| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Białystok
Płeć: 
|
 Wysłany: Nie 15:24, 10 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
| goska79 napisał: | Dawid ja już zaczęłam klepać zdrowaśki, Ty sie lepiej do mnie przyłącz  Z drugiej strony w Hamburgu też był sfrajerzony pierwszy set, a potem już było pięknie, więc liczę , że dziś nastąpi powtórka. |
Ja nie chce na nim jeszcze zwiekszac presji chociaz na szczescie i tak tego nie przeczyta ale on chyba sobie nie zdaje sprawy do czego on swoich fanow doprowadza.
Kurde, kolejny gem 15-30 i co??
rafa ma gema ale bynajmniej dzieki niekonwencjonalnej grze tylko przez proste bledy Rogera - az sie palnalem w leb krzyczac "kur** czlowieku co ty robisz?"
Jak obronil breaka w 4 gemie to liczylem ze mzoe Hamburg nastapi i byla nadzieja - ale wygrywa ten kto wygrywa najwazniejsze pilki a nie ten co do stanu 30-15 gra fantastcznie a kiedy sie breaki zblizaja to najchetniej cvaly rozstrzesiony by sie do mamy przytulil.
3-6 2-3 od strony Szwajcara.
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
Gość
|
| Wysłany: Nie 15:29, 10 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
|
kolejne 40-0 przy serwisie Rafy,jak nie wygra tego gema to już nic mu nie pomoże....
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: Nie 15:31, 10 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
|
i macie swego breaka ; )
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: Nie 15:32, 10 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
|
Zobaczymy czy ten gem zmieni obraz meczu czy to tylko chwilowy przebłysk,może wreszcie Roger zyska wiare w to końcowy sukces,ale nie ma co zapeszać,niech wygra tego seta chociaż to się będziemy martwić
|
|
| Powrót do góry |
|
|
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Białystok
Płeć:
|
| Wysłany: Nie 15:33, 10 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
| Masta_Blasta napisał: | | kolejne 40-0 przy serwisie Rafy,jak nie wygra tego gema to już nic mu nie pomoże.... |
jest 4-3!
Juz nawet nie lcize ktory to break byl ale wreszcie moze cos ruszy w tym meczu.
Zostalem sam u cioci w domu i szczescie ze ich nie ma bo sie darlem jak kretyn kiedy szwajcar przelamal.
On musi sie rpzestac bac Nadala bo tu tkwi przyczyna, on sie boi ze zaraz rafa go skrzywdzi jakas kontra i gra zachowawczo.
Swoja droga niesamowita atmosfera na korcie Chatriera, chcialbym w czyms takim uczestniczyc do tego tyle niesamowitych osobowosci , juz nawet pomijajac dwoch tytanow na korcie.
teraz szwajcar musi potwierdzic przewage , ten gem bedzie trudniejszy niz poprzedni - 0:30 ;/
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: Nie 15:41, 10 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
|
Roger wygrał niesamowicie trudnego gema,bronił chyba 5 breaków,zobaczymy czy uda mu się dowieśc prowadzenie do końca seta.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Nula
Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 5750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Stargard Szczeciński
Płeć: 
|
| Wysłany: Nie 15:58, 10 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
po 1  chyba zaraz zwarjuje a moje nerwy nie wytrzymają  jak mozna nie wykorzystac tyle break pointów??? powinno byc 2-0 a nie 1-1. Jeszcze tylko 2 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: Nie 15:59, 10 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
|
Nie wiem skad u was tyle nerwow, mi sie oglada calkiem spokojnie
|
|
| Powrót do góry |
|
|
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Białystok
Płeć:
|
| Wysłany: Nie 16:00, 10 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
jest druga partia 6-4 dla Szwajcara, nie wiem czy sie zgodzicie ale mamy wreszcie podczas tegorocznego Rg taki mecz na jaki czekalismy - teraz sie zacznie prawdziwa walka (tylko ze do 2 wygranych setow).
Niesamowite sa te rotowane pilki Nadala - i muszeprzyznac ze strasznie efektownie to wyglada.
Mecz swietny i miejmy nadzieje ze to nie byl ostatni set wygrany dzis przez Federera.
GOSIU - twoje modlitwy pomogly
Balem sie meczu 3 -setowego ale na szczescie taki nie bedzie.
Na koniec przypomne przykry wynik ich meczu na Rg w 1/2 przed 2 laty.
Wowczas Nadal wygra 63 46 64 63l
.
Mam nadzieje ze po identycznym stosunku 2 pierwszych partii wszelkie analogie w tym przedmiocie sie skoncza.
| protech napisał: | | Nie wiem skad u was tyle nerwow, mi sie oglada calkiem spokojnie |
haha to ci chyba zazdroszcze 
Kurde alez z jednej strny blisko a z drugiej piekielnie daleko.
Allez Roger!
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Nula
Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 5750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Stargard Szczeciński
Płeć:
|
| Wysłany: Nie 16:06, 10 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
|
2-0 Nadal :/ Roger co ty wyprawiasz?? robisz wszystko by nie wygrac RG
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: Nie 16:08, 10 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
|
Mam wrażenie że zwycięzca 3 seta wygra całe spotkanie,to najtrudniejsza partia dla obu bo zarówno Roger jak i Rafa beda grali na 200% mozliwosci i zapewne gnali do kazdej pilki byle być klepszym w tej odsłonie,coś czuje że sie ona skończy w TB.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Białystok
Płeć:
|
| Wysłany: Nie 16:39, 10 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
6-3 dla Nadal w secie nr 3- nie widze szans dla Rogera - jak mowia komentatorzy "nowe nogi by sie przydaly" o znowu jakies dziwne roztargnienie - ilez to on pilek za darmo oddaje i to w takim meczu?
Niestety jezeli chodzi o podejscie i poziom koncentracji to do Nadal bvardzo duzo mu brakuje i jezeli nic sie nie zmieni marzenia o "pucharze Muszkieterow" trzeba bedzie odlozyc o co najmniej kolejny rok.
3 partia zdecydowanie najslabsza ze wszystkich do tej pory w dzisiejszym meczu rozegranych.
Czas na 4 set, oby nie ostatni.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Nula
Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 5750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Stargard Szczeciński
Płeć:
|
| Wysłany: Nie 16:40, 10 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
to zwyciestwo co raz bardziej oddala sie od Federera nie wiem czy on da rade długo jeszcze tak biegac, a Nadal wyraźnie się rozkręcił.
Ale nadzieja pozostaje
No i Federer został przełamany chyba juz nie da rady uratowac tego spotkania 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: Nie 16:58, 10 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
|
Z bólem serca musze stwierdzić ,że nie widze szans dla Rogera w tym meczu,odbija mu się czkawką 1 set który należało wygrac,może wtedy ten mecz potoczyłby się inaczej,hhmm,cóż,na pocieszenie pozostaje na 99,9% wygranie Halle i Wimbledonu,a marzenia o triumfie na RG trzeba odłożyć na kolejny sezon,gdyby to nie był Fed to wierzyłym że coś się zmieni w tym spotkaniu ale chyba jedyną słabością Szwajcara jest to że nie potrafi podnieść się z beznadziejnej sytuacji,oczywiście,wygrał masę pojedynków niezwykle zaciętych,musiał bronić nawet meczboli ale on generalnie nie odbija się z dna czyli np.0-2 w setach i przełamanie na korzyść rywala.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: Nie 16:59, 10 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Kochani zabijcie mnie bo zaraz sama to zrobię 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
