Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Alice
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 5660
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Rusishe bandit home ! Płeć:
|
Wysłany: Śro 7:43, 11 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Trza mu dać czas - tak myślę. Prędzej czy później chłopak sie wgryzie i zaskoczy na swój poziom. Kolejka podmiejska jak na mój gust jest cały czas do dogonienia
Ostatnio zmieniony przez Alice dnia Śro 7:43, 11 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Cinek
Dołączył: 14 Mar 2008
Posty: 5251
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: VVaryniol Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:32, 11 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Będzie lepiej, to tylko kwestia czasu :]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
karinka
Dołączył: 13 Wrz 2007
Posty: 11599
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: realnie: Poland (3city) - sercem: Australia (Adelaide) Płeć:
|
Wysłany: Wto 8:26, 17 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Memphis - pokazówka
Lleyton Hewitt vs. Pete Sampras 7-5 6-4
wprawdzie to nie jest powazny mecz, ale:
13 asów
67 % 1. serwisu
86% wygranych piłek po 1. serwisie
Ostatnio zmieniony przez karinka dnia Wto 8:48, 17 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cinek
Dołączył: 14 Mar 2008
Posty: 5251
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: VVaryniol Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:17, 17 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
13 asów to jednak coś
Oby tak samo z Blakiem ;]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
karinka
Dołączył: 13 Wrz 2007
Posty: 11599
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: realnie: Poland (3city) - sercem: Australia (Adelaide) Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:26, 17 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
tjaaa
ja sie obawiam ze jestesmy teraz na etapie
"wygrywamy byle co, przegrywamy to co wazne"
wynik tego meczu nie jest istotny bo wiadomo... Sampras
ale te asy i ten % 1. serwisu mnie nastrajaja optymistycznie,
moze idzie ku dobremu
Memphis - sroda 18.02.2009
1. runda Lleyton Hewitt vs. James Blake
plus ten mecz na HP czyli niby 7-2
go Lleyton ; )
Ostatnio zmieniony przez karinka dnia Czw 11:08, 19 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Monique
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Rybnik Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:09, 17 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
O ła, poważny czy nie poważny, z Petem zwyciestwo zawsze dobrze brzmi
Powodzenia w meczu z Jamesem
Ostatnio zmieniony przez Monique dnia Wto 21:11, 17 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
karinka
Dołączył: 13 Wrz 2007
Posty: 11599
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: realnie: Poland (3city) - sercem: Australia (Adelaide) Płeć:
|
Wysłany: Czw 10:58, 19 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Lleyton Hewitt def. James Blake 3-6 6-1 6-4
7 asów ( w tym 6 w trzecim secie)
serwis 44% ( ale mial wahania od 30 do 89 )
nie zepsuł sobie h2h
nie wiem czy w Memphis maja problem z aparatmi fotograficznymi, ale jedyna fotka jaka znalzłam
------------------------------------------------------------------------
Memphis - czwartek 19.02.2009
2. runda Lleyton Hewitt vs. Chris Guccione
Chris to juz inna bajka
serwis plus rabanka lewa reka...
c'mon Lleyton!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cirie
Dołączył: 12 Wrz 2008
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:49, 19 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
fotki z poniedziałkowej pokazówki w Memphis
|
|
Powrót do góry |
|
 |
karinka
Dołączył: 13 Wrz 2007
Posty: 11599
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: realnie: Poland (3city) - sercem: Australia (Adelaide) Płeć:
|
Wysłany: Pią 8:55, 20 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Memphis 2. runda - Lleyton Hewitt def. Chris Guccione 6-2 7-6(4)
----------------------------------------------------------------------------------
Memphis 1/4 finału - Lleyton Hewitt vs. Christophe Rochus
c'mon!
Ostatnio zmieniony przez karinka dnia Pią 9:08, 20 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
karinka
Dołączył: 13 Wrz 2007
Posty: 11599
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: realnie: Poland (3city) - sercem: Australia (Adelaide) Płeć:
|
Wysłany: Sob 9:55, 21 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Memphis 1/4 finału - Lleyton Hewitt def. Christophe Rochus 6-2 6-3
fotka z koszykarzem z Memphis Grizzly - Darko Milicicem
------------------------------------------------------------------------------------
Memphis 1/2 finału - Lleyton Hewitt vs. Andy Roddick
let's go Lleyton, let's go!
Ostatnio zmieniony przez karinka dnia Sob 10:15, 21 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
karinka
Dołączył: 13 Wrz 2007
Posty: 11599
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: realnie: Poland (3city) - sercem: Australia (Adelaide) Płeć:
|
Wysłany: Nie 1:42, 22 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Memphis 1/2 finału - Lleyton Hewitt lost to Andy Roddick 6-2 6-7(4-7) 4-6
mimo przegranej świetny mecz
wracamy do gry
Lleyton powiedzial po meczu:
"I played pretty well today and served well. I had a couple of chances in the second set and couldn't convert. Then in the third I was holding serve relatively easy but then I played a few loose points when I got broken. Overall the week was great for me and I played some tough matches and had some good wins. The hip held up pretty good and that's important."
zdecydownie tak, to jest najwazniejsze
Ostatnio zmieniony przez karinka dnia Nie 12:26, 22 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cinek
Dołączył: 14 Mar 2008
Posty: 5251
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: VVaryniol Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:19, 22 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Świetna wypowiedź, najważniejsze, że widzi swoje błędy i na pewno będzie nad nimi pracował. No i dobrze, że z biodrem już wszystko ok.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
karinka
Dołączył: 13 Wrz 2007
Posty: 11599
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: realnie: Poland (3city) - sercem: Australia (Adelaide) Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:07, 22 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
a Roddick po meczu powiedział, ze jest pod wrazeniem tego
ze Lleyton po takiej operacji wraca tak szybko do formy:
Cytat: | "The people who have had that surgery before him ... Guga (Gustavo Kuerten), Harel Levy and (Magnus Norman) and some others who are slipping my mind right now, it's certainly been a longer road back for those guys if they got back at all," Roddick said. "To turn it around in five or six months is another testament to Lleyton's willpower, which has never been really questioned in the first place." |
za [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
karinka
Dołączył: 13 Wrz 2007
Posty: 11599
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: realnie: Poland (3city) - sercem: Australia (Adelaide) Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:29, 24 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Delray Beach
1 runda - Lleyton Hewitt lost to Yen Hsun Lu 5-7 6-2 2-6
gamon jak wyszedł na rozgrzewke do meczu
tak na tej rozgrzewce pozostal
zagral najbardziej tragiczny, pod kazdym wzgledem, mecz w swojej karierze (z tych ktore widzialam, a widzialam niemalo)
nie biegal w ogole
spacerowal z kata w kat
jak mu sie udalo odbic piłke i trafic w kort to dobrze
jak mu sie nie udalo - drugie dobrze
zadnej radosci
zadnej złosci
po prostu nic
i teraz sie zastnawiam czy on w ogle tam chcial jechac
bo sie uparli ze rocznica ze bla bla bla
namawiali namawiali
wcisneli mu te dzika karte a on ich brzydko mowiac olał,
bo nie wierze ze sie źle czul nie wierze
ze nagle zapomnial jak sie odbija pilke
o serwisie nie mowie bo serwis kuleje caly czas
bo mozna tłumaczyc ze kort otwarty
ze sie nie przestawil
ze kort wolny
ze strefa czasowa
ze klimat
ze bog wie co jeszcze
a prawda jest taka ze mial w nosie ten mecz
i nawet nie chodzi o wynik bo przgrac to mial prawo z kazdym
nie bede oczekiwac cudu po dwoch miesiach
ale o styl i o postawe
nawet nie wiem czy mam byc na niego wsciekla
bo jeszcze nigdy nie bylam
a na koniec jeszcze sie obraził
i to juz bylo mistrzostwo swiata
ja tylko bym chcial przeczytac jakis wywiad pomeczowy
bo w jego wykonaniu widzialam cos takiego pierwszy raz
własciwie teraz to juz mi sie chce smiac
nie bylo w planach tego turnieju
i nie gramy o!
Ostatnio zmieniony przez karinka dnia Wto 21:30, 24 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
montano
Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 2951
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:39, 24 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
karinka napisał: |
bo nie wierze ze sie źle czul nie wierze
ze nagle zapomnial jak sie odbija pilke
o serwisie nie mowie bo serwis kuleje caly czas |
No otóż to. Trainera nie wzywał, więc nić poważnego z jego zdrowiem nie powinno się dziać. A forma mu w ciągu dwóch dni nie zniknęła. Opieram się na Twoim poście, bo meczu nie widziałem, ale nie można w ciągu dwóch dni zgubić gdzieś tej agresywnej gry przy siatce, tych pewnych uderzeń z głębi kortu... To musiało być coś poza-tenisowego.
Rozegrał słaby mecz, może rzeczywiście to olał, a jeśli rzeczywiście tak było, to tym bardziej nie ma się czym martwić, bo to nie jest nic poważnego w takim razie.
Hewitt już jest pewnie myślami przy Indian Wells i Miami .
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|