Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nula
Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 5750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Stargard Szczeciński Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:06, 05 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
GosiAss napisał: | Widze ze nie ja jedyna taką pesymistką jestem |
Bo tu wiekszosc przewaznie czarnowidzi ;]
Troszke optymizmu - wiosna w koncu jest xxD
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
karinka
Dołączył: 13 Wrz 2007
Posty: 11599
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: realnie: Poland (3city) - sercem: Australia (Adelaide) Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:09, 05 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
a moje czarnowidztwa sie sprawdzaja
Ostatnio zmieniony przez karinka dnia Czw 20:09, 05 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
GosiAss
Dołączył: 06 Kwi 2008
Posty: 1282
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:10, 05 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Ja to jakos tak wole sie przygotowac do porazki niz bardzo niemiło sie zaskoczyć...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mateuszz
Dołączył: 07 Maj 2008
Posty: 3545
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:10, 05 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
karinka napisał: | a moje czarnowidztwa sie sprawdzaja |
No to mam nadzieje ze teraz tez sie sprawdza xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
GosiAss
Dołączył: 06 Kwi 2008
Posty: 1282
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:12, 05 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
JA jeszcze zauważyłam, że złe przeczucia DUNa tez sie sprawdzają
|
|
Powrót do góry |
|
|
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:14, 05 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
GosiAss napisał: | JA jeszcze zauważyłam, że złe przeczucia DUNa tez sie sprawdzają |
Ale ja nie mam teraz zlych przeczuc - tzn chce klasycznego finalu, bo inaczej niedziela i ostatnie chwile rpzed meczem nie beda tak fascynujace jak chocby rok temu (nerwowe odliczanie, zaciskanie kciukow, stres itp itd).
Jeszcze mi tu co chwila "Vamosami" na forum rzucali
|
|
Powrót do góry |
|
|
asiek
Dołączył: 08 Sty 2008
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:16, 05 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Ja chce finał Gael-Rafa.
Fed z Rafą by się ociągali i grali ze 4 godziny a ja teoretycznie mam czas tylko do 17.30 .
Tak to Francuz szybko sobie poradzi z Hiszpanem...
|
|
Powrót do góry |
|
|
GosiAss
Dołączył: 06 Kwi 2008
Posty: 1282
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:17, 05 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
DUN I LOVE napisał: | Ale ja nie mam teraz zlych przeczuc |
Uff to dobrze...
Bo serio pamietam Twoje przeczucia bodajze przed meczem z Radkiem...
Sprawdzilo sie jak nic....
Jutro mam nadzieje ze tez sie nie pomylisz :]
Ostatnio zmieniony przez GosiAss dnia Czw 20:19, 05 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
pamparampapa
Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 1784
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:20, 05 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Publiczność będzie odgrywała wielką rolę w pojedynku Federera z Monfilsem i tutaj właśnie będzie tkwiła siła Francuza.Niesiony na skrzydłach dopingu może wiele zdziałać.Nie tylko z samym Gaelem będzie jutro Szwajcar walczył.Wiem z ostatnich pojedynków Monfilsa, że to właśnie publika podrywała go do walki i to dzięki aplauzowi uzyskiwał siły do dalszej gry i wyciągał piłki niesamowicie trudne.
Jestem pełen podziwu jego dokonań w tym turnieju.Niewątpliwie ten mecz będzie zupełnie inny.Roger ma większy repertuar zagrań i większą swobodę prowadzenia wymian, więc niby młody Francuz nie ma czym wygrać.Ale czy na pewno?Jeśli patrzeć na takie aspekty jak mnogość zagrań, czy technika Gael stoi na pozycji straconej, jednak mecz tenisowy to nie tylko to co zawodnik potrafi, tylko to co potrafi z siebie dać.A z tego co wiemy Monfils potrafi z siebie dać wiele.
Piękno tenisa polega na tym, że przed meczem nie ma nic pewnego.Nie mówię, że Federer nie ma woli walki.Oczywiście on na swój sposób przeżywa mecz, chociaż tego nie okazuje.
Jeśli chodzi o przewagę psychologiczną to kolejny powód dla którego Francuz powinien przegrać.3 mecze i ani jednego seta ugranego ze Szwajcarem.Ale tak jak mówię, każdy dzień jest inny.Pewne jest, że Monfils jest niesiony na skrzydłach dopingu własnej publiczności i zwycięstw odniesionych w tym turnieju.I to go właśnie stawia w pozytywnym świetle.
Nie jest powiedziane, że ten mecz będzie łatwy dla Rogera, bo jak wiadomo Gael potrafi świetnie serwować, stać go na dobry return, i wyciąga takie piłki, że Nadal by się nie powstydził.Moim zdaniem on może jeszcze wiele dokonać.
Natomiast Szwajcar już pokazał na co go stać chociażby rok temu i to on jest faworytem tego meczu i zapewne osiągnie już trzeci z rzędu finał w Paryżu.Mam nadzieję, że ten półfinał nie pozostanie w cieniu tego drugiego.Allez Gael i Go Roger!
Ostatnio zmieniony przez pamparampapa dnia Pią 10:33, 06 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
karinka
Dołączył: 13 Wrz 2007
Posty: 11599
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: realnie: Poland (3city) - sercem: Australia (Adelaide) Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:23, 05 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
asiek napisał: | Ja chce finał Gael-Rafa.
Fed z Rafą by się ociągali i grali ze 4 godziny a ja teoretycznie mam czas tylko do 17.30 .
. |
no to jest argument xDDDDDDDDDDD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Czw 21:36, 05 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Józef moglbys robic wieksze odstepy pomiedzy niektorymi zdaniami ? Chciałem przeczytac twoja wypowiedz, bo widze ze masz duzo do powiedzenia odnosnie jutrzejszych polfinalow, ale jak probuje to dostaje oczopląsu
Bedzie czytalniej
|
|
Powrót do góry |
|
|
pamparampapa
Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 1784
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Pią 10:30, 06 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Hehehe.Zrobione
Ostatnio zmieniony przez pamparampapa dnia Pią 10:39, 06 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maggie Lampard
Dołączył: 14 Kwi 2008
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Pią 11:13, 06 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Ja tam się doczytałam...Jakoś...
Józef, napisałeś kilka ważnych i trafnych rzeczy...
Fakt, doping własnej publiczności czasami działa cuda, ale czasami też przeszkadzać (Amelie Mauresmo)...
W przypadku Francuza działa jak potężny kop adrenaliny...
Ten człowiek uwielbia być niesiony przez wiwatujący tłum, oczywiście w przenośni, a tutaj ma to jak najbardziej zapewnione...
Wieżę jednak w umiejętności Rogera i że sobie poradzi...
Co do Rafy, to nie mam rzadnych wątpliwości...
On zwyczajnie idzie po swoje i to on podniesie puchar nad głową po raz czwarty...
Choć Nole na pewno napsuje mu trochę krwi...
Ostatnio zmieniony przez Maggie Lampard dnia Pią 11:57, 06 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 5660
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Rusishe bandit home ! Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:38, 06 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Matilda Casiraghi napisał: |
Juzef, napisałeś kilka ważnych i trafnych rzeczy...
|
:padam: :padam:
xDDDDDDDDDDDDDDDDD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pią 14:17, 06 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Matilda Casiraghi napisał: |
Co do Rafy, to nie mam rzadnych wątpliwości...
|
To tez jest dobre
|
|
Powrót do góry |
|
|
|