|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Statystyczny
Dołączył: 06 Sty 2008
Posty: 2748
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wyspy Marshalla Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:34, 06 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Niestety,Dawid przegrał z Peyą 3/6 2/6 Za ten turniej Dawid zarobił sześć pkt ,co powinno dać mu awans na 193 miejsce.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Cinek
Dołączył: 14 Mar 2008
Posty: 5251
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: VVaryniol Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:54, 06 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Jak utrzyma formę to w turnieju w Warszawie paręnaście punktów powinien dorzucić. Przydadzą mu się i będzie mógł w lepszych turniejach startować.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 5:36, 18 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
No to mamy Olejniczaka w III rundzie eliminacji Wimbledonu . Gratulacje i powodzenia w meczu o awans do turnieju Rikiem de Voest
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cinek
Dołączył: 14 Mar 2008
Posty: 5251
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: VVaryniol Płeć:
|
Wysłany: Pon 11:49, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Dawid Olejniczak obiecuje, że powalczy w... nowych butach
Rozmawiał w Londynie Jakub Ciastoń
- Przed losowaniem drabinki marzył mi się mecz z Federerem. Ale w sumie może to i dobrze, że wylosowałem Gillesa Simona. Francuz to dobry zawodnik, ale na pewno jestem w stanie z nim powalczyć - mówi Sport.pl Dawid Olejniczak, który jest pierwszym Polakiem na Wimbledonie w męskim singlu od 1986 r.
Dawid Olejniczak zagra na Wimbledonie»
We wtorek Polak zmierzy się w I rundzie z rozstawionym z numerem 28. Francuzem Gillesem Simonem. 25-latek z Bełchatowa jest w Londynie sam, nie było go stać na zabranie ze sobą trenera. - Koszty są spore, a ja od zeszłego roku nie mam sponsora, bo Prokom rozwiązał ze mną umowę. Przyleciałem do Londynu tanimi liniami razem z Michałem. Do piątku podczas eliminacji mieszkaliśmy razem w jednym pokoju, żeby było taniej. Ale od soboty Michał musiał się wynieść, bo z Polski przyjechała do mnie dziewczyna, czyli wsparcie duchowe - żartował Olejniczak po treningu.
Ostatnim polskim tenisistą, który grał na wimbledońskiej trawie w singlu był Wojciech Fibak, który w 1986 r. na krótko przed zakończeniem kariery doszedł do drugiej rundy. Od tego czasu w najbardziej prestiżowym turnieju tenisowym świata reprezentowały nas wyłącznie kobiety i deble.
Dla Olejniczaka, który w światowym rankingu zajmuje odległą 207. lokatę i większość sezonu spędza grając w nisko punktowanych challengerach, pierwszy w karierze występ w Wielkim Szlemie jest oczywiście największym życiowym sukcesem. Polak zagra na Wimbledonie, bo udało mu się przejść eliminacje, w których pokonał kolejno Czecha Lukasa Rosola (7:6, 6:4), rozstawionego z nr. 22 Pakistańczyka Aisama-Ul-Haq Quareshiego (7:6, 6:3) i Rika de Voesta z RPA (6:4, 6:4, 6:7, 2:6, 8:6).
Szanse Olejniczaka, najlepszego obecnie polskiego tenisisty, na przejście kilku rund w turnieju głównym są minimalne - będzie jednym z najniżej notowanych uczestników całego turnieju, ale w polskim męskim tenisie to i tak spory sukces. Od czasów Fibaka jeszcze tylko trzykrotnie naszym zawodnikom udało się przedrzeć przez wielkoszlemowe kwalifikacje. Dokonali tego: Wojciech Kowalski (French Open 1995), Łukasz Kubot (US Open 2006) i Przysiężny (US Open 2007). - Byłem kiedyś w muzeum na Wimbledonie jako dziecko. Miałem osiem, może 10 lat i grałem już w tenisa. Pomyślałam sobie, że chciałbym tam kiedyś zagrać. No i udało się. A co będzie dalej? Zobaczymy - uśmiechał się w sobotę Olejniczak.
Jakub Ciastoń: Kilkanaście dni temu na konferencji prasowej podczas turnieju Orange Warsaw Open powiedział Pan, że wyjazd do Londynu zacznie od kupienia porządnych butów...
Dawid Olejniczak, najlepszy polski tenisista: - Nie ma się z czego śmiać! Żeby grać na trawie, trzeba mieć specjalne obuwie. Byłem kiedyś w Londynie jako junior i poległem w I rundzie właśnie dlatego, że nie miałem dobrych butów. Ślizgałem się. Dlatego, gdy tylko przyjechałem do Londynu to prosto z lotniska pojechałem kupić dobre buty. Dałem 60 funtów, bo była zniżka dla zawodników. Normalnie kosztują 200 funtów.
Można powiedzieć, że wydatek już się zwrócił.
- No tak... [za grę w I rundzie Olejniczak dostanie już co najmniej 10 tys. funtów].
Dlaczego trzeba było czekać aż 22 lata, by na Wimbledonie wreszcie znów zagrał polski singlista?
- Bo nikt nie próbował przejść eliminacji. Dopiero od kilku lat ja, Łukasz Kubot i Michał Przysiężny jeździmy na Wielkie Szlemy i staramy się przejść kwalifikacje. Przez lata panowało przekonanie, że lepiej grać w challengerach, bo to pewniejsze punkty i pieniądze. Kiedy jechałem ostatnio na eliminacje do Australian Open, wiele osób pukało się w głowę i pytało "Po co on tam jedzie? Przegra i zaraz będzie wracał". W tym samym czasie były rozgrywane halowe mistrzostwa Polski. Zdaniem wielu osób w naszym tenisie, tam jest miejsce takich ludzi jak Olejniczak. Ale ja mam takie nastawienie, że prawdziwy tenis w styczniu to jest właśnie na Australian Open, a nie na mistrzostwach Polski, i nawet jak jesteś 300. na świecie, to trzeba próbować. Zresztą w Melbourne już prawie mi się udało, bo odpadłem w III rundzie. Identycznie było niedawno na Rolandzie Garrosie, gdzie też przegrałem w ostatniej rundzie. Powiedziałem więc sobie "do trzech razy sztuka" i wreszcie udało się w Londynie. I cieszę się, że właśnie tu, bo Wimbledon to najbardziej prestiżowy turniej świata.
A finansowo opłaca się grać w eliminacjach do Wielkiego Szlema i np. przegrać w II rundzie?
- Mimo wszystko się opłaca. Zależy też jakie kto ma koszty. Ja od zeszłego roku nie mam sponsora, bo Prokom rozwiązał ze mną umowę. Ale jakoś sobie radzę.
W losowaniu turnieju głównego mógł Pan trafić na Federera...
- No i żałuję, że nie trafiłem. To byłaby fajna rzecz zagrać z Rogerem na korcie centralnym. Na pewno bym nie płakał.
Zamiast niego jest jednak Francuz Gilles Simon, 29. tenisista świata.
- Widziałem go w akcji kilka razy. Był niedawno w Warszawie na Orange Warsaw Open. Na trawie też potrafi grać, w zeszłym roku przeszedł rundę i przegrał z Ivo Karloviciem. To solidny rywal, regularny, zresztą nie można być w trzydziestce, będąc słabym graczem. Na papierze faworytem nie jestem, ale na pewno powalczę na całego. Zagram bez stresu, na luzie, bo to co założyłem sobie przed przyjazdem do Londynu, już osiągnąłem. Teraz może być już tylko lepiej.
Czy doczekamy się wreszcie tenisisty w pierwszej setce rankingu ATP?
- Taki jest mój cel. Brakuje mi jeszcze ogrania z mocnymi zawodnikami, takimi jak Simon. Nie mam wielu okazji, by z nimi grać. Mam jednak nadzieję, że to się zmieni. Najważniejsze jest pozytywne nastawienie, a tego mi nie brakuje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Statystyczny
Dołączył: 06 Sty 2008
Posty: 2748
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wyspy Marshalla Płeć:
|
Wysłany: Wto 10:47, 08 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Dawid,podobnie jak Kubot, gra w Holandii. Wylosował beznadziejnie- w pierwszej rundzie ma dwójkę z rostawienia, Frederico Gila z Portugalii
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cinek
Dołączył: 14 Mar 2008
Posty: 5251
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: VVaryniol Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:25, 08 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Grał już Łukasz i Dawid?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Statystyczny
Dołączył: 06 Sty 2008
Posty: 2748
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wyspy Marshalla Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:55, 08 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Grał Dawid i przegrał po walce - 7/6 4/6 0/6
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mateuszz
Dołączył: 07 Maj 2008
Posty: 3545
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:05, 08 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Statystyczny napisał: | Grał Dawid i przegrał po walce 0/6 |
Szczegolnie mocno walczył w 3 secie xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cinek
Dołączył: 14 Mar 2008
Posty: 5251
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: VVaryniol Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:45, 08 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Za to 1 wygrał z wysoko wyżej klasyfikowanym rywalem .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mateuszz
Dołączył: 07 Maj 2008
Posty: 3545
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:41, 28 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Dawid Olejniczak gra we włoskim Cordenons w turnieju Zucchetti Kos Tennis Cup (ATP Challenger Series, 85 tys. €, clay). Rywal Polaka w I r. to nr 5 Martin Vassallo Arguello (Argentyna)
Dodam tylko ze w Porsche Open ww. Argentynczyka pokonał Grzegorz Panfil...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mateuszz
Dołączył: 07 Maj 2008
Posty: 3545
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Wto 8:25, 29 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
No i Dawid przegrał z Vassallo Arguelo 4-6 0-6
Ten wynik moze pokazac mozliwosci i talent Grzeska Panfila , ktory pokonał Argentynczyka w 3 setach xDD
Ostatnio zmieniony przez Mateuszz dnia Wto 8:25, 29 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Statystyczny
Dołączył: 06 Sty 2008
Posty: 2748
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wyspy Marshalla Płeć:
|
Wysłany: Wto 9:05, 05 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Dawid po przejściu kwalifikacji i po kolejnym "udanym losowaniu" trafił w Challengerze w Segovia na rozstawionego z dwójką Marcela Granollersa (ATP 56)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mateuszz
Dołączył: 07 Maj 2008
Posty: 3545
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Wto 10:16, 05 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Wg mnie to jest bardzo udane losowania...Marcej gra strasznie kipesko w Poznaniu nic nie pokazał , przegrał po bardzo słabym pojedynku w 1 rundzie ...szanse Dawid ma C'mon!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mateuszz
Dołączył: 07 Maj 2008
Posty: 3545
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:57, 05 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Dawid Olejniczak przegrał w pierwszej rundzie challengera w hiszpańskiej Segovii. Pogromcą 25-letniego bełchatowianina został rozstawiony z „dwójką” Marcel Granollers. 22-letni Hiszpan triumfował 6:4, 6:4.
Spotkanie miało dość wyrównany przebieg, ale w obu partiach decydujące piłki wygrywał Hiszpan. Notowany na 56. pozycji w rankingu ATP Granollers zarówno w pierwszym, jak i w drugim secie uzyskał przewagę jednego breaka, dzięki czemu awansował do drugiej rundy. W walce o ćwierćfinał rywalem 22-letniego mieszkańca Barcelony będzie Holender Jesse Huta Galung.
W Segovii Dawid Olejniczak przebrnął przez eliminacje. W trzech meczach fazy wstępnej pokonał trzech reprezentantów Hiszpanii. W pierwszej rundzie Sergio Guttiereza-Ferrola, w drugiej Pedro Salasa, a w trzeciej Javiera Genaro-Martineza. We wszystkich spotkaniach eliminacyjnych 25-letni Polak stracił jednego seta.
Za występ w hiszpańskim challengerze o puli nagród 106,5 tysięcy euro Olejniczak zainkasuje 3 punkty do rankingu ATP oraz wzbogaci się o 1110 euro.
Notowany na 188. pozycji w rankingu ATP Entry System Dawid Olejniczak ma za sobą występ w serii challengeów. Po Wimbledonie, gdzie przeszedł eliminacje, 25-letni grał w Scheveningen, Poznaniu i Cardenos. Jednak w żadnej z tych imprez nie wygrał meczu w turnieju głównym.
Wynik pierwszej rundy singla:
Marcel Granolles (Hiszpania, 2) – Dawid Olejniczak (Polska, Q) 6:4, 6:4
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Statystyczny
Dołączył: 06 Sty 2008
Posty: 2748
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wyspy Marshalla Płeć:
|
Wysłany: Śro 9:07, 06 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
No i niestety Dawid jest kompletnie bez formy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|