Forum Forum przeniesiono na - www.grandslam-forum.pl  Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Roland Garros 2007
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 21, 22, 23 ... 34, 35, 36  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum przeniesiono na - www.grandslam-forum.pl Strona Główna -> Wielki Szlem - Archiwum / Sezon 2007 - WS / Roland Garros 2007
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 14:29, 04 Cze 2007    Temat postu:

Przeszedł spacerkiem bo przeciwników miał miernych,sądze że gdyby musiał grać z Gaudio i Nieminenem to już tak wspaniale by nie było i nie zdziwiłbym się gdyby obaj urwali mu przynajmniej po secie.Sądze,że gdyby nie napewno duże zmmęczenie fizyczne Australijczyka po tych 2 spotkaniach to szanse wyglądałyby ok.55do45% dla Rafy.
Powrót do góry
Nula



Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 5750
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Stargard Szczeciński
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:38, 04 Cze 2007    Temat postu:

Akurat tak sie ułożyło, że Rafa nie miał na swojej drodze uciazliwych przeciwnikow, taka mial drabinke i nic na to nie poradzimy A Hewitt napewno czuje w nogach ostatnie dwa spotkania i nie wiem czy bedzie w stanie wlaczyc i biegac do wszystkiego jesli doszlo by do 5setowki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Pon 17:03, 04 Cze 2007    Temat postu:

taaa...kolejny raz łudziłęm się że Hewitt nawiąze walke z Nadalem i srogo się zawiodłem,nie widziałem generalnie spotkania ale chyba wynik mowi sam zasiebie no i przede wszystkim czas na korcie ledwo ponad 2h to jak na nadala expresowy mecz,szkoda,nie widzę możiwości żeby Rafa stracił seta w drodze do finału
Powrót do góry
aneta



Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 1670
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:08, 04 Cze 2007    Temat postu:

w ostatnim secie Hewitt był naprawdę blisko nawiązania walki, w tie-breaku nawet chodzili czasami do siatki, ale Nadal wszystko kontrolował i myślę że najgorsze w drodze do finału ma za sobą
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Pon 17:14, 04 Cze 2007    Temat postu:

Podejrzewam,że Nadal po pokonaniu Moyi(bo trudno przewidywać inaczej) w 1/2 bęzie wlaczyłz Andrejewem który pokazuje naprawdę świetną dyspozycję i wątpie żeby będący bez formy Djoković go ograł,szczególnie jeśli mecz będzie się niebezpiecznie przedłużał.Jutro Federer-Robredo i Davydenko-Canas.Z pierwszej pary Roger w 3 setach,a drugi mecz....cholernie trudno przewidzieć,H2H 3-1 dla Canasa ale Rosjanin grał przeciwko Nalbiemu naprawdę kozacko dlatego w moich oczach to on jest faworytem jutrzejszego spotkania.
Powrót do góry
Nula



Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 5750
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Stargard Szczeciński
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:17, 04 Cze 2007    Temat postu:

Pierwsze dwa sety Nadal rzadził na korcie, Hewitt tylko psuł Rolling Eyes
Jjuz prawie byłam pewna ze hewitt tego tiebreaka wygra, a tu kilka błędów i piłki w siatce Confused gdy juz myslałam ze mecz się zacznie, mecz sie skończyl. Miało byc świetne spotkanie, podobne do tego z Hamburga, ale Hewitt nie dał rady Rafie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DUN I LOVE



Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Białystok
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 17:44, 04 Cze 2007    Temat postu:

IceTea napisał:
Nula napisał:

Nie wiem jak wy ale ja czuje jakis taki niedosyt tym turniejem, tyle meczy a ja czuje się jakbym zadnego nie zobaczyła Confused po prostu nie moge uwierzyć, ze juz we wtorek ćwierćfinały. eh za szybko mi ten turniej uplywa

Hehe, też tak mam (aczkolwiek jestem lekko wyczerpany po emocjach przy meczu Szarapowa-Schnyder... Wink )
Z drugiej strony za chwilę Wimbledon; w tym miesiącu na nadmiar emocji tenisowych nie można narzekać.


Heh wracam do tego watku bo chcialbym nadmienic ze jest nas 3.
Nie wiem dlaczego ale ten turniej wciaz sie toczy w sennej atmosferze, mam nadzieje ze na wimbledonie bedzie inaczej i wieksza ilosc zawodnikow (zwlaszcza tych czolowych) trafi z forma.

Juz od 2 lat Rg nie jest taki jak w latach poprzednich (oczywiscie w moim odczuciu) i chyba wiem ze dlaczego. Powodem jest absencja "Gugi" Kuertena. Chyba kazdy kibic czekal Rg w nadzieji ze zobaczy w akcji tego genialnego Brazylijczyka.
Jego psotkania zawsze wypelnialy po brzegi trybuny rokochanych w Gustavo francuzow a takze masa ludzi zasiadala przed Tv czujac smak wielkiego turnieju gdzie jednym z glownych aktorow jest tak wspaniale i pieknie grajacy zawodnik do tego z tak znakomita osobowoscia. Wg mnie dzis takich graczy tylko ze swieczka szukac.

Oczywiscie to tylko moje prywatne odczucia.

A co do tegorocznej edycji to nadszedl czas 1/4 finalu.
Jutro 4 swietne mecze w tym przynajmniej 2 niesamowicie hitowo sie zapowiadaja.

Turniej pan - mecz na ktory czekamy wszyscy od 1,5 tygodnia, na przeciwko siebie stana 2 najlepsze tenisistki swiata i zdaniem wielu to bedzie przedwczesny final czyli lepsza z tego sptkania na 80% siegnie po "puchar Susan Lenglen".


J.Henin [1] - S.Williams [8] 3-6





2001 US OPEN R16 S. WILLIAMS 7-5 6-0
2001 SANEX CHAMPIONSHIPS Q S.WILLIAMS 6-3 7-6(5)
2002 BERLIN OPEN F J. HENIN 6-2 1-6 7-6(5)
2002 ROME F S. WILLIAMS 7-6(6) 6-4
2002 LEIPZIG S S. WILLIAMS 6-4 6-2
2003 CHARLESTON F J. HENIN 6-3 6-4
2003 FRENCH OPEN S J. HENIN 6-2 4-6 7-5
2003 WIMBLEDON S S. WILLIAMS 6-3 6-2
2007 MIAMI F S. WILLIAMS 0-6 7-5 6-3


Znakomity mecz i troche szkoda ze tak wczesnie bo juz w 1/4. Sercem jestem za Amerykanka ale rozum podpowiada ze wygra Justne Henin - mam nadzieje ze to spotkanie wynagrodzi nam dotychczasowy badz co badz brak jakichs niesamowitych emocji podczas 2 tegorocznego turnieju wielkoszlemowego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Pon 18:01, 04 Cze 2007    Temat postu:

Nula napisał:
Pierwsze dwa sety Nadal rzadził na korcie, Hewitt tylko psuł Rolling Eyes
Jjuz prawie byłam pewna ze hewitt tego tiebreaka wygra, a tu kilka błędów i piłki w siatce Confused gdy juz myslałam ze mecz się zacznie, mecz sie skończyl. Miało byc świetne spotkanie, podobne do tego z Hamburga, ale Hewitt nie dał rady Rafie.

Ale końcówka emocjonująca i warto było obejrzeć
Powrót do góry
Nula



Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 5750
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Stargard Szczeciński
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 18:06, 04 Cze 2007    Temat postu:

DUN I LOVE napisał:
IceTea napisał:
Nula napisał:

Nie wiem jak wy ale ja czuje jakis taki niedosyt tym turniejem, tyle meczy a ja czuje się jakbym zadnego nie zobaczyła Confused po prostu nie moge uwierzyć, ze juz we wtorek ćwierćfinały. eh za szybko mi ten turniej uplywa

Hehe, też tak mam (aczkolwiek jestem lekko wyczerpany po emocjach przy meczu Szarapowa-Schnyder... Wink )
Z drugiej strony za chwilę Wimbledon; w tym miesiącu na nadmiar emocji tenisowych nie można narzekać.


Heh wracam do tego watku bo chcialbym nadmienic ze jest nas 3.
Nie wiem dlaczego ale ten turniej wciaz sie toczy w sennej atmosferze, mam nadzieje ze na wimbledonie bedzie inaczej i wieksza ilosc zawodnikow (zwlaszcza tych czolowych) trafi z forma.



Atmosfera jest rzeczywiscie senna. Na dzisiejszy mecz Nadala z Hewittem czekalam od dłuższego czasu, byłam przekonana, ze wreszcie będzie jakieś swietne spotkanie, a tu na pierwszych 2setach prawie zasnęłam juz nanwet mama się ze mnie smiala, ze spie na tenisie Wink a gdy juz wydobywalam sie z polsnu mecz sie skończył :p. tak wiec mam nadzieje, ze jutrzejszy mecz Henin zSerena wynagrodzi mi osatnie dni
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sydney



Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: NOWA SÓL
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 18:19, 04 Cze 2007    Temat postu:

no nie jest dobrze patrzac z perspektywy ewentualnych pogromcow Rafy Nadala . bo jezeli Hiszpan gra najlepszy mecz w turnieju a do tego
Lech Sidor czlowiek fantastycznie "czujacy" tenis mowi ze gra na 70% mozliwosci to za wesolo innym pewnie nie jest Confused
tak wiec jego Paryski zapis wynosi 18-0 Confused Confused , dla porownania rekord Federera to 24-8 ( tez niezly )
Mam wrazenie ze Indianin wpada w trans , i z kazdym meczem bedzie on sie raczej nasilal Confused . po Hamburgu wszyscy bylismy pelni nadzei i oczekiwan na odwrocenie tej arcyciekawej rywalizacji wspolczesnych gladiatorow tenisa na ziemi . wciaz jednak wierze ze w niedzielnym finale o triumfie zadecyduje zmysl taktyczny i blysk geniuszu . zadowoleni beda prawie wszyscy na czele z krzykliwa Francuzka publicznoscia , mysle ze im juz wystarczy rozczarowan , oby w koncu mogli oklaskiwac triumf "Fedexpressa" ktory nigdy nie zatrzymuje sie na mniejszych stacjach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
montano



Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 2951
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 18:21, 04 Cze 2007    Temat postu:

Mike napisał:
Piotrek napisał:
Nadia Pietrowa w jednym z wywiadów wypowiedziała się o słynnej koleżance, że jest ona osobą niemiłą, nieuprzejmą, dodała również, że córka Jurija Szarapowa zachowuje się tak, jakby była hollywodzką aktorką. Nie kwestionuję osiągnięć Marii-3 finały wielkoszlemowe w tym dwa wygrane,

Heh, Petrova za to jest bardzo miłą i uprzejmą osobą Laughing , a jej zachowanie na korcie jest godne naśladowania Laughing Co do Marii to nie lubiłem jej kiedyś, teraz jednak jest inaczej. Stwierdziłem, że na pewno prywatnie jest sympatyczną dziewczyną, a to sport wymusił na niej takie zachowania. Widocznie ma zdanie, że w tenisie nie ma miejsca na przyjaźnie, może i słusznie?

C'mon Maria Wygraj RG


W pełni się zgadzam, Mike. Może inne Rosjanki są po prostu zirytowane, że Marycha zgarnia im największą kasę? Nie udawajmy już, że ten tenis to taka czysta gra...

Dzisiejszy dzień przeminął bez specjalnych emocji. Tylko trzeci set meczu Nadal-Hewitt coś pokazał. Gdyby Australijczyk grał tak przez cały czas... to w końcu wywieziono by go z kortu karetką Wink Myślę, że w tej chwili realne zagrożenie dla Rafy stanowi tylko Fedex i Canas. Novaka czeka pewnie podobny los jak Australijczyka. Już w końcówce jego dzisiejszego meczu z Verdasco widać było, że kondycja powoli wysiada. Nie bardzo podoba mi się zwycięstwo Andreeva nad Marcosem. Liczyłem, że Cypryjczyk znowu błyśnie formą i dojdzie nawet do półfinału. Rosjanin za dużych szans w meczu z młodym Serbem nie ma, bo sam forehand mu nie wystarczy z pewnością.

No, a jutro... trzeba zażyć tabletki uspokajające i w ekspresowym tempie wrócić ze szkoły żeby zobaczyć mecz turnieju (mam nadzieję, że nie ochrzciłem tego pojedynku takim mianem przedwcześnie). Nie odważę się obstawić wyniku. Ciekawe jak dama spowita tiulami poradzi sobie z Chakvetadze, ale myślę, że wygra. Najbardziej boję się oczywiście o Nicole. Nie widziałem żadnego jej meczu, więc nie mam pojęcia w jakiej jest formie. A Jankovic? Chyba nie trzeba odpowiadać na to pytanie. Jeśli Czeszka wygra to będzie cud na kiju.


Ostatnio zmieniony przez montano dnia Pon 18:30, 04 Cze 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DUN I LOVE



Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Białystok
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 18:26, 04 Cze 2007    Temat postu:

Sydney napisał:
no nie jest dobrze patrzac z perspektywy ewentualnych pogromcow Rafy Nadala . bo jezeli Hiszpan gra najlepszy mecz w turnieju a do tego
Lech Sidor czlowiek fantastycznie "czujacy" tenis mowi ze gra na 70% mozliwosci to za wesolo innym pewnie nie jest Confused
tak wiec jego Paryski zapis wynosi 18-0 Confused Confused , dla porownania rekord Federera to 24-8 ( tez niezly )
Mam wrazenie ze Indianin wpada w trans , i z kazdym meczem bedzie on sie raczej nasilal Confused . po Hamburgu wszyscy bylismy pelni nadzei i oczekiwan na odwrocenie tej arcyciekawej rywalizacji wspolczesnych gladiatorow tenisa na ziemi . wciaz jednak wierze ze w niedzielnym finale o triumfie zadecyduje zmysl taktyczny i blysk geniuszu . zadowoleni beda prawie wszyscy na czele z krzykliwa Francuzka publicznoscia , mysle ze im juz wystarczy rozczarowan , oby w koncu mogli oklaskiwac triumf "Fedexpressa" ktory nigdy nie zatrzymuje sie na mniejszych stacjach


Zgadzam sie , mysle ze rafa duzo odpoczywal przez tydzien przed Rg (mial jak najbardziej prawo a wrecz musial) a w 1 tygodniu zmagan nabieral rytmu i teraz bedzie sie rozkrecal z meczu na mecz i z kim by nie gral bedzie faworytem.

Plan gier na jutro (2 wtorek RG ):

CHATRIER 12:00 Start
Women's Singles - Qtr. Finals
Ana Ivanovic (SRB)[7]
vs. Svetlana Kuznetsova (RUS)[3]
followed by
Women's Singles - Qtr. Finals
Justine Henin (BEL)[1]
vs. Serena Williams (USA)[8]
Men's Singles - Qtr. Finals
Roger Federer (SUI)[1]
vs. Tommy Robredo (ESP)[9]

LENGLEN 12:00 Start
Women's Singles - Qtr. Finals
Jelena Jankovic (SRB)[4]
vs. Nicole Vaidisova (CZE)[6]
followed by
Women's Singles - Qtr. Finals
Anna Chakvetadze (RUS)[9]
vs. Maria Sharapova (RUS)[2]
Men's Singles - Qtr. Finals
Nikolay Davydenko (RUS)[4]
vs. Guillermo Canas (ARG)[19]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sydney



Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: NOWA SÓL
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:00, 04 Cze 2007    Temat postu:

uklony i podziekowania dla panow \ pan ukladajacych mecze . malo interesujace cwiercfinaly kobitek w godzinach szczytu
a w godzinach pozno popoludniowych meczyk "dobrych znajomych" mitrza juniorskiego Rg z 2000r Tommego Robredo z tegorocznym mistrzem Paryskiego turnieju Rogerem Federerem . zwazywszy ze jutro maratonski dystans 9 lekcji to zakladam powrot na mecz Fedexa . pewnie znow Davydenki w tym ukladzie nie pokaza Confused Confused ale to jedyny minus
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Pon 19:09, 04 Cze 2007    Temat postu:

Ja myślę że to jednak bardziej Kangur ten mecz przegrał niż wygrał go Hiszpan,oczywiście pokzał się ze świetnej strony i rozwiał wątpliwości co do ewentualnego braku formy,ale chyba Leyton tez przesadził bo RG jest jego 4 turniejem z rzędu granym tydzień w tydzien,a więc jego ogranizm przestał już chyba wytrzymywać te obciążenia.No cóż,jednak chyba dojdzie do finału "marzeń" jak to niektórzy nazywają,Rafa ma sporo sczęscia że w swojej polowce trafil na graczy zupelnie bez formy(Djokovic,Berdych,weteran Moya,Blake,Ferrer).Mam tylko nadzieję że Roger będzie w ewentualnym finale wypoczęty,bo tylko wtedy może wreszcie ugryźć Rafę na RG(o formę fizyczną Nadala można być spokojnym,chyba że trafi mu sie jakas mordercza 5-setówka co jest malo realne)
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Pon 19:20, 04 Cze 2007    Temat postu:

jak mysliscie?? jakie typujecie wyni 1/4 u kobiet: ja licze na 4: henin(mimo ze jej i williams nie lubie) , jankowic, ivanowic (jak bedzie serwowac jak z hiszpnka) i oby oby oby chakwetadze:)
oczywiscie mzoliwe ze zaden typ sie nei sprawdzi ale zobaczymy
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum przeniesiono na - www.grandslam-forum.pl Strona Główna -> Wielki Szlem - Archiwum / Sezon 2007 - WS / Roland Garros 2007 Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 21, 22, 23 ... 34, 35, 36  Następny
Strona 22 z 36

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin