Wasze najlepsze wspomnienie z AO 08?

Isha

Głosujcie

Dla mnie wyniki Polek to jedyny pozytywny aspekt tego turnieju więc mam tylko 2 możliwości. Zagłosowałem na Martę bo po prostu ją bardziej lubię a poza tym to jest niesamowite zajść z kwalifikacji do 4r turnieju wielkoszlemowego.
Inne zdarzenia mogę zaliczyć albo do neutralnych albo do przykrych

A jak tam u was?

Sorry fani ATP

Kubecki

Miałem dylemat między finałem Ivanovic a QF Radwańskiej

Jednak odezwał się we mnie patriotyzm i zagłosowałem na to drugie

oczywiscie jestem również zadowolony z postawy Marty. Wygrana Szarapowej jest mi obojętna, nie jest to moja wymarzona zawodniczka na tym miejscu. Jednak podsumowując cały turniej było kilka miłych momentów, z których najważniejsze znajdują się wyżej

montano

Oddałem głos na Radwańską, bo myślałem, że nie doczekam chwili, w której sukces Fibaka zostanie powtórzony... Oczywiście apetyt rośnie w miarę jedzenia, więc staraj się Aga, staraj

. Miałem mały dylemat, bo bardzo ucieszyło mnie zwycięstwo Sharapovej. Po nieudanym sezonie wróciła do rewelacyjnej formy i to już nie jest ta sama Marysia - bardziej dojrzała, mniej wyniosła. Jej przemówienie i wspaniały uśmiech, gdy trzymała puchar na długo pozostaną mi w pamięci.

LL

Dla mnie najmilszym wspomnieniem była IV runda Marty Domachowskiej, a to dlatego, że Marta powróciła po wielu perturbacjach nie tylko sportowych. Po Agnieszce takiego wyniku można było się spodziewać po Marcie raczej nie.

asiek

Oczywiście że finał Any. Choć to nie było jakimś wielkim zaskoczeniem, bo ]o tak łatwej drabince można było się tego spodziewać. Szkoda tylko, że finał zakończył się jak się zakończył. Jednak miło było popatrzeć na 2 Polki wśród 16 najlepszych tenisistek na świecie. To mnie bardzo zaskoczyło. O ile liczyłem na Age to po Marcie spodziewałem się nie więcej niż 1 rundy . :niepewny:

Statystyczny

Zdecydoewanie najlepiej będę pamietał ćwierćfinał Agi i 1/8 Marty. Z pozostałych bardzo cieszę się z powodu wygranej Marii Sharapovej ( nadal :padam: )

kukurykupryku

Wygrana Mashy, grała najlepiej i ciesze się że tak to wszystko się zakończyło.

Sydney

Kazik

Święte słowa Sydney, trudno sie z toba nie zgodzic

karinka

zdecydowanie wygrana Maszy

ona mi uratowała turniej
a poza nia to mnie panie mało interesuja

no ale musze przyznac, ze po tym turnieju polubiłam Marte Domachowska, której nie darzyłam specjalna sympatia do tej pory

Nula

Ze zwycięstwa Marii cieszyc się mi nie przystoi

Poarażka JuJu? To ma byc miłe? :zalamany:

Pozostaje mi 1/4 Agnieszki - to przynajmniej kojarze

Na równi z rewelacyjnym turniejem Marty! Polki góra

Alice

Zaznaczyłam czwartą runde Marty ale wahałam sie też nad Jankovic. Zaważył jednak głęboko skrywany gdzies tam patriotyzm

A wracając do Jeleny to ja sie przyznam, że na samym począku AO moja irytacja co do tej dziewczyny sięgnęła zenitu, zwłaszcza jej pierwszy mecz z Tamira był masakryczny a jak jeszcze usłyszałam jej wywiad po meczu drugiej rundy, że nie ma wolnego od bólu miejsca na ciele to otwierałam oczy z oburzenia jak można sie tak katować. Jednak ona w tym wywiadzie przyznała, że wprawdzie boli ją wszystko, ale siłe i determinacje czerpie z siebie, ze swojej wiary we własne możliwości. I to mi dało do myślenia. Nie mówie że zaczęłam jej szalenie kibicować ale poprostu doceniłam Serbke

LL

Jeżeli jesteśmy przy Serbce to odnoszę wrażenie, że ona gra tak dużo, bo robi to tylko i wyłącznie dla pieniędzy. Przecież trzeba planować swoje starty z głową nie można grać dzień w dzień, tydzień w tydzień, trzeba sobie zrobić jakąś przerwę.

damian123

Ja oczywiście jak pewnie wszyscy wiedzą zagłosowałem na Mashę

Zresztą trudno było sie nie domyślić.Oprócz tego to QF Agi i 4 r Marty.Tak ogólnie to jeśli chodzi o kobiety to ten turniej był dla mnie bardzo udany

kukurykupryku

a ten tu jakim cudem pisze ?