Forum Forum przeniesiono na - www.grandslam-forum.pl  Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Roland Garros 2007
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 34, 35, 36  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum przeniesiono na - www.grandslam-forum.pl Strona Główna -> Wielki Szlem - Archiwum / Sezon 2007 - WS / Roland Garros 2007
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 19:37, 20 Maj 2007    Temat postu:

Zapatrzony w dwie siostry, które mimo że nadal grają świetnego tenisa to jednak już nie mają wiekszych szans na zmiane swojego tenisa. A problem taki, że Serena nie potrafi grac na clayu gdzie jej uderzenia jak i Sharapovej z 200km po odbiciu robią się 50... Jeszcze poruszanie u Sereny... Schnyder ma jedną cechę, którą inne tenisistki nie mają myśli na korcie i gra arytmicznie.... Po co ma zurzywać siłę na winnersa jak zagra dropshota ściągnie rywala do siatki przelobuje i tamten się zmęczy nie ona... Otwórz oczy z LL Serena nie jest już Sereną mimo, że wygrała AO ale Mauresmo/Jankovic w 2 bądź trzeciej rundzie i by poległa...
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Nie 19:39, 20 Maj 2007    Temat postu:

Myslenie na korcie to jest super zaleta kazdego tenisisty i tenisistki. wazne jest zeby urozmaicac gre tak jak to robi Schnyder.

Organizatorzy wielkoszlemowego turnieju, który w dniach 28 maja - 10 czerwca odbędzie się na kortach ziemnych im. Rolanda Garrosa w Paryżu (z pulą nagród 15,264 mln euro), przyznali w środę pierwsze "dzikie karty", które przede wszystkim przypadły tenisistom i tenisistkom z Francji.
Wyjątkiem od tej reguły są tylko "przepustki" przyznane dwójce Australijczyków: wśród pań jest to Casey Dell'Aqua, a u panów Peter Luczak. To efekt umowy o współpracy pomiędzy dwoma federacjami tenisowymi, bowiem dwójka Francuzów otrzymała w styczniu na tych samych zasadach szansę gry w Australian Open.

Z pozostałych skorzystają reprezentanci Francji: tenisistki - Alize Cornet, Youlia Fedossova, Stephanie Foretz, Mathilde Johansson, Pauline Parmentier i tenisiści - Nicolas Devilder, Nicolas Mahut, Mathieu Montcourt, Olivier Patience oraz Edouard Roger-Vasselin.

Po dwie "dzikie karty" do rywalizacji kobiet i mężczyzn zostaną przyznane w późniejszym terminie.
Powrót do góry
Isha



Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 4987
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 19:48, 20 Maj 2007    Temat postu:

Revus napisał:
Zapatrzony w dwie siostry, które mimo że nadal grają świetnego tenisa to jednak już nie mają wiekszych szans na zmiane swojego tenisa. A problem taki, że Serena nie potrafi grac na clayu gdzie jej uderzenia jak i Sharapovej z 200km po odbiciu robią się 50... Jeszcze poruszanie u Sereny... Schnyder ma jedną cechę, którą inne tenisistki nie mają myśli na korcie i gra arytmicznie.... Po co ma zurzywać siłę na winnersa jak zagra dropshota ściągnie rywala do siatki przelobuje i tamten się zmęczy nie ona... Otwórz oczy z LL Serena nie jest już Sereną mimo, że wygrała AO ale Mauresmo/Jankovic w 2 bądź trzeciej rundzie i by poległa...


Nie będę się teraz rozpisywał ale przed Melbourne nie wiele osób dawało Serenie szansę. I przypominam rok 2002 w którym Serena na RG straciła tylko jednego seta. I przykład Marii jest tutaj naprawdę nieuzasadniony. Ale rozumiem twoją frustracje że twoja Patty nic nie wygrywa a Serena 2 największe turnieje w sezonie. I jeszcze jedno : Otwórz oczy, Patty nie osiągnie nic na RG i jeśli trafi na jakąś troszkę lepiej dysponowaną przeciwniczkę to będzie mogła sobie jechać do Baech już w 1 tygodniu French Open...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Nie 19:52, 20 Maj 2007    Temat postu:

Heh i widzisz zachowujesz się jak fani Hingis i Sharapovej którzy niedawali szansy Serenie, każda tenisistka zasługuję na wiarę w nią, ja przedstawiłem swoją opinię a ty mnie zdjeżdżasz... Patty może ciebe zaskoczyć nie raz
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Pon 18:23, 21 Maj 2007    Temat postu:

Moi faworyci i "czarne konie" roland garros 2007:
1. Jelena jankowic
2. Ana Ivanowic (jak wyleczy kontuzję)
3. grozne moga byc ukrainki: Vakulenko i Alyona Bondarenko (ale Vakulenko ma chyba kontuzje)
4. niestety Henin ma szanse
5.Patty ale jesli nie bedzie sie denerwowac

u mezczyzn : nadal , federer ewentulanie gonzalez...
Powrót do góry
IceTea



Dołączył: 18 Lut 2007
Posty: 565
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Sopot

PostWysłany: Pon 19:11, 21 Maj 2007    Temat postu:

Ja osobiście lubię styl gry Patty, ale nie sądzę, by miała większe szanse na dojście do decydujących faz RG, nie mówiąc już o finale, czy wygraniu go. Jest zawodniczką zbyt chimeryczną ostatnio, zagra jeden świetny mecz (jak z Sereną), a dzień później - fatalny (jak z Jankovic; zero razy utrzymała swój serwis). Aby grać pierwszoplanowe role na szlemach trzeba mieć nie tylko umiejętności czysto tenisowe, ale też radzić sobie ze stresem i presją, która jest znacznie większa, niż na zwykłych turniejach. Jeśli chodzi o ten pierwszy czynnik - Patty nie ma sobie nic do zarzucenia, jeśli o ten drugi - jest niestety dużo gorzej. Zresztą wyniki to potwierdzają: już od ładnych paru lat nie przeszła fazy ćwierćfinału na turnieju wielkoszlemowym..

Ale do czwartej rundy pewnie dojdzie (o ile wcześniej nie trafi na Venus )
Powrót do góry
Zobacz profil autora
montano



Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 2951
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:35, 21 Maj 2007    Temat postu:

Rachunek sumienia przed RG 2007:

1. Serena niech bytuje w Paryżu jak najdłużej, bo poza grą wnosi osobowość. Mecze z jej udziałem są bardzo barwne, obfitują w wiele zwrotów. Aczkolwiek zwycięstwa jej nie życzę. Gdyby spotkała się gdzieś po drodze z siostrą może w końcu zobaczyłbym jeden z tych legendarnych meczy, którymi wiecznie drażni mnie ojciec.

2. Nicole widzę co najmniej w finale, a najchętniej obejrzałbym jak detronizuje Henin.

3. Radwańska mogłaby dojść do 4 rundy lub ćwierćfinału. Nie miałbym nic przeciwko gdyby po drodze pokonała jakąś wysoko rozstawioną zawodniczkę.

4. U mężczyzn liczę na szlagierowy mecz i rewanż Nadala za Hamburg.

5. We wczesnej fazie turnieju chętnie pozbyłbym się Ljubicica i Davydienki u mężczyzn, a Mauresmo i Hingis u kobiet.

6. Rywalizacja kobiet w tegorocznym RG pachnie większymi sensacjami niż u mężczyzn, bo finał mamy już raczej murowany i miejmy nadzieję, że obronę tytułu też
Powrót do góry
Zobacz profil autora
IceTea



Dołączył: 18 Lut 2007
Posty: 565
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Sopot

PostWysłany: Pon 20:46, 21 Maj 2007    Temat postu:

montano napisał:


5. We wczesnej fazie turnieju chętnie pozbyłbym się Ljubicica i Davydienki u mężczyzn, a Mauresmo i Hingis u kobiet.




Jeśli chodzi o Hingis, to nie będziesz musiał katować się jej obecnością na RG, bo ma kontuzję i będzie jej w Paryżu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
montano



Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 2951
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:07, 21 Maj 2007    Temat postu:

IceTea napisał:
montano napisał:


5. We wczesnej fazie turnieju chętnie pozbyłbym się Ljubicica i Davydienki u mężczyzn, a Mauresmo i Hingis u kobiet.




Jeśli chodzi o Hingis, to nie będziesz musiał katować się jej obecnością na RG, bo ma kontuzję i będzie jej w Paryżu.


Doskonale A Mauresmo i tak pewnie nie zajdzie zbyt daleko, bo po tej kontuzji ciężko jej się wraca.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sydney



Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: NOWA SÓL
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 7:20, 22 Maj 2007    Temat postu:

juz dzis poczatek eliminacjii do turnieju glownego . z "1" rozstawiony jest w nich byly mistrz juniorskiego Roland Grarros , nie oszczedzany przez los Argentynczyk Mariano Zabaleta . do eliminacjii przystapia tez Polacy . Lukasz Kubot i Michal Przysiezny , ale bez wiekszych szans na ich pomyslne przebrniecie . tak wiec w turnieju glownym singla w Paryzu jedynym Polskim akcentem bedzie Agnieszka Radwanska Confused . mam nadzieje ze tak jak przed rokiem turniej juniorek tez wygra Radwanska
Ula Radwanska , bo proby pozyskania dla niej dziekiej karty do eliminacjii turnieju seniorskiego chyba sie nie powiodly , podobna szanse dostal Francuz Laurent Recouderc . Gdy przed piecioma laty gral z Richardem Gasquetem w finale juniorskiego Rolanda Garrosa , ich rodacy nie posiadali sie ze szczescia , gloszac ze za piec lat beda mieli wewnatrz Francuski pojedynek o Puchar Muszkieterow Recouderc mial w tym roku grac w Paryzu o glowna premie , tymczasem on musial prosic dzika karte do eliminacjii !! .naprawde szkoda mi tego chlopaka Sad Sad . duzo mowi sie ze Gasquet sie nie spelnia , to co ma powiedziec Laurent ? Confused . a propo Gasqueta to rodacy po raz kolejny wypomnieli mu ze na okladce francuskiej wersji " tenis Magazine " pojawil sie juz jako 9 - letni brzdzac . jesli Richard chce odzyskac zaufanie rodakow musi podbic Paryz w najblizszym czasie okladki znow moga byc jego ...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DUN I LOVE



Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Białystok
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 11:13, 22 Maj 2007    Temat postu:

tak wiec juz dzis zaczyna sie przedsmak tego co bedziemy przezywac przez kolejne 2 tyg(i nie mopwie tu bynjamniej o przygotowaniach do sesji ).
Juz w 2001 roku bedac na wycieczce klasowej nasluchiwalem radia podrozujac autokarem.
Brat w domu zostal oblozony przeze mnie zadaniem spiwywania ciekawszych wyniko i nawet ogladania tenisa( wtedy to mu tak jak dzis nie przeszkadzalo bo lubil Samprasa i ogladal jego meki w 1r z Kaufmannem).
Ja z kolei sluchalem muzyki i koega seidzacy obok mnie zaczepil i mowi "slyszysz zaraz beda mowic o French open". Podjarany zdjalem sluchawki i nasluchiwalem wiesci i a wowcz Rg sledzilem z zapartym tchem ze wzgledu na mojego ukochanego gracza -Gustavo Kuertena ktory bronil tytulu sprzed roku.
I nagle dziennikarz podgrzal stan mojego podgoraczkowania mowiac: " W paryzu trwa TENISOWE SZALEńSTWO - FRENCH OPEN - w kolejnym dniu faworyci wciaz nie zawodza - swoja kolejne mecze wygrali panowie: Gustavo Kuerten(ale ulga:P), Jewgiejnij Kafelnikov i Lleyton Hewitt.
Szczesliwy mialem pozniej znakomity dzien jak i po powrocie do odmu gdy w telegazecie ujarzalem 4-setowe zwyciesto Gugi w 3 r z tym drobnym ladnie grajacym Marokanczykiem karimem Alamim.

Obecnie rowniez wyczekuje Rg - ale bardziej oczywiscie turnieju meskiego.
Moi Faworyci:
1.Rafael Nadal - to oczywiste i mozliwosci tego czlowieka w grze na krotach ziemnych nie trezba nikomu przypominac.
2.Roger Federer - bardzo na Niego licze - ma tetraz szanse po wygraniu Hamburga, jest mocniejszy psychicznie i wie ze jezeli wygra to w opinii fachowcow bedzie najwiekszym graczem w historii. Jezlei mu to sie nie uda to zapewne wzorem Samprasa bedzie pwotarzal wciaz ta sama regulke: " wroce tu za rok i ponownie stane rpzed szansa na wygranie".

Reasumujac to zwyciestwo kogos spoza tej 2 bedzie wielkim zaskoczeniem ale kandydatow jest przynajmniej kilku, na czele z Novakiem Djokoviciem, Fernando Gonzalezem i mam nadzieje Richardem Gasquetem (rowniez bardzo na Niego licze). czarny kon? hmm moze Davydenko, wierze ze swietny wynik zrobia tez Paul-Henri Mathieu, Lleyton Hewitt i ze wzorem "kangutra" podazy Marat Safin i przypomni sie szerokiej publice.
Zagadka jest forma Robredo czy "marcowego" bohatera Canasa.
raczej nie beda sie liczyc Amerykanie - Andy Roddick po prostu nie lubi ziemi i z pewnoscia nie polubi (nie ma co sie oszukiwac ze abrdziej mysli juz o okresie trawiatym). James Blake na clayu potrafi zadziwic i daje mu troche wieksze szanse ale ten sezon przecietny.

Czy ktos wie co z Davidem Nalbandianem? Nie gral od barcelony i mysle ze nie pojawi sie na kortachRg ,ale nie mam potwierdzonej informacji - to by byla wielka szkoda.

Co do turnieju pan to faworytek jest conajmniej kilka- oczywiscie na pierwszy ogien ida Serena Williams i Justine Henin9az sie cisne by po Belgijce wymienic Kim ale to juz przeszlosc;/), grozne beda Jankovic,Ivanovic (coraz mocniejsze serbki) i Rosjanka Kuzniecowa. zagadka sa mozliwosci Szarapowej, Venus czy Dementievej.
ale rywalizacja zapowaida sie wysmienicie.
Licze oczywiscie na mlode zawodniczki - Nasza Agnieszke Radwanska,Vaidisova, Safarova i moja wielbiona (zupelnie nie wiem dlaczego bo nugdy jej nie widzialem:P) - Victorie Azarenke

A jacy sa wasi faworyci?

a i ktos wie co z Kuertenem, niby mial grac w paryzu ale chyba na dobre zszedl ze swiatowych kortow:(?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sydney



Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: NOWA SÓL
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 12:59, 22 Maj 2007    Temat postu:

nie ma innej opcji niz ta z finalem : Federer versus Nadal . bo tak naprawde ich ewentualnych pogromcow nie widac Confused . inni tenisisci na czele z Djokoviciem beda w Paryzu jedynie klebic sie pod szczytem , bo tam wdrapal sie tylko Roger Federer
oby tylko "Harry Potter" pokonywal pierwsze rundy na skroty bo kazda ewentualna pieciosetowkaw kontekscie decydujacego spotkania moze okazac sie dla niego przeklenstwem Confused . zacytuje tu Samprasa :
'po takim wysilku dzien odpoczynku oznacza jeszcze wieksze problemy , nogi troche odpoczna , ale bol w plucach pozostanie Confused "
Go , Forza , Allez Roger !
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DUN I LOVE



Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Białystok
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 13:08, 22 Maj 2007    Temat postu:

Rosjanka Wiera Zwonariewa nie wystąpi w w wielkoszlemowym turnieju na kortach ziemnych im. Rolanda Garrosa (z pulą nagród 15,264 mln euro), który rozpocznie się w poniedziałek. W Paryżu zabraknie też Belga Xsaviera Malisse'a i Hiszpana Alberto Martina.
Sklasyfikowana na 19. miejscu w rankingu WTA Zwonariewa nie zagra, ponieważ wciąż zmaga się z kontuzją lewego nadgarstka. W ten sposób dołączyła do Szwajcarki Martiny Hingis (kontuzja biodra) i rodaczki Jewgienii Linieckiej (powody osobiste), które już wcześniej zrezygnowały z występu w Roland Garros.

Z rywalizacji mężczyzn wycofali się natomiast Xavier Malisse (także kontuzja nadgarstka) oraz Alberto Martin (stan zapalny stawu łokciowego).Wydawalo sie ze Malisse w koncu zaczal sie spelniac i w tym sezonie zrobi kilka super wynikow po tym jak wygral Chennai (ogral nadala) i dlerey Beach (pokonal Blake'a) a tymczasem ma problemy ze zdrowiem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Isha



Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 4987
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 13:08, 22 Maj 2007    Temat postu:

Roland Garros - najbardziej nie lubiany przeze mnie turniej wielkoszlemowy. Prawie za wszystko, począwszy od nawierzchni przez styl gry a skończywszy na widowni. Ale jednak wielki szlem to wielki szlem i chyba wszyscy fani tenisa będą spoglądać na Paryż bardzo uważnie. Może najpierw napiszę moje nadzieje dot. tegorocznego French Open:
Oczywiście najbardziej będę trzymał kciuki za Serenę i Venus. Mam nadzieje że zaskoczą tych którzy mówili że one nic nie osiągną już na ziemi. Najbardziej chciałbym je obie zobaczyć do ostatniego dnia turnieju kobiecego. Poza nimi moje kciuki będą trzymane oczywiście za Agę Radwańską ale i za obie Serbki i... Anastasie Myskinę która może wreszcie przypomni sobie jak się gra w czołówce, szczególnie na clayu. Tak więc podsumowując nadzieje liczę na finał w którym nazwisko Williams pojawi się dwukrotnie. Dla Agi sukcesem będzie QF i na to liczę...
Teraz takie trzeźwiejsze spojrzenie na ogół zawodniczek. Na początku turnieju powinna posypać się Maria Sharapova i Amelie Mauresmo bo ta pierwsza nie umie grać na clayu a druga nie może dojść do ładu ze swoją formą. Także ubiegłoroczna półfinalistka Nicole Vaidisova ze swoją formą powinna szybko pożegnać się z turniejem. Głównymi kandydatkami do tytułu powinny być Justine Henin i Serena Williams. Nie zapominałbym o Jelenie Jankovic, Sviecie Kuznetsovej i Anie Ivanovic które powinny zajść bardzo wysoko. Jednak wydaje mi się że żadna z Serbek nie jest przygotowana na finał Wielkiego Szlema psychicznie i może być tak jak na US Open że Jankovic będąc już jedną nogą w finale przestraszy się tego sukcesu. Groźne będą Patty Schnyder, Venus Williams, Elena Dementieva i może Daniela Hantuchova...

Reasumując Zapowiada się bardzo ciekawy turniej który nie ma jednej a nawet dwóch kandydatek to tytułu ( tak jak u panów). Powinno być bardzo ciekawie i liczę na turniej stojący na mega wysokim poziomie tenisowym i dramaturgicznym
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Wto 13:45, 22 Maj 2007    Temat postu:

U pań zdecydowanymi faworytkami są dla mnie: Henin oraz Jankovic. One w ostatnich tygodniach zdecydowanie grają najlepszy tenis. Mysle, ze dobrze zaprezentuja sie, Schnyder i Ivanovic. Na pewno duza niespodzianka jest Mauresmo.... Na 90% w finale zobaczymy Henin albo Jelene! Ale ja licze, iz to bedzie turniej niespodzianek Exclamation

Nasza Aga chyba nie jest w szczytowej formie, no ale licze na II runde. Jak bedzie cos wieciej to naprawde bede zadowolony

U panow wiadomo Federer i Nadal..... ciekawy jestem co pokaże Hewitt i Davydenko...

Juz nie moge doczekac sie niedzieli, ech dwa tygodnie i tenis 10h na dobe
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum przeniesiono na - www.grandslam-forum.pl Strona Główna -> Wielki Szlem - Archiwum / Sezon 2007 - WS / Roland Garros 2007 Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 34, 35, 36  Następny
Strona 5 z 36

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin