnio zmieniony przez DUN I LOVE dnia Sob 21:50, 15 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nula
Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 5750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Stargard Szczeciński Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:55, 13 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Ja nie chce nic mówic, ale co raz bardziej obawaim się o Rogera. Jutro teoretycznie nie powinien mieć problemów z Davydenką tylko, że ponownie ma korzystny bilans dla siebie 10-0, a po pierwszym meczu wiemy jak "11" zwyciestwo się zakończyło. Roger najwidoczniej tych 11 meczy nie potrafi wygrywac, bo mając bilans z andym 10-0 i sznse na kolejene zwycięstwo własnie wtedy Roddickowi udało sie ten jedyny raz pokonac Federera
Ciekawe czy ta statystyka i jutro sie powtórzy. Roger tylko spróbujesz !!! <_<
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukurykupryku
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 3276
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z nienacka Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:20, 13 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
hmm 12.30 gra Roddick... no to 3 godziny nastepne nieusprawiedliwione
Przez Roddicka bede miał nieodpowiednie zachowanie
A co do meczu... Jeśli Andy sie nie zdenerwuje, jeśli potrzyma gre to Gonzo sie rozreguluje, choć bardzo obawiam się że poniosą go nerwy.
P.S.
Post nr 250 Troche na siłe szukany, ale teraz juz takich nie bedzie
|
|
Powrót do góry |
|
|
pamparampapa
Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 1784
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:20, 13 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Ja licze na Gonzaleza.Chłopak pokazał, że potrafi wygrywać z najlepszymi, a wszystko wskazuje, że jest w formie.Roddick najwyraźniej nie, ale możliwe, że się rozkręci, bo przecież przez pewnien okres nie grał.Federer-Davydenko.Tu niespodzianki byc nie powinno i chyba nie będzie.Jak kolwiek będzie grał Federer to powinien wygrać.Bo oczywiście Roger bez formy jest lepszy od Rosjanina bez formy(ocena może nie być obiektywna gdyż Rosjanina nie lubię delikatnie mówiąc).
Co do dzisiejszych meczy grupy złotej.Cieszy mnie wygrana Richarda, martwi porażka Nadala.Zdążyłem na trzeci set drugiego meczu i stwierdzam, że Ferrer gra życiowy tenis, a Rafa gra poniżej oczekiwań.Obstrzeliwał bezmyślnie jedno miejsce, Ferrer obiegał fenomenalnie na forehand i kończył odwrotnym krosem(moje ulubione zagranie ).Rafael musi zacząć grać ofensywnie, jeśli myśli o sukcesie.Ferrer wcale nie spychał Nadala do głebokiej defensywy, tylko Nadal sam się tam zepchnął.Gdyby był bliżej linii mecz wyglądał by inaczej.Wystarzczy sobie przypomnieć Miami 2005, pamiętny finał z Rogerem, co prawda przegrany, ale jak on tam grał!Błędem taktycznym jest okopywanie się za linią końcową na szybkiej nawierzchnii.Ferrer stał blisko linii i kończył swego rodaka, który nie miał jak przebić piłki, bo stał za daleko od linii.Jakby częściej wybierał się do siatk też by mógł więcej ugrać.Cały czas się mówi, że poprawił woleja, ale niech on to pokaże!Nie jest oczywiste, czy dwóch Hiszpanów wyjdzie z grupy.Jeden faworyt już odpadł, a całkiem prawdopodobne, że i drugi odpadnie.Rysiek w formie, David też i to będzie najciekawszy mecz tej grupy, dobrze, że na koniec zostawili ten mecz.Będę czuł lekką złość, gdyż meczu tego nie zobaczę .W tej grupie pewne jest wyjście z grupy Ferrera i odpadnięcie z gry Djokovica.
Tak się rozgadałem, że wypowiem sie jeszcze trochę na temat jutrzejszych meczy.Na początek trochę statystyk, każdemu znanych dobrze, ale na wszelki wypadek przypomnę.
Gonzalez 3-6 Roddick
vs
2006 Vienna
Hard S Gonzalez 6-4 3-6 7-6(5)
2006 ATP Masters Series Cincinnati
Hard S Roddick 6-3 6-3
2006 London / Queen's Club
Grass Q Roddick 6-4 6-3
2006 USA v. CHI WG Qtrs
Grass RR Roddick 4-6 7-5 6-3 6-2
2005 ATP Masters Series Indian Wells
Hard R16 Roddick 6-4 6-3
2004 Athens Olympics
Hard R16 Gonzalez 6-4 6-4
2004 Australian Open
Hard R128 Roddick 6-2 7-5 7-6(4)
2002 Cincinnati TMS
Hard Q Gonzalez 7-6(4) 7-6(6)
2002 Monte Carlo TMS
Clay R64 Roddick 7-6(4) 7-6(7)
Najistotniejsze są oczywiście mecze na nawierzchni twardej, w której jest remis po 3.Ostatni mecz wygrał Gonzo po niesamowitym meczu w Wiedniu.Tak jak już wcześniej pisałem stawiam na Mano De Piedrę, jednak rozkręconego Roda będzie trudno powstrzymać, a żeby było ciekawiej chciałbym by się rozkręcił.Fajnie by było gdyby po jutrzejszych meczach El Bombardero zaklepał sobie miejsce w 1/2.
A oto jutrzejszy plan gier:
Wednesday, November 14, 2007
CENTER COURT start 3:00 pm
L Dlouhy (CZE) / P Vizner (CZE) vs A Clement (FRA) / M Llodra (FRA)
Not Before 5:00 PM
R Federer (SUI) vs N Davydenko (RUS)
Not Before 7:30 PM
A Roddick (USA) vs F Gonzalez (CHI)
M Knowles (BAH) / D Nestor (CAN) vs S Aspelin (SWE) / J Knowle (AUT)
Shanghai Time
- 7 hours for Central European Time
- 13 hours for Eastern Time, USA
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 21:36, 13 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Jutrzejszy mecz Roddicka z Gonzalezem będzie meczem o awans. Jakoś nie wierze w to że amerykanin pokona Rogera, nie mówiąc już o Davydence. Także jutrzejszy mecz będzie miał kluczowe znaczenie dla układu grupy.
Ciężko też wskazać zwycięsce tego meczu. Gonzo totalnie zaskoczył pokonując po przeciętnym sezonie (prócz Australian Open oczywiście) samego Federera, także Roddick już nie jest w tej potyczce faworytem. Jutro jednak się okaże czy był to jednorazowy wzlot, czy też prawdziwy renesans formy chilijczyka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Murad
Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 2237
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:33, 13 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Jutro czwarty dzień rywalizacji w Masters Cup.
Liczę na zwycięstwo Roddicka. Jeśli udało by mu się pokonać Gonzaleza miałby spore szanse na 1/2.
Bilans już został przytoczony.
Federer, Roger 10-0 Davydenko, Nikolay
2007 US Open
NY, U.S.A. Hard S Federer 7-5 6-1 7-5
2007 Roland Garros
France Clay S Federer 7-5 7-6(5) 7-6(7)
2006 US Open
NY, U.S.A. Hard S Federer 6-1 7-5 6-4
2006 Australian Open
Australia Hard Q Federer 6-4 3-6 7-6(7) 7-6(5)
2005 ATP Masters Series Hamburg
Germany Clay S Federer 6-3 6-4
2005 Rotterdam
The Netherlands Hard Q Federer 7-5 7-5
2005 Doha
Qatar Hard S Federer 6-3 6-4
2004 Athens Olympics
Greece Hard R64 Federer 6-3 5-7 6-1
2004 Miami AMS
FL, U.S.A. Hard R64 Federer 6-2 3-6 7-5
2002 Milan
Italy Carpet R16 Federer 6-3 6-7(4) 7-5
Myślę, że tym razem niespodzianki nie będzie i Roger wygra.
|
|
Powrót do góry |
|
|
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:37, 14 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Federer-Davydenko 64 63
Uff , do piatku troche spokojniej.
Ale mogl szybciej skonczyc mial w 1 secie 5-3 i serwis , pozniej 5-1 i podanie na mecz w 2 partii.
No ale dobrze ze jest zwyciestwo i 100 pkt do Entry ranking.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 11:55, 14 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Też mi ulżyło, a najważniejsze, że nie musiałem się denerwować, bo wróciłem po nocce z pracy, chciałem obejrzeć mecz, a tu siatkówka i pierwszy mecz dopiero 12.30, wiec poszedłem spać i dopiero po wstaniu miałem dobrą wiadomość. Teraz chętnie obejrzę powtórkę o 16.30... Jeszcze tylko wygrana z A-Rodem i wszystko powinno być ok...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 5660
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Rusishe bandit home ! Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:53, 14 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Trzeba oddać Roddickowi co roddickowe. Dziś to był już zupełnie inny gracz. Spokojniejszy, pewniejszy i przede wszystkim nie dał sie nerwom. Zagrał poprawnie to co potrafi najlepiej i stykło na Fernando. Brawo.
A Gonzo no cóż, zawiódł mnie najprościej mówiąc. Po tym co zobaczyłam z Fedem sądziłam, że Rod 7,8 gemów dostanie przy dobrych wiatrach dostanie, a tu lipa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raddcik
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 2590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Stamtąd Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:58, 14 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Andy zagrał świetne spotkanie,i znacznie przybliżył sie do awansu do 1/2,Gonzo dzis grał dużo slabiej niz w spotkaniu z Fedem,ale tez Roddick nie dał mu sie rozkręcić,Andy jest w formie ,juz nie moge sie doczekać meczu z Federerem :] :hyhy: ,bedzie ciekawie mysle ze na 2 setach dla Rogera to sie nie skończy...
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukurykupryku
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 3276
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z nienacka Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:17, 14 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Kompletna demolka Znakomity tenis w wykonaniu Ej Roda, w takiej dyspozycji jest w stanie wygrać z absolutnie każdym.
I mam pytanie, co decyduje w razie takiej samej ilości pkt zawodników w grupie ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
aneta
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 1670
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:35, 14 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
COME_ON_ANDY napisał: | Kompletna demolka Znakomity tenis w wykonaniu Ej Roda, w takiej dyspozycji jest w stanie wygrać z absolutnie każdym.
I mam pytanie, co decyduje w razie takiej samej ilości pkt zawodników w grupie ? |
wygrane i przegrane sety
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 15:39, 14 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Jestem dumny z Andyego i pewny ze wygra ten turniej i mecz z Federerm. Po tym co zaprezentowal, jak rozgromil Gonzaleza jestem przekonany, ze to byc moze Andy wygra w 2 setach
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|