Serena Williams

Isha · Wysłany: Pią 8:03, 02 Mar 2007 Temat postu: Serena Williams

Od 1995 r. ma status profesjonalny.

W grze pojedynczej 27 razy wygrała turnieje WTA, w tym 8 razy wielkoszlemowe: w 1999 US Open, w 2002 Roland Garros, Wimbledon oraz US Open, w styczniu 2003 Australian Open, w lipcu 2003 ponownie Wimbledon, w styczniu 2005 i 2007 Australian Open. Od czerwca 2002 do sierpnia 2003 zajmowała pierwsze miejsce w rankingu WTA. Na koniec 2003 zajmowała 3. miejsce w tym rankingu. W grze podwójnej wygrała 11 turniejów, w tym 6 wielkoszlemowych.

Z powodu kontuzji nie występowała od zwycięskiego Wimbledonu latem 2003 aż do marca 2004. Wygrała w kwietniu 2004 swój pierwszy turniej po powrocie w Miami (Floryda), pokonując w finale Jelenę Dementiewą z Rosji. Dotarła do finału na Wimbledonie w 2004, jednak w decydującym meczu uległa niespodziewanie Rosjance Marii Szarapowej. Również z Szarapową przegrała finał Masters 2004. W finale Australian Open 2005 pokonała liderkę rankingu światowego Lindsay Davenport i awansowała na drugie miejsce listy WTA Tour.

Wygrana w Australian Open to najlepsze jej osiągnięcie sezonu 2005. Nękana kontuzjami, wycofywała się z kolejnych turniejów lub przegrywała we wczesnych fazach z mało znanymi zawodniczkami. W Paryżu (turniej halowy w lutym) poddała walkowerem mecz przeciwko Dinarze Safinie, kilka tygodni później skreczowała w półfinale w Dubaju z Jeleną Janković przy stanie 0/6 3/4. W Miami uległa siostrze Venus, a na Amelia Island po raz kolejny skreczowała, tym razem z Silvią Fariną. W Rzymie przegrała z Francescą Schiavone, a w trzeciej rundzie Wimbledonu z Jill Craybas. W czwartej rundzie US Open zdecydowanie znów uległa Venus. Sezon zakończyła w Pekinie, przegrywając w drugiej rundzie z Sun Tiantian (w pierwszej rundzie miała wolny los).

Żadnego turnieju nie wygrała w sezonie kolejnym, biorąc udział jedynie w czterech imprezach. Na początku roku uległa Danieli Hantuchovej w trzeciej rundzie Australian Open i nie zdołała obronić wywalczonego tam tytułu. Z powodu kontuzji kolana nie zagrała w Charleston, Berlinie, Rzymie i na Roland Garros. Pojawiła się dopiero w lipcu w Cincinnati. Wygrała z [2] Anastazją Myskiną, Bethanie Mattek i Amy Frazier, ulegając w półfinale Wierze Zwonariewej. W Los Angeles zrewanżowała się Hantuchovej za porażkę w Australian Open, wyeliminowała również Ashley Harkleroad, Meghann Shaughnessy i Marię Kirilenko, przegrywając w dwóch setach 3/6 4/6 z Jeleną Janković. Jej ostatni turniej w sezonie to US Open, gdzie bez straty seta doszła do czwartej rundy, a tam uległa najwyżej rozstawionej Amelie Mauresmo. W klasyfikacji końcoworocznej zajmuje miejsce pod koniec pierwszej setki tenisistek.

Na początek 2007 roku wystartowała w turnieju w Australijskim Hobart, gdzie po pokonaniu dwóch rywalek przegrała w ćwierćfinale z Austriaczką Sybille Bammer. Następnie jako nie rozstawiona zawodniczka zaczęła grę w Australian Open, gdzie już w 1. rundzie pokonała Marę Santagelo(WTA.32). Następnie uporała się z wyżej notowanymi rywalkami: Nadią Petrovą (WTA.6), Jeleną Jankovic (WTA.12), Shahar Peer (WTA.17), by dotrzeć do półfinału, w którym pokonała Nicole Vaidisovą (WTA.12). W finale turnieju pokonała Marię Sharapovą (WTA.2) 6:1,6:2.

W dotychczasowych singlowych konfrontacjach sióstr Williams Serena prowadzi osiem do siedmiu (pierwsze zwycięstwo - Venus, Australian Open 1998; ostatnie zwycięstwo - Venus, US Open 2005).

Moja ulubiona zawodniczka. A wy co o niej myślicie?

Alex · Wysłany: Pią 21:57, 02 Mar 2007 Temat postu:

Osobiście tenis w wykonaniu pań mnie raczej mało interesuje, ale Serena to jedna z moich ulubionych zawodniczek. Dobrze, że wróciła. Wink

DUN I LOVE · Wysłany: Pią 22:30, 02 Mar 2007 Temat postu:

To moja ulubiona zawodniczka , ciesze sie ze wygrala Ao i mam nadzieje ze dalej bedzie pracowac aby kontynuuowac wsinaczke na nalezne jej miejsce w swiatowym rankingu - bo z zacieciem do treningu to u niej bylo ostatnio cieniutko;/

Gość · Wysłany: Sob 14:26, 03 Mar 2007 Temat postu:

co tu pisać o Serenie ... doskonała zawodniczka, wspaniała osobowość, uwielbiam Ją

Isha · Wysłany: Sob 15:00, 03 Mar 2007 Temat postu:

Trzeba przyznać że Serena świetnie wygląda na tym zdjęciu z pucharem podczas sesji zdjęciowej. Jak chce to się umie ładnie ubrać...

DUN I LOVE · Wysłany: Sob 18:23, 03 Mar 2007 Temat postu:

hehe "jak chce" - wlasnie jak ona chce to mzoe i dobrze wygladac i swietnie grac , tylko problem w tym ze jej zazwyczaj sie nie chce;/

zreszta ja chyba ja rozumiem, bo sam jestem z natury leniwy;/

cherry · Wysłany: Sob 22:55, 03 Mar 2007 Temat postu:

Chociaż raz mogę coś pozytywnego napisać o Serenie Wink

. Naprawdę wygląda ładnie w tej białej sukience i z pucharem. Szczerze

filip.g · Gość

A mnie się najbardziej podoba na ostatnim zdjęciu

Przez chwilę myślałem nawet że to Beyonce Laughing

Isha · Wysłany: Czw 18:47, 08 Mar 2007 Temat postu:

Hehe ja już miałem kiedyś takie wrażenie że Serena to Beyonce.No bo Beyonce jest moją ulubioną wokalistką a Serena tenisistką...

Gość · Wysłany: Nie 9:32, 11 Mar 2007 Temat postu:

Serena Reads To Children in New York City

Serena Williams has always believed in giving back, and things were no different recently as the tennis star made an appearance at the New York City Public Library for the Read Across America "Reading on the Red Carpet" event.

Thanks to the generous efforts of the program, the location was transformed into a vast reading wonderland, complete with reading lounges, thousands of books, a huge birthday cake for the Cat in the Hat, and more. Williams was not the only celebrity who participated in the reading event; actresses Constance Marie and Kyla Pratt as well as Miss Universe Zuleyka Rivera were also among the readers. Each read a book to a group of children then helped the Cat in the Hat blow out the 50 candles on his giant cake. Williams read "Oh The Things You Can Think!" to her group.

"It was a true pleasure to read Dr. Seuss' "Oh The Things You Can Think!" to New York City public school students at the Read Across America Day event. I take joy in motivating children and teenagers to become lifelong, successful readers," Williams said.

After the event the books were autographed and went to auction with all of the proceeds to help American public schools, educators and students nationwide, through the National Education Association (NEA) Foundation, the non-profit, philanthropic arm of NEA that is dedicated to closing the achievement gaps.

Initially published in 1957, "The Cat in the Hat" is widely known as the book that put the late Dr. Seuss on the map in children's literature. It is No.9 on the list of all-time sales for hardcover children's books, with 7.2 million copies sold as of the turn of the century. "Green Eggs and Ham" was his greatest success, ranking No.4; "Oh The Things You Can Think!" was also a big success, and is one of 14 other Dr. Seuss publications in the Top 100.

Williams is one of the all-time Sony Ericsson WTA Tour legends, one of 15 women to have held the No.1 ranking and a multiple Grand Slam champion. After various injury struggles throughout 2005 and 2006, she rejoined the game's elite this year with a scintillating showing down under, claiming her eighth career major at the Australian Open. Her next scheduled event is Miami's Sony Ericsson Open

LL · Wysłany: Nie 19:56, 18 Mar 2007 Temat postu:

Serena Williams jest niesłychanie zdolną tenisistką. Potrafi wygrać z każdą tenisistką w każdym turnieju udowodniła to podczas tegorocznego Australian Open, po dwóch latach przerwy wygrała ten turniej gromiąc w finale Marię Szarapową. Trudno wyrazić wszystkie słowa uznania pod adresem Sereny, kocham ją i tyle.

Isha · Wysłany: Nie 20:24, 18 Mar 2007 Temat postu:

No to jest już nas dwóch (fanów Sereny).

Jeśli lubisz Serene to musisz się na tenisie znać! Laughing

. A co do Sereny do już w tym tygodniu siostry wystąpią w Miami <super!>.

Gość · Wysłany: Nie 20:30, 18 Mar 2007 Temat postu:

Bartku - trzech Twisted Evil

Isha · Wysłany: Nie 20:35, 18 Mar 2007 Temat postu:

O jej przepraszam!!! Oczywiście trzech ( jeśli ktoś jeszcze jest fanem Sereny to niech nie będzie zły bo będe musiał prostować co chwila

)

Alice · Wysłany: Pon 13:00, 19 Mar 2007 Temat postu:

Ja będę czwarta choć jestem kobietą (ale to akurat nie powinno mieć nic do rzeczy

). Jeżeli Serena gra w Miami to Marysiu streż sie Mr. Green

sesesese