Jo-Wilfried Tsonga

Gość

tezmi sie wydaje ze moze on wygrac 1 turniej[oby nie bo licze ze djoko go pokona] i moze sluch o nim zaginac...zobaczymy;)

aneta

Alice

Racja Aneta racja ...

Marat co swoje przewalił z wiatrem to jego, ale niech każdy zdobędzie to co on to pogadamy.

Bizon

DUN I LOVE

pamparampapa

Może trochę go poniosło, ale kto wie co "wyrośnie" z Francuza, jak on osiągnie wiek 26 lat.Jak narazie jest na dobrej drodze i Wilander może wcale się nie myli.Talent nie objawia się od razu, tylko trzeba go do tego "zmusić" ciężkim treningiem.Teraz Tsonga ma zadatki na pierwszą dziesiątke, a w przyszłości kto wie czy na pozycję numer 1.Może się to skończyć po Australian Open, ale nie życze mu tego.Życze mu by dalej się rozwijał i grał tak jak gra, to znaczy bez zmartwień.Może sie powtarzam, ale to jest bardzo ważne.Szczególnie, że nagrody pieniężne są wielkie, dochodzi do tego sława i zobowiązania.Jeśli on to wszystko wytrzyma i przejdzie ten test to nie widze problemu by zawital na pierwszym miejscu.Narazie tego nie można stwierdzić.Oby Jo Wilfred wytrzymał i robił to co robi.

A że jeszcze się o nim nie wypowiedziałem to teraz to zrobię.Cieszy mnie jego gra, bo naprawdę świetnie się go ogląda.Jest to tenisista niesamowity technicznie z wyśmienitym wolejem.Podobają mi się jego akcje przy sieci i jest naprawdę się czym zachwycić.Z jednej strony rozumiem Wilandera, bo to co pokazuje Tsonga jest niesamowite i jego wypowiedź wcale mnie tak nie dziwi.

Pawel_Maiden

Oby nie było z nim tak jak z Andreejeverm na RG. Dobry turniej a potem sie o nim uciszyło ale myslę, że z Jo będzie zupełnie inaczej.

Gość

Wątpie. Wcześniej Francuz pokazał, że raczej nie odpada z tenisistami gorszymi od siebie, co zdarza się niemal wszystkim. Mi się podoba jego ofensywny styl gry, bardzo częste granie serve-and-volley, a tak dziś nie gra wielu tenisistów( z żalu, że tak niewielu zawsze gram sobie tak na zręcznościówkach tenisowych nawet Carlosem Moyą ). Fajne jest też to, że mocny przecież u niego serwis nie dominuje tak jego gry jak np. w przypadku Karlovica i jemu podobnych drwali. Bardzo fajny gracz, już teraz stawiam, ze absolutnie nie będzie tylko typową niespodzianką Australian Open jak choćby Bagieta czy Gonzo, ale osiągnie coś więcej...

Gość

Dobred porownanie do Francuza.... szczerze mowiac watpie, ze Tsonga powtórzy swoj wyczyc z AO. Mysle ze nastepne swietne wystepy ujrzymy dopiero podczas krótkiego sezonu na trawie... :padam:

DUN I LOVE

DRAMAT JO !

Z tego co wyczytalem na MTf Jo=-Wilfried Tsonga ma powazne problemy z kolanem i Jego absencja w rozgrywkach (nie jest scisle sprecyzowana) potrwa od 2 do 9 miesiecy!

Wiecej info wkrotce.

Zalamka - final Ao zrobiony, tytulu singlowego wciaz brak, strasznie kontuzjogenny gracz.

Sydney

No lepiej tego nie mozna ująć , po prostu dramat , Tsonga w najlepszym wypadku ma Rg i Wimledon z głowy , o najgorszym wogóle nie myśle . Z jednej strony dobrze ze u Jo nie odezwało sie te nieszzesne ramie ktore kiedys omal nie zakonczyło mu kariery :kwasny:

Alice

Kurde :/
Aż człowieka ściska ja czyta takie rzeczy. Mnie to w szczególności delirium bierze jak jeszcze słysze, że to o kolano właśnie chodzi, mam szerokie żale akurat do tej kontuzji. Zdrowiej Jo !!!!

karinka

o rany, te 9 miesiecy to byłaby tragedia :/, zreszta 2 tez niewesoło

okropne te kontuzje

DUN I LOVE

Z tego co wyczytalem to po operacji bedzie wykluczony z gry na 2 miechy, a rekonwalescencja moze potrwac nawet tyle co okres ciazy.

Masakra, po takim czyms moze juz nigdy nie zagrac na takich obrotach.
Oby sie nie powtorzyla historia z Pim-Pim :/

Gość

Masakra, że cos mu dolega!!!! :/ Mam nadzieje że wyzdrowieje , bo to świeny zawodnik dla , którego sezon stał otworem!!! Tylko można było liczyc dni kiedy zdobedzie tytuł , a teraz ?