Forum Forum przeniesiono na - www.grandslam-forum.pl  Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Roger Federer - wątek główny
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 25, 26, 27  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum przeniesiono na - www.grandslam-forum.pl Strona Główna -> Zawodnicy / Roger Federer
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 16:04, 21 Cze 2007
PRZENIESIONY
Sob 0:26, 29 Gru 2007    Temat postu:

Ja to powiem szczerze, że obawiam sie trochę o Feda. Na pewno podczas Wimbledonu odżyje, ale myslę że ta porażka w rg2007 może spowodować ciut gorszą grę rogera i tu właśnie przeciwnicy Fedexa bedą szukać swojej szansy na pokonanie genialnego szwajcara.
Jestem cholernie ciekaw 1 pojedynku feda na wimbledońskiej trawce.
pozdro
myk
Powrót do góry
Nula



Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 5750
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Stargard Szczeciński
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:19, 21 Cze 2007
PRZENIESIONY
Sob 0:26, 29 Gru 2007    Temat postu:

myk napisał:
Ja to powiem szczerze, że obawiam sie trochę o Feda. Na pewno podczas Wimbledonu odżyje, ale myslę że ta porażka w rg2007 może spowodować ciut gorszą grę rogera i tu właśnie przeciwnicy Fedexa bedą szukać swojej szansy na pokonanie genialnego szwajcara.
Jestem cholernie ciekaw 1 pojedynku feda na wimbledońskiej trawce.
pozdro
myk


RG 2006 tez przegrał, a Wimbledon wygrał nie dając nikomu zadnych szans I wydaje mi sie, że w tym roku bedzie podobnie Wink Roger nie da sobie odebrać tytułu mistarza Wimbledonu i bedzie chciał udowodnic kto tak anprawde jest najlepszym tenisista swiata wygrywając własnie najwazniejszy turniej tenisowy
A pierwszy mecz Feda napewno bedzie ciekawy, wkońcu too bedzie jego pierwszy mecz na grassie w tym roku
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Czw 16:23, 21 Cze 2007
PRZENIESIONY
Sob 0:26, 29 Gru 2007    Temat postu:

Ale rok temu nie musial odpuszac sobie Halle, zeby wygoic rany po Rg
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Czw 16:30, 21 Cze 2007
PRZENIESIONY
Sob 0:27, 29 Gru 2007    Temat postu:

No niby tak, ale myślę że tegoroczna porażka Feda w rg bardziej go zabolała. Mam przynajmniej takie wrażenie, nie wiem co o tym myslicie. w zeszłym roku Roger przegral, ale zrobił postep w stosunku do roku 2005. W tym roku postępu nie było i myslę, że Fedex strasznie chciał wygrac tegoroczny rg , a jednak Rafa znowu go pokonał. Nawet ta rezygnacja z Halle trszeczkę przypomina mi lekką załamkę ze strony szwajcara. Chyba , że rzeczywiście roger chciał odpocząć i skupic się na przygotowaniach do 5 triumfu w wimbledonie. Ale mimo wszystko, jestem ciekaw formy feda szczególnie w pierwszych meczach w tegorocznym wimblu. Dodatkowo na Szwajcarze bedzie ciażyc presja 5 triumfu i wyrównania rekordu borga. Szlifowanie rekordu kolejnych z rzędu triumfów na nawierzchni trawiastej też pewnie robi swoje. A na dodatek rywale też cisną, szczególnie groxny wydaje sie Andy.
To wszystko zapowiada wcale niełatwy turniej dla feda.
pozdro
myk
Powrót do góry
Nula



Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 5750
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Stargard Szczeciński
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:46, 21 Cze 2007
PRZENIESIONY
Sob 0:27, 29 Gru 2007    Temat postu:

To, że Roger chciał wreszcie wygrać RG nie ulega watpliwości, lata płyna a on wciąż bez triumfu w Paryzu. Pewnie troche ta porazka go podłamała, no ale chyba nie az tak bardzo aby odpuścić Wimbledon. Presja związana z wyrównaniem rekordu Borga? to nie powinno zawazyc na jego grze.
Co do przeciwników, Andy jest w formie i moze powalczyc z Federerem, jednak biorąc pod uwage ich dotychczasowe pojedynki i reultaty, to pomimo dobrej formy Roddick moze byc podłamany psychicznie 9oby tak nie było Wink ) Kto jeszcze moze zagrozic Fedowi?? Nadal? no nie wiem czy bedzie w stanie powtorzyc ubiegłoroczny sukces, jesli trafi na dobrego grassowca na swojej drodze to może byc różnie. Moze Hewitt ponownie zabłysnie? Ja pocichu licze na dobry wystep Gasqueta i Baghdatisa
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aneta



Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 1670
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 23:13, 21 Cze 2007
PRZENIESIONY
Sob 0:27, 29 Gru 2007    Temat postu:

myślę, że ta porażka na RG była dla niego bardzo trudna, ciężko się podnieść ale mistrzowie to potrafią, gonienie rekordu strasznie przeszkadza, taki Nadal nie ma nic do stracenia a Roger bardzo dużo, tu właśnie upatruje szansę Hiszpana, ale i tak Roger ma dla mnie 80% szans na zwycięstwo, pierwszy mecz będzie bardzo ważny, drabinka też ważne żeby sie dobrze przestawił w nawierzchniach i mam nadzieje że przeciwnicy się go nie przestraszą i będą walczyć jak równy z równym
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DUN I LOVE



Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Białystok
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 11:11, 25 Cze 2007
PRZENIESIONY
Sob 0:27, 29 Gru 2007    Temat postu:

No niby z jednej strony dziennikarze maja racje ale mnie denerwuje taka ich pewnosc - wiem ze w sporcie nawet najmniej rpawdopodobne rzeczy stawaly sie jak najbardziej realne .
Fakt ze Roger wg niektorych musi wygrac zmaga presje i dodaje mi nerwowosci. Prawda jest taka ze wiekszosc z ans (sympatykow Szwajcara) nie jest przygotowana na inny wynik niz 5 kolejny tytul Rogera na wimbledonie.

Ja mam nadzieje ze wygra i nie dlatego ze nazywa sie Roger federer tylko wiem ze przy jego talencie i ogromie pracy jakie wlozyl w trening w ciagu ostatnich 2 tyg - mimo wielu sukcesow wielki profesjonalizm powinien przyniesc porzadany efekt ale jest wielu - w zasadzie 127 innych graczy ktorzy marza o jak najlepszym wyniku na najbardziej prestizowym turnieju tenisowym swiata.

Allez Roger!

Rowniez podobnie ja Wy jestem ogromnie ciekawy gry Szwajcara.
W tym roku jak juz tez zostalo napisane , Roger nie zagral w Halle i nie wiem a nawet nie mamy namiastki tego na co go stac, w jakiej jest formie.
Patrzac na ubiegle lata wydawac by sie moglo ze nasze obawy sa zbyteczne jednak slabsza forma wiosna niepokoi jego fanow. I te obawy wg mnie bede trwac tak dlugo jak dlugo szwajcar bedzie gral na londynskich trawnikach.

Co do wygrania wimbledonu to owszem pamietam ze moze wyrownac rekord Borga ale ptrywatnie rozpatruje to w takiej aktegorii, ze ma Roger szanse na 11 wielkoszlemowe zwyciestwo i przyblizenie sie do 14 rekordowych victorii Samprasa.Dla przypomnienia klasyfikacja:

14 - Pete sampras (Usa)
12 - Roy emerson (Aus)
11 - Bjorn Borg (Swe), Rod Laver (Aus)
10 - Bill Tilden (Usa) , Roger Federer (Swi)

Co do Fedexa i Rg to rzeczywiscie chyba zanosi sie na dluga dyskusje (ktoregos wieczoru usiadziemy przy kompach i sbie podyskutujemy tylko dajcie mi sesje zaliczyc ) .
Niby nic sie nie dzieje,ale Sampras tezpwotarzla zewroci za rok i postara sie wygrac,a lata leca.
Z jednej strony jest ten niesamowity Nadal a z drugiej nie oszukujemy sie - krolestwo ziemniaczane przezywa kryzys - oprocz rafy nie ma jakiegos wybitnego "clayowca " w czolowce.
No coz trzeba z tego stanu rzeczy korzystac ale boje sie ze z roku na rok bedzie coraz ciezej Rogerowi.


Ostatnio zmieniony przez DUN I LOVE dnia Sob 11:24, 29 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Pon 11:17, 25 Cze 2007
PRZENIESIONY
Sob 0:28, 29 Gru 2007    Temat postu:

Jak dla mnie to Ci dziennikarze zabijaja ducha rzwalizacji. Brawa dla Leytona za sportowa postawe
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Pon 16:19, 25 Cze 2007
PRZENIESIONY
Sob 0:28, 29 Gru 2007    Temat postu:

Właśnie obejrzałem mój dziewiczy mecz Live na Wimbledonie.No cóż,pierwsze wrażenia:dosyć sztywna atmosfera ale to jest normalne,komentarz B.Tomaszewskiego który doprowadzał mnie do szewskiej pasji,i bardzo przeciętna gra Rogera ,co jednak wystarczyło na przeciętnego Rosjanina.
Powrót do góry
Nula



Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 5750
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Stargard Szczeciński
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:38, 08 Lip 2007
PRZENIESIONY
Sob 0:29, 29 Gru 2007    Temat postu:

Dawid zgodnie z prosba rozkrecamy temat o jedynym i wyjatkowym mistrzu Wimbledonu Wink

Dzisija Roger udowodnił, że jest niezaprzeczalnym królem Wimbledonu i chyba na długo czas nim pozostanie. Może i był bliski porażki, ale w tym momencie to nie jest istotne, to, ze wygrał nie grając swojego najlepszego tenisa jest najwązniejsze. I myse, że ta wygrana z Nadalem wreszcie cos w nim odblokuje, przeciez dzis hiszpan był baardzo bliski pokonania go na jego "traffce".
Roger jest co raz bliżej stania się najlepszym graczem w historii tej dyscypliny, dzisija zaliczył swój 13 finał (jednak 13 przyniosła szczeście Wink ), 11 wygrał i w przyszłym roku może pobić słynny rekord Samprasa. Co jest wielce prawdopodobne.
Dzisiaj Federer pkazał, ze z jego psychika nie jest najgorzej i za rok cos tak czuje, że paryz bedzie jego. Musi byc, wkońcu będzie Olimpiada i bedzie miał szanse na Golden GS, jak już zdobywać to wszystko za jednym zamachem
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DUN I LOVE



Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Białystok
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:51, 08 Lip 2007
PRZENIESIONY
Sob 0:29, 29 Gru 2007    Temat postu:

Roger po raz 5 Mistrzem Wimbledonu.

Jestem przogromnie szczeliswy. Teraz pewnie Roger pojedzie na wakacje do Dubaju i ufunduje Mirce za dzisiejsze emocje wszelkie luksusy - pewnie na solarke pojdzie najwiecej :p a pozniej sezon na hardzie i tam licze na Federera w formie.

A co wy sadzicie na temat kolejnych startow Szwajcara (w planach sa mastersy i US Open)?

Kurde zarzuca mu sie brak osobowosci i ze jest takim emocjonalnym zerem a te lzy to chyba niejednego potrafia poruszyc. Miedzy innymi ten placz na oczach milionow po wygranym turnieju to cos dzieki czemu Roger jest moim ulubionym zawodnikiem.

Z jednej stronie jest prawdziwym mezczyzna, czego dowodem jest to jak dzis wytrzymal presje i broniac w 2 kolejnych gemach 2 breakow pozniej przelamal rywala i wygral, a z druhiej strony wrazliwy gosc o szlachetnej duszy.

Bohdan Tomaszewski wielokrotnie podkreslal jego pomoc na rzecz ludzi ktorym "sie w zyciu nie powiodlo" przy czym robi to bardzo dyskretnie nie szukajac poklasku wsrod rzeszy swiatowej spolecznosci.

Zreszta chyba wszyscy tenisisci ze scislej czolowki udzielaja sie charytatywnie, za to ich podziwiamy


Ostatnio zmieniony przez DUN I LOVE dnia Pon 23:13, 07 Lip 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
IceTea



Dołączył: 18 Lut 2007
Posty: 565
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Sopot

PostWysłany: Nie 22:33, 08 Lip 2007
PRZENIESIONY
Sob 0:29, 29 Gru 2007    Temat postu:

DUN I LOVE napisał:


A co wy sadzicie na temat kolejnych startow Szwajcara (w planach sa mastersy i US Open)?


Jak zwykle: spodziewam się dominacji w sezonie "amerykańskim", choć nie wiem czy uda się wygrać oba MAstersy tydzień po tygodniu, ale pewnie w Cincinnati zajdzie wyżej, niż w zeszłym roku. Nadal raczej nie będzie w tej części sezonu najgroźniejszym rywalem, nie gra najlepiej na betonie; ciekawie zapowiadałaby się rywalizacja Fed-Djokovic.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DUN I LOVE



Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Białystok
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:44, 08 Lip 2007
PRZENIESIONY
Sob 0:29, 29 Gru 2007    Temat postu:

4 koelejny tytul na Us Open i 3 "maly szlem" to byloby cos.
Tez mysle ze powinien wygrac przynajmniej w Kanadzie (w koncu to ROGERS CUP ) a co do Cincy to Ice mozliwe sa 2 sukcesy gdyz pewnie "8" bedzie miala wolna 1 runde w obu mastersach, jak to sie w tym roku przyjelo a Federerowi to bardziej pasuje choc nie da sie ukryc ze on nie lubi grac tydzien po tygodniu.


Ostatnio zmieniony przez DUN I LOVE dnia Pią 12:22, 11 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Pon 6:44, 09 Lip 2007
PRZENIESIONY
Sob 0:30, 29 Gru 2007    Temat postu:

Nadal pokazal mi, ze jednak moze pokonac Federera na trawie. Mysle, ze na U.S Open ma takie same szanse. Tylko, ze z Roddickem przegra jesli na niego trafi, a Andy przegra z Federerem
Powrót do góry
DUN I LOVE



Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Białystok
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 8:55, 09 Lip 2007
PRZENIESIONY
Sob 0:30, 29 Gru 2007    Temat postu:

Na kazdego kiedys rpzyjdzie pora, wczoraj Federer byl bliski porazki ale dal rade i przedluzyl do 55 serie kolejnych wygranych spotkan na grassie co jest absolutnym rekordem.
Do tego od 35 meczy jest niepokonany na Wimbledonie.

Oczywiscie sadze ze niedlugo sie dowiemy ze wczoraj pobil jeszcze kilka innych, czasami albo zazwyczaj "dziwnych" rekordow ktore na sile wyszukuja statystycy.
Mimo wszystko wciaz jest liderem rankingu Entry i to juz 180 tygodni

1.Pete Sampras (USA) 286
2.Ivan Lendl (CZE) 270
3.Jimmy Connors (USA) 268
4.Roger Federer (SUI) 180
5.John McEnroe (USA) 170
6.Bjorn Borg (SWE) 109
7.Andre Agassi (USA) 101
8.Lleyton Hewitt (AUS) 80
9.Stefan Edberg (SWE) 72
10.Jim Courier (USA) 58
11.Gustavo Kuerten (BRA) 43
12.Ilie Nastase (ROM) 40
13.Mats Wilander (SWE) 20
14.Andy Roddick (USA) 13
15.Boris Becker (GER) 12
16.Marat Safin (RUS) 9
17.John Newcombe (AUS) 8
18.J.C.Ferrero (ESP) 7
19.Marcelo Rios (CHI) 6
.Thomas Muster (AUT) 6
.Evgeny Kafelnikov (RUS) 6
22.Carlos Moya (ESP) 2
23.Patrick Rafter (AUS) 1

08.07.2007

Obys jak najdluzej utrzymywal sie na tronie Roger!

Ja to nie wiem jak on to robi, ilez to trzeba miec talentu.
Po WImbledonie czesto przez 2 tyg widywany jest na wakcjach w Dubaju (z MIrka oczywiscie ) , a pozniej wygrywa na hardzie w Stanach. Moze ma zastosowanie to co mowi ze czesto robi sobie takie wakacje zeby sie zregenerowac i nabrac "glodu gry", bo w trakcie tych wakacji rakiety leza w kacie i w tenisa nie gra w ogole.
Pozniej po kilku tyg przygotowac alpie forme na amerykanski sezon i gra rzeczywiscie jak ktos komu brakowalo tenisa.

ja mam nadzieje ze omina go kontuzje bo jak do tej pory (odpukac) ma konskie zdrowie jak na taka dawke meczy.
Zreszta jego psotepowanie w tym roku swiadczy o tym ze planuje swoja kariere na dlugi czas (chce dotrwac do IO 2012 jak sam twierdzi), a dowodem tego chocby absencja w Halle.

A co do small slama to mam andzieje ze wygra go po raz 3 juz w tym roku.


Ostatnio zmieniony przez DUN I LOVE dnia Sob 11:33, 29 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum przeniesiono na - www.grandslam-forum.pl Strona Główna -> Zawodnicy / Roger Federer Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 25, 26, 27  Następny
Strona 4 z 27

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin