drabinka turnieju głownego

karinka · Wysłany: Wto 22:06, 10 Mar 2009 Temat postu: drabinka turnieju głownego

Rafael Nadal (ESP)[1] bye
Kevin Anderson (RSA) vs Qualifier
Qualifier vs Guillermo Garcia-Lopez (ESP)
bye Dmitry Tursunov (RUS)[26]
Tomas Berdych (CZE)[21 bye
Mikhail Youzhny (RUS) vs Viktor Troicki (SRB)
Qualifier vs Qualifier
bye David Nalbandian (ARG)[9]
Gael Monfils (FRA)[9] bye
John Isner (USA)[WC] vs Christophe Rochus (BEL)
Nicolas Massu (CHI) vs Eduardo Schwank (ARG)
bye Marat Safin (RUS)[24]
Jurgen Melzer (AUT)[30] bye
Taylor Dent (USA)[WC] vs Diego Junqueira (ARG)
Wayne Odesnik (USA)[WC] vs Ryan Sweeting (USA)[WC]
bye Juan Martin Del Potro (ARG)[6]

Novak Djokovic (SRB)[3] bye
Martin Vasallo Arguello (SRB) vs Qualifier
Oscar Hernandez (ESP) vs Tommy Haas (GER)
bye Rainer Schuettler (GER)[29]
Radek Stepanek (CZE)[18] bye
Sam Querrey (USA) vs Guillermo Canas (ARG)
Juan Ignacio Chela (ARG) vs Andreas Seppi (ITA)
bye Stanislas Wawrinka (SUI)[16]
David Ferrer (ESP)[13] bye
Qualifier vs Ivan Navarro (ESP)
Victor Hanescu (ROM) vs Jeremy Chardy (FRA)
bye Mardy Fish (USA)[20]
Nicolas Kiefer (GER)[31] bye
Bobby Reynolds (USA) vs Fabio Fognini (ITA)
Qualifier vs Mischa Zverev (GER)
bye Andy Roddick (USA)[7]

----------------------------------------------

Gilles Simon (FRA)[8] bye
Yen Hsun-Lu (TPE) vs Qualifier
Ivan Ljubicic (CRO) vs Kei Nishikori (JPN)
bye Mario Ancic (CRO)[28]
Igor Andreev (RUS)[22] bye
Qualifier vs Ernests Gulbis (LAT)
Teimuraz Gabashvili (RUS) vs Jose Acasuso (ARG)
bye Jo-Wilfried Tsonga (FRA)[11]
Tommy Robredo (ESP)[15] bye
Vincent Spadea (USA) vs Igor Kunitsyn (RUS)
Steve Darcis (BEL) vs Marcel Granollers (ESP)
bye Marin Cilic (CRO)[19]
Paul-Henri Mathieu (FRA)[32] bye
Potito Starace (ITA) vs Denis Gremelmayr (GER)
Albert Montanes (ESP) vs Florent Serra (FRA)
bye Andy Murray (GBR)[4]

Nikolay Davydenko (RUS)[5] bye
Julien Benneteau (FRA) vs Philipp Kohlschreiber (GER)
Nicolas Lapentti (ECU) vs Qualifier
bye Robin Soderling (SWE)[25]
Richard Gasquet (FRA)[23] bye
Feliciano Lopez (ESP) vs Michael Llodra (FRA)
Qualifier vs Janko Tipsarevic (SRB)
bye Fernando Verdasco (ESP)[10]
James Blake (USA)[13] bye
Nicolas Devilder (FRA) vs Jarkko Nieminen (FIN)
Lleyton Hewitt (AUS) vs Jan Hernych (CZE)
bye Fernando Gonzalez (CHI)[17]
Ivo Karlovic (CRO)[27] bye
Sergiy Stakhovsky (UKR) vs Qualifier
Marc Gicquel (FRA) vs Simone Bolelli (ITA)
bye Roger Federer (SUI)[2]

Raddcik · Wysłany: Wto 22:55, 10 Mar 2009 Temat postu:

Przy takim układzie Roddick ma duże szanse na 1/2 albo i wiecej ...

co do Lleytona,to źle chyba nie jest moglo byc gorzej bedzie szansa na rewanz z Gonzem

C'mon Lleyton & Andy !!!

montano · Wysłany: Wto 23:05, 10 Mar 2009 Temat postu:

Dla Gamonia to może nawet lepiej byłoby odpaść w pierwszej rundzie i porządnie odpocząć, bo jeśli w Tajlandii znowu mu biodro dokuczało, to lepiej nie ryzykować.
Tipsar ma w pierwszej rundzie kwalifikanta, więc chyba nie umoczy. A później Nando i wątpię, aby Serb dał sobie z nim radę. Janko lubi robić niespodzianki, ale coś słabo u niego z formą w tym roku, a Hiszpan w Melbourne grał świetnie. Inna dusza artystyczna, Paulo znaczy się, ma w trzeciej rundzie Maryja, więc też za dużo pewnie nie zdziała.
Rafa do ćwierćfinału nie ma jakiś bardzo groźnych przeciwników, bo Nalbandian ma zwyczaj przesypiać 3/4 sezonu, więc pewnie nie będzie zbyt wielkim zagrożeniem. W ewentualnym ćwierćfinale spotka się pewnie z Monfilsem i tu może być już różnie. W ogóle to ja chciałbym zobaczyć pojedynek Gael-Marat, bo może to być ciekawe widowisko

. Ciekawe jak z formą u Djokovica, bo w 4 rundzie może spotkać się z Radkiem, który ostatnio prezentuje dosyć wysoką formę i może trochę pomęczyć Serba, a nawet sprawić niespodziankę i wygrać.
A jeśli chodzi o spotkania pierwszej rundy, to najciekawiej zapowiada się chyba mecz Nishikori-Ljubicic. Ja już długo Japończyka nie widziałem i z ochotą obejrzałbym ten pojedynek, chociażby po to, żeby zobaczyć czy Kei poczynił jakieś postępy.

karinka · Wysłany: Wto 23:07, 10 Mar 2009 Temat postu:

i pomyślec ze jeszcze tydzien temu bylabym zachwycona tą drabinka Rolling Eyes

a teraz to mam mieszane uczycia
bo pewnie ze fajny uklad i do 4 rundy mogłby dojśc
ale nie wiem czy nie lepiej byloby zeby odpadł w pierwszej
i odpoczał przed Miami, bo tamten turniej jest w tej chwili wazniejszy

generalnie - nie wiem...
mam nadzieje ze gdzies w necie obejrze te 1 runde
najwazniejsze dla mnie jest to jak bedzie biegał
czy w ogole bedzie mogł grac na 100%
bo jak nie
to niech odpadnie jak najszybciej

w kazdym razie na chwile obecna wynik dla mnie sie nie liczy zupelnie
tylko to jak sie bedzie czuł, niestey

no ale trzeba przegrac bitwe aby wygrac wojne ; )

marzy mi sie mecz Haasa z Novakiem
wiec blagam Tommy nie daj ciala
choc szkoda ze spotkaja sie tak wczesnie...

Maggie Lampard · Wysłany: Śro 2:53, 11 Mar 2009 Temat postu:

Ja zwyczajnie bym chciała żeby moje chłopaki dobrze wypadły...

Najbardziej trzymam w kciuki za knedliczki, Tomasa...

Ostatnio na DC udało mu się pokonać Gillesa Simona, też mego ulubieńca, i mam nadzieję że uda mu się zajść wysoko, ale patrząc na drabinkę, nie wygląda to za różowo..

O Rafę i Rogera, to ja się nie martwię. oni poradzą sobie...

Jeśli chodzi o Gillesa, to mam bardzo mieszane uczucia...

Ostatnio coś mu się nie wiedzie...

tsonga91 · Wysłany: Śro 20:40, 11 Mar 2009 Temat postu:

Zwycięzcą może byc tylko jeden gracz JO-Wilfred TSONGA

Alle JOO!!!!!

Mozi

Pierwsza runda naprawdę ciekawa, kilka ''szlagierowych'' pojedynków, szkoda że w tv turniej dopiero od soboty ale i tak bardzo fajnie, bo Polsat Sport extra pewnie będzie transmitował spotkania przez kilka godzin, a Eurosport przynajmniej po 1 meczu dziennie. A teraz do meczy:
Dzisiaj myślę, że zwycięstwo ma szanse odnieść Llodra, musiał spokornieć po zeszłym roku kiedy po świetnym turnieju w Rotterdamie odpadł w IW 1 rundzie. Felek nie jest w super formie, wręcz bardzo słabej więc dziś nawet na tej nawierzchni Llodra ma spore szanse, nawet ... na 2:0 ale w to wątpię bo mecze między nimi zawsze są zacięte. Oprócz tego myślę, że dziś zwycięstwo, ważne zwycięstwo odniesie Tipsarevic, który na początku roku nie błyszczał formą. Bellucci to straszny ziemniak i myślę że na hardzie na razie z tego chłopaka nic nie będzie. Dlatego liczę na Serba w 2 rundzie. Jutro:
Victor Hanescu - Jeremy Chardy
Hanescu, nieźle serwuje i z tego co widziałem oprócz tego raczej nie błyszczy, Chardy ostatnio łapie formie i coś czuje że może stać się takim Kohlshreiberem, będzie wygrywać z kim trzeba ale od czołówki odstawać. Jutro napewno będzie faworytem w meczu z Hanescu.
Nicolas Massu - Eduardo Schwank
Dwa ziemniaki spotkają sie w bezpośrednim pojedynku ale znacznie lepszy na hardzie jest moim zdaniem Schwank, w zeszłym roku grał już jako tako, wygrał bodajże nawet 1 challengera na betonie ?
Juan Ignacio Chela - Andreas Seppi
ciągle myślę że z Włocha będą ludzie, napewno na razie nie błyszczy, zaczął nie najgorzej serwować choć przy tym wzroście powinno być dużo lepiej, mysle jednak ze z Chela powinien wygrać ?
Mikhail Youzhny - Victor Troicki
I wreszcie hit. Youzhny tenisistą jest oczywiście lepszym ale jak na jego regularność ... nie wiem. Wydawało mi się że zaczęło być lepiej i chyba tak jest, w Marsylii przegrał z Llodrą ale jak on tam grał pewnie wszyscy pamiętają, widziałem ten mecz i nie grał źle, nawet serwis nie kulał co widać od początku roku, ale czy jest już on jego atutem ? Nie sądzę. Jutro liczę ze z takim średniakiem jak Viktor wygra

Czekam na wasze opinie, co sądzicie o tych meczach, chyba najciekawszych 1 rundy

?

Raddcik · Wysłany: Czw 21:13, 12 Mar 2009 Temat postu:

Statystyczny · Wysłany: Pią 19:29, 13 Mar 2009 Temat postu:

Mozi, Hanescu oprócz serwisu potrafi zagrać kąśliwy bekhend i jest obdarzony dość sporymi umiejętnościami gry przy siatce.

Co do meczu Schwank- Massu, to raczej ten pierwszy jest faworytem, ale nie wiem, czy będzie w stanie przestawić się z mączki na której grał kilka pojedynków w tym roku na beton.

Massu jeszcze w tym roku nie wygrał, ale należy pamiętać o jego przyzwoitej grze na hardzie, przecież zdobył medal w Atenach na tej właśnie nawierzchni.

Seppi powinien gładko wygrać, Chela ostatnio grał lepiej, ale na nawierzchni, w której mógłby się tarzać, na mączce.

W meczu Jużny-Troicki stawiam jednak na Miszę. W tym roku miał już dwa ćwierćfinały i ma motywację do dalszych triumfów, bo jak wiemy Misza umotywowany, to Misza najlepszy. Z drugiej strony Troicki doszedł do 1/2 w Zagrzebiu i wygrał challenger we Wrocławiu . Ostatnio jednak gładziutko przegrał z Ferrerem i Bollelim. Panowie jeszcze nigdy się nie spotykali , więc sprawa jest otwarta.

Bardzo ciekawe są inne spotkania. Zagrają na przykład dwaj amerykańcy hardowcy, Odesnik i Sweeting. Obaj nie dysponują zbyt dużą fantazją, ale grają porządny, dość szybki tenis.