Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Czw 23:27, 19 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
montano napisał: | DUN I LOVE napisał: |
Dzis z ciekawosci przejrzalem liste zgloszen do turniejow przed USo i Nadal p oStutgarcie zrobil sobie 2 tyg wolnego - pojawi sie na mastersach w Kanadzie i Cincy a pozniej na Us Open. |
Więc tak jak myślałem. Nie dość, że urodziliśmy się tego samego dnia i oboje jesteśmy leworęczni, to jeszcze myśli mamy podobne Niegłupia taktyka, bo w Stuttgarcie nazbiera punktów, potem odpocznie i powróci w pełni sił, żeby zawojować amerykańskie korty |
Hehe to fakt ze ja kibicuje Rogerowi tez nie beirze sie z rpzypadku - mam tak samo jak Ty z Nadalem, tylko ze ja mam 1 dzien w plecy wzgledem przy dacie urodzin.
A co do Rafy to moze uwaza ze poki ma zdrowie to bedzie gral - wygra jak najwiecej, mozliwe ze liczy sie z konsekwencjami i nie planuje dlugiej kariery.
Po co mam nie grac kiedy jestem bezapelacyjnie najlepszy?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
montano
Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 2951
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Czw 23:35, 19 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
DUN I LOVE napisał: |
Hehe to fakt ze ja kibicuje Rogerowi tez nie beirze sie z rpzypadku - mam tak samo jak Ty z Nadalem, tylko ze ja mam 1 dzien w plecy wzgledem przy dacie urodzin.
A co do Rafy to moze uwaza ze poki ma zdrowie to bedzie gral - wygra jak najwiecej, mozliwe ze liczy sie z konsekwencjami i nie planuje dlugiej kariery.
Po co mam nie grac kiedy jestem bezapelacyjnie najlepszy? |
Widzisz, to nie my wybieraliśmy sobie ulubieńców, ale przeznaczenie Bjorkmanem to on na pewno nie będzie, więc twoja uwaga, może okazać się bardzo trafna.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nula
Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 5750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Stargard Szczeciński Płeć:
|
Wysłany: Czw 23:42, 19 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
montano napisał: | DUN I LOVE napisał: |
Hehe to fakt ze ja kibicuje Rogerowi tez nie beirze sie z rpzypadku - mam tak samo jak Ty z Nadalem, tylko ze ja mam 1 dzien w plecy wzgledem przy dacie urodzin.
A co do Rafy to moze uwaza ze poki ma zdrowie to bedzie gral - wygra jak najwiecej, mozliwe ze liczy sie z konsekwencjami i nie planuje dlugiej kariery.
Po co mam nie grac kiedy jestem bezapelacyjnie najlepszy? |
Widzisz, to nie my wybieraliśmy sobie ulubieńców, ale przeznaczenie Bjorkmanem to on na pewno nie będzie, więc twoja uwaga, może okazać się bardzo trafna. |
to w moim przypadku to chyba nie było przeznaczenie
Nie jeden zawodnik chciałby miec wygranych tyle turnieji co Rafa w tak młodym wieku. Nic nie trwa wiecznie i on kiedys bedzie musiał przstopowac, tak grac przez całą kariere sie nie da. Wkońcu on albo organizm powie dość. i wtedy moze wasza teoria stanie się faktem
|
|
Powrót do góry |
|
|
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Czw 23:51, 19 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Nula napisał: | montano napisał: | DUN I LOVE napisał: |
Hehe to fakt ze ja kibicuje Rogerowi tez nie beirze sie z rpzypadku - mam tak samo jak Ty z Nadalem, tylko ze ja mam 1 dzien w plecy wzgledem przy dacie urodzin.
A co do Rafy to moze uwaza ze poki ma zdrowie to bedzie gral - wygra jak najwiecej, mozliwe ze liczy sie z konsekwencjami i nie planuje dlugiej kariery.
Po co mam nie grac kiedy jestem bezapelacyjnie najlepszy? |
Widzisz, to nie my wybieraliśmy sobie ulubieńców, ale przeznaczenie Bjorkmanem to on na pewno nie będzie, więc twoja uwaga, może okazać się bardzo trafna. |
to w moim przypadku to chyba nie było przeznaczenie
Nie jeden zawodnik chciałby miec wygranych tyle turnieji co Rafa w tak młodym wieku. Nic nie trwa wiecznie i on kiedys bedzie musiał przstopowac, tak grac przez całą kariere sie nie da. Wkońcu on albo organizm powie dość. i wtedy moze wasza teoria stanie się faktem |
Hehe z naszymi postami jest jak z platkami gold flakes - tego nie da sie ukryc tak jak widac czarno na bialym ze mimo oczywistych faktow wypowiadamy sie zyczeniowo na temat akriery rafy (myslimy :"zeby on nie zdarzyl zdetronizowac Rogera "). Oczywiscie nikt mu kontuzji nie zyczy ale cos w tym jest.
Niemniej obiektywnie trzeba przyznac ze jak dalje ebdzie grla tak jak ostatnio to jeszcze nie raz bedziemy przezywac wtopy Rogera - no ale po 8 przegranych meczach kolejne proazki mniej bola za to zwyci4estwa takiej jak ostatnie sprawiaja ze cylowiek robi sie bardyiej wartosciowz. Jako LEW musze sie pochwalic , podczas finalu na poczatku 5 seta postanowilem ze jak Roger wygra to naucze sie na pamiec konstytucji RP i juz umiem 24 artykuly i piszac tego posta zmienila mi sie klawiatura z wersji polskiej na angielska , czy wie ktos jak to naprawic_
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nula
Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 5750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Stargard Szczeciński Płeć:
|
Wysłany: Pią 0:01, 20 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Hoho niezłe postanowienie, ciekawe co wymyślisz jak Roger wygra RG
Tak to jest, fani Rafy chcą porazek Federera, fani Rogera chca kontuzji Nadala.
No przeciez nikt mu nie zyczy kontuzji, on sie poprostu sam o nie prosi. Jeszcze troche i ie przekonamy jak wytrwały jest Hiszpan, moze to tylko taki chwyt (ten obecny opatrunek0 aby ludzie sie zaczeli zastanawiać czy on znowu nie przesadza, a rafa wszystkim pokaze jaki to on nie jest wytrwały.
Dobra zartowałam :p
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sydney
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: NOWA SÓL Płeć:
|
Wysłany: Pią 8:54, 20 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
DUN I LOVE napisał: |
Rafa tenowal w mlodosci pilke nozna |
ahi to mnie oswieciles , bo od teraz wiem skad ten nawyk a moze raczej rytulal ciaglego poprawiania skarpetek u Rafika .
Nie dziwie sie Nadalowi ze przyjechal do Sttutgartu , jak juz pisalem zweszyl szanse na wygranie rankingu "Champions Race" a to zawsze duzy prestiz . ale jak na koniec roku bedzie pierwszy w tej punktacji to i tak oczywiscie nie bedzie mozna powiedziec ze zdetronizowal Feda , mysle jednak ze Federer ma wszystko dokladnie wyliczone , wie ze przed nimi jeszcze 4 miesiace intensywnych gier a sprawa pierwszego miejsca rozstrzygnie sie na Us Open ewentualnie w Szanghaju gdzie Rafa bedzie jechal juz na rezerwie . Moim zdaniem problemy natury zdrowotnej sa u Hiszpana niestety nieuniknione , dosc powiedziec ze kazdy , doslownie kazdy mecz kosztuje go dwa razy wiecej energi niz Federera , w drugiej czesci sezonu bedzie to az nadtto widoczne , bo jesli nie to bedzie oznaczalo ze wyrobil sobie nije tylko żelazna kondycje ale i zelazna sylwetke
Jedno jest pewne finisz obecnego sezonu moze byc najbardziej pasjonujący od lat ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 11:57, 20 Lip 2007 Temat postu: -- |
|
|
ta dyskusja na temat jego wystepu jest chora...na pewno nie gra z kontuzja..jestem przekonany..idzie gladko..z kohlshreiberem gladko wygral w 2 setach..a niemiec jest mocny..i wogole to jego sprawa i on wie najlepiej co dla niego bedzie najlepsze..:] takie jest moje zdanie
Pozdrawiam:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:12, 20 Lip 2007 Temat postu: Re: -- |
|
|
gilos1991 napisał: | ta dyskusja na temat jego wystepu jest chora...na pewno nie gra z kontuzja..jestem przekonany..idzie gladko..z kohlshreiberem gladko wygral w 2 setach..a niemiec jest mocny..i wogole to jego sprawa i on wie najlepiej co dla niego bedzie najlepsze..:] takie jest moje zdanie
Pozdrawiam:) |
Z tego co wiem gra z tym samym urazem ktory zaczal mu dokuczac w koncowce wimbledonskiego finalu - uraz nie jest na tyle grozny zeby przeszkadzal mu w grze ale musi spasowac jezeli nie chce zeby sie odnowil.
To juz nie pierwszy raz kiedy Nadal gra nie w pelni zdrowia - rok temu podczas Wimbledonu gral z lekkim urazem nadgarstka , ktory pozniej sprawil ze wycofal sie ze Stutgartu, przed 2 laty po wygraniu Bastad i Stutgartu wycofal sie z Umag z powodu kontuzji kolana i jak sam napisal w oswiadczeniu : " musze odpoczac zeby nie skonczyc na stole operacyjnym, leki przeciwbolowe powinny wystarczyc".
Czy dobrze robi? Poki co kariera rozwija sie wzorowo ale juz niejeden myslal ze jest niezniszczalny...
Juz pomijam jego styl gry (przygotowanie fizyczne) ale samo naduzywanie top spinu nadwyrza niesmaowice nadgartek (przypominam juz 2 razy powaznie kontuzjowany - dlatego Nadal nie zagral w Rg 2003 i 2004).
Biega jak szalony do wszystkich pilek (nawet jak ma 5-0 i 30-0 i wie ze niejest w stanie do pilki dobiec) a kontuzja stopy z przelomu 2005/2006 roku omal nie skonczyla sie dla Niego koncem kariery wiec warto sie nad tym glebiej zastanowic stad nasza dyskusja...
Ostatnio zmieniony przez DUN I LOVE dnia Pią 17:34, 20 Lip 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 17:26, 20 Lip 2007 Temat postu: -- |
|
|
zdadza sie Dun...ale musisz pamietac ze to oni sa profesjonalistami...i oni wiedza najlepiej..mysle ze jakby grozil mu koniec kariery to by sie oszczedzal..:] niestety my jestesmy "zacofani" ze tak powiem i nie wiemy niczego , nie slyszymy zadnych rozmow pomiedzy Rafa a wujkiem Tonim np.
|
|
Powrót do góry |
|
|
złośliwa
Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pią 18:19, 20 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Nie sądzę, aby Rafa i jego team podjęli decyzję o grze, gdyby ta kontuzja była rzeczywiście groźna. Na tym poziomie profesjonalizmu nie wydaje mi się to możliwe.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 19:29, 20 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Profesjonalnie to do tego podchodzi Federer, choc on moze sobie pozwolic na start w malej ilosci turniejow bo i tak je glownie wygrywa. A Nadal?? No wybaczcie, ale jednak granie z jakakolwiek kontuzja jest ryzykiem
|
|
Powrót do góry |
|
|
pamparampapa
Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 1784
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:19, 20 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Macie rację, start Nadala w Studgarcie jest conajmniej zbędny.Hiszpan jednak chce za wszelką cene dogonic Federera w tym sezonie chyba, bo pcha się wszędzie gdzie sie da...Szwajcar ma ogromną przewagę i uciesze się, jak Rafa ją zmniejszy .
|
|
Powrót do góry |
|
|
aneta
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 1670
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Sob 9:27, 21 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
ja się bym cieszyła przynajniej z zagrożenia pierwszego miejsca, jeżeli czuje że ma tyle siły to niech się pcha, tylko niech koncówka nie będzie kompletną klapą
|
|
Powrót do góry |
|
|
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Pon 0:18, 23 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
anetaa napisał: | ja się bym cieszyła przynajniej z zagrożenia pierwszego miejsca, jeżeli czuje że ma tyle siły to niech się pcha, tylko niech koncówka nie będzie kompletną klapą |
Wszystko idzie w dobrym kierunku
22.07.2007 - Rafa wygrywa po raz 2 w karierze turniej w Stutgarcie i 6 zawody w tym sezonie.
21 lat, 1 miesiac i 19 dni - 23 zawodowe wygrane turnieje z czego 12 (ponad polowa ) to Ws (3) i Mastersy (9).
Tak mlody wiek i tak wielkie sukcesy - alez niebywale sie ten talent rozwija.
Respekt Rafa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukurykupryku
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 3276
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z nienacka Płeć:
|
Wysłany: Pon 7:15, 23 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Predzej czy pozniej przyjdą kontuzje z takim stylem gry.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|