Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ciocia zło
Dołączył: 16 Kwi 2007
Posty: 1717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gryfino Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:34, 26 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
LL napisał: | wiele osób mówi, iż Serena nie jest w dobrej formie, rusza się jak mucha w smole, a jest w ćwierćfinale, to jest sztuka, to podkreśla jak bardzo ambitną kobietą jest Amerykanka. |
Bo taka jest prawda To, że Serena jest w ćwierćfinale to nic niezwykłego bo tak naprawdę to ona nikogo ciekawego na swojej drodze jeszcze nie spotkała. Takim sprawdzianem dla niej miał być właśnie mecz z Viką, ale niestety wszyscy wiemy jak to się skończyło. Jednak nie byłoby ćwierćfinału gdyby Białorusince nic nie dolegało. Ale gdybać to ja sobie mogę....
Chociaż z tą ambicją to też prawda bo np. w meczu z Dulko mogło być trochę gorzej
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
LL
Dołączył: 18 Mar 2007
Posty: 4902
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Oleśnica Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:38, 26 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
A pamiętasz co mówiono prze dwoma laty jak Serena przyjechała do Melbourne z dużą nadwagą, nie była rozstawiona, mało tego zajmowała w rankingu 81 miejsce i wygrała pomimo, że męczyła się po drodze z Pietrową i Peer, ale za to w finale rozgromiła Marię Szarapową.
|
|
Powrót do góry |
|
|
montano
Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 2951
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:51, 26 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Bo u Kłin Sirin wszystko jest kwestią dnia i motywacji .
Te wczorajsze mecze zapowiadały się całkiem ciekawie, a nic z tego nie wyszło - jak zwykle. Dwa krecze i dwa spacerki.
Suarez-Navarro będzie miała okazję sprawdzić się po raz kolejny i wcale nie jest bez szans w meczu z Dementievą. Nie wiem jak gra Kuznetsova, ale wciąż mam w pamięci jej mecz z Sereną z IW albo Miami (nie pamiętam dokładnie). Wówczas zagrały naprawdę dobrze i stworzyły ciekawe widowisko - nie miałbym nic przeciwko, gdyby tym razem było podobnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Statystyczny
Dołączył: 06 Sty 2008
Posty: 2748
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wyspy Marshalla Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:53, 26 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
No tak, ten mecz S.Williams- Kuzniecowa moim zdaniem był meczem roku.
Ja kibicuję tutaj bardzo Suarez Navarro, to zawodniczka bardzo wszechstronna i posiadająca wyborny jednoręczny bekhend.
Jelena Dokic to pierwsza reprezentantka Australii która doszła do 1/4 finału w Melbourne od czasu Alicii Molik w 2005 roku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mozi
Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:38, 26 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
A Bartoli ? Ciekawy mecz. Ciekawe czy odprawi kolejną rywalkę po Jelenie. Safina ... mam nadzieję że wygra, a Serena - na prawdę uważam że gra w tym turnieju słabo. Najpierw miała słabsze rywalki, następnie kontuzja Azarenki i co teraz ? Kuznetsova - tenisistka chyba najsłabsza ze wszystkich ćwierćfinalistek, zupełnie bez formy i również gra dalej przez kontuzję rywalki. Myślę że Serena awansuje do półfinału a dalej ? Mam nadzieję że nie wygra. Liczę na Safine i Dementievą.
Ale jeszcze raz zapytam. Co myślicie o Bartoli ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yannick
Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 240
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:23, 27 Sty 2009 PRZENIESIONY Wto 13:30, 27 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Co tu dużo pisać ,dzięki Dinie mieliśmy trzy sety a mecz mógł spokojnie skończyć się na dwóch.Koszmarne błędy dzisiaj robiła Dinara, nie wiem może myślała już o tym numerze 1, który realnie jest już coraz bliżej.Wracając do Jeleny, to po pięcioletniej przerwie wreszcie zagrała wspaniały turniej w Melbourne grając przecież z WC Ciekawy jestem jej dalszych występów w tym sezonie. Liczę ze w Wimbledonie w którym grała zawsze dobrze pokaże klasę i zajdzie jeszcze dalej .A jak będzie to czas pokaze DZIĘKI Jelcia za te emocje
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kazik
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 1488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Oleśnica Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:34, 27 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Po dzisiejszym dniu powiem krótko: zwyciężczynią turnieju Australian Open 2009 zostanie Vera Zvonareva. Gra po prostu najskuteczniej i co najważniejsze najrówniej ze wszyskich grających w QF. Możecie mnie zlinczować, zbluzgać, ale ja i tak swojego zdania nie zmienię Po prostu dzisiaj się o tym najdobitniej przekonałem, widząc, jak Vera zmiata z kortu Marion oraz mając na uwadze to jak fatalnie grają inne faworytki AO (pomijając może Dementievą)
Ostatnio zmieniony przez Kazik dnia Wto 18:35, 27 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cirie
Dołączył: 12 Wrz 2008
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:48, 27 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Kazik napisał: | Możecie mnie zlinczować, zbluzgać, ale ja i tak swojego zdania nie zmienię |
Lol, po co ten dramat?
Mi też się wydaje, że z górnej połówki drabinki do finału wejdzie Vera, ale nie wiem jak ona sobie z tym faktem poradzi. Wszyscy wiemy jak kiedyś było z jej psychiką, teraz niby jest zdecydowanie lepiej, ale tak naprawdę nie mieliśmy okazji jeszcze się przekonać, na ile jest ona mocna. Podczas finału może jej gra nie wychodzić i stara Zvonareva powróci.
Ale finału jej życzę
|
|
Powrót do góry |
|
|
LL
Dołączył: 18 Mar 2007
Posty: 4902
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Oleśnica Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:14, 27 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Wiera daje czadu po tym sukcesie w turnieju mistrzyń nie spoczęła na laurach tylko zdaje się, że jeszcze solidniej trenowała. Jeżeli ona zajdzie do finału to nie będzie to jakąś wielką niespodzianką, ponieważ jak wspomniałem pod koniec sezonu pokazała się z naprawdę dobrej strony.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ciocia zło
Dołączył: 16 Kwi 2007
Posty: 1717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gryfino Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:10, 27 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Ja się co do Very zgadzam. Gra naprawdę dobry turniej. Od początku wszystkie spotkania wygrywa pewnie, bez większych problemów. Finał jest w jej zasięgu i w ogóle biorąc pod uwagę te ostatnie męki Safiny to wręcz obowiązkowo powinna się tam zameldować. Wystarczy, że Rosjanka nie przestraszy się swojej wielkiej szansy, a i w ostatnim pojedynku turnieju dziewczynką do bicia nie będzie. Jakby wygrała AO to ja zła nie będę, ale jeśli wygra Lena też mi się to spodoba. Druga z Rosjanek też prezentuje się nie najgorzej i z pewnością jest bardzo zdeterminowana by w końcu zdobyć swój pierwszy tytuł wielkoszlemowy. W drodze do finału musi jednak pokonać jeszcze fenomenalną Carle Suarez Navarro i zwyciężczynie meczu Sereny ze Svetą. Wcale bym się nie zdziwiła gdyby Lena miała więcej problemów z Hiszpanką w ćwierćfinale niż w półfinale xD
Ale to jest WTA i tu się wszystko może zdarzyć
|
|
Powrót do góry |
|
|
Masha Neuner fan
Dołączył: 11 Wrz 2008
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Floryda, Wallgau, Mediolan... Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:18, 27 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Ja też myślę, że wygra Wiera. I coś mi się wydaje że możemy mieć rosyjskie półfinały.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isha
Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 4987
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:24, 27 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
ciocia zło napisał: | Wystarczy, że Rosjanka nie przestraszy się swojej wielkiej szansy, |
Moim skromnym zdaniem to się wszystko o to rozbija - jeśli Vera nie dostanie drgawek na myśl o finale GS to powinna puścić Dine w majtach Po prostu Vera gra tenis fenomenalny a Dina tragiczny Jedyną szansą Safiny jest paraliż Very a na to się nie zanosi bo Bepa nabrała dużo pewności siebie po turnieju mistrzyń
I w wielkim szoku nie będę jeśli w półfinałach będą 4 Rosjanki
Ostatnio zmieniony przez Isha dnia Wto 22:25, 27 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cirie
Dołączył: 12 Wrz 2008
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:31, 27 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
No co Wy, Serena chyba sobie poradzi z tak grającą Kuznetsovą. Amerykanka gra źle- to fakt, no ale bez przesady, obecność Rosjanki w ćwierćfinale to raczej zasługa pomyślnego losowania, słabej dyspozycji rywalek i kontuzji Zheng.
Ostatnio zmieniony przez Cirie dnia Wto 22:32, 27 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
montano
Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 2951
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:44, 27 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z Wami, że Vera powinna znaleźć się w finale i tak naprawdę to chyba tylko ona sama może sobie ten finał odebrać, bo gra naprawdę świetnie. Jako jej przeciwniczkę chciałbym zobaczyć Dementievą, bo jestem ciekawy jak poradzi sobie z presją. W swoich dwóch poprzednich finałach WS dostała straszne baty i intryguje mnie jak mogłoby być teraz. Bo Serena z taką grą raczej nie powinna znaleźć się w finale.
Ostatnio zmieniony przez montano dnia Wto 22:45, 27 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
ciocia zło
Dołączył: 16 Kwi 2007
Posty: 1717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gryfino Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:18, 28 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Svetlana
No przegrała wygrany mecz... Ja nie wiem czy Serene tak uskrzydliło to, że zamknęli w końcu ten dach, ale Rosjanka miała szanse. Była chyba dwie piłki od półfinału. Pierwszy set był tragiczny w wykonaniu Sereny. Ona tam prawie nic nie wygrała. Potem jak już zmieniły się warunki na korcie coś tam się poprawiło, ale i tak wydawało się, że Rosjanka ma sporą przewagę. A Amerykanka odrobiła stratę, wygrała seta i w trzecim nie dała już wielkich szans Kuznetsovej.
Serena nawet jak gra słabo to i tak wygrywa mecze. Ona jest jakimś fenomenem xD
Ale na Lene taka gra napewno nie wystarczy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|