|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:57, 30 Wrz 2007 PRZENIESIONY Sob 0:51, 15 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Elena napisał: | DUN I LOVE napisał: |
2 "mniej znaczacy ale bardzo prestizowy" tytul Rosjanina w tym roku (po Indy) czy premierowy tytul Niemca w karierze? |
Zdecydowanie DUN ta pogrubiona przeze mnie opcja
Dima wygrał z Beckerem pewnie i jak widać po wyniku bez najmniejszych problemów - 6-2 6-1. To sie Tursunov może wysili i napisze coś extra na swoim blogu :hyhy:
A w deblu myśle, że doszło do naprawde dużej sensacji. Ku uciesze Tajów ich reprezentanci wygrali zawody w grze podwójnej. Para Ratiwatana/Ratiwatana pokonała świetny francuski debel Llodra/Mahut 3-6 7-5 10-7. To mają Tajowie regionalne święto :] |
Wlasnie
Wczoraj braci Ratiwatanow sprawdzilem by za spokoic ciekawosc. Obaj maja po 25 lat wiec 1 mlodosci nie sa. A Dima krok po kroku mnie sie w rakingu i wykrzystuje swoje szanse. Do Mumbaju nie pojechal by bronic tytulu zdobytego przed rokiem ale z nawiazka pwoetowal sobie tamten fakt w Bangkoku.
A propo Mumbaju to Richard "Rzeznik" Gasquet zakocznyl turniej bez straty seta, w kapitalnym stylu.
Teraz polfinalista ostaniego WImbla z pewnoscia jest w lepszej kondycji psychicznej i niegorszej fizycznej bo na ten tytul musial pracowac relatywnie malo. Teraz w dobrym humorze i z wielkimi nadziejami licze na podtrzymanie passy w Tokio gdzie bedzie jednym z faworytow.
Na koniec fotka szczesliwego Dmitrego
Bracia Sonchai i Sonchat Ratiwatana (owie)
Teraz oczekuje na zdjecie uszczesliwionego Richarda
Ostatnio zmieniony przez DUN I LOVE dnia Pią 23:36, 14 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
misiek_16
Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 294
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:03, 30 Wrz 2007 PRZENIESIONY Sob 0:52, 15 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Spotkanie Beckera z Dimą zapowiadało się hitowo ale tylko na zapowiedziach się skończyło . Rosjanin grał dzisiaj swój najlepszy tenis : świetnie returnował potężne serwisy Niemca , świetnie serwował no i przede wszystkim bardzo dobrze grał z głębi kortu - Becker był bezradny i trochę mi go żal bo już wracał do świetnej formy a Dima trochę mu tenis wybił z głowy . Uwierzcie mi, że nie spodziewałem się tak fenomenalnej gry Dimy dlatego spodziewałem się bardzo wyrównanego spotkania :zdegustowany:.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nula
Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 5750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Stargard Szczeciński Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:14, 30 Wrz 2007 PRZENIESIONY Sob 0:53, 15 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
no wreszcie doczekałam się dobrego turnieju Gasqueta :padam: jesli forma się utrzyma i w Tokyo powtórzy dzisiejsze zwycięstwo do tego dobrze zagra an mastersach to może jeszcze załapie sie do 8. A cały turniej w Indiach rewelacyjny w wykononiu Gasqueta a do tego jeszcze seta nie stracił
W Bangkoku Beckerowi nie udało sie wygrac pierwszego tytułu, ale należa się gratulacje za fantastyczny turniej, ciekawe jak zagra w Tokyo. W finale pewnie juz go nie ujrzymy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Murad
Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 2237
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:27, 30 Wrz 2007 PRZENIESIONY Sob 0:53, 15 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Zwycięstwo Gasqueta to dobra wiadomość. Mam nadzieję, że zagra w Masters Cup.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 5:44, 01 Paź 2007 PRZENIESIONY Sob 0:53, 15 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Dla mnie ten chlopak nawet jesli zagra w MAsters Cup to najwyzej wygra jeden mecz a w innych sie spali. Niestety jest to zawodnik z olbrzymim potencjalem, ale z ,, francuska " psychika. I wcale nie chodzi o Napoleona:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|