|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Chris
Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 2150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: San Francisco Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:19, 07 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Dochodzę
dochodzę
dochodzę
...
do wniosku, że chciałbym żeby wygrał to Federer.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Mateuszz
Dołączył: 07 Maj 2008
Posty: 3545
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:26, 07 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
To jest dokladnie taka sama sytuacja z Nadalem , ktory chciałby wygrac Wimbla , ale watpie zeby kiedykolwiek to sie stało...Federer wygrywajac RG osiagnałby w tenisie juz wszystko , dlatego zycze Rafie zeby wygrał i dostarczał Fedowi motywacji na kolejne lata...
karinka napisał: | ten facet dal mi tyle radosci i wzruszen
ze moge tylko współczuc tym
którzy nie moga tego doswiadczyc, bo nie sa jego fanami
|
Dokladnie to samo moge powiedziec o Roddicku , przezywam z nim kazda porazke , chociaz wiem ze z kazdym rokiem bedzie coraz trudniej to zyje z nadzieja ze Andy bedzie w stanie ograc Feda w finale Wimbla
Tego jemu i sobie zycze...
Amen
ps.ta reklama nie daje mi w spokoju sledzic forum...Tez was meczy ta reklama??"Ubierz w siebie"
Ostatnio zmieniony przez Mateuszz dnia Sob 23:33, 07 Cze 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chris
Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 2150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: San Francisco Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:29, 07 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Mateuszz napisał: |
karinka napisał: | ten facet dal mi tyle radosci i wzruszen
ze moge tylko współczuc tym
którzy nie moga tego doswiadczyc, bo nie sa jego fanami
|
Dokladnie to samo moge powiedziec o Roddicku , przezywam z nim kazda porazke , i co roku zyje z nadzieja ze Andy bedzie w stanie ograc Feda w finale Wimbla
Tego jemu i sobie zycze...
Amen |
Nie jesteś sam Mateusz. Ja to samo powiem o Roddicku(i Djokovicu).
|
|
Powrót do góry |
|
|
pamparampapa
Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 1784
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Nie 0:13, 08 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Nadszedł czas dodać coś od siebie.Darujcie nieobiektywne wstawki, ale wiadomo czyim fanem jestem.
Tak więc Paryż stał się kolejnym miejscem spotkania dwóch czołowych tenisistów świata.Tak jak to miało 3 lata temu, gdy to w 2005 roku jeszcze nie numer 2 Rafael Nadal odprawił Rogera Federera w 1/2...Od tego czasu 2 lata z rzędu grali ze sobą w finale, a wszystkie pojedynki na RG kończyły się rezultatem 3:1 dla Hiszpana.Jak będzie teraz?Zobaczymy jutro o 15.Teraz czas na moje własne przemyślenia.
Finał Roger Federer - Rafael Nadal stał się dla mnie już klasykiem.Z każdym turniejem wyczekuję tych pojedynków i z każdym turniejem wyczekuję tego, by Hiszpan znów okazał się lepszy od Szwajcara.Te mecze są zupełnie inne od tych, jakie obaj panowie grają przez cały turniej.To jest walka o pokazanie, kto naprawdę rządzi w światowych rozgrywkach ATP.
Nie będę owijał w bawełnę.Faworyt tego meczu jest - Nadal.Jednak faworyt to pojęcie względne.Nie jest powiedziane, że faworyt zwycięży.
Rafa jest w formie, tego chyba nikt nie zaprzeczy.Pokazał na co go stać.Nie stracił seta w tegorocznej odsłonie, rozegrał tylko jeden tie break, a we wszystkich swoich występach na RG meczu nie przegrał.Teraz również się na to nie zanosi.Hiszpan gra świetnie.Widać znaczną poprawę bekhendu, serwisu, czy woleja.Forhend wciąż stoi na wysokim poziomie.Dla mnie on nie biega po korcie, lecz sunie.Jego ruchy są płynne i nie można mu w sumie nic zarzucić.To on panuje na nawierzchni ziemnej, to on jest w swoim królestwie i jest spragniony kolejnego tytułu.Liczę na jego zwycięstwo.
Roger...To od niego będzie wiele zależeć.Jego dyspozycja w dniu jutrzejszym jest kluczem do przebiegu całego meczu.Jeśli zagra tak jak w 1/2 większych szans mu nie daję.Jego forma pozostawia wiele do życzenia, ale waga meczu na pewno motywuje do dobrego występu i można liczyć, że pokaże na co naprawdę go stać.Nie sądzę, aby wygrał jutrzejszy mecz, ale to jest tenis, to jest sport, a w takim wypadku to co na pierwszy rzut oka wydaje się niemożliwe jest możliwe.Federer potrafi grać na ziemi, bo w RG przegrywa ostatnio tylko z Nadalem i mimo, że traci sety w swoich pojedynka to je wygrywa.Nikt nie jest maszyną i może zdarzyć się gorszy mecz, turniej, czy też połowa sezonu.Ale czy Szwajcar osiągał w tym roku słabe wyniki?Zwycięstwo w Estoril, finał w Monte Carlo i w Hamburgu.Nie każdy może się takim osiągnięciem pochwalić.
Na Nadalu ciąży presja, bo to od niego wszyscy oczekują zwycięstwa.Prawda jest taka, że zwycięzca w meczy Nadal - Federer nigdy nie jest pewny.Jest lepiej dysponowany od Szwajcara, ale to on broni tytułu.Jego przeciwnik już obronił to co miał.Jeżeli to on będzie prowadził grę, czyli gonił Federera po korcie rozrzucając go top spinami to mecz będzie się układał po jego myśli.On potrafi grać bardzo kątowo, a przeciwnik atakujący musi uważać by nie nadziać się na passing shota, tudzież rogala, co się staje powoli jego firmowym zagraniem.Taktyka jest prosta.Trzymać rywala jak najdalej linii i kazać mu jak najwięcej biegać.Jak będzie w praktyce, to się okaże.
Federer walczy o carrer slam.Ewentualne zwycięstwo rozwieje wszelkie wątpliwości co do tego, kto jest najlepszy w historii.Jednak jak na razie tak jak Sampras, Szwajcar nie potrafi wygrać paryskiego turnieju.Wielu chce zobaczyć te historyczne zwycięstwo, jednak jest jeden problem.Rafael Nadal.Ten człowiek staje po raz kolejny na jego drodze, a na ziemi wygrał z nim tylko jeden mecz.Wtedy Hiszpan był zmęczony, a teraz nic na to nie wskazuje.Jednak kluczem do zwycięstwa jest gra z Hamburga 2007, a mianowicie ostatniego seta.Atak, atak i jeszcze raz atak.Nie może dać się rozrzucić, trzymać się linii i gdy się nadarzy okazja ruszać do siatki.Błędem jest wdawać się w długie wymiany z Nadalem.Sam mówi, że nie ma kompleksu Nadal.Wierzę mu, jednak H2H mówi co innego.Tutaj Szwajcar przegrywa na tle psychologicznym, bo nie wierzę, że nie ma dla niego żadnego znaczenia to, że w Paryżu z Nadalem przegrał 3 razy z rzędu i takie myśli mogą mu się w trakcie meczu kłębić w głowie.Jeżeli do tego nie dopuści to powinno być ok.Następnym kluczem do zwycięstwa jest wykorzystywanie przewagi.Nie powinien jej trwonić tak jak to miało miejsce w dwóch poprzednich pojedynkach Rafa - Roger, bo wtedy rywal zyskuje większą pewność siebie, a tej na pewno Nadalowi nie brakuje.Potrzebna mu jest maksymalna koncentracja.
Nie byłbym sobą nie podając kilku statystyk przed takim meczem:
H2H
Nadal 10 : 6 Federer
Sety
Nadal 31 : 23 Federer
Tie breaki
Federer 7 : 6 Nadal
Tu się kończą statystyki dotyczące meczy rozegranych między tą dwójką.
Bilans setów RG 2008
Nadal 18/0
Federer 18/3
Grane tie breaki (w nawiasie liczba wygranych)
Nadal 1 (1)
Federer 1 (0)
Asy zaserwowane w turnieju
Federer 45
Nadal 8
Wygrane/Stracone gemy
Nadal 110 / 37
Federer 124 / 78
Bilans meczy na RG
Nadal 27/0
Federer 32/9
To tyle ode mnie.
Ostatnio zmieniony przez pamparampapa dnia Nie 0:23, 08 Cze 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
karinka
Dołączył: 13 Wrz 2007
Posty: 11599
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: realnie: Poland (3city) - sercem: Australia (Adelaide) Płeć:
|
Wysłany: Nie 0:19, 08 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
jestem pod wrazeniem Marcin
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mateuszz
Dołączył: 07 Maj 2008
Posty: 3545
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Nie 0:21, 08 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
łoł xD
Jak by nie było wszystkie staty przemawiaja za Rafa xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
pamparampapa
Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 1784
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Nie 0:23, 08 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Jeszcze dodam, że pragnę zwycięstwa Nadala i tak jak pisał Dawid jestem "związany" z człowiekiem którego nie znam.Przeżywam to co się dzieje podczas meczu, pokrzykuje sobie pod nosem dopingujące hasła, zupełnie jakbym był na korcie i sam grał.Zaciskam pięść po wygranym punkcie, kręcę głową jak coś nie wyjdzie.Ostatnio jak Rafa wygrał w Hamburgu padłem na ziemię i się cieszyłem, tak samo po wygranych ważnych turniejach.Niech mi więc nikt nie mówi, że tenis jest nudny.Tenis jest piękny i jak w każdym sporcie przeżywamy emocje, które również sięgają zenitu.Przeżywamy każdy punkt swojego idola.Jak on płacze po zwycięstwie, to i po naszych policzkach płyną łzy radości.Czasem łzy smutku jak coś nie wyjdzie lub coś złego się przydarzy.My nosimy naszych idoli w naszych sercach i staramy się być tacy jak oni.Nie spodziewałem się, że człowiek z którego na żywo nie widziałem będzie dla mnie znaczyć tak wiele.I to jest właśnie piękne.Uradowani po zwycięstwie, a po porażce zawsze wierni.Vamos Rafa!Daj z siebie wszystko.
I mimo wszystko Roger...Powodzenia.Zafundujcie nam dobry mecz.
Aha, jestem wręcz fanatykiem, bo podczas ważnych meczy zawiązuję bandanę na głowie, ubieram koszulkę bez rękawów i spodenki poza kolana.Miejcie mnie za głupka, ale ja się tym i tak nie przejmę.Ja tak właśnie kibicuję .
Nie no przez te szaleństwo związane z finałem znowu zapomniałem czegoś dodać.Jak mama zobaczyła jak przeżywam mecz to aż sama zaczęła oglądać i jej się spodobało.I teraz żałuje, że musi iść do pracy podczas, gdy jutro o 15 leci finał RG.
Ostatnio zmieniony przez pamparampapa dnia Nie 0:27, 08 Cze 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
karinka
Dołączył: 13 Wrz 2007
Posty: 11599
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: realnie: Poland (3city) - sercem: Australia (Adelaide) Płeć:
|
Wysłany: Nie 0:32, 08 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Marcin pieknie to napisales
staja naprzeciw siebie dwa mistrzowie
i rzeczywscie emocja siegaja zenitu
mysle ze u wiekszosci prawdziwych miłosników tenisa
a szczegolnie u nas - fanow kazdego z tej dwójki
fajnie mamy
tylko jedni z nas jutro beda miec ciut fajniej - ale to po meczu dopiero
i zawsze ja Rafa z Rogerem graja
to mysle własnie o nas fanach
ze potrafimy sie czesto pokłocic
a oni przeciez sie lubia
i walcza ze soba z najwiekszym szacunkiem dla rywala
i przypomina mi sie
( błagam nie smiejcie sie)
frg poematu Słowackiego pt. "Beniowski"
Bądź zdrów!
a tak żegnają się nie wrogi,
lecz dwa na słońcach swych przeciwnych bogi
Roger, Rafa! - powodzenia
Roger, zrób to!
Ostatnio zmieniony przez karinka dnia Nie 0:34, 08 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
pamparampapa
Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 1784
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Nie 0:40, 08 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Ja Was, fanów Rogera, lubię i szanuję, a złego słowa o Was powiedzieć nie mogę.Mam nadzieję, że Wam nie zawiniłem, ale jeśli powiedziałem coś złego przepraszam.Jesteśmy tylko ludźmi.Więc do fanów Rogera i Rafy.Nie ma po co rywalizować!Chyba, że jakieś takie żartobliwe docinki xD.Tak czy siak, jeśli się chce można żyć w zgodzie.Ja np. z chęcią zasiadłbym z fanem Rogera i pooglądał wspólnie jutrzejszy mecz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Nie 0:43, 08 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
JozefSafin napisał: | z chęcią zasiadłbym z fanem Rogera i pooglądał wspólnie jutrzejszy mecz. |
Zapraszam
|
|
Powrót do góry |
|
|
karinka
Dołączył: 13 Wrz 2007
Posty: 11599
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: realnie: Poland (3city) - sercem: Australia (Adelaide) Płeć:
|
Wysłany: Nie 0:46, 08 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
no Marcin
ja z Toba zawsze
a ja to jestem - jak to powiedział znajomy od sasiadów - "Nadalowy Federerzysta"
|
|
Powrót do góry |
|
|
pamparampapa
Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 1784
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Nie 0:50, 08 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Ciekawe czy doczekamy się chwili w której w barze będzie można oglądać turnieje WS, a będzie to tak popularne jak np. Euro 2008...To by było piękne.
A tak poza tym nie wiem, czy jutro będzie w live scorze pisać, bo lepszą jakość obrazu mam w innym pokoju,Ale jak mnie wygonią, to czemu nie xD .
Ostatnio zmieniony przez pamparampapa dnia Nie 0:52, 08 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
karinka
Dołączył: 13 Wrz 2007
Posty: 11599
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: realnie: Poland (3city) - sercem: Australia (Adelaide) Płeć:
|
Wysłany: Nie 0:56, 08 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
na kortach na których gram
jest Tenis Bar
maja taki duzy ekran i zawsze puszczaja wielkie szlemy
z tym ze tam przychodza tylko ci ktorzy graja na tychze kortach
i to tylko ci którzy akurat sa "na obiekcie"
teraz to pewnie dopiero Wimba puszcza jak ES juz nie ma w kablowce
fajny jest klimat jak miedzy treningami ludzie biegaja popatrzec choc przez chwile
albo sobie krzycza z jednego kortu na drugi jaki jest wynik danego meczu
a swoja droga
gdybysmy wszyscy mieszkali w jednym miescie
to mozna by było otworzyc Grandslam Bar
złoty interes to by był
|
|
Powrót do góry |
|
|
aś
Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 4902
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: rzeszów Płeć:
|
Wysłany: Nie 7:48, 08 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
karinka napisał: | na kortach na których gram
jest Tenis Bar
maja taki duzy ekran i zawsze puszczaja wielkie szlemy
z tym ze tam przychodza tylko ci ktorzy graja na tychze kortach
i to tylko ci którzy akurat sa "na obiekcie"
a swoja droga
gdybysmy wszyscy mieszkali w jednym miescie
to mozna by było otworzyc Grandslam Bar
złoty interes to by był |
na moich kortach też jest telewizor i ostatnio jak byłam na treningu to czasem zagladałam żeby zobaczyć wynik Jelenki i Any
a co do tego baru, we Francji np. mają tego pełno,
troche mnie to zdziwiło, ale na jednej ulicy znalazłam aż 6 takich barów,
porównując u mnie w Rzeszowie jeszcze takiego nie widziałam ; /
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Nie 7:59, 08 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
JozefSafin napisał: | Ciekawe czy doczekamy się chwili w której w barze będzie można oglądać turnieje WS, a będzie to tak popularne jak np. Euro 2008...To by było piękne.
|
Chętnie chcialbym dożyc takich czasow. Sprzydałby sie tenisowy Kubica, czy Małysz, to by bardzo pomogla spopularyzowac tenis, moze Jurek, kto wie
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|