WZT - Wytypuj Zwycięzcę Turnieju - Zasady gry

DUN I LOVE

Pojawił się kolejny pomysł zabawy (pomyslodawca: Mbartek)- zdaję sobie sprawę ze jest juz ich trochę ale ta idea wydaje mi się ciekawa a i ilość grajacych jest ograniczona.

Zarys gry:
* zalozmy ze teraz jest turniej w Sydney
* zglasza się 8 osob
* losuje sie drabinke (sposród 8 zgloszonych osob - 4 pary) i wszyscy obstawiają mecze 1 i 2 r
* osoby lepsze z pary przechodzą do polfinalu
* polfinalisci obstawiają QF i SF
* osoby lepsze z par wchodza do finalu i obstawiają final
* lepsza osoba wygrywa

- 1 i 2 r obstawia sie stosunki setów ( 2-0, 2-1 )
- od QF obstawia się wynik z dokładnoscią co do gema zeby nie bylo remisow (np 36 64 76).

Co o tym sądzicie? Niczego nie musicie liczyć , tylko obstawiać i oczekiwac na wyniki

Pozdrawiam i czekam na rychle stanowisko w tej kwestii.

Kubecki

mysle, ze tego byloby juz za wiele. Jak na razie świetnym pomyslem okazała sie zabawa w Fantasy Tennis i gdy teraz powstanie nowa gra to czesc osob, ktorym byc moze cos sie nie podoba w tej grze, lecz biorą w niej udział, przeniosa sie do tego obstawiania. Wyjdzie tak ze czesc osob bedzie w jednej grze, czesc w drugiej i zabawy straca na atrakcyjnosci. Nie krytykuje po pomysl fajny

, ale jak na razie to chyba pozostalbym tylko przy jednej grze

co za duzo to niezdrowo. Uzytkownicy emocjonuja sie Fantasy Tennis jako głownej i jedynej grze i niech tak pozostanie

takie moje skromne zdanie

Murad

To całkiem niezły pomysł. To może być naprawdę ciekawe i emocjonujące.
To, że jest już Fantasy Tennis, wcale nie przeszkadza w tym, aby przeprowadzać inne zabawy. Przecież napisanie posta z typami zajmowałoby chwilę...

Nula

gosea

Tez jestem za,nie gram w fantasy bo jakos mnie to nie pociaga ale ta zabawa jest niczego sobie.

DUN I LOVE

Ja uwazam ze problem nie polega na tym ile jest zabaw tylko na tym ze uczestniczy w nich ciagle ta sama, realtywnie mala ilosc osob.

Mam plan aby przeprowadzic na forum kampanie promujaca dzial gier i zabaw i zachecic userow do uczestnictwa w nich.

A co do WZT to w zaleznosci od fazy turnieju w ktorej odpadnie forumowicz zostaje mu przyznan liczba pkt adekwatna do ilosci pkt za dana faze w mysl rankingow ATp i WTA.

Przykład:

Drabinka:

Dun-Nula
Koubek- Gosea

El-Dem - Anetaa
Wianek07 - COA

To są pary 1/4 i obstawiaja mecze i na podstawie swoich typow graja mecz miedzy soba - i wygrany awansuje do polfinalu a przegrany dostaje tyle pkt ile przewiduje za 1/4 dany turniej np turniej Ws - 250 za 1/4 , za 1/2- 450, za final 700 a za zwyciestwo 1000 itp.

Oczywiscie jak bedzie wiecej chetnych to mozna rozszerzyc gre do np 16 osob.
Pkt my podliczymy wiec niczym nie musicie sie martwic tylko 3mac kciuki za swoja intuicje.

ps
Zawody Wta nie maja turnieju w tenis fantasy wiec to bedzie jakas alternatywa dla fanow WTA bo sa na tym forum tak samo wazni jak sympatycy ATP

Słucham dalszych opinii

aneta

Moja opinia jest taka że zmieniłam już dawno nicka na aneta, a to że w gadu masz mnie ciągle przez 2 a nie oznacza że masz tu popełniać takie błędy!

a tak serio to fajny pomysł.
obowiązuje zasada kto pierwszy ten lepszy?

co do twojej drabinki, jest fajna, byloby tak:
Nula - Gosea
Aneta - Wianek
(dziewczyny rządzą

)
w finale z kimkolwiek wygrałabym oczywiście ja

:

DUN I LOVE

aneta

tak, oczywiście

montano

Super zabawa, a nie będę mógł w niej brać udziału, bo połowę tygodnia spędzam u babci bez dostępu do neta :/. Kijowo :/. No, ale zostaje mi Fantasy Tennis.

Proponuję zrobić coś takiego jak dzikie karty. Dla osób, które będą chciały przystąpić do gry i tych z niższym rankingiem, żeby miały szanse go poprawić. Jeden turniej - jedna WC.

DUN I LOVE

aneta

moim zdaniem właśnie rozszerzenie do 16 zawodników bądź w turniejach ws, do jeszcze więcej

jest najlepszym pomysłem, oczywiście WC muszą być

montano - jak mogłeś zmienić avatar?

teraz cię nie rozpoznaje

montano

aneta

ja będzie turniej WS, to na pewno będzie więcej odwiedzających, a tym samym więcej chętnych, a poza tym nie jest powiedziane ile bedzie dzikich kart

wielokrotność czwórki jest najważniejsza

Isha

1. Reforma kalendarza WZT. Kalendarz WZT WTA obejmie w roku 2008 wszystkie imprezy kategorii Tier I i Tier II oraz Wielkie Szlemy i turniej mistrzyń.

2. Drabinki 8-osobowe. Oprócz turniejów wielkoszlemowych i paru innych imprez drabinki WZT będą zawierały 8 osób – 6 zgłoszonych z najwyższym rankingiem, 2 miejsca dla osób z kwalifikacji które będą polegać na obstawieniu paru meczy z turnieju kwalifikacyjnego. Turnieje wyłączone z limitów ilości osób:

- Doha
- Indian Wells
- Miami
- Rzym
- Roland Garros
- Wimbledon
- Igrzyska Olimpijskie
- Zurich

3. Limity startów. Każdy uczestnik może wystąpić w 5/7 imprezach Tier I i 10/13 imprezach Tier II. Turnieje w Miami i Indian Wells oraz wielkie szlemy i turniej mistrzyń są poza limitami.

4. Wprowadzenie bonusowych punktów. Bonusowe punkty można będzie uzyskać za kilka wyników:

- wygranie Indian Wells i Miami w tym samym roku,
- wygranie Roland Garros Series (Charleston, Amelie Island, Berlin, Rzym)
- wygranie US Open Series (Stanford, Los Angeles, Montreal, New Haven)
- wygranie “Drogi do YEC” (Stuttgart, Moskwa, Zurych, Linz)

5. Wprowadzenie turniejów deblowych. Każdy uczestnik turniejów deblowych musiałby znaleźć sobie partnera do gry i wraz z nim typować wyniki turniejów deblowych. (Ranking deblowy nie wiąże się w żaden sposób z rankingiem singlowym).

6. Typowanie turniejów „na dzień” nie „na rundę”. Dobrze wiemy, że często różne rundy są przeplatane, więc teraz typowanie np. 1 rundy WZT będzie obejmowało np. pierwsze 2 dni turnieju – bez znaczenia, które rundy w tych dniach będą rozgrywane.

Mam nadzieje że się spodoba, jeśli macie jakieś inne pomysły bądź coś w wyżej wymienionych wam nie pasuje to piszcie... czekam na uwagi...