Australian Open 2008 - Men's Singles

Nula

Spodziewałam sie czegos więcej po tym finale, zabrakło mi w nim sportowych emocji, niepewności co się za chwile stanie. I tak jak wiekszość z was wcześniej wspominała stawki meczu nie uniósł Jo, nie grał swojego tenisa, który doprowadził go do finału. Jak wcześniej czytałam zachwycał wszystkich swoim wyczynami pod siatką, dzis własnie tego zabrakło, to Djoko wygrał więcej punktów przy sieci niz francuz. Ale z drugiej strony Tsonga dał sobie narzucic styl Novaka, biega uporczywie po lini końcowej i prawie za każdym razem duzo na tym tracił bo nie tylko punkty,a jeszcze zdrowie.
Napewo wygrało doswiadzenie serbskiego zawodnika i większa pewność siebie, ze da rade zagarnac 1swój tytuł WS. A Jo po efektownym końcu pierwszego seta, spóścił troche z tonu, a Djoko wskoczył na wyzsze obroty

Gratulacje dla Nola, za piekny koniec turnieju

Gość

Wielkie Brawa dla Nole,za jego pierwszy triumf w WS i świetny turniej,jednak mam spore obawy co do jego sukcesów w WS szczególnie na RG,bo jak facet łapie skurcze grając same 3-setówki do finału,to coś tu jest nie tak.Tym niemniej życze mu jak najwięcej sukcesów,liczę ,że Tsonga pokaże w tym sezonie że finał AO nie był przypadkiem i zanotuje kilka bardzo wartościowych wyników.Francuz nie wytrzymał jednak presji związanej z finałem tego typu imprezy,w kluczowych momentach wychodził brak ogrania i wyrachowania.

Gość

A ja sie ciesze, że Nadal i Ferdek nie doszli do finału. Czemu? Bo znudziły mi się ich pojedynki. W AO 08 były nowe twarz, ukazały się talenty oraz ciekawe mecze, a właśnie tego trzeba kibicowi:)

El-Dem · Gość

Brawo Nole :hurra: :hurra: :hurra:

Fotki z finału

Gość

wiedzialam ze novak wygra zgadzam sie z keti myslalam ze bedzie wiecej walki ale bardzo sie ciesze

ze tak latwo nole wygral swoj 1 w karierze tytul wielkoszlemowy!!!

Statystyczny

Szkoda,że to nie był Tsonga. Finał był bardzo dobry,było dużo świetnych zagrań.

Kubecki

Brawo brawo brawo Nole ! :padam: :padam: :padam:

Jestem tak szczęśliwy ze nawet nadmiar nauki nie zepsuje mi humoru

Spełniły sie moje przedsezonowe marzenia

tak jak mówiłem chciałbym zeby Novak wygrał Australian Open i udało się

Jego słowa o przynajmniej jednym tytule WS w tym roku, nie byly slowami rzuconymi na wiatr. Był w tym turnieju po prostu NAJLEPSZY i ten tytuł mu się należał

Po pierwszym secie miałem niezlego stracha ale pozniej juz sytuacja opanowana

Było trochę nerwówki kiedy zaczął mieć problemy z udem ale ani przez chwile nie zwątpiłem ze mu sie uda

Piękna ceremonia zakończenia turnieju, piekne słowa jednego i drugiego. Tak jak powiedział Djoko, publiczność była za Tsongą, ktory porwał Australijczyków swoją radoscia gry. Mimo to Djokovic obrócił to w śmieszną sytuacje i naprawdę bardzo mi sie podobaly jego slowa

Licze, ze nadal bedzie solidnie pracować i pokazywac kapitalny tenis. Ma do obrony sporo punktów i jesli bedzie w takiej formie jak na AO i zdrowie pomoże to jestem spokojny o jego rankingowe miejsce i osiągnięcia

Juz czekam na jego występ an RG

Raddcik

Zbytnio za Serbem nie przepadam,ale trzeba mu oddac co jego, Bravo NOVAK !

gosea

Brawo Novak Surprised

k:

Mecz troche rozczarowal,ale zwyciestwo Serba jak najbardziej zasluzone.
Francuzowi w pewnym momencie zabraklo pomyslu na pokonanie Novaka,tracil sily i ta gra nie byla juz tak radosna jak wczesniej.Inna sprawa,ze Djokovic za bardzo nie pozwolil mu na fajerwerki,grajac bardzo konsekwentnie i skutecznie.
Mysle ,ze Jo jak troszke ochlonie dojdzie do wniosku,ze mimo porazki odniosl ogromny sukces dochodzac do finalu

Novak natomiast potwierdzil,ze nie jest przypadkowo numerem 3 i zwyciestwo jest tylko potwierdzeniem jego wysokiej dyspozycji.

Brawo chlopcy,teraz mozecie isc na :piwo:

Pawel_Maiden

kwestią czasu jest to, że Novak będzie przyszłym nr 1

. A tak na marginesie, nagrał może ktoś ten dzisiejszy finał ?

Gość

ja go będę miał zapewne niedługo, bo już mam mecze z AO 08. Spis potem wrzucę jak go uaktualnię.

Pawel_Maiden

OK wianek07

Bizon

Mecz finałowy mial lepsze i gorsze momenty, lecz mimo wszystko Tsonga rozczarował.
Dzisiaj nie gral tak jak w meczu z Nadalem. Od poczatku trzymał sie raczej gry z glebi kortu. Probowal na poczatku kilku akcji przy siatce, ale skuteczne miniecia Novaka go zdeprymowaly. Sporo tez psul, duzo wiecej jak w meczu z Hiszpanem i te 2 czynniki przyczynily sie do tego ze stracil swoja pewnosc gry, duze znaczenie tutaj tez musiala miec trema.

W 4 secie mial kilka szans i moze sobie teraz pluc w brode ze ich nie wykorzystal, Djokovic zaczal wysiadac fizycznie i gdyby wykorzystal chociaz jednego z tych wydawaloby sie juz wygranych break pointow to losy meczu mogly by sie potoczyc zupelnie inaczej.

Szkoda ze Tsonga nie gral swojego bo mecz bylby duzo ciekawszy, no ale coz, gra sie tak jak przeciwnik pozwala a Djokovic dzisiaj nie pozwolil na rozkrecenie sie Francuzowi i w pelnie zasluzenie siega po pierwszy wielkoszlemowy triumf.

arturo

Tsonga może sobie pluć w brode, że nie wykorzystał momentów kryzysu Serba i nie doprowadził do piątego seta, niestety swoimi złymi decyzjami taktycznymi zaprzepaścił szanse na zwycięstwo. Siłę gry Francuza można było zobaczyć w końcówce pierwszego seta gdzie po prostu szalał na korcie i w fantastycznym stylu go zakonczył, można teraz sobie gdybać co by było gdyby Ali grał tak przez resztę spotkania, no ale stać go było tylko na chwilowe przebłyski ofensywnej gry, często za to okopywał się za linią końcową wdając się w długie wymiany z Serbem, któremu taki układ jak najbardziej pasował. Djokovic za to musi ciągle pracować nad kondycją bo po dwóch morderczych wymianach pod rząd nieźle się zapowietrzył a na dodatek pojawiły się problemy z udem, myśląc o nawiązaniu walki na mączce z Nadalem musi wzmocnić się fizycznie

.

Ogólnie mecz nie zawiódł, były oczywiście momenty prostych błedów, ale możne je usprawiedliwić młodym wiekiem, presją i zdenerwowaniem. Djokovic wygrał zasłużenie i udowodnił, że był najlepiej ze wszystkich przygotowany do turnieju. Tsonga mimo wszystko może opuszczać Australię z podniesioną głową, osiągnął życiowy sukces a na dodatek zyskał sobie sympatię australijskich kibiców

. Teraz należy mu życzyć utrzymania równej formy przez dalszą część sezonu.

El-Dem · Gość