Caroline Wozniacki

Gość

Caroline Wozniacki (ur. 11 lipca 1990 r w Odense) – duńska tenisistka, pochodzenia polskiego, od 18 lipca 2005 roku o statusie profesjonalnym. Mieszka w Kopenhadze. Jest zawodniczką praworęczną z oburęcznym bekhendem. Jej ojciec (Piotr Wozniacki) był profesjonalnym piłkarzem w Polsce i Danii. Jej matka (Anna Wozniacki) grała w siatkarskiej reprezentacji Polski. Caroline ma brata, Patricka.

W 2006 roku dotarła do ćwierćfinału w Memphis i Sztokholmie oraz do finału deblowego w tym samym turnieju (w parze z Wiktorią Azarenką). W juniorskim French Open 2006 dotarła do finału w parze z Polką Agnieszką Radwańską. W Wimbledonie 2006 wywalczyła mistrzostwo w singlu, pokonując w finale Magdalenę Rybarikovą.

Caroline zadebiutowała w turniejach zawodowych 24 lipca 2005 roku, kiedy to zagrała w turnieju trzeciej kategorii w Cincinnati. Przegrała ze Szwajcarką [1] Patty Schnyder 3/6 0/6. Później wystąpiła w turnieju w Sztokholmie, gdzie odniosła porażkę ze Słowaczką Martiną Suchą, rozstawioną z numerem [6]. W Szwecji Caroline zagrała również w turnieju deblowym, grając w parze z Anastazją Myskiną. Duńsko-rosyjski duet odpadł w jednej szesnastej finału po porażce z kwalifikantkami Jekateriną Byczkową i Stephanie Foretz.

W lutym 2006 Caroline wystartowała w turnieju w Memphis, zarówno w grze pojedynczej, jak i w podwójnej. W pierwszych rundach pokonała Kristinę Brandi i Ashley Harkleroad, przegrała dopiero z [3] Sofią Arvidsson, późniejszą zwyciężczynią turnieju (w finale pokonała Martę Domachowską). O ile w singlu nie odniosła zbytniego sukcesu, grając z dziką kartą w deblu, w parze z Wiktorią Azarenką dotarła do finału. Po drodze pokonały między innymi pary [2] Anna-Lena Groenefeld / Meghann Shaughnessy (przez walkower) oraz Carly Gullickson i Ashely Harkleroad, rozstawione z numerem [4]. Uległy dopiero najlepszemu deblowi imprezy, w finale przegrywając z Lisą Raymond i Samanthą Stosur. W kwietniu przegrała finał turnieju w Civitavecchia. Odpadła w pierwszej rundzie imprezy w Orange. Nie przeszła kwalifikacji do turnieju w Stambule. Podobne zdarzenie miało miejsce w eliminacjach do seniorskiego Wimbledonu 2006. Doszła do ćwierćfinału zawodowej imprezy w Sztokholmie, pokonując Ivetę Benesovą i Eleni Daniilidou. W Seulu, po udanych kwalifikacjach, nie dała rady Martinie Hingis. W październiku wygrała ITFowski turniej w Stambule.

Caroline rozpoczęła występy w sezonie 2007 w lutym od wygranej w imprezie juniorskiej w Ortisei (do listy pokonanych dopisane zostały: Tatjana Malek, Yvonne Mausburger, Tatiana Perebijnis i Sofia Arvidsson). W drugiej rundzie w Memphis przegrała z Venus Williams. Dwa tygodnie później triumfowała w kolejnych juniorskich zawodach w Las Vegas, tracąc jedynego seta w półfinałowym pojedynku z Julią Wakulenko. Wygrała z Jarmilą Gajdosovą w Indian Wells, ale w drugiej rundzie nie sprostała Martinie Hingis. Doszła do finału turnieju ITF w Latinie (pierwszy start w takim turnieju nie zakończony zwycięstwem Dunki), a w decydującej rozgrywce uległa Yvonne Meusburger. Sensacją była więc jej porażka w pierwszej rundzie zawodów rangi juniorskiej w Dinan. Zrehabilitowała się nieco w Estoril, w imprezie zawodowej, eliminując w pierwszej rundzie rozstawioną z czwórką Martinę Muller. Druga runda przyniosła jednak rozczarowanie, bo Caroline przegrała z rodaczką Muller, Gretą Arn. W Fezie Wozniacki doszła do ćwierćfinału. W wielkoszlemowym French Open Caroline odpadła w pierwszej rundzie, przegrywając w trzech setach z Nathalie Dechy.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

IceTea

Widziałem Caroline w akcji tylko raz, jak w juniorskim Wimbledonie wygrała w dramatycznym meczu półfinałowym z naszą Ulą Radwańską. Bardzo sympatyczna i zapowiada się dobrze, choć póki co nie osiąga wielkich rezultatów w turniejach juniorskich. Mam nadzieję, że wkrótce się to zmieni.

Jest to również zawodniczka z "charakterkiem"; podczas ubiegłorocznego juniorskiego US Open została zdyskwalifikowana za znieważenie sędziego(!) podczas swojego pierwszego meczu. Potem się tłumaczyła, że krzyczała na siebie, a nie na sędziego.. Jeśli tak było naprawdę, to miała sporego pecha ...

Gość

bardzo zdolna juniorka :zawstydzony: mam nadzieję, że wejdzie w rytm tenisa seniorskiego i zajmie tam miejsce na stałe... na razie obserwujmy Sztokholm :oczami:

Caroline pokonała dziś 7:5 6:1 Rosjankę Elenę Vesninę i w 1/4 finału zmierzy się z Agnieszką Radwańską :padam:

gosea

Mialam okazje zamienic z Karolina pare slow i rzeczywiscie bardzo sympatyczna dziewczyna,swietnie mowiaca po polsku. Trzymam za nia kciuki bo Karolina naprawde ma talent. Pare fotek z Wimba.

[link widoczny dla zalogowanych]

Gość

Caroline, dzięki ćwierćfinałowi w sztokholmskiej imprezie zagra w wielkoszlemowym US Open bez konieczności kwalifikacji :padam:

:hurra: GO Caro GO :hurra:

film ze Szwecji:

[link widoczny dla zalogowanych]

Gość

ona bez ćwierfinału w sztokholmie weszła by do drabinki na USO z rankingu. przed sztokholmem była na 90. miejscu

asiek

Fakt, dolna może jest. Ale wydaje mi się, że jest bardzo faworyzowana przez WTA!!! Zazwyczaj ma jakieś szczęście przy losowaniu itp. Może się myle ale tak przypuszczam...

Alice

Polska straciła wielki talent

W wieku 12 lat Caroline Woźniacki mogła reprezentować nasz kraj. Polski Związek Tenisowy nie był jednak zainteresowany. 17-letnia zawodniczka gra więc z powodzeniem dla Danii.

Wprawdzie zawodniczka urodziła się w Danii, ale cała jej rodzina pochodzi z Polski. Ojciec Piotr był kiedyś piłkarzem Miedzi Legnica, a mama Anna grała w siatkówkę.

W 1985 roku opuścili nasz kraj. Wyjechali do Danii, gdzie urodziła się Caroline. Pan Piotr bardzo jednak chciał, żeby córka broniła biało-czerwonych barw. Specjalnie wykupił w Polskim Związku Tenisowym licencję.
Mimo że cała rodzina mieszkała pod Kopenhagą, zapisał ją do klubu we Wrocławiu, a potem w Poznaniu. Caroline, mając tylko duńskie obywatelstwo, występowała dzięki tej licencji w juniorskich… mistrzostwach Polski. Ma na swoim koncie złoty medal z drużyną i dojście do półfinału, w którym przegrała z Urszulą Radwańską (oba do lat 12).

– Robiłem wszystko, aby Caroline grała dla Polski. Niestety PZT nie był zainteresowany. Po trzech latach nie przedłużyłem więc licencji i od tej pory córka występuje tylko dla Danii – przypomina Piotr.

Caroline jest już od jakiegoś czasu kreowana na przyszłą gwiazdę tenisa. W wieku 14 lat dzięki dzikiej karcie reprezentowała Danię w Pucharze Federacji (przepisy pozwalają grać dopiero od lat 15). Rok później triumfowała w Orange Bowl (nieoficjalne mistrzostwa świata juniorów). W 2006 roku wygrała juniorski Wimbledon. Od pół roku gra wśród seniorów. Na początku stycznia dotarła do 1/8 finału Australian Open. Obecnie zajmuje 36. miejsce w rankingu WTA

[link widoczny dla zalogowanych]

karinka

no, kazdy kraj ma takie gwiazdy na jakie zasłuzył Laughing

Bizon

Urodziła sie w Danii, tam ja nauczono grac w tenisa, wedlug mnie nie w porządku byloby gdyby miala grac dla Polski.

Gość

Dla mnie wazne ze jest z Polski, mowi po Polsku i koleguje sie z Polskimi tenisistkami.A to jaki kraj reprezentuje to juz wina PZT.A co z pilkarzami nie bylo tak samo?Klose Podolski?Ludzie zajmujacy sie sportem czesto popelniaja tak glupie decyzje ze glowa boli.Mamy szczescie ze w PZT jest jeszcze troche ludzi na poziomie i gwarantuja Polakom starty.

Isha

Nie wiem do czego ma ta dyskusja doprowadzić. Caroline jest Dunką i reprezentuje Danie. Wszystkie jej sukcesy będą zapisywane na koncie Danii. A to jakie są jej korzenie to już jest naprawdę bardzo mało ważne...

karinka

a tu sie Bartek z Toba zgadzam,
tylko ze dyskusja sie wzieła z powodu konkretnego artykułu i tego co powiedział ojciec Caroline

Bizon

gosea

Ale jest pewna roznica...Klose unika mowienia po polsku i wszystkiego co z Polska jest zwiazane,natomiast Karolina swietnie mowi w naszym jezyku nie wstydzac sie tego.