Artykuły

El-Dem · Gość

Serbski tenisista Novak Djoković zachowuje się niemal jak paparazzi, gdy poluje w wiosce olimpijskiej na wspólne fotografie z idolami sportu.

Podczas gdy Szwajcar Roger Federer (nr 1 na liście WTA) musiał opuścić wioskę w Pekinie, stale nagabywany przez innych olimpijczyków, chcących zrobić sobie z nim zdjęcie, Djoković chwali sobie taki styl życia.

- To prawda, widzę tu takich sportowców, jak Kipketer, LeBron James, Kobe Bryant, Yao Ming. Tak, proszę ich o wspólne zdjęcie, bo dla mnie to pamiątka, która pozostanie mi na całe życie - powiedział Serb.

21–letni Djoković, nr 3 w rankingu WTA, sam nie stroni od kamer i jest ich pożądanym obiektem. Wygrał w tym roku trzy turnieje, łącznie z wielkoszlemowym Australian Open. Jest też kandydatem do złotego medalu w Pekinie.

– Oczywiście, podchodzę do innych sportowców i proszę o zdjęcie. W tenisa gra się co najmniej dziesięć miesięcy w roku. Jesteśmy stale w telewizji. A tu jestem otoczony przez najlepszych sportowców świata. To przywilej. Być na igrzyskach to sukces w karierze sportowca i to zaszczyt być częścią tego światowego show - podkreślił Djoković.

Mr. Green

jaccol55

Nula

xDDDDDDDDDDDDDDDDD

z onetu ten artykuł? Laughing

El-Dem · Gość

Z itvp xD