Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Który z meczy był najlepszy? |
Sharapova vs Mattek |
|
4% |
[ 1 ] |
V.Williams vs Penetta |
|
0% |
[ 0 ] |
Safina vs Sharapova |
|
38% |
[ 8 ] |
Jankovic vs Radwańska |
|
9% |
[ 2 ] |
Safina vs Dementieva |
|
4% |
[ 1 ] |
Ivanovic vs Jankovic |
|
42% |
[ 9 ] |
|
Wszystkich Głosów : 21 |
|
Autor |
Wiadomość |
Nula
Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 5750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Stargard Szczeciński Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:14, 07 Cze 2008 Temat postu: RG 08 - najlepszy mecz pań |
|
|
jw
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Mateuszz
Dołączył: 07 Maj 2008
Posty: 3545
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:16, 07 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Zagłosowałem na Serbki , bo był to kapitalny mecz...xD
Super mecze to takze spotkania Safiny z Masha i Dementieva...xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
El-Dem
Gość
|
Wysłany: Sob 20:20, 07 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Również głos na panie Jankovic i Ivanovic. Chyba jedyny mecz, który mi się podczas tegorocznego Rolanda Garrosa podobał. Świetne zagrania Any, wspaniała gra w defensywie, mnóstwo ciekawych akcji. Pod względem dramaturgii to mecze Safiny z Sharapovą i Dementievą mają mistrzostwo :]
Ogólnie nudy, nudy, nudy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
LL
Dołączył: 18 Mar 2007
Posty: 4902
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Oleśnica Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:22, 07 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Zagłosowałem na Safina - Szarapowa, to był bardzo ciekawy pojedynek, najbardziej urzekło mnie w nim to, że Safina potrafiła dwukrotnie odrobić tak potężne starty, najpierw ze stanu 2-5 w drugim secie oraz 2-5 w tie-breaku tegoż seta.
|
|
Powrót do góry |
|
|
karinka
Dołączył: 13 Wrz 2007
Posty: 11599
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: realnie: Poland (3city) - sercem: Australia (Adelaide) Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:28, 07 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
ja zagłosowałam na mecz Safiny z Lelenką
za dramaturgie
mecz z Masza był tak samo dramatyczny, jesli nie bardziej
ale ze mnie serce boli na samo wspomnienie, to głosu nie dalam rady oddac
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chris
Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 2150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: San Francisco Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:43, 07 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Jankovic- Ivanovic, choć mcz Szarapowej z Safina był też strasznie ciekawy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 5660
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Rusishe bandit home ! Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:48, 07 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Dina - Masha
Świetne wymiany, dramaturgia i bardzo wysoki poziom
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nula
Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 5750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Stargard Szczeciński Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:46, 07 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Diny z Masza -za dramaturgie i charakterek Diny - pokazała, ze nie ma rzeczy niemozliwych
no i jeden z niewielu, który zdołałam obejrzec
Ostatnio zmieniony przez Nula dnia Sob 21:46, 07 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
asiek
Dołączył: 08 Sty 2008
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:51, 07 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Tak naprawdę to nie było jakieś super meczu. Ale za dramaturgie i ogólnie poziom głos na mecz Any z Jeleną...
|
|
Powrót do góry |
|
|
ciocia zło
Dołączył: 16 Kwi 2007
Posty: 1717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gryfino Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:54, 07 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Dla mnie najlepszy był mecz Jecy z Aną.
Dziewczyny grały na wysokim poziomie, wiele świetnych akcji, dramaturgia.
Tylko szkoda, że takich meczy nie było więcej :/
|
|
Powrót do góry |
|
|
aś
Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 4902
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: rzeszów Płeć:
|
Wysłany: Nie 7:27, 08 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
według mnie zdecydowanie mecz Serbek
|
|
Powrót do góry |
|
|
montano
Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 2951
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:21, 08 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Miałem poważny dylemat, ale w końcu wybrałem mecz Safiny z Mashą. Mimo, że wymiany były niekiedy bardzo długie, to obie zawodniczki grały w nich ostro i dużo ryzykowały. Nieraz popisywały się pięknymi winnerami. No i te emocje: wielki podziw dla Safiny za dużą zmianę jaka zaszła w jej nastawieniu do meczu i nie mniejsza padaka na myśl o tym, że Maryśka miała meczbole. Pogoda oczywiście też miała swój udział w pisaniu scenariusza do tego meczu, co tylko podnosiło mi adrenalinę. Krótko mówiąc: palce lizać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|